ged 29.06.2005 01:19 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Czerwca 2005 Postaram się załatwić to wszystko tak, aby nie popuścić, a jednocześnie nie stworzyć sobie wroga. Dowiedziałem się, że na tę sąsiednią działkę szukają kupca. Napiszę jeśli coś nowego się wydarzy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bladyy78 03.07.2005 08:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lipca 2005 To moze wstrzymaj sie z ogrodzeniem dzialki jak znajda kupca zrobicie to wspólnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Fidelis 03.07.2005 10:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lipca 2005 To moze wstrzymaj sie z ogrodzeniem dzialki jak znajda kupca zrobicie to wspólnie. Ewentualnie próbować (jeśli to konieczne) zrobić tanie ogrodzenie prowizoryczne. Wspólne ogrodzenie to jest pomysł! Ale czy ged trafi na lepszego sąsiada...? Czy nie dojdzie do różnicy zdań w koncepcji ogrodzenia motywowanej tak naprawdę chęcią odstąpienia od partycypowania w kosztach... Czas pokaże Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kodaka 08.07.2005 10:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Lipca 2005 Proponuje tak:Zacznij ponownie budowę płotu, tak aby sprowokować sąsiada. Kiedy przyleci z awanturą nie prowokuj go i nie wdawaj się w dyskusję. Powiedz tylko, że masz już tego dość i zadzwoń po policję (koniecznie nie wdawaj się w awanturę). Zrób wszystko żeby przyjechali. Jak przyjadą to doprowadź do konfrontacji. Jeżeli chłop w czasie oczekiwania na policję się zmyje, to jedź z policją do jego domu. A tam grzecznie (bez wojowania) w asyście policji wytłumacz że ziemia jest twoja do znaku granicznego. Niech policja to potwierdzi. Chodzi tu bardziej o działanie psychologiczne niż sprawcze ale zapewniam cię, że poskutkuje. Może nie na 100% ale efekt będzieKodaka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bladyy78 09.07.2005 12:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lipca 2005 Watpie zeby Policja pojechala do goscia i wytlumaczyla mu cokolwiek policja jest do pilnowania porzadku a nie do tlumaczenia gdzie mozna stawiac ogordzenie. Policja co najwyrzej moze interweniowac jak sasiad bedzie Ci przeszkadzal w ustwainiu ogordzeni. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.