Kanalizacja - przepompownia

[aaa]

Nasza kanalizacja - rury są na długości 100m. Spadek minimalny.

Jeszcze nie użytkujemy domu na tyle by sprawdzić jak działa, ale to co do tej pory jest dla nas niepokojące, bo wszystko zostaje na etapie pierwszego odcinka rur tuż za domem. Czy ktoś kto ma przepompownię może podzielić się doświadczeniem jej użytkowania? Czy taka przepompownia zdaje egzamin? Do jakiej długości odcinka jest wydajna lub być może nie ma to znaczenia?

 

Mama

[Cezarr]

Tez co jakiś czas próbowałem się czegoś dowiedzieć tu na forum na ww. temat-niestety bezskutecznie,a u siebie na działce mam wykonać taką przepompownię.Do ostatniej studzienki w drodzę (tam jest kanalizacja grawitacyjne)mam ok 80m, po drodze sąsiad także instaluje swoją przepompownię. Podobno ma działać, na moim terenie często się je instaluje, ale z poważnym fachowcem znającym temat nie rozmawiałem. mOże Ty masz jakieś informacje.

[aaa]

Cieszę się ,że nie jestem sama z podobnym problemem. Niestety, teoria to tylko teoria, chodzi mi o osoby, które użytkują takową przepompownię. Negatywem jest to, że na drodze 100m rur jesteśmy sami. Fajnie jest mieć kanalizację, ale widzę , że to wyrzucony i to niemały pieniądz.

Rozsądniej byłoby mieć szmbo, ale tu "szacowny" pik się nie zgadzał.

mama

[plusultra]

My musielibyśmy ciągnąć kanalizę przez działkę sąsiada i to pod górkę;p więc wywalczyliśmy zmianę decyzji o warunkach zabudowy na oczyszczalnię biologiczną. Kolegę przyłącze kan z przepompownią wyszło 6 tys.