Dochodzą do końca

[anowi]

a czego moją laske remx owi oddaliście?

ja ją schowałam na czarną godzinę i na spaderek poszłam i co, laski niema tylko jakis goły faceyt lata po polu , do naszego doktora podobny , wrzeszczy, pianę z ust toczy. chcialam mu zabrać (no bo na czym będę latała )

a 1950 ty tu nie udawaj nowego doktora, rrmi to zapatrzona w tamtego i te oczyny matki i aggi na niewiele się zdadzą może te naleśniki pogogą z serem

a jak nie to spagetti może. makaronem sie zwiąże coby nie kopała i nie poleciała do tego gołego na polu

[Aggi]

remx na górze a gawiedź na dole.

Czy to z góry zlatuje na dól wolnym kanałem powietrznym i czy trzeba sie w związku z tym uchylać?

to chyba długi nam w prezencie takie caco zbudował cichcem

[rrmi]

remx sie pojawil , chowac sie obchod bedziematka latryny (tej nowej) nie posprzatala, a miala za kare

[remx]

remx sie pojawil , chowac sie obchod bedziematka latryny (tej nowej) nie posprzatala, a miala za kare

 

Martwiłem się o ciebie

[rrmi]

I my wszyscy sie o Ciebie martwilismy .

A Oni powiedzieli , ze Ciebie zamkneli

Czy mamy dzisiaj grilla , tak przy niedzieli?

[remx]

Całe zapeklowane mięsko już poszło.

Trzeba by znów.

Nie widziałaś gdzieś 1950?

[rrmi]

A dlaczego pytasz?

Jakies plany?

[remx]

Chciałbym cię zaprosić na uroczystą kolację przy grillu.

Ale nie mam mięska. Wprawdzie od 2 tygodni leży u mnie na działce zdechły kot, ale sama rozumiesz, zresztą decyzja należy do ciebie.

[rrmi]

2 tygodnie to malo jak na kota .

Nie moglbys zamowic chinczyka na wieczor?

Oni maja koty hodowane w tym celu .

[remx]

2 tygodnie to malo jak na kota .

Nie moglbys zamowic chinczyka na wieczor?

Oni maja koty hodowane w tym celu .

 

Mam nadzieję, że nie trzymają ich wcześniej w lodówkach.

Kot, aby był dobry musi wcześniej dojść na słońcu.

[rrmi]

Wydaje mi sie , ze chinczycy celuja w kotach .

Co bedzie do picia na tej kolacji?

Znowu sok z weronki?

Ostatnio rozrzedzales go z woda , nie byl dobry.

A co jest dobre na rozterki duchowe?

Kazdy z nas ma takie , malo czasu nam poswiecasz ostatnio

[remx]

Było już mało tego soku. Musiałem coś zrobić. Tylko ty się poznałaś.

Reszta była już podchmielona. Awanturowali się nad jakimś trupkiem. Przywlekli go z cmentarza. Wykręca mnie na samą myśl, że nie czekali aż dojdzie.

 

Ja też boleję nad tym że nie mam dla was czasu. Najbardziej obawiam się o moją najzdolniejszą uczennicę aby nauka nie poszła w las.

[rrmi]

Zobacz , ze ja tego z trupiem wogole nie pamietam

Chyba korzonki dodales do jedzenia , te na wizje

[remx]

Miałaś wizje? Czy ty nie piłaś przypadkiem z tej długiej szklaneczki co się chłodziła w sedesie !!!!

[rrmi]

Nie pamietam , a dlaczego?

Wiem, ze matka cos takiego mowila , ze moze to swiadczyc o tym , ze pila z dlugiej szklanki, ale przeciez my nie mamy sedesu

To o co chodzi z ta szklanka wkoncu?

[remx]

Tam była ...., no wiesz

Mieliśmy tym wypić bruderszaft.

[rrmi]

wyrzuc to , bo jest zbyt obrzydliwe

[remx]

Chcesz przepis na priva?

[rrmi]

Tak , ale zobacz , ze ja nic nie pamietam z tego bruderszaftu , poza tym 1950 bardzo krzyczal , nie wiem co sie stalo

[remx]

On protestował. Nie lubi upuszczania krwi.

Ale robiłem koktail, sama rozumiesz.