kroyena 06.10.2005 08:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Października 2005 Aggi taka doświadczona siostra i nie wi gdzie ten mamograf przystawić, a marcyś z prostamolem się męczy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 06.10.2005 08:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Października 2005 No i co Aggi? Na mammograf się nada? Hmmm....matka....mamograf to chyba nie w tym przypadku.....a moze to jakas Twoja Trauma? Z doświadczenia wiemy, że z przypadkami różnie bywa, każdy zbadać trzeba dogłębnie. A moją traumą zajmnywać się nie musisz, jest pod dobrą opieką. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kroyena 06.10.2005 08:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Października 2005 marcyś lekarza pierwszego kontaktu to sięna początku woła a nie przy 6. razie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marcychna 06.10.2005 08:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Października 2005 No ba! Ze psychiatryk....to widze....czasami dobrze jest po scianach pobiegac....w poszukiwaniu lepszego jutra Nie mam problemow....uchowaj boze....a zwlaszcza z moja Pania Tak zajrzalem...ale jesli to koza prywatna....to zamykam drzwi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kroyena 06.10.2005 08:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Października 2005 jednak ma problem, podwójne ja, lęk przed drzwiami, najpier mówi, że tylko on wie potem partnerką sięchwali, która nie wie, trudny przypadek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marcychna 06.10.2005 08:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Października 2005 A moją traumą zajmnywać się nie musisz, jest pod dobrą opieką. Prawda? .....czule slowka....czule punkty....normalka....zycie matka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aggi 06.10.2005 08:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Października 2005 Tak zajrzalem...ale jesli to koza prywatna....to zamykam drzwi Ani się waż!!!! Nie czyń spustoszenia odejściem swoim! Zobacz jak się wszystcy ożywili, od czasów weronki nie było to takiej ekscytacji. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 06.10.2005 08:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Października 2005 A moją traumą zajmnywać się nie musisz, jest pod dobrą opieką. Prawda? .....czule slowka....czule punkty....normalka....zycie matka Takiś znajęcy na życiu? Normalka? To co tu robisz? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marcychna 06.10.2005 08:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Października 2005 jednak ma problem, podwójne ja, lęk przed drzwiami, najpier mówi, że tylko on wie potem partnerką sięchwali, która nie wie, trudny przypadek HIHIHIHIHIHIHI.....drzwi zazwyczaj otwieram jak mnie ktos poprosi do srodka ....no chyba ,ze tam nikogo nie ma .....w srodku oczywiscie A moja PAnia....bede sie chwalil...czemu ni?....wkoncu to jedyna ....moja dlugo oczykiwana poloweczka To zle? Pani dochtorko....prosze o porade Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kroyena 06.10.2005 08:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Października 2005 Pani matko jako asysten chciałem zwrócić uwagę, że pacjent się jąka .... czterokropkowo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 06.10.2005 08:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Października 2005 Ani się waż!!!! Nie czyń spustoszenia odejściem swoim! Zobacz jak się wszystcy ożywili, od czasów weronki nie było to takiej ekscytacji. Mam nieodparte wrażenie... Ale może Aggi mi zwidy zaaplikowała. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aggi 06.10.2005 08:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Października 2005 Przyprowadź Połowinkę zoaczymy co da się z niej zrobić.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 06.10.2005 08:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Października 2005 Pani matko jako asysten chciałem zwrócić uwagę, że pacjent się jąka .... czterokropkowo. Muszę przejrzeć kartotekę, już odnotowalismy kiedyś podobny przypadek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marcychna 06.10.2005 08:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Października 2005 Ani się waż!!!! Nie czyń spustoszenia odejściem swoim! Zobacz jak się wszystcy ożywili, od czasów weronki nie było to takiej ekscytacji. O Pani! Czużem jam Ci uczynil?...azaliż afront jakiś?....jeślibym coś tak...niechybnego uczynił...skin licem swym jaskrawym.....będę twym posłańcem...cieniem twego zachciania....spełnie wszysytkie twe rozkazy...i wszystko po to....by żyć nikłą szansą....myśleniem jakowymś....cobym mógłó....kiedyś w przyszłości....dostąpić zaszczytu....dotknięcia rąbka....twej sukni. O Pani! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aggi 06.10.2005 08:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Października 2005 Mam nieodparte wrażenie... Ale może Aggi mi zwidy zaaplikowała. Matka - to po fai masz takie, bo ja Ci nie tylko nie aplikowałam, ale jeszcze Cię z pcheł obrałam, jeśli łaskawie sobie przypomnisz..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kroyena 06.10.2005 08:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Października 2005 marcyś to jest zakład leczenia otwartego, głównie przyrodoleczniczy (biochemia, fizykoterapia). Aggi nie sugeruj konsylium diagnozy. Feronka chyba siębie od człowieka nie wyzywała. Jednak Połowinka doskwiera, pewnie połówki nie pozwala ruszyć... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marcychna 06.10.2005 08:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Października 2005 Takiś znajęcy na życiu? Normalka? To co tu robisz? Matko....jesli wkraczam na teren prywatny...powiem ktrotko...przepraszam....i z drogi ostepuje .....nie moim jest zadaniem ocena....jak zwal tak zwal....szanuje i doceniam kazdego czlowieka....jesli tylko nie robi mi na zlosc....lub nie tyczy to moich bliskich....a wracajac do pytania...."to co tu robisz?"....po prostu czytam....usmiecham sie....milo spedzam z wami czas ....czy to zle?....a moze mam siasc w kacie i rozpaczac....dlaczego tak zadko sie widuje z moja Pania? ...nie! ...kocham ja...bardzo....i dlatego kiedy jej nie ma przy mnie....chce sie bawic...usmiechac....itp. Czy to zle? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aggi 06.10.2005 08:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Października 2005 Ani się waż!!!! Nie czyń spustoszenia odejściem swoim! Zobacz jak się wszystcy ożywili, od czasów weronki nie było to takiej ekscytacji. O Pani! Czuzem jam Ci uczynil?...azaliz afront jakis?....jeslibym cos tak...niechybnego uczynil...skin licem swym jaskrawym.....bede twym poslancem...cieniem twego zachciania....spelnie wszysytkie twe rozkazy...i wszystko po to....by zyc nikla szansa....mysleniem jakowyms....cobym mogl....kiedys w przyszlosci....dostapic zaszczytu....dotkniecia rabka....twej sukni. O Pani! azaliż... polskie znaki Ci nie znakują czyżby... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kroyena 06.10.2005 09:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Października 2005 Bardzo słuszna uwaga Donna Doctora, krótki przegląd kartoket i: Dzień dobry Pytanie jak w temacie Pozdrawiam Były tam jeszcze uśmieszki, ale to nie jest zbyt ważne w sprawie. Rzeczywiście duży problem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marcychna 06.10.2005 09:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Października 2005 Dzień dobry Pytanie jak w temacie Pozdrawiam Były tam jeszcze uśmieszki, ale to nie jest zbyt ważne w sprawie. Rzeczywiście duży problem. Rzeczywiście Jam to popełnił....w afekcie...tudzież desperacji wielkiej....ale jak dotąd nikt mi odpowiedzi nie udzielił....wiec już sobie poradziłem Czy to faktycznie wielki problem? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.