Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

czy agencji nieruchomości można zaufać?


Recommended Posts

No i stało się :) Działka znaleziona, cena ustalona, wszytko wyglada nieźle. W poszukiwaniach uczestniczyła agencja nieruchomości i teraz bardzo miła pani powiedziała, że ona się wszytkim zajmie: zbieraniem dokumentów, notariuszem, i co tam jeszcze będzie potrzebne, tak, że my mamy się stawić za miesiąc i wszytko ma być gotowe. Oczywiście sami bylismy w gminie sprawdzic plany zagospodarowania, do wydziału ksiąg wieczystych wybieramy się w przyszłym tygodniu. Czy jeszcze mozemy / powinnismy sprawdzic cos sami? Myslicie, że można polegać na agencji? Jakie są wasze doświadczenia?

 

Działka jest w Halinowie i jest pieeeeekna :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myslicie, że można polegać na agencji? Jakie są wasze doświadczenia?

 

Moje są bardzo dobre, wszystko, notariusz, potrzebne dokumenty zostały załatwione przez biuro, zapięte na ostatni guzik, na czas, bez poślizgów.

Ale wiadomo, nie wszędzie tak jest, moim zdaniem, im mniejsze biuro, tym lepiej się stara.

Pozdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam !!!

 

Nie wiem skąd u was taki optymizm .Ja szukałem działki w kilku liczących się biurach w Lublinie i doswiadczenia -Fatalne .Takiego dziadostwa się niestety nie spodziewałem . Przez rok nikt nie zadzwonił do mnie i nie poinformiwał i np. nowych ofertach . Nie wiedzieli nic albo prawie nic o działkach które sami oferują . Wiekszość ofert zawierała tzw kruczki czyli np. działka o szerokości 15 m lub majaca 5-ciu właścicieli gdzie dwóch nie zyje . niektóre działki które mi zaoferowali były sprzedane juz trzy lata temu a oni mieli je w komputerach . Kilka z nich w ogóle nie było budowlane a biura o tym nie wiedziały .Nie mówiąc o tym ze nigdy nie widzieli ich na oczy bo nie raczyli pojechać na miejsce i zrobić wizję. Na moje pretensje w biurach powiedziano mi że ...cyt.. prosze pana jak byśmy chcieli wszędzie jeździć i oglądać działki ....... albo dzwonić do klientów i powiadamiamiać ich o nowych ofertach to byśmy nic nie zarobili .A były to najlepsze biura mieruchomości w Lublinie istniejące najdłużej .

Także mimo wszystko radziłbym samemu dokładnie sprawdzić działkę samemu . Dziadostwo ,dziadostwo i jeszcze raz dziadostwo .Tak odebrałem działalność Lubelskich biur choć moje wymagania były jak najbardziej podstawowe.

 

pozdro D.RZ

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja jestem na razie zadowolona z biura przez które w tej chwili kupuję działke, zresztą jest to pierwsze biuro, które rzeczywiscie się nami interesowało. Pani osobiście z nami jeździła i pokazywała działki, wszytko o nich wiedziała i oglądalismy dokładnie to czym byliśmy zainteresowani. Duże, znane biura nas olewały, kończyło się na podpisaniu umowy i koniec, żadnego wiecej telefonu, oferty, nic. Obecne biuro jest małe, wiec moze dlatego włascicielowi zależy. A chciałam sie dowiedzieć, czy oprócz szukania dzialki (w tym się sprawdzili) można również spokojnie zostawić im zbieranie i załatwianie całej papierkowej roboty. Większość z Was jest zawolona z takiej współpracy i to mnie cieszy, mogę spać spokojnie :) Dziękuję za opinie
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam !!!

 

Nie wiem skąd u was taki optymizm .Ja szukałem działki w kilku liczących się biurach w Lublinie i doswiadczenia -Fatalne .Takiego dziadostwa się niestety nie spodziewałem . Przez rok nikt nie zadzwonił do mnie i nie poinformiwał i np. nowych ofertach . Nie wiedzieli nic albo prawie nic o działkach które sami oferują . Wiekszość ofert zawierała tzw kruczki czyli np. działka o szerokości 15 m lub majaca 5-ciu właścicieli gdzie dwóch nie zyje . niektóre działki które mi zaoferowali były sprzedane juz trzy lata temu a oni mieli je w komputerach . Kilka z nich w ogóle nie było budowlane a biura o tym nie wiedziały .Nie mówiąc o tym ze nigdy nie widzieli ich na oczy bo nie raczyli pojechać na miejsce i zrobić wizję. Na moje pretensje w biurach powiedziano mi że ...cyt.. prosze pana jak byśmy chcieli wszędzie jeździć i oglądać działki ....... albo dzwonić do klientów i powiadamiamiać ich o nowych ofertach to byśmy nic nie zarobili .A były to najlepsze biura mieruchomości w Lublinie istniejące najdłużej .

Także mimo wszystko radziłbym samemu dokładnie sprawdzić działkę samemu . Dziadostwo ,dziadostwo i jeszcze raz dziadostwo .Tak odebrałem działalność Lubelskich biur choć moje wymagania były jak najbardziej podstawowe.

 

pozdro D.RZ

 

Darek - wypisz wymaluj mam takie same odczucia :(

Poza jednym rodzynkiem - biuro AdRem - młodzi ludzie którym się chce (mam nadzieję, że nie JESZCZE). Działkę co prawda znaleźliśmy sami, ale z nimi współpracowało się naprawdę OK. Reszta - dziadostwo na całego :evil:

Mieliśmy jeden "rodzynek" wręcz kuriozalny. Facet pokazał nam działkę i podał numer do właściciela. Zadzwoniłam, człowiek bardzo zdziwiony - wcale nie zamierzał działki sprzedawać :evil: . Okazało się, że raz jeden wspomniał sąsiadowi, że MOŻE kiedyś sprzeda, sąsiad powiedział koledze-pośrednikowi, a ten wciągnął ją do bazy. Takiego maila jak wtedy chyba jeszcze nie napisałam :evil: 8) :evil: 8) Pośrednik do tej pory się nie odezwał 8) :wink: Oczywiście przepraszać nie miał za co :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moje doświadczenia z agencjami nieruchomości też niestety fatalne. Wszyscy bardzo chcą podpisywać umowy i to najlepiej na wyłączność, a później nic się nie dzieje.

Najgorsze są stare babole, które licencję dostały chyba jeszcze w czasach przedwojennych. Jedna taka trzasnęła mi słuchawką telefonu, kiedy powiedziałam, że szukam czegoś większego niż 600m2, a ona tylko to miała w ofercie.

Chętnie gdzieś ku przestrodze zamieszczę nazwy tych agencji z którymi "współpracowałam".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam również najgorsze doświadczenie z agencjami. Jedna nawet chciała mi sprzedać działkę na bagnie (wtedy była zima) - ale naszczęście w pore okoliczni mieszkańcy, powiedzieli mi jak tam wygląda wiosną.

Kiedy to powiedziałąm facetowi, to się zmieszał - ale przyznał rację i jak powiedział myślała, że to nie będzie aż taaki problem, dlatego o tym nie mówił.

 

ODRADZAM :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...
  • 1 year później...
Mam najgorsze doświadczenia z agencjami - oszustwa, wyłudzanie pieniędzy za NicNieRobienie. Z jedną z agencji o mało nie spotkałam się w sądzie.

wątek stary, ale nie mogę się powstrzymać żeby go nie reaktywować. po akcjach jakie miałam (co ja bredzę, jeszcze wciąż mam) z biurem (o świetnej niby opinii i największej bazie ogłoszeń w moim województwie) jestem chora i wymarzona 3 m-ce temu dzialka dziś mnie brzydzi do tego stopnia, że już się zastanawiamy czy nie potraktować jej jak lokatę i pozbyć się jej za parę m-cy (ew. lat).

nie licząc wszystkich niejasnościach, bezczelnych prób oszustwa, straconych nerwów i czasu za ich błędy jesteśmy do tyłu ponad 10 tys....

 

jak ich nie pozwać? jak pozwać i wygrać? ręce opadają...

 

a płacąc takie sumy człowiek oczekuje profesjonalizmu. dziś cała rodzina ma do mnie pretensje, że nia patrzyłam im na ręcę dość mocno i że byłam naiwna (niestety to prawda). ponieważ już wiem, że nasz przypadek nie jest odosobniony a ten poziom obsługi nie należy u nich do rzadkości na priva mogę podać nazwę biura...

 

przy okazji... czy komuś udało się zaskarżyć pośrednika lub chociaż złożyć skargę u kierownictwa i cokolwiek wskórać? (jakiś zwrot prowizji, rekompensata strat itd...)

 

:evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 months później...
To ze nie dzwonia nie dotyczy chyba tylko Lublina w Bielsku jest podobnie. Zreszta ja bym nie ufal agencjom szczególnie tym małym, chca pocisnac kade dziadostwo zachwalajac jak by to była okazja.

 

Po roku nadal chyba się nie nauczyli, co to jest praca.

Informacje, które podają do oferty są tylko częścią prawdy.

Oczywiście to co najważniejsze jest zawsze ukryte przed sprzedającym.

Nie rozumiem, po co wogóle agencje istnieją, skoro każdą działkę można samemu sprawdzić w ciągu jednego dnia + koszty transportu. I przynajmniej wtedy znam całą prawdę o danej ofercie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i stało się :) Myslicie, że można polegać na agencji? Jakie są wasze doświadczenia?

 

 

Moja współpraca z agencjami nieruchomości (czterema) skończyła się na etapie poszukiwania działki. Proponowałbym nigdy nie oceniać agencji jako całości, a zawsze konkretnego agenta, bo tylko i wyłącznie od tej konkretnej osoby zależy jak zostaniecie obsłużeni. W każdej agencji pracują ludzie o różnym poziomie zaangażowania w swoje obowiązki, więc ta sama firma jednym klientem może zająć się bardzo dobrze, innym beznadziejnie. Co do moich doświadczeń to agenci z 3 firm po podpisaniu umowy nigdy więcej się nie odezwali, a człowiek z tej czwartej faktycznie robił to, czego od niego oczekiwałem czyli aktywnie poszukiwał dla mnie ofert. Zainteresowanym z Wrocławia mogę polecić na priva.

 

P.S.

A wymarzoną działkę i tak kupiłem bezpośrednio od właściciela.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...
No i stało się :) Działka znaleziona, cena ustalona, wszytko wyglada nieźle. W poszukiwaniach uczestniczyła agencja nieruchomości i teraz bardzo miła pani powiedziała, że ona się wszytkim zajmie: zbieraniem dokumentów, notariuszem, i co tam jeszcze będzie potrzebne, tak, że my mamy się stawić za miesiąc i wszytko ma być gotowe. Oczywiście sami bylismy w gminie sprawdzic plany zagospodarowania, do wydziału ksiąg wieczystych wybieramy się w przyszłym tygodniu. Czy jeszcze mozemy / powinnismy sprawdzic cos sami? Myslicie, że można polegać na agencji? Jakie są wasze doświadczenia?

 

Działka jest w Halinowie i jest pieeeeekna :D

 

nie korzystałem z usług agencji, ale wiem że można...

 

...oni się przykładają, bo jak nie kupisz, to nie zarobią...

 

...proste i logiczne :p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...