Przemek Wrocław 17.11.2002 01:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Listopada 2002 http://pc69.wbc.lublin.pl/ChemFan/Publikacje/Radon.htmlPrzeczytajcie ! Warto ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Przemek Wrocław 17.11.2002 02:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Listopada 2002 - położenie punktu rosy zależy od warunków po jednej i drugiej strony ściany. Jak wiadomo zmieniają się one codziennie, jak nie co godzinę. Skraplanie się może występować na styropianie, na betonie, wewnątrz elementu konstrukcyjnego, pod tynkiem, przed, albo za wełną mineralną. Jak byśmy nie kombinowali zawsze gdzieś wylezie. Mnie osobiście to nie satysfakcjonuje. Widziałem zawilgocone domy zbudowane z najzdrowszych technologii. Nie wiem co jest gorsze. Lepiej żeby zaparował mi styropian, co sprowokuje mnie do wywietrzenie pomieszczenia, czy lepiej, żeby wilgoć wlazła w ściane, wysychała miesiącami lub co gorsza zamarzła, kiedy wyjadę w zimie na 2-3 dni. Po tych wszystkich dyskusjach (również na innych wątkach) dla mnie najważniejsza jest prawdziwa wentylacja, a nie jakieś ewentualne oddychanie ścian. Spróbujcie pooddychać przez beton. -Nie należy dopuszczać, aby wilgoć dostawała się do wewnętrznych warstw ściany. -Kontrolować wilgotność powietrza. Czujnik lub po prostu obserwowanie szyby w zimie. -Stosowanie płyt gipsowo-kartonowych reguluje wilgotność. Styropian pod płytą gipsową już nie jest dla mnie taki straszny.Wolę mieć ewentualnie mokre ściany na wierzchu niż wewnątrz. Skoro powietrze ledwo przez nie przechodzi, to para wodna jak ?Jeśli ściany są zawilgocone wewnątrz, to faktycznie nie musi być od razu widać. Ten proces może trwać przez wiele lat. Suszenie też. W międzyczasie małe żyjątka, grzybki, bakterie lub inne paskudztwo będzie zatruwać mi powietrze toksynami. Zamarzająca wilgoć w ściane będzie mi niszczyć cegły, pustaki, czy nawet beton. Ciekawe ile trwa przejście jednej cząsteczki H2O przez ścianę. I czy zdąża przed następną zimą. A może ktoś to potrafi obliczyć? Dobra. To teraz atakujcie. Tylko tym razem proszę bez chamstwa. No, chyba że niektórzy nie potrafią. Ale każda krytyka jest dla mnie ważna. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Przemek Wrocław 17.11.2002 02:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Listopada 2002 Ale jeśli chodzi o styropian znalazłem coś nowego. No i znowu nie wiem, czy jestem za, czy przeciw. wg norm niemieckich systemy ociepleń wg metody lekkiej mokrej mogą mieć kwalifikację "A 1 - wyrób niepalny" lub "A2 - wyrób niepalny zawierający domieszkę z materiału palnego" (są to systemy bazujące na termoizolacji z wełny mineralnej) lub "B 1 - wyrób trudno zapalny" i "B2 - wyrób normalnie palny" (w przypadku systemów na styropianie). http://www.ariadna.pl/ratownictwopolskie/1844.htm Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Przemek Wrocław 17.11.2002 02:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Listopada 2002 I dla równowagi :Materiały budowlane są wytwarzane ze skał naturalnych. Dlatego zawierają również uran i tor, a w konsekwencji rad. Najlepszym sposobem na obniżenie promieniotwórczości w budynkach jest wietrzenie pomieszczeń, gdyż jej źródłem jest gazowy, promieniotwórczy radon, który powstaje w wyniku przemian promieniotwórczych, a jako gaz może się ulatniać ze ścian. Tempo wydzielania radonu ze ścian zależy od porowatości (umożliwiającej dyfuzję), a także wszelkich zastosowanych uszczelnień powierzchni. Za pomocą malowania, gipsowania, czy wyklejania ścian tapetą można zmniejszyć ilość wydzielanego radonu około pięciokrotnie. A obłożenie go styropianem ? http://pc69.wbc.lublin.pl/ChemFan/Publikacje/Radon.html Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Przemek Wrocław 17.11.2002 03:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Listopada 2002 A może przekleństwem ludzkości jest ceramika, która powoduje coraz większą zachorowalność na raka ??????? Dobra, ściany uszczelnię, ale co z moimi kafelkami na podłodze ? O może szkliwo jest uszczelnieniem ? A może to jeszcze gorzej, bo temperatura zeszkliwiania jest wyższa od temperatury produkcji cegieł? Nic, tylko mieszkać na wolnym powietrzu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Maco 17.11.2002 07:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Listopada 2002 Przemek, ale się naprawcowałeś ! Może w jaskini... A tak poważnie to jest to problem bo w dzisiejszych czasach łatwo znaleźć badania czy opinie na temat pozytywnych i negatywnych cech tego samego systemu czy materiału. Brak jakiegoś uznanego autorytetu znacznie utrudnia podjęcie decyzji. Ja się staram dobierać materiały i rozwiązania, która na "chłopską" logikę muszą działać tak a nie inaczej i są stosowane/spotykane "w naturze" (np. drewno). Życzę powodzenia w trafnych wyborach ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Maco 17.11.2002 11:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Listopada 2002 Wypowiedź pracownika firmy Parco Polska:"Ogólnie rzecz biorąc w wielu krajach europejskich, a szczególnie w skandynawskich stosowanie samego styropianu czy poliuretanu w budynkach jest ograniczone przepisami i w zasadzie sprowadza się do stosowania ich w częściach podziemnych konstrukcji budynków, np. do izolacji ścian fundamentowych czy podłóg na gruncie. Powodem tego są niekorzystne i wręcz bardzo niebezpieczne dla konstrukcji nadziemnych właściwości tworzyw piankowych, ujawniające się w zróżnicowanych warunkach klimatycznych czy w razie zaistnienia pożaru."Źródło: http://www.kalejbud.pl/polecamy%20str/p_termoizol.html Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 17.11.2002 17:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Listopada 2002 Mnie już nie musicie przekoywać, że styropian jest w porównaniu do wełny beznadzejny. Już z niego zrezygnowałem i w przyszłym roku ocieplam dom RockWoolem. - przekonany Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jackowski 17.11.2002 20:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Listopada 2002 Przemek napracowales sie oj napracowales, ale wilgotnosc w powietrzu (w domu) najlepiej usunac sprawna i dobrze przemyslana wentylacja z odzyskiem ciepla lub stosowac pochlaniacze wilgoci ale to chyba nie jest dobry pomysl. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Przemek Wrocław 17.11.2002 21:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Listopada 2002 Niewiele się napracowałem. Po prostu skopiowałem parę tekstów.Dzięki jackowski, nawet nie wiedziałem, że istnieje wentylacja z odzyskiem ciepła. Ale o to chodzi. Pozbywamy się wilgoci i CO2. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pitbull 18.11.2002 08:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Listopada 2002 Koszt rekuperatora typu powietrze-powietrze jest bardzo wysoki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 18.11.2002 20:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Listopada 2002 Może prościej pustak szalunkowy + styropian? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jackowski 18.11.2002 21:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Listopada 2002 do pitbula:koszt rekuperatora to niewydaje sie az tak wysoki jest ich dwa rodzaje a ceny zaleznie od firm(kilkadziesiat) sa w granicach od 1600 do jakies 10000zl ale to tez wynika z powiezchni (m3) i wentylatora( ilosc przetłaczanego powierza m3/h )jak tez z instalacji antyoszronieniowej plus grzalka do podgrzewania.Do przyszłego mojego domu (130m2,parter, 3 pokje,salon,2 lazienki ipom.gosp) to koszty od 2100 do 4000 zl zaleznie od funkcji i firmy, mysle ze warto poswieci te pieniadze. [ Ta wiadomość była edytowana przez: Jackowski dnia 2002-11-18 22:12 ] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Maco 19.11.2002 06:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Listopada 2002 WEdług mnie też warto, bo w nowych domach bardzo dobrze zaizolowanych trundojest osiągnąć prawidłową wymianę powietrza grawitacyjnie. A przy tym aż do 50% ciepła może wtedy uciekać "do nieba" Ja myślę o zastosowaniu gruntowego wymiennika ciepła, który (na razie według opisu) gwarantuje zawsze dodatnią temperaturę na wyjściu i w ten sposób rekkuperator może być tańszy (bez czujnika i grzałki odszraniającej). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jackowski 19.11.2002 19:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Listopada 2002 Tez dobry pomysl wlasnie onim przeczytalem jakies 10 minut temu,z opisu wyglada calkiem niezle warto przemyslec i zastanowic sie.Odsylam zainteresowanych do strony: http://www.taniaklima.pl Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jacek 67 30.01.2011 13:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2011 Moi Drodzy! Jak powiedział jeden z forumowiczów każdy materiał ma swoje zalety i wady.Myślę,że w perspektywie kilkudziesięciu i więcej lat na jakie budujemy dom najważniejszy jest rachunek za budowę i późniejsze jego utrzymanie.Nie prawdą jest to, że np.ceramika jest lepsza bo buduje się z niej już 100 lat,a ze styropianu 20.Gdy poczekamy jeszcze ze 20 lat ,to może się okazać ,że chętnych do budowy tymi technologiami jest nawet po 50%.Zarzut na temat wieszania szafek ? A jak mieliśmy kostki Gierkowskie to jakoś sobie radzono.Podnoszona na łamach tego forum i innych kwestia oddychania ścian ?Z tego co wiem to tylko tynki gipsowe,wapienne i gliniane działają jak swoisty akumulator przede wszystkim wilgoci .Cała reszta bez ocieplenia i izolacji pije wilgoć i ciepło doprowadzając nas do szału.Od jakiegoś czasu coraz chętniej kupowane są systemy kominowe,bo w przeciwieństwie do starych murowanych długowieczność zapewnia im to,że z zewnątrz zimne,a w środku są ciepłe.To samo ze ścianami ma być cały czas ciepła albo zimna bo jak nie to popęka.Sumując myślę,że domy ze styropianu to niezły pomysł biorąc pod uwagę możliwość późniejszego recyklingu-w krajach mocno nastawionych na ekologię jest to sposób na budowanie zgodnie z naturą tak jak szkieletówka-problemem jest tylko zakorzeniona w umysłach opinia,że jak się nie pali w piecu to ściany mają grzać-tylko wex człowieku i naładuj ten akumulator.Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.