mela 22.06.2005 15:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Czerwca 2005 Pomóżcie mi zidentyfikować szkodnika, który mi prawdopodobnie zaatakował mój winobluszcz Na spodniej stronie liści zauważyłam ze trzy tygodnie temu - jak myślałam - ziarnka piasku. Dopiero teraz zauważyłam że "ziarenek" przybyło i że to nie piasek - to małe przezroczyste kuleczki wypełnione cieczą. Czyje to są jaja i jak z tym walczyć? Proszę o radę - ja - początkująca ogrodniczka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wciornastek 23.06.2005 08:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Czerwca 2005 Melu jeśli to tylko jaja to wcale nie muszą być szkodnika, dopiero jak ci coś zjada winobluszcz to alarmuj. Daj zwierzątkom żyć, proszę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Majka 23.06.2005 08:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Czerwca 2005 W moim winobluszczu mieszka cała masa różnych pajęczaków. pewnie to ich są jaja Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mela 24.06.2005 05:41 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Czerwca 2005 Nie no dobra, skoro mogą być nieszkodliwe, to czekam na rozwój. Wypadków A ja w swojej naiwności i zapamiętaniu ogrodniczym chciałam truć wszystko co mi siadło na MOIM winobluszczu. Chyba każdy początkujący tak ma, tym bardziej że mój balkon ma 4 m2 więc znam na pamięć każdy listek i wyżyć się nie mam gdzie Dzięki za odzew! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jatoja 24.06.2005 17:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Czerwca 2005 Nie no dobra, skoro mogą być nieszkodliwe, to czekam na rozwój. Wypadków A ja w swojej naiwności i zapamiętaniu ogrodniczym chciałam truć wszystko co mi siadło na MOIM winobluszczu. Chyba każdy początkujący tak ma, tym bardziej że mój balkon ma 4 m2 więc znam na pamięć każdy listek i wyżyć się nie mam gdzie Dzięki za odzew! Dobrze melu że nie rzucasz sie do niszczenia tych kuleczek bo to żaden szkodnik - to wytwarzane przez rosline wydzieliny cukrów... częste u winobluszczy... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sobal1 28.06.2005 09:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Czerwca 2005 Też miałem tego mnóstwo na winobluszczu trójklapowym pod dachem. Nie zauważyłem żeby się coś z tego wykluwało a tym bardziej jadło winobluszcz... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mela 28.06.2005 11:15 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Czerwca 2005 Z moich kuleczek też nic nie wyłazi, a już chyba powinno po tych 4 tygodniach Więc jest dobrze Dzięki wszystkim za uspokojenie, bo mnie widocznie opętał ten demon każący wyrywać koniczynę i walczyć z wyimaginowanymi szkodnikami Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.