_Beti_ 25.08.2005 09:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Sierpnia 2005 także słyszałam o zmianie prawa energetycznego ale nie wiedziałam że weszło już w życie, czy to są sprawdzone informacje Cezarr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Cezarr 25.08.2005 09:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Sierpnia 2005 Dziś znowu rozmawiałem z innym człowiekiem z ZE, zmiany w prawie energetycznym były ponoc w lipcu-wchodzą w życie ponoć teraz- pod koniec sierpnia. W kwesti kosztów przyłącza usłyszałem dziś, że wiele się nie zmieniło (wczoraj inny pracownik ZE mówił inaczej). Podobno inwestor nie płaci za jakieś GTRy, za które wcześniej ZE pobierał opłatę. Nadal jednak płaci za skrzynkę+wyposarzenie (poza licznikiem), czyli uzbrojenie.Za kilka dni mam mieć juz to przyłącze.Może ktoś ma jednak wiećej informacji Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
czarek63 25.08.2005 18:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Sierpnia 2005 na granicy działki potrzebne są dwie skrzynki ,koszt jednej pokrywa ZE ,a koszt drugiej inwestor tak było i tak będzie dalej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jacekj 25.08.2005 22:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Sierpnia 2005 witam:)Odbiorcę końcowego interesuje taryfa zatwierdzona przez URE. Kiedyś tam zmieniała się 1.07. Obecnie ulega zmianie z dniem 1.01. Tak więc spokojnie i bez paniki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aga - Żona Facia 26.08.2005 21:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Sierpnia 2005 do syropianka Widzę, że mamy podobny problem. Kupiliśmy działkę budowlaną (właściciel ma ich jeszcze kilka) trzecią od drogi asfaltowej. Na pierwszej już ruszyła budowa. Chodzi o ten nieszczęsny prąd. Zwróciliśmy się do ZE NAKŁO o warunki podłączenia i czekamy na pismo. We wtorek będzie 14 dni. Ale już się boję, bo tyle się nasłuchałam i naczytałam (na forum oczywiście). Boję się kosztów. No i widzę, że masz ten sam problem. My do asflatowej drogi mamy około 120 - 130 metrów. Przy drodze (całe szczęscie po naszej stronie) stoi stary drewniany słup, ten pan co się buduje na pierwszej działce już się tam podłączył. Jestem ciekawa jak to rozwiążą, bo dalej wgłąb tych działek nie ma już żadnego słupa. Inna sprawa, że kupiliśmy działkę - bo nam się podobała, ale z ceną to właściciel przesadził. No ale nam się tak podoba. I teraz problem. Bo jeżeli miałabym zapłacić 30.000 zł. to się nie buduję, albo sprzedaję działkę, albo czekam na rozwój wydarzeń. A jak stoisz z wodą z wodociągów, bo my dostaliśmy dzisiaj pismo, że mamy wykonać sieć wodociągową około 145 metrów z rur PCW fi 90. Pozdrawiam gorąco Aga PS. Będę dalej śledzić twoje perypetie ZE Pisz na bieżąco. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
syropinka 30.08.2005 19:06 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Sierpnia 2005 witaj Ago-żono Facia:) mysle, ze u ciebie bedzie sprawa zalatwiona pozytywnie tzn. po normalnej taryfie uzaleznionej od ilosci kW itd. a to z uwagi, ze jest ten sasiad tam, ktory sie buduje, a miedzy wami jest tylko jedna dzialka (o ile dobrze zrozumialam) i najprawdopodobniej ZE stwierdzi, ze to jest dla nich ekonomiczne finansowac wam podlaczenie. Nasza dzialka jest 4 albo 5 z kolei i nikt z wczesniejszych sasiadow nie zlozyl zgloszenia o podlaczenie pradu i dlatego nam tyle wyliczyli. Napisali tez, ze gdyby tamci sie zdecydowali na przylaczenie koszty bylyby odpowiednio mniejsze. My mamy utrudniony problem, bo nie jestesmy z okolic naszej dzialki tylko z zupelnie innego regionu Polski i nikogo tam nie znamy, a z uwagi na ochrone danych nie bardzo nam ktos chce powiedziec kto jest wlascicielem dzialek i zeby sie z nimi ewentualnie skontaktowac i zapytac czy maja w ogole zamiar cos tam kiedys budowac. Teraz pisze pismo o wydanie tych warunkow i projektu umowy, zeby wiedziec jakie ZE ma w zwiazku z nami plany.Zobaczymy co bedzie. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Krupiarz 02.09.2005 11:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Września 2005 Witam, Włśnie ukazał się ciekawy artykuł praktycznie zgodny z poruszanym tematem. Zagadnienie dotyczy co prawda przyłączania do sieci gazowej i "spełnienia warunków ekonomicznych". http://www.ure.gov.pl/Jest tam stanowisko Prezesa UREw sprawie postępowania w przypadku odmów przyłączenia do sieci gazowych z powodu braku warunków ekonomicznych(stosowanie art. 7 ust. 9 w związku z art. 7 ust. 1 ustawy - Prawo energetyczne). Prezes URE wziął się zatem za regulowanie kwestii odmów o przyłączenie, ale na razie do sieci gazowych. Należy się spodziewać, że wkrótce zrobi to samo w zakresie energii elektrycznej. Ale powyższe pokazuje stanowisko Prezesa w tej kwestii. Spółki gazowe nie będą już tak łatwo odrzucały wniosków o przyłączenie lub obciążały wyższymi kosztami odbiorców, bo wszystkie odrzucenia będą musiały skrzętnie dokumentować i się tłumaczyć w procesach administracyjnych przed Prezesem URE. Póki co szanowałem Prezesa URE, teraz może zacznę go lubić ... Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Krupiarz 02.09.2005 12:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Września 2005 Do Styropianka, Sory że nie odpisałem na Twojego wcześniejszego posta, byłem na urlopie, no a ostatni tydzień trochę duż było pracy. Przestudiuj dokladnie mój powyższy post (stanowisko URE). Jest on zgodny z jeszcze wcześniejszymi postami. Samowola SD powoli się kończy. Znam i mam trochę do czynienia z ludźmi w URE. Oni nie za bardzo lubią praktyki monopolistyczne. W sumie to wypowiedziałem się już dawno: dopóki nie złożysz formalnego wniosku o wydanie technicznych warunków przyłączenia, a tylko pisma z zapytaniem, dopóty będą Cię zasypywać pismami, głupimi, niewiążącymi odpowiedziami itd.Pytanie jest następujące na które odpowiedź jest wydaje mi się prosta: czy jeżeli możesz znaleźć kogoś kto wyda x pieniędzy na coś co powinno być zrobione przez ciebie to czy będziesz się wyrywać by za to zapłacić? Chyba raczej nie i w mojej opinii (mogę się oczywiście mylić) oni tak próbują grać, bo korespondencję (pywania i odpowiedzi) można prowadzić do skutku. Ale: wniosek o wydanie technicznych warunków przyłączenia jest DOKUMENTEM który jest zdefinowany w ustawie Prawo Energetyczne i rozporządzeniu tzw. przyłączeniowym. Oni mają ściśle określony termin na wydanie technicznych warunków (14 dni) i przesłać je wraz z projektem umowy o przyłączenie. Wniosek mogą przyjąć albo go odrzucić. Zresztą zgodnie z powyższym stanowiskiem, jezeli pobierają opłatę inna niż w taryfie (czyli ilość kW x stawka) to jest to również "odmowa przyłączenia i podlega obowiązkowi powiadomienia Prezesa URE" Jeżeli wniosek odrzucają powinni dać uzasadnienie odmowy i przesłać je tobie i do lokalnego URE, a wtedy ten wszczyna postępowanie administracyjne, wyjaśniające, toczy się proces, ZE jest wzywany do składania wyjaśnień, .... ma złą sławę w URE itd., (generalnie kontakty z URE nie należą do najprzyjemniejszych). To na prawdę nie jest miłe. Dlatego wydaje mi się (nie znam praktyki), że odrzucenie wniosku przez ZE powinno być ostatecznością (czasami lepiej parę tysięcy dołożyć, niż się tułać po urzędach i z nimi kłócić, szczególnie gdy potem mają prześwietlić dokładnie sposób ustalania taryf, w których w różny dziwny sposób można przemycić miliony - jeżeli URE zbyt wnikliwie nie zechce zlustrować wniosku taryfowego itd). Dlatego raz jeszcze proponuję ci złożyć wniosek (standardowy format jest dostępny w ZE (zamów sobie 13 kW mocy). Nie pisz żadnych pism przewodnich i dodatkowych wniosków, uzasadnień, nie powołuj się na żadną wcześniejsza korespondencję (to by wzbudziło ich ostrożność, czujność ..., po prostu sprawa zaczyna się od początku). Przy składaniu wnosisz opłatę wstępną ok. 146 zł brutto i wsio. Czekasz 2 tyg. Powinno być ok. Jak dostaną wniosek będący formalnym dokumentem zdefiniowanym w prawie, to ich otrzeźwi i nie sądzę by wnosek został odrzucony (bo tylko taką mają możliwość). Czekam na relację z biegu wypadków.Co chcę powiedzieć: dopóki idzie się do ZE i tylko rozmawia, lub wysyła luźne zapytania to jest to niewiążące, a inwestorzy często się na tym etapie przestraszają. Akurat na szczęści procedura przyłączania, jest dokładnie w prawie zdefiniowana, jest proces powiadamiania, odwoławczy i monopoliści w energetyce muszą tego chcąc nie chcąc przestrzegać, bo jak sam URE napisał są przedsiębiorswami użyteczności publicznej. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
syropinka 12.09.2005 19:41 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Września 2005 do Krupiarz My wniosek juz zlozylismy i zaplacilismy 120zl za papierologie z tym zwiazana. Na ten wniosek napisali te koszty szacunkowe w wysokosci 30.000zl. Jak pisalismy o partycypacji w kosztach to odpisywali ze sie nie zgadzaja i mamy czekac na wnioski sasiadow. Ale dzisiaj to juz przegieli na maxa...zadzwonilam tam i zapytalam czy moga wydac te warunki przylaczenia i projekt umowy zebysmy mogli w ogole zobaczyc jakie sa dokladne koszty itd. to mi facet powiedzial ze nie widzi potrzeby sporzadzania calej dokumentacji skoro nie chce zaplacic tego 30.000zl. A ja sie na to zapytalam czy jesli zaplacimy te 30.000zl to mi od reki jak to sie mowi wejda i zaloza prad ??A on mi na to, ze to prawdopodobne, ale zwiazane z mozliwosciami ZE czyli wcale tak byc nie musi.Krotko mowiac wkurzylam sie i napisalam pismo ze maja mi wydac te warunki bo chce przeanalizowac. Rozmowa telefoniczna przeciez do niczego nie zobowiazuje tak naprawde. Jestem ciekawa czy mi tak madrze odpisze jak powiedzial przez telefon.Jak mi odmowia tych projektow dokumentow to napisze do URE. Innej rady chyba nie ma . Normalnie samowolka w tym ZE. Monopol!! Poradz czy dobrze robie?? a moze masz jakis inny pomysl?? i co napisac do tego URE ?? PozdrawiamSyropinka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Krupiarz 13.09.2005 06:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Września 2005 Witam, ZE idzie w zaparte. Przy tym działa niezgodnie z prawem. Zgodnie z rozporządzeniem tzw. przyłączeniowym Ministra Gospodarki i Pracy z 20 grudnia 2004 r., art. 8 ust. 1, dla V grupy przyłączeniowej (do której się zaliczasz) mają 14 dni na określenie warunków przyłączenia od momentu złożenia kompletnego wniosku. I nie ma tam mowy o tym, że mogą tych warunków nie wydać ale pisać np. o szacunkowych kosztach inwestycji. Co więcej nowelizacja ustawy Prawo Energetyczne z maja 2005 r. (czyli akt wyższego rzędu, który wszedł w życie później od powyższego rozporządzenia) w art. 7 ust. 1 mówi iż " Przedsiębiorstwo energetyczne zajmujące się przesyłaniem lub dystrybucją paliw gazowych lub energii jest obowiązane do zawarcia umowy o przyłączenie do sieci z podmiotami ubiegającymi się o przyłączenie do sieci, na zasadzie równoprawnego traktowania, jeżeli istnieją techniczne i ekonomiczne warunki przyłączenia do sieci i dostarczania tych paliw lub energii, a żądający zawarcia umowy spełnia warunki przyłączenia do sieci i odbioru. Jeżeli przedsiębiorstwo energetyczne odmówi zawarcia umowy o przyłączenie do sieci, jest obowiązane niezwłocznie powiadomić o odmowie jej zawarcia Prezesa Urzędu Regulacji Energetyki i zainteresowany podmiot, podając przyczyny odmowy". O "ekonomicznych warunkach przyłączenia" pisałem już sporo i nie będe się powtarzał. Klu sprawy tkwi w tym, że oni nie chcą ci formalnie odmówić, bo wtety musieliby powiadamiać WIELKIEGO PREZESA URE. A tego jak widać chcą uniknąć. Nie wiem co do nich pisałaś, i odkładnie kiedy, ale napisałbym jeszcze jedno pismo przywołujące dokładnie powyższe tj. że mają 14 dni i mogą odmówić, ale z tym, że zgodnie z prawem mają powiadomić Prezesa URE. W tym piśmie napisałbym , iż chcesz zapłacić zgodnie z taryfą a jeżeli odmówią, zwrócisz się do URE. Niestety już się chyba z nimi nie dogadasz. Musisz od nich wyrwać albo określone warunki przyłączenia, albo odmowę ich zawarcia z uzasadnieniem, które to uzasadnienie będą obowiązani przesłać również do URE. Wtedy piszesz ładne i składne pismo do URE, załączasz kopie korespondencji, a URE nie ma innego wyjścia jak wszcząć postępowanie administracyjne. Dziś nie mam za bardzo czasu, może więcej będę go miał w czwartek. Jak sklecisz coś do ZE, mogę rzucić okiem i nanieść ew. poprawki. Ja w piśmie do ZE napisałbym dwa ogólne zdania o braku podstaw do płacenia przez odbiorców tak wysokich kosztów za przyłączenie i załączyłbym stanowisko Prezesa URE do którego link przesłałem wcześniej, i dodatkowo zacytował zdanie iż ZE jest przedsiębiorstwem regulowanym, które ma zatwierdzaną taryfę. Według Prezesa URE przedsiębiorstwo takie nie może pobierać od odbiorców innych stawek opłat niż te, które są w taryfie (a czymś takim jest proponowana opłata 30 000), i o pobieraniu takich opłat MUSI powiadamiać Prezesa URE. No i pomimo iż stanowisko dotyczyło gazu, te same regulacje prawne dotyczą także energii elektrycznej (np. ustawa Prawo Energetyczne odnosi się zarówno do gazu ziemnego jak i energii elektrycznej). Ładnie powiązać to z tym, że jesteś gotowa wystąpić do URE i powinno im to dać trochę do myślenia. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
doli 16.09.2005 11:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Września 2005 MOże poradzisz też coś na mój problem: W warunkach technicznych przyłącza, które są załacznikiem do Umowy z ZE wpisali mi, że muszę przystosować na własny koszt linię SN, która przebiega przez min. moją działkę (dodam, że nie ma o niej słowa w akcie notarialnym zakupu działki) i dopiero wtedy przyłączą mi energię. Czy to jest zgodne z prawem, aby inwestor ponosił koszty dostosowania istniejącej infrastruktury, która należy do ZE, do warunków, które ma spełniać napowietrzna linia energetyczna przechodząca przez teren zabudowany ? Wiem, że nie powinnam podpisać tej Umowy z ZE, ale cóż - już ja podpisałam. Czy mogę jakoś z nimi walczyć ? Gdzie ewentualnie powinnam się zgłosić ? Z góry dziekuje za poradyDorota Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jacekj 16.09.2005 17:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Września 2005 witam:) W warunkach technicznych przyłącza, które są załacznikiem do Umowy z ZE wpisali mi, że muszę przystosować na własny koszt linię SN, która przebiega przez min. moją działkę (dodam, że nie ma o niej słowa w akcie notarialnym zakupu działki) i dopiero wtedy przyłączą mi energię. Jesteś pewna, że w warunkach przyłączenia jest taki zapis?? Pierwsze słyszę, że Ty - odbiorca ma przystosować coś tam. Owszem jest taki zapis ale po stronie dostawcy a nie odbiorcy. Tak więc zobacz i napisz dokładnie co tam piszą. pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
doli 19.09.2005 08:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Września 2005 TAK - niestety TAK - i właśnie to wydaje mi sie niezgodne z prawem. Pomyslałam sobie, że skoro zapis w warunkach przyłacza jest niezgodny z prawem energetycznym to uda mi się wyegzekwować od ZE, żeby sami zrobili sobie obostrzenia na linii SN. Dorota Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Krupiarz 19.09.2005 08:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Września 2005 Witam, Póki co proponuję lekturę następującego artykułu: http://www.cire.pl/item,18953,1.html Trzeba by pogrzebać w ostatnich orzeczeniach sądów (na pewno pisała o tym jakiś czas temu -parę miesięcy- Rzeczpospolita, Gazeta Prawna) Coraz częstrze są orzeczenia sądów, że przedsiębiorstwa energetyczne powinny płacić właścicielom działek za korzystanie z terenu na którym znajują się ich urządzenia (w tym za zajmowaną przestrzeń powietrzną nad działką - linie napowietrzne). Nie jest to jeszcze zjawisko masowe, sądy coraz częściej uznają racje właścicieli nieruchomości, a niestety sprawy tzw. służebności są ciągle w dużej mierze nieuregulowane. Muszę się jeszcze chwilę zastanowić nad twoją sytuacją, ale na pierwszy rzut oka wydaje mi się, że może możnaby sprawę rozwiązać tzw. handlem wymiennym: nie dostosowujesz linii SN i mają cię przyłączyć, ale odpuszczasz opłaty za przechodzenie linii przez twoją działkę.Oczywiście ZE jest monopolistą i jak widać po przypadku powyższym często idzie w zaparte licząc na to, że drobny inwestor jest nieświadomy praw (najczęściej tak niestety jest), że nie pójdzie do URE czy sądu i że wymusi na nim wyłożenie pieniędzy). Inwestorom często się spieszy i nie chcąc się kłócić godzą się na warunki ZE. Na pierwszy rzut oka wydaje mi się również, że ZE bezprawnie stara się wymusić poniesienie kosztów dostosowania linii SN. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jacekj 19.09.2005 11:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Września 2005 witam:) .....żeby sami zrobili sobie obostrzenia na linii SN. Dorota Sprawa obostrzeń na linii w związku z budową to inna parakaloszy o których nie pisałaś wcześniej. Nie jest to przystosowanie lini do zwiększonego obciążenmia ale zabezpieczenie jej w związku z Twoją budową. Obawiam się, że w tym przypadku nic nie wskórasz. Takie prace jak i przebudowy wykonywane są po kosztach na zlecenie Inwestora. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
doli 19.09.2005 11:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Września 2005 Nie są to obostrzenia związane z moją budową, tylko z budową przez ZE nowych linii przyłacza dla całego osiedla. A może orientujesz sie jaki może być koszt wykoniania obostrzeń linii SN przebiegającej nad "moim niebem" i czy musi to zrobić ZE, czy może osoba prywatna (z uprawnieniami)Dorota Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jacekj 19.09.2005 22:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Września 2005 Nie są to obostrzenia związane z moją budową, tylko z budową przez ZE nowych linii przyłacza dla całego osiedla. Każda budowa realizowana jest na podstawie projektu. Nie wiem jak w Twoim ZE to wygląda ale większe przyłączeniówki realizowane są na podstawie projektu zleconego do opracowania przez ZE. Fizycznie wykonuje to firma która wygra przetarg. A może orientujesz sie jaki może być koszt wykoniania obostrzeń linii SN przebiegającej nad "moim niebem" i czy musi to zrobić ZE, czy może osoba prywatna (z uprawnieniami) Dorota Dalej nie rozumię dlaczego wpisano Ci jakąś opłatę za obostrzenia na sieci SN do kalkulacji kosztów Jak już pisałem, budowa nowych urządzeń, przebudowa, zabezpieczenia to kompleksowe opracowanie projektowe. Nie można praktycznie zrobić jednego nie robiąc drugiego. Co do kwoty za obostrzenia - od kilku do kilkunastu tysięcy. Wszystko zależy od konkretnej sytuacji, konfiguracji linii, napięcia, lokalizacji stanowisk słupowych itp. Tak więc wybacz ale nie można udzielić jednoznacznej odpowiedzi. Cena pojawi się jak projektant wykona kosztorys inwestorski. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
doli 20.09.2005 06:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Września 2005 Problem polega chyba na tym, że linia Sn o której mowa nie jest umieszcona na żadnych mapach (nie ma jej w ani w Akcie Notarialnym działki, ani w Księdze Wieczystej nieruchomości) nie widniej też na mapie planowanej przez ZE inwestycji - została tak naprawdę zalegalizowana tylko wpisem w moich warunkach przyłącza. Dorota Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gochasz 27.09.2005 19:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Września 2005 Witam, właśnie zbliżam się do startu z przyłączem prądu i na forum czytam, że to zakład energetyczny na własny koszt buduje przyłącze od słupa do skrzynki w granicy działki, ale w mojej umowie o przyłączenie jest zapis, że Przedsiębiorstwo sieciowe zobowiązuje się (m.in.) do budowy przyłącza do miejsca dostarczania energii elekterycznej (tzn. do miejsca rozgraniczenia własności sieci Przedsiębiorstwa Sieciowego i instalacji Podmiotu Przyłączanego (czyli mnie), a tym miejscem są zaciski prądowe przewodów w złączu na słupie linii nn, na odejściu w kierunku mojej instalacji. A Podmiot przyłączany (czyli ja) własnym kosztem i staraniem wykona instalację elektryczną od miejsca dostarczania energii (czyli chyba od tych zacisków). To ja już nie wiem, czy oni mnie chcą zrobić , czy raczej mam "szczęście" budowania się na terenie działania takiego ZE? Czy ktoś może mi to wyjaśnić? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jacekj 28.09.2005 21:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Września 2005 witam:)Dla której grupy przyłączeniowej? Wydaje mi się, że chodzi o VI. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.