Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Dochodzą do końca


Grzegorz 40

Recommended Posts

no wiem...mi też nie leży :o ...dobrze...powiem tak...mój ostatni post to kupa...gruzuuu...stek bzdur...już sam nie wiem...powiem jak było...jak na pierwszej spowiedzi...wszystko Ci opowiem....więc...wszystko przez roztrzęsienie jakoweś...kołomyje permanentną...ale wiesz jak jest...piątek...dałem upust swoim myślom...rozpostarłem wachlarz marzeń weekendowych...wiesz lekkie migotanie powiek...palpitacja serca...takie tam:) ...marzenie...no bo wieczór romantyczny...planowanie już soboty....wizja umytych rąk...nasmarowanych kremem z 5% zawartością oxybenzonu :o ....powoli przesuwam oczyma po tych kształtach...cudownych...jakże idealnych...kształty pełne rustykalnych wzorów 8) ....gładzę powoli...niemal lekko drapię...moje uszy delikatnie wychwytują lekki pomruk 8) ....no to dalej wodzę fantazję....wiesz weekend się zbliża ;) ...a ja po tygodniowym oglądaniu brudnych łap psa :o ...mojego kumpla... z roztrzęsionym wzrokiem unikałem widoku...rudych loków...wplątujących się w owłosione ramiona pani Zosi...z drugiego biurka pod oknem....zmęczony tym wszystkim zaslużyłem na chwilę zapomnienia....więc marzyłem sobie dalej...klekam na kolana...zaczynam masować...smyrać końcem włochatego pedzla...podłogę...smarując ją delikatnie klejem :) ...i oto ktoś puuuka ! ...wrrrr :evil: ...nic niech puka! ...biorę w dłonie piękny kształt pierwsze klepki...rustykalnego parkietu...delikatnie z namaszczeniem kładę ją i dociskam....slyszę lekki pomruk zadowolenia...ekstazę wręcz...no cholera jasna !!! ...dalej puka jakiś idiota pewnie :o ...a pukaj sobie...nie otworzę !...bo druga klepka już leży...PUK...PUK...no nie wytrzymam...wstaję...idę do drzwi :o ....już nie puka...wali :o ...no myślę już ja Ci otworzę....ale jednak ostatkiem sił...niechęci...otwieram...patrzę....o zgrozo....w drzwiach stooooi....GAJOWY MARUCHA :o :o
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 21,9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • rrmi

    2928

  • Aggi

    2330

  • zielonooka

    1354

  • Pawson

    1210

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Gość 1950
E .................................... ja ................................... no ................................... chciałam ..................................... no ............................................. nie wiem ..................................... tego ................................. bo ................................................ ten..........................................

......................wa ...................................lić ..............................ów

...............zy

kur........................................

 

............................................................................................................................................yyyyyyyyyyyyyyy!!!

 

 

:-? :-? :-?

matka w pełni się z Tobą zgadzam,,,,,,,,,,,,,,,, :evil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

E .................................... ja ................................... no ................................... chciałam ..................................... no ............................................. nie wiem ..................................... tego ................................. bo ................................................ ten..........................................

......................wa ...................................lić ..............................ów

...............zy

kur........................................

 

............................................................................................................................................yyyyyyyyyyyyyyy!!!

 

 

:-? :-? :-?

 

Matka, co chciałaś w ten sposób udowodnić?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość 1950

milcz!!!

jak możesz tak się zwracać do matki, :evil:

już wszyscy oprócz oczywiście rmmi , odwrócili się od Ciebie,

ale ona biedna zbładziła i dużo leków potrzeba będzie przeznaczyć dla niej, a jeszcze więcej potrzeba będzie ciepła i pracy psychologów, ale na szczęście nasze siostry są najwyżej wykwalifikowaną kadrą.

one potrafią i wiem, że ją uratują

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

milcz!!!

jak możesz tak się zwracać do matki, :evil:

już wszyscy oprócz oczywiście rmmi , odwrócili się od Ciebie,

ale ona biedna zbładziła i dużo leków potrzeba będzie przeznaczyć dla niej, a jeszcze więcej potrzeba będzie ciepła i pracy psychologów, ale na szczęście nasze siostry są najwyżej wykwalifikowaną kadrą.

one potrafią i wiem, że ją uratują

nie moge Go opuscic teraz , przeciez pilnuje zeby ....................

a kto mi te kropki domalowal :o , niech sie dowiem tylko , bedzie czyszczenie weronki za kare :evil: ,

a cuchnie od niej jak od skunksa co mi dzisiaj sie na szybie rano rozbryzgal spod kol samochodu co to jechal po pasie obok , smierdzi do teraz

ok weronka gorzej smierdzi , wiem , niech bedzie

wiesz lekkie migotanie powiek...palpitacja serca...takie tam:) ....GAJOWY MARUCHA :o :o

i jaki to ma zwiazek z prawda ?

i tak wiedzialam , ze Ty jestes Marucha ,

tyle , ze nie gajowy :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nowa pacjentka sie szykuje , stan straszny ,

nie wiem czy mozna jej pomoc

Sprawa zdaje się być mocno pochyła,

żeby nie powiedzieć beznadziejna,

tu kaftan może nie zdać egzaminu,

prędzej czopek z betonu,

ale kto robi w betonie i koncesje posiada?

 

Tak w ogóle, to nie wiadomo od czego zacząć...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Matka znalazła Weronkę w studni.

Mówiłem żeby ją lepiej ukryć.

Możemy się pożegnać z podwieczorkiem. Już widze jak się opycha i oblizuje palce zabrudzone trupim jadem.

ale mnie zaprosila , na udko z weronki ala swinski ogon przyrzadzone.

cokolwiek to znaczy juz lece

remx czy sie uwolniles? :o

przeciez ja Cie pilnowac mialam , urwa mi teraz glowe

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie uwolniłem się. Zawsze byłem wolny. Królestwo moje nie zna granic.

to nie ma nic do rzeczy

matka juz mi powiedziala o tym.

Poza tym zastanowmy sie nad zmianami w prawie szpitalnym .Zrobilo sie ciasno , ludzie rzucaja sie bardzo .

I studnie trzeba druga wykopac , ja nie bede pila wody z weronka .Brzydze sie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja sie zastanawiam...gdzie lezy prawda?

Czy prawdą jest....jakoby się studnia zapełniała? :o apropo...czy to ona jest za rogiem...na prawo od latryny?

A może prawdą jest nie to co się mówi...lecz to co widać?

A ja widzę, że po tym czyszceniu latryny...jakoby robaki pouciekały :o

 

No chyba, że to Gajowy Marucha? ....przyniósł mi...robaki na nalewkę....i śliwki do ciasta :o

 

Gdzie leży prawda?

 

Pozdrawiam

Marc

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prawda jest jedna .

Robaki sa na miejscu , w Twoim zoladku , dostales je razem z kroplowka .Byles w ten sposob wyrozniony.

To wielka nagroda , ale musisz za to zaplacic .Dowiesz sie wszystkiego w swoim czasie.

Poki co jedz duzo witamin, sa razem z tym wszystkim na spodku

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość 1950
no melduję, że przyjechałam, chociaż jeszcze mnie się impezką beka. Daleko było - nie powiem, ale jakoś ucelowałam, zgubiwszy się jedynie 3 razy ( z czego raz w Pułtusku) i raz zgubiwszy pościg jakowyś.

 

Ale śliczną sodomię tamże poczyniliśmy :D :D

Aggi ale to nie w tym wątku :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no melduję, że przyjechałam, chociaż jeszcze mnie się impezką beka. Daleko było - nie powiem, ale jakoś ucelowałam, zgubiwszy się jedynie 3 razy ( z czego raz w Pułtusku) i raz zgubiwszy pościg jakowyś.

 

Ale śliczną sodomię tamże poczyniliśmy :D :D

Aggi ale to nie w tym wątku :roll:

slusznie 1950

Wypadaloby sie do zdrady przeniesc , ten szpital to przyzwoite miejsce :-?

 

ps .To chyba raczej wstyd zgubic sie w Pultusku :lol: :lol: :lol:

ps2 dlugi zagladal tu dzisiaj przez okna , ale dalam mu po lapach i poszedl sobie , w sumie szkoda , bo mogl powtykac resztki weronki w szczeliny okienne , zima idzie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...