Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

mebelki do kuchni


Gradziu

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 59
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Wszyscy radzą kogo wybrać, a ja poradzę kogo omijać: firma CHOBOT. Wykonanie projektu i szafek zajęło im w sumie 5 MIESIĘCY!! Na początku dałem zaliczkę i nie mogłem się wycofać. Cała historia zajęłaby zbyt dużo miejsca by ją opisać. Radzę: wpłacać jak najniższe zaliczki, dokładnie przeczytać umowę (musi być adnotacja o odsetkach za nieterminowe wykonanie), całość zapłacić po odbiorze wykonanej usługi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gradziu: musisz nacisnąć taką małą kopertę pod moim postem.

Co do dużych szuflad, to również takie zamówiłem, z przeznaczeniem na garnki. U mojego stolarza noszą nazwę "duży metabox z religiem". Jak się będą sprawować - nie wiem, na razie w kuchni stoi tylko kawa i cukier :smile:.

Kuchnie "z drewna" drewniane zwykle mają tylko fronty, co nijak przekłada się na wytrzymałość. Różnią się za to wykonania korpusów - widziałem wykonane z miękkiej płyty wiórowej gr. 14 mm. ! Warto również zainwestować w solidny blat z "kapinosem" i to skręcany.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

aziel mówiac że kuchnie z drewna mają tylko fronty drewniane oczywiście stwierdziłeś że 100% kupujących meble jest idiotami - co dla mnie jest conajmniej przesadą - widziałem kilkanaście kuchni wykonanych z drewna - nie z "drewna" jeśli wiesz co mam na myśli - oczywiście koszt takich mebelków jest większy niż okleinek ale nie ma się co dziwić - okleinki są piękne i sliczne aż do chwili zamoczenia czy jakiegioś innego kuchennego kataklizmu - i są praktycznie do wyrzucenia...jak mówiłem ja mam kredens po babci - prawdziwy śląski kredens kuchenny z lat 30tych - lite drewno + oszklenie szafek - i nie zamieniłbym go na najładniejsze meble z okleinki...po odnowieniu nie mam żadnych problemów podczas użytkowania - a nie oszczędzam tego kredensy...

uważam że drewno w naturalnym kolorze i fakturze jest najlepsze - i to nie tylko na fronty szafek...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

On 2002-11-13 08:55, Snowdwarf wrote:

...jak mówiłem ja mam kredens po babci - prawdziwy śląski kredens kuchenny z lat 30tych - lite drewno + oszklenie szafek - i nie zamieniłbym go na najładniejsze meble z okleinki...po odnowieniu nie mam żadnych problemów podczas użytkowania - a nie oszczędzam tego kredensy...

uważam że drewno w naturalnym kolorze i fakturze jest najlepsze - i to nie tylko na fronty szafek...

 

Czy ten kredens to jedyny mebel w Twojej kuchni, jeżeli nie to jak poradziłeś sobie z resztą szafek. Po licznych wizytach w salonach mebli kuchennych stwierdziłam, że najbardziej podoba mi się stary kredens mojej mamy z lat 50-tych ale jakoś nie mam pomysłu na resztę szafek kuchennych, żeby to miało ręce i nogi. Pamiętam, że oprócz kredensu w wyposażeniu tamtych mebli była jeszcze toaletka i mała szafka ale tego niestety nie mam. Może podpowiesz mi jakieś rozwiązanie.

Ewa

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie zamawiam meble kuchenne. I niestety chcociaż wydam na kuchnię (ze sprzętem) 20 tys, to nie stać mnie na meble w całości drewniane. Taka jest smutna prawda drodzy Panowie. Skoro wykończenie jest na samym końcu budowy to nie mam co liczyć na luksusy. A w jakość mebelków od stolarza (sosnowe?) niestety niezbyt wierzę... Zbyt dużo się napatrzyłam na roboty polskich specjalistów...

 

[ Ta wiadomość była edytowana przez: Alicjanka dnia 2002-11-13 12:51 ]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mam 1 kredens kompletny + 2 doły z kredensów - kupione na "pchlim targu" za kilkanaście złotych - wszystkie są odnowione i wykonczone w tym samym stylu - jeden dół kredensu będzie pełnił rolę dużego stołu z blatem drewnianym...starałem się ograniczyć do minimum potrzebne sprzęty w kuchni..:lol:

 

aha - co do wykonania mebli przez polskich stolarzy to po prostu nie miałas szćześcia...

nie chciałem montować kolejnej kuchni pod wymiar - za dużo ich widziałem a taka jaką ja mam nie widziałem zbyt wiele...

stolik do kawy zrobiłem z "nóg" starej maszyny do szycia - blat drewniany...obecnie przymierzam się do odnowienia starych foteli...

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie ma problemu - pchli targ to naprawdę źródło ciekawych mebli - ostatnio widzialem stary drewniany fotel fryzjerski- po renowacji i ponownym obiciu materiałem byłby z niego super fotel do biurka ale mi go jeden gość sprzed nosa podkupił...

za to kupiłem stary kuty komplet kominkowy - łopatkę, szczypce, pogrzebacz, miotełkę ze stojakiem do wszystkiego, węglarkę i 2 formy do ołowianych żołnierzyków..:wink:

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mieszkam na śląsku- największy pchli targ (giełda staroci jak kto woli)na śląsku jest w pierwszą sobotę każdego miesiąca w bytomiu, mieści się na placu sobieskiego (to jest dawny plac thaelmanna) - koło biblioteki...jest to na trasie katowice - wrocław...

polecam - są tam nie tylko meble ale i inne rzeczy łącznie z militariami...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...