Adaptacja projektu - czy zawsze potrzebna?

[Klaus]

Jak to jest z adaptacją projektu do lokalnych warunków? Załóżmy, że projekt gotowy nie wymaga żadnych zmian. Czy wtedy też potrzeba aby uprawniony projektant "adoptował" projekt czyli postawił swoją pieczątkę i napisał OK?

A jeśli nie to kto ma ocenić czy adaptacja jest potrzebna?

[remx]

Adaptacja jest zawsze potrzebna. Oprócz formalnej pieczątki chodzi chociażby o naniesienie budynku na plan działki.

Poza tym na logikę. Nawet gdybyś nic nie musiał zmieniać to ktoś ci to musi potwierdzić pieczątką. Może to zrobić tylko osoba z uprawnieniami - architekt adaptujący oczywiście.

[Didi]

oprócz naniesienia budynku na plan należy także na tym planie wykonać przyłącza mediów i zaprojektować włączenie do drogi

[remx]

Z tymi przyłączami i drogą to różnie. U mnie nie było trzeba

[Gość]

Zawsze trzeba projekt adaptować i oczywiście doplacić. Dlatego wszystkich namawiam na projekty indywidualne (na zamówienie). Kosztują tyle samo co typowy z przeróbkami.

[robert skitek]

Dlatego wszystkich namawiam na projekty indywidualne (na zamówienie). Kosztują tyle samo co typowy z przeróbkami.

nie, nie kosztuja tyle samo, ale też namawiam...

[remx]

Nie kosztują tyle samo. Chyba że jakieś badziewie.

Nic nie jest w stanie wygrać z masówką. Koszty adaptacji niewielkie. U mnie 500zł.

[Gość]

Dlatego wszystkich namawiam na projekty indywidualne (na zamówienie). Kosztują tyle samo co typowy z przeróbkami.

nie, nie kosztuja tyle samo, ale też namawiam...

 

Trzeba poszukać. Zaplacilem ostatnio 3.600 PLN a siedzialem z architektem pare miesięcy. Projekt gotowy 1.500 PLN + zmiany i wrysowanie w mapę - wyjdzie tyle samo.

[remx]

To chyba jakiś architekt bezpośrednio po studiach?

[Gość]

To chyba jakiś architekt bezpośrednio po studiach?

 

Nie. Trzeba tylko naprawde poszukać, popytać a są ludzie chcący zarobić.

Polecam:

Wojciech Kornatowski

W-wa, Gżegżólki 6

tel. 22-6446987

[remx]

Ja już mam. Gotowiec. Musiałem się przekopać przez kilka tys projektów aby go znaleźć.

Gotowiec może mieć mniej niedociągnięć w miarę jak kolejni inwestorzy dzwonią do architekta z pretensjami.

[robert skitek]

Nie. Trzeba tylko naprawde poszukać, popytać a są ludzie chcący zarobić.

Polecam:

Wojciech Kornatowski

W-wa, Gżegżólki 6

tel. 22-6446987

 

czy Ty piszesz serio? 3600 za projekt indywidualny, siedzenia pare miesięcy i myslisz ze on chce zarobic? ja po prostu mysle ze On juz musi cokolwiek zarobic...

 

druga sprawa, że nie zawsze to, co niektórzy projektanci nazywaja projektem indywidualnym rzeczywiscie nim jest...

[Gość]

Daj spokój. Przecież oni nie siedzą nad projektem non-stop. Spędzają nad koncepcją pare godzin, coś naszkicują, dadzą studenciakowi do wrysowania w CAD, potem przychodzę z żoną i marudzimy. Tak pare razy i koniec roboty. Oni przecież tam nic nie liczą, nie glówkują, nie spędzają dlugich godzin na zastanawianiu się jak będzie najlepiej dla Inwestora. To my siedzimy po noca i zastanawiamy się.

[robert skitek]

Ci Oni to ja między innymi - chyba nie zauwazyłeś dopisku pod moimi wypowiedziami. Wiem chyba jednak lepiej niz Ty jak wygląda moja praca ...

ale masz rację, daje spokój...

pozdrawiam

[Gość]

To prawda nie zauważylem. Nie chcialem też urazić Ciebie ani żadnego innego architekta. Uważam tylko, że cana 3-4 tysiące to akurat za projekt domu jednorodzinnego. W przeliczeniu na roboczogodziny wydaje mi się to cena uczciwa. Natomiast oszukaństwem nazywam wciskanie klientom, że projekt gotowy kosztuje tylko 1-1,5 tys.

[Klaus]

Adaptacja jest zawsze potrzebna. Oprócz formalnej pieczątki chodzi chociażby o naniesienie budynku na plan działki.

 

To, to się chyba nazywa projekt zagospodarowania działki?

I jest osobno płatne. Czy może się mylę?

 

Nawet gdybyś nic nie musiał zmieniać to ktoś ci to musi potwierdzić pieczątką. Może to zrobić tylko osoba z uprawnieniami - architekt adaptujący oczywiście.

 

A może wystarczy, że pokażę wynik badań geologicznych i ew. plan zagospodarowania przestrzennego w biurze architektonicznym gdzie kupuję projekt gotowy i oni mi powiedzą. OK zmiany nie potrzebne. Wal Pan w ciemno do urzędu.

Czy też muszą przystawić pieczątkę na znak, że zapoznali się z wymogami lokalnymi i stwierdzają, że zmiany nie wymagane?

[Klaus]

nie, nie kosztuja tyle samo, ale też namawiam...

 

A jak to jest z projektami indywidualnym? Skąd taki urzędnik wie, że to właśnie projekt indywidualny, i że adaptacja nie jest wymagana.

[Gość]

nie, nie kosztuja tyle samo, ale też namawiam...

 

A jak to jest z projektami indywidualnym? Skąd taki urzędnik wie, że to właśnie projekt indywidualny, i że adaptacja nie jest wymagana.

 

Bo projekt jest zrobiony już na konkretnej dzialce, z przylączami itp.

[robert skitek]

A jak to jest z projektami indywidualnym? Skąd taki urzędnik wie, że to właśnie projekt indywidualny, i że adaptacja nie jest wymagana.

 

urzednika nie obchodzi czy to projekt typowy czy indywidualny.

tak czy inaczej, projekt typowy prócz autorów będzie miał pieczątki architekta adaptującego - prawa autorskie nie należą do niego, ale pełna odpowiedzialność owszem.

 

A może wystarczy, że pokażę wynik badań geologicznych i ew. plan zagospodarowania przestrzennego w biurze architektonicznym gdzie kupuję projekt gotowy i oni mi powiedzą. OK zmiany nie potrzebne. Wal Pan w ciemno do urzędu.

Czy też muszą przystawić pieczątkę na znak, że zapoznali się z wymogami lokalnymi i stwierdzają, że zmiany nie wymagane?

 

Nie kazde biuro robiące typówki zechce zrobić Ci plan zagospodarowania działki, a jeszcze rzadziej adaptację do warunków gruntowych jesli wymagana. Pieczątki muszą postawić, do tego dołożyć kopie swoich uprawnień projektowych i aktualne zaświadczenia z Izby Architektów.

[Klaus]

Nie kazde biuro robiące typówki zechce zrobić Ci plan zagospodarowania działki, a jeszcze rzadziej adaptację do warunków gruntowych jesli wymagana. Pieczątki muszą postawić, do tego dołożyć kopie swoich uprawnień projektowych i aktualne zaświadczenia z Izby Architektów.

 

Tego właśnie nie rozumiem. Czy to takie trudne? Mogą za to skasować więcej niż za sam projekt.

Płacę żywą gotówka i chcę mieć całość prac projektowych w jednym miejscu a okazuje się, że są z tym problemy.