Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Własny dom a uprawianie sportów


Redakcja

Ja i uprawianie sportu:  

133 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Ja i uprawianie sportu:

    • Uprawiam rekreacyjne, za to systematycznie
    • Nie mam na to czasu
    • Uwa


Recommended Posts

Ze sportów to najczęściej uprawiam prace remontowo-budowlano-ogródkowe. Na inne sporty jest mało czasu; na pewno nie ma go na uprawianie czegokolwiek regularnie, tj. przynajmniej 3 razy w tygodniu (i tu akurat brak pozycji w ankiecie: "uprawiam nieregularnie").

 

Jak już mam czas (rzadko), to rekreacyjnie: jazda konna i paralotniarstwo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 94
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Lubię jazdę na rowerze , rolkach oraz gimnastykę niestety nie mogę powiedzieć ,że uprawiam sport systematycznie. Największe osiągnięcia mam jednak w tej ostatniej dziedzinie - bez względu na porę roku i pogodę można wyjąć materac i po prostu ćwiczyć staram się codziennie min. 10 minut- niewiele , ale zawsze coś.

W moim domu będzie na pewno pomieszczenie rekreacyjne z dużym lustrem .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z opcji podanych przez Redakcję wiele wydaje mi się przesadzonych.

1. Są świetnie wyposażone siłownie. W domu nigdy się nie zgromadzi tylu sprzętów ile jest w "salonie odnowy"

2. Kajak się wypożycza za 30 zł/doba plus transport ok. 100 zł. Po co się szarpać z własnym klamotem. Własny kosztuje 1000 zł.

3. Basen.... oj, co to za basen na dwa zamachy. Dla dzieci może. Kłopotu więcej niż radości. Wolę iść na porządny basen ze zjeżdżalnią, jackuzzi, sauną.

 

Co innego rower i narty. O tak - to trzeba mieć swoje! I na to w domu znajdzie się zawsze miejsce. :D

 

Bardzo słusznie Aniu. Bardzo!

 

Basen to wolę taki 25-50m długości + rura do jeżdzenia :lol: , a działkę mam 30m... sąsiad nie pójdzie pewnie na wspólny akwen :wink: :D

Siłowni coraz więcej i coraz lepszych bo walka o klienta jest zażarta - ale siłownia mnie nie kręci...

 

Narty w pionie wejdą do prawie każdej szafy, buty górskie i plecak dużo nie zajmują miejsca. I to są moje ulubione sporty: latem góry, zimą... też ale z góry :)

...do tego moczenie się z moją dzidzią w basenie, bo pływanie to tylko gdy zwolni mnie żona :wink: i czasem rower, choć ostatnio więcej stoi w piwnicy blokersowskiej, ale w garażu przy wymarzonym domu miejsce na rower się znajdzie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Oj ja to juz mam małe uzaleznienie od ruchu i staram się coś dla zdrówka robić systematycznie ze 3 razy w tygodniu. Super potem się czuje i wiecie moi drodzy jak mnie coś wyprowadzi z równowawagi to nie ma nic lepszego jak to wypocić.

Agnieszkowy ranking "sportów":

- pływanie

- siłownia

- rower

 

:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj ja to juz mam małe uzaleznienie od ruchu i staram się coś dla zdrówka robić systematycznie ze 3 razy w tygodniu. Super potem się czuje i wiecie moi drodzy jak mnie coś wyprowadzi z równowawagi to nie ma nic lepszego jak to wypocić.

Agnieszkowy ranking "sportów":

- pływanie

- siłownia

- rower

 

:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podczas budowy odzyskałem linie - maturalną :lol: - wiem bo wlazłem w spodnie narciarskie i to wcale nie zrobione z gumy :lol:

 

Te moje sporty trudno nazwać uprawianiem regularnym, chyba że z regularnoćś będziemy uważali fakt, że zimą jeździmy na nartach a latem na rowerach.

 

Trochę mało tych podpowiedzi - odpowiedzi w tej ankiecie :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie.

Swego czasu trenowałem dość intensywnie dżudo (10 lat aktywnego ćwiczenia na tatami). Niestety, rodzina, praca ... spowodowały że sport nie był już priorytetem. Jednak dusza sportowca gdzieś pozostała. Lubię pograć w piłkę (zresztą sporty zespołowe nie są mi obce). Przez zimę grywaliśmy raz w tygodniu. Jedyny sposób na systematyczny trening - to zaangażowanie finansowe. Jeżeli opłacisz salę gimnastyczną, to znajdziesz czas na trening. Jeżeli coś masz za darmo - ciężko się zmotywować, po całym dniu pracy w "pracy" i na budowie.

Niezależnie od powyższego, w tym sezonie zaliczyłem już poniższe dyscypliny:

 

- biegi (od urzędu do urzędu) z przeszkodami (urzędnicy),

- konkurencje intelektualne (negocjacje)

- ćwiczenia z podejmowania ryzyka (wybór wykonawców),

- ćwiczenia siłowe (przepychanki z wykonawcami oraz nosznie cegieł i dachówek)

:wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

A skoro szanowna Redakcja ma życzenie to ja jeszcze dopowiem, że niestety nie mogę zrobić boiska do nogi (ukształtowanie terenu), ale słup z koszem stanie na działce na 100%.

Piękne okolice w jakich się buduję same zachęcają do spacerów pieszych i rowerowych.

A może po zakończeniu sportów siłowych z wykonawcami będę mógł powrócić znowu do dżudo?? :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja od kilku lat co tydzień gram 1,5h w piłkę. Staram się chadzać na siłownię. Generalnie dobre połaczenie jest:

- 1 piłeczka + 2 razy siłownia lub

- 1 piłeczka + 1 siłownia + 1 działeczka

Myslę, że podczas budowy harmonogram zmieni się na

- 1 piłeczka + 6-7 razy działeczka 8)

 

Wybierając projekt to jednym z kryteriów było to, żeby mozna było nad garażem zrobić hobby room (stół do bilarda + sprzęt do siłowni) i na szczęście udało się: garaż ma 42mkw, a pokój nad garażem 25-26mkw netto...

8) 8) 8)

I w dodatku obok mnie jest kort tenisowy i niedaleko stadnina... 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...

brrrrrrrrrr........... sport.

jak ja nie lubię tego słowa

to co lubie to raczej formy rekracji niz sporty

kocham żagle ale od dawna nie mam czasu na pływanie

w domku planuje miec miejsce na małą szkutnie kupię sobie starą zdezelowaną omegę i bedę ją pieścił

z innych długie spacery z psem(golden) najlepiej nad stawami

a i kupię sobie piękny ciągniczek i będę szalał po trawnikach

 

żonka owszem konie konie i jescze raz konie

czasem biega dla przyjemności- br..... nie nawidze biegania

a i jeszcze prace w ogrodzie br............jakja nie nawidze tego kopania pielenia i podlewania (koszenie trawy lubie)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja ostatnio z żoną gryam w

babmingtona, bagdmintona, badmingtona, paddingtona, gadbingtona, bemingtona, pengmingtona (*) niepotrzebne skreślić

Zakupiłem rakietki chińskie za 15 zeta i 3 lotki za 4,50 zeta. Rakietki tarczają na 4 mecze, lotki na 2,5. Chyba zainwestuję w sprzęt profesjonalny

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja wlasnie dzis z samego rana, w oczekiwaniu na montera z tepsy rozegralam z mezem partie boules nowiutkimi kulami. Boisko wprawdzie jeszcze nie gotowe i kule nie do konca toczyly sie tak jak przewidywal rzucajacy, bo wykorzystywaly spadki terenu i inne dolki, zeby nam pokrzyzowac plany, ale zabawa byla przednia. Najsmieszniej zachowywaly sie koty, ktore obserwowaly cale zajscie i nie berdzo wiedzialy jak sie moga do zabawy wlaczyc. Nie mniej jednak blyszczace stebrne kule wyraznie przyciagaly ich uwage ;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...