Gość 02.11.2005 20:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Listopada 2005 Ja żyję.Jakby co.Jakbyście się zastanawiali, czy coś. Byłam tam. Widziałam się z weronką, była cała fioletowa, rozczochrana i nieumyta, nie miała oczu, zębów i jednej nogi, ale miała aurę, czy coś w tym stylu.Niezapomniane wrażenie, pozostawia piętno, sami zobaczcie, o! tu, i tu, i tu, o! Ej, chwilunia!!! Tam już nie!!! Myślałam, że ktoś z Was po mnie przyjdzie, racjonowałam sok z weronki i weki peklowane, chciałam się z Wami podzielić. Rrmi też ożyła widzę, rusza się... całkiem... całkiem...Aggi jak zwykle niezawodna, na posterunku w całym rynsztunku, no.Trzymacie się dobrze wszyscy. A w ogóle to co jest? Nowi jacyś poprzyjmowani, co ja nie wiem czy znam ich, czy nie.Powie mi ktoś co i jak? Takam coś zmęczona po długiej podróży,legnę se troszku na leżance i posłucham. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ziaba 02.11.2005 20:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Listopada 2005 Matka byś tak zdrową była... Tu już płacze na forumie, matke nam podpiździli jakieś z innego foruma czy cóś. fajosko że jesteś cała . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rrmi 02.11.2005 21:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Listopada 2005 matka swiety duch ten tego wkoncu sie znalazlas , my juz Rutkowskiego najmowali prawie z Aggi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 1950 02.11.2005 21:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Listopada 2005 no wreszcie i gdzie sie włóczyła, co ma szczęście, bo rrmi Rudkowskiego a ja Holmesa wysyłałem, nie chciał za złotówki, bardzo chętnie, za sok z Weronki, ale wzięła i schowała no, ale jest, niech jak ma gdzieś wybyć, melduje ale dobrze się skończyło, na szczęście Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ewak39 02.11.2005 21:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Listopada 2005 Lo swieci anieli... Co sie jednak w te zaduszki wyrabia... Duchi jakie czy strachi tu laza? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 02.11.2005 22:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Listopada 2005 Transparent pikny żeśta mi wyrychtowali,wzruszenie szlochem wielkim wydobywa się z mej piersi umęczonej,łzą z oka spływa,niechaj Wam los w kroplówkach i skunksich odchodach wynagrodzi,niechaj Wam nigdy soku z weronki nie zabraknie. Rutkowski coś za bardzo dociekliwy był, spuściłam go z drabiny, legł na dnie.To już Holmes jakiś bardziej do rzeczy się okazał, ale ten jego Watson wypił mi resztki soku z weronki,a to było baaardzo nierozsądne z jego strony, myślę, że teraz żałuje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rrmi 02.11.2005 23:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Listopada 2005 Rrmi też ożyła widzę, rusza się... całkiem... całkiem... no ja jestem i nawet w gory poszlam Aggi to malo mi oczow nie wydrapala za te oswiecenie , bo sama rzekomo w ciemnosci jest , moze a weronka siedzi , nie wiem ale ja nic nie wiem tak wogole , nic a nic nic nie powiem , w zyciu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gosia1719499730 03.11.2005 06:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Listopada 2005 Transparent pikny żeśta mi wyrychtowali, wzruszenie szlochem wielkim wydobywa się z mej piersi umęczonej, łzą z oka spływa, niechaj Wam los w kroplówkach i skunksich odchodach wynagrodzi, niechaj Wam nigdy soku z weronki nie zabraknie. Rutkowski coś za bardzo dociekliwy był, spuściłam go z drabiny, legł na dnie. To już Holmes jakiś bardziej do rzeczy się okazał, ale ten jego Watson wypił mi resztki soku z weronki, a to było baaardzo nierozsądne z jego strony, myślę, że teraz żałuje.O,matkawróciłas z lazegi Przyznaj sie, o młodego harnasia zaczepiłas po drodze? czy zbyt styrana robota z Weronka na przyjemnosci nie znalazas czasu :roll:Powiedz, mi ciekawosc juz poł nogi zezarła, a ona idzie od dołu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gosia1719499730 03.11.2005 06:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Listopada 2005 Rrmi też ożyła widzę, rusza się... całkiem... całkiem... no ja jestem i nawet w gory poszlam Aggi to malo mi oczow nie wydrapala za te oswiecenie , bo sama rzekomo w ciemnosci jest , moze a weronka siedzi , nie wiem ale ja nic nie wiem tak wogole , nic a nic nic nie powiem , w zyciu Jak to nic nie powiesz Wyszabruje prochy, i z nienacka Ci zapodam, a co :evil:Czuje sie wsród Was taka zagubiona... Przewodnika nie ma kazdy na wlasne kopyto Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aggi 03.11.2005 08:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Listopada 2005 Łódź wita matkę !!!!!!!! Łódź przeprasza za Rutkowskiego Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 03.11.2005 08:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Listopada 2005 O,matkawróciłas z lazegi Przyznaj sie, o młodego harnasia zaczepiłas po drodze? czy zbyt styrana robota z Weronka na przyjemnosci nie znalazas czasu :roll:Powiedz, mi ciekawosc juz poł nogi zezarła, a ona idzie od dołu Harnasie z halnym poszybowały, psiekrwie jedne, jednego za nogę chyciłam, ale ino kalosz mi się ostał. Będzie jak znalazł, użyjemy go jako szejkera do drynów z soku z weronki, ino utoczyć go trzeba znowu, bo zapas wyszedł był za sprawą co poniektórych. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aggi 03.11.2005 08:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Listopada 2005 Szejker w walonce - dobrze pomyślane ! Nawalim się z walonki, a rrmi ma instrukcję do pieprzu to może i co innego porobim! Hej! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 03.11.2005 08:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Listopada 2005 Łódź wita matkę !!!!!!!! Hellllooołłłłłł!!!! Łódź przeprasza za Rutkowskiego Dawać Rutkowskiego na przyspieszony kurs przetrwania, bo coś wymięka chłopina. Zobaczył weronkę i kolory zmienił raptownie, tudzież wyraz facjaty jakiś taki mu się zrobił... Leży tam jeszcze chyba do tej pory... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 03.11.2005 08:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Listopada 2005 Szejker w walonce - dobrze pomyślane ! Nawalim się z walonki, a rrmi ma instrukcję do pieprzu to może i co innego porobim! Hej! Pieprz może być, dopalacz też już jest, harnaś cierpiał na grzybicę halucynogenną, badałam genetycznie. Będzie odlotowa nawalanka walonkowa, hej! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
selimm 03.11.2005 08:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Listopada 2005 hello mamuska kozy juz szajby dostawały Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aggi 03.11.2005 08:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Listopada 2005 Zobaczył weronkę i kolory zmienił raptownie, tudzież wyraz facjaty jakiś taki mu się zrobił... Leży tam jeszcze chyba do tej pory... weronka była jego tajną agentka w walonkach. Przy okazji związał się chłopina uczuciowo. Dlatego stratę odczuł i leży. Mnie nie przeszkadza, wolę jak go nie widać. Może byśmy zamówili jakiś maxbet z gruszki i zrobili dyskretny spust, że niby boisko dla chorych tu powstaje? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kroyena 03.11.2005 08:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Listopada 2005 matka bo Harnasia to trzeba w morde lać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 03.11.2005 08:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Listopada 2005 weronka była jego tajną agentka w walonkach. Przy okazji związał się chłopina uczuciowo. Dlatego stratę odczuł i leży. Aaaa, to ja już wiem dlaczego tak chciał za wszelką cenę wepchnąć nogę weronki do kieszeni prochowca, tak płakał, tak szlochał, bo jej oczy i zęby spłynęły kanałem, nic mu na pamiątkę nie ostało... Mnie nie przeszkadza, wolę jak go nie widać. Może byśmy zamówili jakiś maxbet z gruszki i zrobili dyskretny spust, że niby boisko dla chorych tu powstaje? Good idea, tylko trzeba pomyśleć o odprowadzeniu ubocznych produktów procesów gnilnych, nie mogą się zmarnować. Już weronki za dużo nam uszło bokiem, to niepowetowana strata. Proponuję zakopaną rurą PCV pomarańczową do ducy pod latryną skierować. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 03.11.2005 08:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Listopada 2005 hello mamuska kozy juz szajby dostawały Mruczusiu, a jakie były objawy? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 03.11.2005 08:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Listopada 2005 matka bo Harnasia to trzeba w morde lać. Ta, wiem, zamachnęłam się nawet, ale umknął. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.