Kogo wybierzesz na prezydenta??

[olinek]

Oj, Cimoszko sobie wycimościł A mógł to lepiej rozwiązać i być górą.

Rozumu, czy doradcy zabrakło

Chyba ani jedno ani drugie - on po prostu jest arogancki i nieomylny. A Andrzej L nadal na forum prowadzi

[Majka]

Oj, Cimoszko sobie wycimościł A mógł to lepiej rozwiązać i być górą.

Rozumu, czy doradcy zabrakło

Chyba ani jedno ani drugie - on po prostu jest arogancki i nieomylny.

 

no i widzisz do czego buta prowadzi

 

Super idiotycznie wyglądał na tle lasu w czarnych okularkach

[tadzel]

rrmi o jakim ty narodzie piszesz czy tych trzech wycwiczonych propagandzistow to narod l bez przesady

[rrmi]

Super idiotycznie wyglądał na tle lasu w czarnych okularkach

Majka????

zaczynam miec podejrzenia!!!!!!!!!!

 

tadzel no jak to! no co Ty

[Luc Skywalker]

No i gdzie sie podziala kolezanka karin ze swoim Cimoszewiczem?

[karin]

Pracujemy jankesiku

pracujemy

nad tym aby wasza dziadoska komisja uznać za banda wariatów

i wygra Cimoszewicz

spox !

[Luc Skywalker]

Karin

 

KoreanskaRepublikaLudowo-Demokratycznaaaa!!!

[rrmi]

karin

slowo , tyle czasu sie nabieralam na to co piszesz ,

dopiero teraz wiem , ze zartujesz

ufff

[karin]

Karin

 

KoreanskaRepublikaLudowo-Demokratycznaaaa!!!

dla ciebie wszystko

kochany

http://www.antoranz.net/CURIOSA/ZBIOR4/C0402/23-QZC09082_QNT94084Command.jpg

[Luc Skywalker]

Karin

 

A umialabys wkleic obok zdjecie Cimoszewicza?

[Luc Skywalker]

... aby wasza dziadoska komisja uznać za banda wariatów

 

Wasza czyli czyja?

 

Wyjasnienie poprosze.

[karin]

Należy powołać nowy skład komisji śledczej ds. PKN Orlen

Przewodniczący Samoobrony Andrzej Lepper powiedział w sobotę w Lublinie, że należy rozwiązać obecną sejmową komisję śledczą ds. PKN Orlen i powołać nowy jej skład. "Posłowie z obecnego składu komisji są związani ze sprawami, które badają" - powiedział Andrzej Lepper.

 

Wskazał m.in. na przewodniczącego komisji Józefa Gruszkę (PSL) i Romana Giertycha (LPR)."Jeżeli asystentem przewodniczącego Gruszki był człowiek, który został zamknięty za działania niezgodne z prawem w aferze paliwowej w Trzebini, a poseł Giertych mataczy tłumacząc swoje spotkanie z Kulczykiem na Jasnej Górze, to tacy ludzie w komisji być nie mogą" - powiedział Andrzej Lepper na konferencji prasowej.

[Luc Skywalker]

Karin

 

Wykrecilas sie od odpowiedzi na zadane pytanie:

 

...wasza czyli czyja?

[Luc Skywalker]

Ze zdjeciem Cimoszewicza obok Kima tez Ci nie poszlo.

[Gość plaz]

Ladny usmiech, prawie jak te ponizej rozesmiane twarze .

http://www.iisg.nl/exhibitions/chair2.gif

[Luc Skywalker]

house

 

Ale po co Ty kolezanke karin wyreczasz.

Ja ja tak fajnie naprowadzalem...

[Gość plaz]

To tylko tak dla potrzymania tezy ze, smiech to zdrowie .

 

http://www.iisg.nl/~landsberger/images/wpe01.jpg

 

Napis glosi "Elect good people to do good things"

[rrmi]

house

"Elect good people to do good things"

 

piekny cytat i jaki prawdziwy

 

i do tych oczekiwanych wyborow tez pasuje

 

jakie to wszystko mile , taaaaaaaak , lepiej sie poczulam gudpipole do robienia gudtingsow

 

do wszystkich zalamanych -

-a nie mowilam , ze jakos to bedzie

[karin]

Dlaczego Pan Maciarewicz przypomina Felka Dzierżynskiego

Co na niego spojrzę to normalnie Felek. Trochę tłuściutki bo i Rzeczpospolita tłusta ale jak wymaluj Dzierżynski. I ta swara w głosie. Dajcie mu pistolecik a wystrzela i do 5 pokolenia wstecz wszystkich komunistów. Do przodu nie bo trzeba z czegoś żyć a on tylko na komunistach zarabia bo nic innego w życiu nie umie. Komuniści mu nie dali sie uczyć. Bidok

/obSERwaTOR/

A spróbuj mu założyć turban- toż tosobowtór Bin Ladena.

/lecher/

http://wiadomosci.onet.pl/1,15,11,9139422,27716782,80769,0,forum.html

 

 

Gertych , Maciarewicz tych ludzi nie powinno dopuszczac do teczek jaki

kowiek osoby.Chorzy nieuleczalnie nadają się do życia wtakim państwie jak np ,Białoruś, Korea Pólnocna ;tam jest ich środowisko.

/ kasia 2005.06.10 11:12/

http://wydarzenia.wp.pl/OID,6777528,kat,33326,wid,7358881,opinie.html?ticaid=4

 

Luc, kasia was podsumowała wcześniej - do Korei z próbujacymi stać ponad prawem panami z komisji

a ty sie zachwycasz Koreą

Korea !

[Luc Skywalker]

Karin

 

W dalszym ciagu nie odpowiedzialas na pytanie:

 

...wasze czyli czyje.

 

Mieszasz albo sie pogubilas.

Przypomne Ci.

Pisalem,ze chlopscy i lewicowi kandydaci nie powini wygrac zadnych wyborow w Pl.

Nie dorabiaj do tego ideologii.

 

A tu masz o swoim:

 

Piętka, która będzie piętą

 

 

 

Marian Miszalski

 

Troszeczkę pomarzyć: gdyby tak p. Cimoszewicz zapuścił nieduży, czarny wąsik... - byłby reprezentował urodą klasyczny typ damskiego fryzjera. Niektóre zepsute kobiety oddają się niekiedy swym fryzjerom, i chyba na tej tylko zasadzie w komitecie wyborczym p. Cimoszewicza znaleźli się i przedstawiciele Partii Demokratów, kolejnej mutacji żydowskiego lobby politycznego, chociaż ma ona swojego własnego kandydata w osobie p. Bochniarz.

 

Pan Cimoszewicz jest jednakuż ostatnią nadzieją czerwonych i nie dziwi, że odda mu się cała lewica. "Fryzjer damski czesze wszędzie" - głosił przedwojenny inserat prasowy, to i lewica, wyczesuje gdzie może łupież, tj. pardon, oczywiście elektorat dla swej ostatniej nadziei.

 

Sytuacja zrobiła się tak poważna, że kampanię wyborczą p. Cimoszewicza przygotowano niesłychanie starannie, uwzględniając nawet etap kokietowania naiwnych politycznych pensjonariuszek przez "wahanie się", dalej - przez "proszenie" dobrodzieja, by łaskawie zechciał kandydować, wreszcie - gdy już "zechciał" - przydając mu "Pierwszą niby Damę" na bufetową komitetu wyborczego. Nie piszę "szefowa komitetu", ale "bufetowa", bo mam wrażenie, że lewicy polskiej i żydowskiej idzie nadal głównie o bufet, o "wielkie żarcie", a nie o co innego. P. Cimoszewicz jako prezydent nie nakarmi, rzecz jasna, wszystkich swych klientów, ale wszyscy mają nadzieję, że przynajmniej nie pozwoli na IV Rzeczpospolitą: w końcu jako prezydent miałby prawo wetowania ustaw. Tak więc, w toku rozwijającej się kampanii, po etapie "suplikacji względem kandydowania" rozpocznie się etap solennych zapewnień samego już kandydata, że nie musiał, ale chciał, a chciał, bo go proszono, a proszono go, bo jest tolerancyjnym Europejczykiem, politykiem "otwartym" , nie uwikłanym w afery, chociaż serce ma po lewej stronie, że chętnie "zasypie historyczne podziały", że dbać będzie o "rangę Polski na arenie międzynarodowej" - itd., itp., etc. - że zatem jedynie słusznie proszono właśnie jedynie jego, podczas gdy innych kandydatów nikt nie prosił, pchali się, psiajuchy, sami...

 

Przed wojną rzekł kiedyś pewien dziedzic do swego Jana:

 

- Janie, zaszlachtujcie świnię!

 

- Jakże to, jaśnie panie - powiada Jan - przecież ona będzie się prosić!

 

- Choćby się na kolanach prosiła, to szlachtujcie! - rzecze dziedzic.

 

Choćby p. Cimoszewicz opowiadał, nie wiadomo co, najbajeczniejsze nawet bajędy podczas swej kampanii - pamiętamy przecież, że kilka lat temu, w chwili szczerości nie dyktowanej przecież żadną tam polityczną koniunkturą zadeklarował z przytupem na łamach "Gazety Wyborczej" wespół z p. Michnikiem, że będą "razem pisać dalszą historię Polski". Kto by tam mu więc dziś uwierzył w jego "samodzielność" czy "niezależność"polityczną"!

 

SLD-owski "twardy elektorat" musi znów zagryźć zęby i zagłosować na żydowskiego lokajczyka? Ano sami tego chcieli, Dyndały... Od czego jest jednak na podorędziu zadaniowy p. Frasyniuk? Między innymi od tego, żeby na obecnym etapie kampanii tworzył pozory, ku zbudowaniu Partii Demokratycznej, że różni się ona czymkolwiek od czerwonej reszty lewicy. Na razie, do czasu II tury wyborów Partia Demokratyczna ma się więc "różnić" dystansem do p. Cimoszewicza i dlatego p. Frasyniuk powiada: "Cimoszewiczowi brakuje siły i charakteru" ("Rzepa" 28 czerwca"). Z tego samego najpewniej powodu powiada też, że "połączenie Unii Wolności i uciekinierów z SLD jest słuszne, bo ludzie powinni organizować się wokół wartości (...), a u nas scena polityczna ciągle zorganizowana jest wokół podziałów historycznych". Ze słów p. Frasyniuka wynika, że te podziały historyczne powstały na podstawie czegoś innego niż wartości... Że, powiedzmy, w roku 1945, 1956, 1981 czy 1989 ludzie podzielili się w oparciu o coś innego niż wartości i teraz p. Frasyniuk wraz z lobby żydowskim zsypie te pozorne podziały z ich pseudowartościami na kupę i zaoferuje nam całkiem gotowy zestaw całkiem nowych wartości, którymi już warto się różnić... No cóż, plecie facet, jak Piekarski na mękach, ale co ma robić? Po to go wzięli, żeby przynajmniej sami nie musieli takich głupstw wygadywać osobiście... Zresztą - aby ino do drugiej tury, a potem poprze się Włodeczka, a jakże, bo jak tu go nie poprzeć, gdy solennie przyrzekł Michnikowi budować z nim razem "nową Polskę". Jak buduje Michnik - już wiemy... Wedle Michnika - Cimoszewicz.

 

Taka to ci wielka, gigantyczna gra pozorów ogarnęła lewicę, dla której Włodzio Cimoszewicz stał się już naprawdę ostatnią szansą na kontynuacje sitwy, siuchty, państwa kolesiów od "okrągłego stołu" i Rywiniady. Toteż ostrożnie prognozuję, że w obecnej kampanii prezydenckiej usłyszymy z ust Cimoszewicza, członków jego komitetu wyborczego oraz drugoturowego "lew-frontu" taką ci masę banału, sloganu, propagandy i wishfull thinking, jakiejśmy jeszcze do tej pory nie słyszeli. No może w kampanii poprzedzającej akces do UE.

 

Znaczy się - gonią jednak w piętkę. Już tylko w piętkę Cimoszewicza, więc zawsze pewien postęp. Czy aby ta piętka Cimoszewicza okaże się piętą Achillesową żydokomuny, lewizny i "III Rzeczypospolitej"?