Dochodzą do końca

[Browar]

koń wypróznił się na ganku

 

Wystarczy lekko zwilżyć wierzch pasztetu wodą lub tłuszczykiem delikatnie i posypać żeby przywarło

[mcmagda]

Ha i znów niejednoznacznie. Mówisz coś nic nie mówiąc. Odnosisz się nie odnoszą słowa swoje topiąc wstępnie w fekaliach. Po co się pytam?

 

Ja tu nie jestem dla przyjemności. Ja żądam odpowiedzi! Na co mi lub niejednoznaczne?

[retrofood]

Ja tu nie jestem dla przyjemności. Ja żądam odpowiedzi! Na co mi lub niejednoznaczne?

 

odpowiedzi udzielają wyłacznie doktór lub siostra (niejednokrotnie) przełożona. I idź do latryny wczesniej bo ci zrobią lewatywę.

[19501719500414]

Ja tu nie jestem dla przyjemności. Ja żądam odpowiedzi! Na co mi lub niejednoznaczne?

właśnie zauważyłem, że nie jesteś dla przyjemności,

dlatego, na początek zacznij od sprzątania pokoju pielęgniarek,

śpital był trochę zamknięty, zebrało się trochę kurzu tu i ówdzie,

jak skończysz u pielęgniarek, sprzątnij sale pacjentów korytarz i latrynę,

później jak już sprzątniesz i mój gabinet,

sprawdzimy Twoje kwalifikacje,

 

kozetka jest w bardzo dobrym stanie

 

i dopiero wtedy udzielę Ci jednoznacznej odpowiedzi,

[mcmagda]

Zwariowaliście? Ja i sprzątanie?

 

HAHAHA To nie ta mania!

[19501719500414]

tym bardziej się kwalifikujesz do leczenia,

radzę Ci, zastanów się nad sobą,

nie zawsze, to co na pozór wydaje się oczywiste,

w rzeczywistości jest takie oczywiste,

jesteśmy tutaj żeby Ci pomóc,

 

przemyśl to

[retrofood]

Zwariowaliście? Ja i sprzątanie?

 

HAHAHA To nie ta mania!

 

ty nawet jeszcze nie wiesz do czego się nadajesz najlepiej...

leczyć cię czsza!

[mcmagda]

ja prawdę widzę i do niej zmierzam, a nie jak Wy ukrywam się w grzybicznych salach szpitala wykorzystując comniej pomieszane jednostki do usług świadczenia sprzątania i pewnie innych też

 

Banda zboczeńców pod przykrywką szerzących nowy porządek świata. Puchem marnym tylko jesteście. Dmuchnę i znikniecie!

[19501719500414]

ciężki przyadek,

 

damy radę,

nie takie pacjenty tu były

[retrofood]

ja prawdę widzę i do niej zmierzam,

 

Prorok jaki, czy co?

Kasandra się znaszła...

 

Puchem marnym tylko jesteście. Dmuchnę i znikniecie!

 

Kto dmucha - dmuchany będzie!

[matka dyrektorka]

 

Kto dmucha - dmuchany będzie!

 

przez dmuchającego którego też w końcu ktoś dmuchnie

[retrofood]

 

Kto dmucha - dmuchany będzie!

 

przez dmuchającego którego też w końcu ktoś dmuchnie

 

bo on tak dmucha, ze mnie chyba wydmucha!

[mcmagda]

Daleko zaszliście na drodze szaleństwa skoro głupi mlecz Was do zabawy w kółko graniaste przywodzi. Ty dmuchasz, ten prycha i myślicie, że macie moc aby zwiać kolegę, albo samemy ulecieć z wiatrem. No dalej, szybciej, kręcie się w kółku, tara ra, tara ra, tara ra niech muzyka gra.

 

Siostro pani dmucha czy jest dmuchana?

[retrofood]

Daleko zaszliście na drodze szaleństwa skoro głupi mlecz Was do zabawy w kółko graniaste przywodzi. Ty dmuchasz, ten prycha i myślicie, że macie moc aby zwiać kolegę, albo samemy ulecieć z wiatrem. No dalej, szybciej, kręcie się w kółku, tara ra, tara ra, tara ra niech muzyka gra.

 

To tobie o ten mlecz z dmuchania chodzi? Trza było od razu, a nie owijać w stare szmaty...

[remx]

ja prawdę widzę i do niej zmierzam, jak Wy ukrywam się w grzybicznych salach szpitala wykorzystując comniej pomieszane jednostki do usług świadczenia sprzątania i pewnie innych też

 

Jesteś bakterią

[remx]

Co to jest Taimzo?

[retrofood]

Co to jest Taimzo?

 

prochów nie używam

[Browar]

Co to jest Taimzo?

 

prochów nie używam

 

w nagrodę czopek dla kolegi... Siosoostroooo czopek!

[retrofood]

...sssssioooostra na gwałt poczebna... wianki bendom puszczać...

[remx]

...sssssioooostra na gwałt poczebna... wianki bendom puszczać...

 

Tu chłopa trzeba, z jajami