Aggi 24.09.2005 11:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Września 2005 te matka cos z Nim nie tak Ja myślę, że on do końca dochodzi, wypalony. wypalony, rozgoryczony, zmarzniety, bankrut emocjonalny i rower nam zgubił Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rrmi 24.09.2005 11:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Września 2005 i co teraz piechota nam zostaje?a jak kartofle kupic to ciezko bedzie Wiecie co ?Zlapmy go i uzywajmy jako tragarza Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 24.09.2005 11:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Września 2005 te matka cos z Nim nie tak Ja myślę, że on do końca dochodzi, wypalony. wypalony, rozgoryczony, zmarzniety, bankrut emocjonalny i rower nam zgubił Słuchajcie, to może podamy mu pomocną dłoń, pomożemy wyjść z tego szamba, kloaki tej, w końcu to przecież człowiek, ma uczucia chyba jakieś, głęboko ukryte... Damy mu może proste zajęcie, coby za dużo myśleć nie musiał pracą wyleczymy, tylko co on mógłby robić pożytecznego... hmmm... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rrmi 24.09.2005 11:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Września 2005 przeciez mowie , ze tragarzem w szpitalu moze byc o starosci sie wypowiadasz , a o okularach zapominasz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 24.09.2005 11:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Września 2005 o starosci sie wypowiadasz , a o okularach zapominasz Bo mnie do talerza wpadli... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 24.09.2005 11:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Września 2005 przeciez mowie , ze tragarzem w szpitalu moze byc A poza tym tak gadasz, że ja nie widzę, z ukrycia jakoś... Ale jak mu na plery wrzucimy to może się już w ogóle nie podźwignąć... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rrmi 24.09.2005 11:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Września 2005 przeciez mowie , ze tragarzem w szpitalu moze byc A poza tym tak gadasz, że ja nie widzę, z ukrycia jakoś... czy myslisz , ze to zmowa? Ukryta to sama jestes wyciagnij te okulary , obmyj i zaloz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 24.09.2005 11:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Września 2005 No już, i co?Widzę, że wory z kartoflami jak leżały, tak leżą,pole nie zaorane, łęty nie spalone.A rower dawno przerobiony na agregat prądotwórczyzasilający naszą linię produkcyjną.Tylko pedałować nie ma komu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rrmi 24.09.2005 13:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Września 2005 matka to na co czekasz? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
remx 24.09.2005 13:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Września 2005 Wczoraj rozdaliśmy ostatni worek kartofli. Za trzy dni nikt nie będzie miał co do gęby włozyć. Wyjście jest jedno. Przedrzeć się na terytorium amerykańskie i opanować składy. Milicja amerykańska jest uzbrojona od stóp do głów i będziemy musieli wyrżnąć parę tysięcy dżentelmenów. Innej rady nie widzę. Wyrżnąć parę tysięcy kapitalistów to zawsze rzecz pożyteczna. Wiadomo, że to nie rozwiązanie kwestii, ale przynajmniej odroczenie jej na jakiś czas, dopóki starczy zapasów amerykańskich. Von Jewgienij DenisowGenerał"Pamiętniki Wojny Ojczyźnianej 1517-1523" WNT Priwislianskij Kraj 1743 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rrmi 24.09.2005 13:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Września 2005 A w imie czego rozdawalismy te kartofle?nic nie wiem , ja naprawde nic nie wiemmatka komu dalas te kartofle ??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aggi 24.09.2005 14:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Września 2005 Wczoraj rozdaliśmy ostatni worek kartofli. Za trzy dni nikt nie będzie miał co do gęby włozyć. Wyjście jest jedno. Przedrzeć się na terytorium amerykańskie i opanować składy. Milicja amerykańska jest uzbrojona od stóp do głów i będziemy musieli wyrżnąć parę tysięcy dżentelmenów. Innej rady nie widzę. Wyrżnąć parę tysięcy kapitalistów to zawsze rzecz pożyteczna. Wiadomo, że to nie rozwiązanie kwestii, ale przynajmniej odroczenie jej na jakiś czas, dopóki starczy zapasów amerykańskich. Von Jewgienij Denisow Generał "Pamiętniki Wojny Ojczyźnianej 1517-1523" WNT Priwislianskij Kraj 1743 hmmm, nie jest z nim tak najgorzej. Strategicznie myśli, o zasobach do naszej sokowirówki. Ale ja na wyżynanie nie jadę. Nie lubie zagranicznych występów. Nie dałoby sie tych ofiar nałapać i dostarczyć, a oporządzimy ich na miejscu? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rrmi 24.09.2005 14:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Września 2005 Wlasciwie to on sie czegos naczytal i tak gada .Ale jesli trzeba to ja moge nalapac i wyslac Fedexem.A Wy sobie bedziecie oporzadzac.Problem bedzie z oskubaniem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 24.09.2005 15:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Września 2005 Wlasciwie to on sie czegos naczytal i tak gada . Ale jesli trzeba to ja moge nalapac i wyslac Fedexem. A Wy sobie bedziecie oporzadzac. Problem bedzie z oskubaniem E tam, oskubywanie to pikuś w porównaniu z wyciskaniem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rrmi 24.09.2005 15:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Września 2005 nie wiem i nie rozumiem dlaczego Tobie wszystko sie z wyciskaniem weronki kojarzy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 24.09.2005 16:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Września 2005 nie wiem i nie rozumiem dlaczego Tobie wszystko sie z wyciskaniem weronki kojarzy Bo dopiero jak wyciśniesz, to wiesz co zacz. A weronka to tylko namiastka, mierzę znacznie wyżej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aggi 24.09.2005 16:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Września 2005 ... moge nalapac i wyslac Fedexem. Fedexem ? No wiesz! A dlaczego nie DHL-em ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 24.09.2005 16:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Września 2005 Aggi, my tu się martwimy o Ciebie.Wykonujesz jakieś rozpaczliwe ruchy, przetasowania, zacierasz ślady, zaciemniasz obraz, co jest? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rrmi 24.09.2005 16:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Września 2005 ... moge nalapac i wyslac Fedexem. Fedexem ? No wiesz! A dlaczego nie DHL-em ? wiedzialam , ze to napiszesz spowiadaj sie teraz szybko Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aggi 24.09.2005 16:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Września 2005 no co Wy? Jakie nerwowe ruchy, jakie przetasowania? Siedzę sobie, wyluzowana jak stara gumka od weków... rrmi - przeca ja wyspowiadana - Ty wiesz dlaczego Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.