Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Z Tobą to najgorszy kłopot jest taki, że tylko w maju gościsz... Mam pewien niedosyt.

sama mówisz, że z goła byłaś, to co ja mam myśleć?

 

Selimm ... on przez telefon kiepsko wypada... no i ten wyciek go trochę usprawiedliwia.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/35773-dochodz%C4%85-do-ko%C5%84ca/page/1074/#findComment-4923740
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 21,9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • rrmi

    2928

  • Aggi

    2332

  • zielonooka

    1354

  • Pawson

    1210

jednak się sprawdza , że nieszczęścia chodzą parami.

I nie chodzi mi, że ja tam szłam gdzieś z kimś

tylko, że selimm przez telefon wypadł.

a już wcześniej miał wyciek.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/35773-dochodz%C4%85-do-ko%C5%84ca/page/1074/#findComment-4924112
Udostępnij na innych stronach

Z Tobą to najgorszy kłopot jest taki, że tylko w maju gościsz...

 

odszczekaj:lol2:

 

Ja Selima poddalabym pewnym testom jednak . Trzeba Go przywlec na miejsce .

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/35773-dochodz%C4%85-do-ko%C5%84ca/page/1074/#findComment-4925171
Udostępnij na innych stronach

Olaboga! I się zaś poślizgłaś Zochna na tym wycieku?

 

Aggi mówię Ci, poszłam takim ślizgiem,

że się dopiero teraz nawróciłam.

 

Ale co widzę - oddział zamknięty.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/35773-dochodz%C4%85-do-ko%C5%84ca/page/1074/#findComment-4932733
Udostępnij na innych stronach

Personel w komplecie, no prawie, bo bez matki, ale..."pacjętów" jakby nie widać. No to może ja sie poloze. Wycieku aktualnie nie posiadam, ale oddolnie zaniemoglam.
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/35773-dochodz%C4%85-do-ko%C5%84ca/page/1074/#findComment-4932748
Udostępnij na innych stronach

Rzeczywiście długi szczał w krzakach po sympozjum, ja też widziałam. Naet go namawiałam, żeby szczał w stajni, ale nie chciał.

Nie mogł rrmi podać ręki na pożegnanie bo trzymał w niej swojego Rudolfa...

anSi - powinniśmy Ci chyba oddolnie zrobić wizję lokalną.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/35773-dochodz%C4%85-do-ko%C5%84ca/page/1074/#findComment-4933641
Udostępnij na innych stronach

Przegapilas nasze pozegnanie kolo stolka co sie po nim wlazi i sie nie reka zeganalismy tylko calowalismy przeciez .

Jak Ty jednak jakos zapozniona jestes .

 

Badac to na sianku mozna w sumie bylo i oddolnie i jakkolwiek

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/35773-dochodz%C4%85-do-ko%C5%84ca/page/1074/#findComment-4933681
Udostępnij na innych stronach

oddolnie... oddalnie... analnie... nie wiem...

poplątały mi się palce. Zochna potrzymaj ansi za łokcie, to ja może naprowadzę sobie kulotrabzę.

 

rrmi ty mi samoocenę znów zdeptałaś jak młodą roślinkę... :-(

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/35773-dochodz%C4%85-do-ko%C5%84ca/page/1074/#findComment-4934482
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...