Majka 10.03.2007 09:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Marca 2007 kto schował moją zapasową glowę? Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/35773-dochodz%C4%85-do-ko%C5%84ca/page/864/#findComment-1658688 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rrmi 10.03.2007 10:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Marca 2007 kto schował moją zapasową glowę? pewnie ns Widac chcial zrozumiec co tam masz na zapasie Ja juz nie mysle , ze to jest smieszne Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/35773-dochodz%C4%85-do-ko%C5%84ca/page/864/#findComment-1658784 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bosia 11.03.2007 10:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Marca 2007 kto schował moją zapasową glowę? Majka, inwentaryzacje czy wiosenne porzadki robisz ? Dlatego pacjenty cicho siedza... Jakis rozumek i gacie na wacie poniewieraja sie w dolnej szufladzie, czyje to ? Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/35773-dochodz%C4%85-do-ko%C5%84ca/page/864/#findComment-1660047 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Żelka 11.03.2007 10:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Marca 2007 kto schował moją zapasową glowę? pewnie ns Widac chcial zrozumiec co tam masz na zapasie Ja juz nie mysle , ze to jest smieszne Bo nie jest. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/35773-dochodz%C4%85-do-ko%C5%84ca/page/864/#findComment-1660081 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rrmi 11.03.2007 10:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Marca 2007 Zeljka upieklabys cos dobrego przy Niedzieli , pacjenci jacys tacy wysuszeni i czy moze nienasyceni Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/35773-dochodz%C4%85-do-ko%C5%84ca/page/864/#findComment-1660084 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Maxtorka 11.03.2007 12:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Marca 2007 Gacie na wacie to moje , bez nich nie przeżyłabym , śnieg jakis taki twardawy tego roku wyprodukowali No czeeeeeść Jezdem już , zdrowa i cała , o tego jednego siniaka na nodze nie przyjdzie , w razie czego się wytnie W końcu śpecjalistów tu mamy i nie takie rzeczy ....... To ja się kładę i na podłączenie czekam . Chodź kozula ,raźniej nam wedwie będzie Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/35773-dochodz%C4%85-do-ko%C5%84ca/page/864/#findComment-1660266 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rrmi 11.03.2007 13:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Marca 2007 Maxti Wiele stracilas nie bedac Widze , ze nie Wiesz o kozie???? Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/35773-dochodz%C4%85-do-ko%C5%84ca/page/864/#findComment-1660332 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Maxtorka 11.03.2007 13:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Marca 2007 Maxti Wiele stracilas nie bedac Widze , ze nie Wiesz o kozie???? Pod górkę miałam A jak już się wdrapałam to mi kazali ciasteczka wywalić Nie po to je po katach chowałam żeby je belekomu teraz oddawać W życiu A z kozą to co się stanęło ? Chyba odpalę Wrotki Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/35773-dochodz%C4%85-do-ko%C5%84ca/page/864/#findComment-1660348 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bosia 11.03.2007 13:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Marca 2007 Pod górkę miałam A jak już się wdrapałam to mi kazali ciasteczka wywalić Najwazniejsze, ze juz jestes i zabierzesz te gacie. Stesknily sie O ciasteczka sie nie martw, mam jeszcze duzo, podziele sie, jak tylko przypomne sobie, gdzie je zakopalam. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/35773-dochodz%C4%85-do-ko%C5%84ca/page/864/#findComment-1660362 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Maxtorka 11.03.2007 14:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Marca 2007 Najwazniejsze, ze juz jestes i zabierzesz te gacie. Stesknily sie Mam nadzieję że sie sprawiły i fstydu nie przyniesły W razie gdyby co w latrynce jestem , dziennik pokładowy se przeczytam bo prawie doszłam Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/35773-dochodz%C4%85-do-ko%C5%84ca/page/864/#findComment-1660379 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rrmi 11.03.2007 14:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Marca 2007 Mam nadzieję że sie sprawiły i fstydu nie przyniesły a to te byly co to pod stolem je zdYjmowalas? to nie przyneisly , bylo nawet kilku chetnych na nie Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/35773-dochodz%C4%85-do-ko%C5%84ca/page/864/#findComment-1660392 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Żelka 11.03.2007 14:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Marca 2007 Zeljka upieklabys cos dobrego przy Niedzieli , pacjenci jacys tacy wysuszeni i czy moze nienasyceni slodkiego mam ale ze sklepu... Ale za to robie kurczaka tak jak pokazal House w watku o domach nowoczesnych..., wlasnie ide jesc... Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/35773-dochodz%C4%85-do-ko%C5%84ca/page/864/#findComment-1660395 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Żelka 11.03.2007 14:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Marca 2007 O witoj Maxi! Dlugo Cie nie bylo.... Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/35773-dochodz%C4%85-do-ko%C5%84ca/page/864/#findComment-1660401 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rrmi 11.03.2007 14:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Marca 2007 Ale za to robie kurczaka tak jak pokazal House w watku o domach nowoczesnych..., wlasnie ide jesc... ja wczoraj takiego robilam dobry byl ps.najgorsze , ze przepis ktos podiwanil i musialam troche improwizowac Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/35773-dochodz%C4%85-do-ko%C5%84ca/page/864/#findComment-1660402 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Maxtorka 11.03.2007 14:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Marca 2007 [a to te byly co to pod stolem je zdYjmowalas? to nie przyneisly , bylo nawet kilku chetnych na nie Te samiuśkie we własnej osobie Ciekawe na kim się najlepiej czuły ? Już je zaraz w obroty bierę Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/35773-dochodz%C4%85-do-ko%C5%84ca/page/864/#findComment-1660416 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Maxtorka 11.03.2007 14:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Marca 2007 O witoj Maxi! Dlugo Cie nie bylo.... Witojcie Dobry Duszku Długo , długo , ale tak to jest jak pod górkę i wiatr w oczy .... Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/35773-dochodz%C4%85-do-ko%C5%84ca/page/864/#findComment-1660419 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Żelka 11.03.2007 14:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Marca 2007 Ale za to robie kurczaka tak jak pokazal House w watku o domach nowoczesnych..., wlasnie ide jesc... ja wczoraj takiego robilam dobry byl ps.najgorsze , ze przepis ktos podiwanil i musialam troche improwizowac aa, JA WIEDZIALAM ZE ZWINA PRZEPIS I GO SOBIE ZAPISALAM... chcesz to dam ci fotki... ale i tak troche zmienilam bo wina nie mam czerwnoego i nie wiem jakie to ma byc, bo sie nie znam....... Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/35773-dochodz%C4%85-do-ko%C5%84ca/page/864/#findComment-1660424 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rrmi 11.03.2007 14:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Marca 2007 Ciekawe na kim się najlepiej czuły ? Już je zaraz w obroty bierę Tak naprawde to Aggi je wziela i pojechala na narty. Pewnie zdarla po trasie , bo sie przewrocila , a jak sie juz przewrocila to polamala tez zeby , teraz ma ekhmm z geby. Wykecila tez noge i co ja ja teraz mam trzymac nieboge. Zgubila tez trzeci cycek i nie bede miala juz wiecej formy do donicek Niebawem wroci to Jej odbierzemy , dobra? Zeljko o winie to ja w ogole zapomnialam. Z tego co pamietam to House plwytrawne czy jakies takie leje Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/35773-dochodz%C4%85-do-ko%C5%84ca/page/864/#findComment-1660425 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Żelka 11.03.2007 14:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Marca 2007 O witoj Maxi! Dlugo Cie nie bylo.... Witojcie Dobry Duszku Długo , długo , ale tak to jest jak pod górkę i wiatr w oczy .... Nie dawaj sie Maxi.., bo bez Ciebie nam szpital podupadnie i kto bedzie nas leczyl... Trzymajcie sie babki ide jesc bo juz gotowe.., a ja glodna bo z wycieczki wrocilam...,W lasach Kampinoskich bylam.. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/35773-dochodz%C4%85-do-ko%C5%84ca/page/864/#findComment-1660428 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
19501719500414 11.03.2007 14:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Marca 2007 Ciekawe na kim się najlepiej czuły ? Już je zaraz w obroty bierę Tak naprawde to Aggi je wziela i pojechala na narty. Pewnie zdarla po trasie , bo sie przewrocila , a jak sie juz przewrocila to polamala tez zeby , teraz ma ekhmm z geby. Wykecila tez noge i co ja ja teraz mam trzymac nieboge. Zgubila tez trzeci cycek i nie bede miala juz wiecej formy do donicek Niebawem wroci to Jej odbierzemy , dobra? Zeljko o winie to ja w ogole zapomnialam. Z tego co pamietam to House plwytrawne czy jakies takie leje to som kalumnie to jest niemożliwe Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/35773-dochodz%C4%85-do-ko%C5%84ca/page/864/#findComment-1660454 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.