Czy dostaliście tyle za ile zapłaciliście?

[sonal]

Nasunęlo mi się pytanie związane z betonowaniem fundamentów.

Zamawiacie np. 40 m3 betonu, przybywa gruszka i pompa ładuje wam ten beton w wykop. Okazuje się ze brakuje więc zamawiacie kolejne m3. W końcu fundament/ława jest wykonany a wy płacicie.

Skąd wiecie ze wtłoczono wam faktycznie tyle betonu na ile opiewa rachunek? Przecież gruszka mogła za każdym razem przyjechać lżejsza o np. 2 m3

 

Nie lubię być robiony w ciula (a wiem ze w naszym kochanym kraju jak ktoś ma szansę na bezkarne oszustwo to ją wykorzysta) więc trochę mnie to niepokoi

[mTom]

Ja po prostu dokładnie zmierzyłem wykop. Miałem łatwiej, bo ławy i ściany fundamentowe były w szalunkach. Dokonałem obliczeń i zamówiłem beton w wyliczonej ilości. W efekcie została mi 1 (słownie: jedna) taczka betonu, który wykorzystałem na podjazd do blaszaka.

[sonal]

to nasuwa się pierwsze - obliczyć objętość potrzebnego betonu na podstawie rozmiarów wykopu. Ale jesli nawet zabraknie 3 m3 to czy będziesz się kłócił ze cie oszukali? nie sądzę

[rrmi]

wiem o czym mowisz sonal

ale jak zabraknie to pewnie wiekszosc z nas zamowi wiecej i tyle , ale ten problem rzeczywiscie jest

niemniej dokladne wymierzenie to zawsze jakas podstawa do reklamacji ...

bedziesz zamawial czy jestes po?

[bladyy78]

Beton zamawia sie w znanych betoniarniach które maja dobra opinie. Betoniarnia taka napewno nie zepsuje sobie reputacji oszukujac ludzi bo wie ze za duzo by stracila. Jeli siedobrze policzy ile ma sie zmiescic betonu to tyle sie zamawia i tyle powinni przywiezc. Moze sie okazac ze jak sie zalewa fundamety wykopane w ziemi ze betonu moze braknac lub zostac bo wykonanie takiego pomiaru jest utrudnione. Ale jak sie leje juz deke to nie ma prawa braknac betonu. Jesli by mi braklo 0.5m3 to tez bym reklamowal a co dopiero jak by mi o 3m3 mniej przywiezli. 3m3 kosztuje 510zl wiec napewno bym reklamowal i nie tylko ja kazdy by reklamowal ze mu zamalo przywiezli no chyba ze sie nie liczy z pieniedzmi i nie ma czasu sie dopominac o swoje.

[sonal]

Ja co prawda mam to dopiero przed sobą ale sądzę ze dla większości inwestorów fakt zalewania betonem fundamentów jest sporym przeżyciem (to pierwszy naprawdę "namacalny" etap powstawania domu - widać po tym już jego kawałek) i mało kto ma wtedy głowę martwić sie o 2-3 m3 skoro zamawiał np. 40. Po prostu każdy cieszy się i macha ręką na fakt ze musi dopłacać. Tak to widzę i dlatego zastanawiam się nad całą sprawą już dziś

[sonal]

Beton zamawia sie w znanych betoniarniach które maja dobra opinie. Betoniarnia taka napewno nie zepsuje sobie reputacji oszukujac ludzi bo wie ze za duzo by stracila

 

Pytanie tylko czy brak 1 m3 na kursie jest do wykrycia?

 

Mysłalem że może w pompie jest jakiś przepływomierz który muszą systematycznie legalizować - to byłoby już coś

[długi]

Braku jednego metra nawet nie zauważysz . Ale

1. Można zajrzeć do gruchy czy wszystko wylał

2. Zwrócić uwagę czy myje gruchę po wylaniu jak nie myje to nie wylał wszystkiego

 

Na koniec i tak jesteś orżnięty bo mała grucha to 6 m3 betonu. A betoniarki na betoniarni mają 900 - ki.

[sonal]

wybacz ale jakoś trudno mi powiązać te dwie pojemności - i co z tego?

[bladyy78]

No jasne ze 1kubik jest do wykrycia. 1kubik to pole razy wysokosc. Łatwo policzyc ile potrzeba kubików. Jesli zas niewiesz ile dokladnie potrzebujesz kubików to nie masz pojecia czy Ci przywiezli odpowiednia ilosc betonu. Ale zawsze trzeba wstepnie policzyc ile potrzeba i zamówic mniej wiecej okrezlona ilosc i zdac sie na ich uczciwosc.

[Gość]

Sonal - to o czym piszesz- moim zdaniem - jest mozliwe ...

jesli inwestor nie potrafi lub nie umie zmierzyc pojemnosci pełnej "gruszki"przed wylaniem ...

i czy wogóle ktos mierzy lub sprawdza - przed ...

 

pzdr

[długi]

wybacz ale jakoś trudno mi powiązać te dwie pojemności - i co z tego?

 

To ,że nikt w betoniarni nie robi nie pełnych mieszałek

5x9 = 45

6 x9 = 54

Zrób z tego 6 m3

[Cypek]

Ważyć gruchy.

[sonal]

już jestem "po" więc moge napisać jak u mnie wyszło...

Mianowicie wyliczylismy 18 m3 (ławy w czesciowym deskowaniu - powyżej gruntu) a poszło... 21 m3

 

Czyli 3 m3 więcej

Nasza ekipa była jednomyślna: 1 grucha dała sporo mniej betonu niż następna (byłem przy betonowaniu i sam się zdziwiłem po 1 gruszce ze jak tak dalej pójdzie to 3 "pełne" gruszki po 7m3 to będzie za mało!)

Ale weź i udowodnij...

[anpi]

Ja co prawda mam to dopiero przed sobą ale sądzę ze dla większości inwestorów fakt zalewania betonem fundamentów jest sporym przeżyciem (to pierwszy naprawdę "namacalny" etap powstawania domu - widać po tym już jego kawałek) i mało kto ma wtedy głowę martwić sie o 2-3 m3 skoro zamawiał np. 40. Po prostu każdy cieszy się i macha ręką na fakt ze musi dopłacać. Tak to widzę i dlatego zastanawiam się nad całą sprawą już dziś

 

40 metrów to chyba pod wieżowiec

 

Tak jak tu pisali co niektórzy:

1. Zamawiać w znanych firmach o dorej reputacji, a nie u pana Ziutka.

2. Jeśli jest deskowanie równo położone, to można wyliczyć dokładnie ilość betonu.

3. Jeśli lejesz w grunt, to moim zdaniem nie ma szans na dokładne wyliczenie a tym samym reklamację.

 

Ja, mimo że deskowania miałem niezbyt równe, to wyliczyłem 11 metrów, tyle przywieźli i weszło na styk.

[mdzalewscy]

żeby to sprawdzić czy nas nie oszukują to naprawdę trzeba wylewać do jakiejś bardzo regularnej bryły, albo np. do ław w szalunkach. Ja wylewałem do gruntu i nie ma szans na sprawdzenie dokładne co i jak, bo boki nie są idealnie regularne, podobnie miałem ze stropem od razu wylewałem wieńce i schody, w stropie były wzmocnienia, między pustakami były różne odległości, praktycznie nie da się dokładnie wyliczyć, a może i by się dało, ale trzeba cały dzień z kalkulatorem biegać.

[Jayer]

Dokladnie. Wylewajac do ziemi nigdy nie mozemy byc pewni ile wejdzie.

Jednakze, kazda normalna szanujaca sie betoniarnia nie zrobi Cie w konia. Po pierwsze dlatego, zeby nie stracic na reputacji. Po drugie, beton przez nich wyprodukowany musi spelniac normy. Aby te normy spelniac, musza byc dobierane odpowiednie proporcje skladnikow. Wszystko to mierzy komputer i jest EWIDENCJONOWANE!!!. Pan ktory przyjezdza z grucha ma dla nas wydruk, raport z zaladunku.

Normalnej firmie betoniarskiej nie oplaca sie wobec tego oszukiwac. Chocby dlatego, ze maja dosc czeste kontrole. Oni biora za to odpowiedzialnosc, ktora jest w przypadku fundametow dosc powaznym zobowiazaniem finansowym.

A jesli dostawca betonu nie przedstawi nam odpowiednich dokumentow, to proponuje zrezygnowac z takiej uslugi i poszukac odpowiedniego dostawcy.

Pamietajmy, ze budujemy po to by ktos tam mieszkal!!!

 

Pozdro

Jay

[Chatte]

Z betonem to jest ciężka sprawa, jeżeli betoniarnia zechce nas oszukać...

Najpierw na ławy (szalowane) wzięłam jednego, kóry betonował po sąsiedzku i po rozliczeniu wmawiał mi, że do 9-metrowej gruchy wchodzi ... 10,5m3 betonu W sumie orżnął mnie na 3m3 - niby niewiele ale chodzi tu o zasadę, czyli o uczciwość. Podziękowałam temu panu zaznczając, że zrobię mu niedobrą reklamę, czym się pan wcale nie przejął - pewnie znajdzie jeszcze paru takich jeleni.

Na strop miałam wyliczoną kubaturę co do 0,01m3 i z premedytacją zamówiłam mniej niż z wyliczeń (oczywiście w innej betoniarni). Efekt? Dzwonili, że weszło juz więcej niz zamawiałam, sprawdziłam wszystkie kursy u dyspozytorki i tym razem nie było niespodzianek.

Z plotek wiem, że betoniarnia wydaje uczciwie beton, za to panowie "po drodze" lubią skręcić na inną budowę. Może tym razem się bali, że za dużo naciagną klienta...

[Geno]

Jak jest pompa to problem częściowo odpada - nie zjedzie gdzieś opchnąć trochę betonu bo to za dużo czasu zajmuje....

 

Zresztą porządne betoniarnie z tym problemu nie mają.