twyczolek 07.11.2002 10:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Listopada 2002 Witam,Mam problem z centralnym ogrzewaniem. Od razu może zaznaczę, że jestem laikiem w tych sprawach, więc pewnie nie będę się wyrażał zbyt fachowo...Instalacja centralnego ogrzewania jest otwarta, piec węglowy Zębiec 21kW. Problem mój polega na tym, że nie grzeją mi kaloryfery w pokoju (najdalej od pieca), w łazience (najbliżej) są gorące. Domyślam się, że ma to jakiś związek z zaworkiem spustowym przy piecu, który przez przypadek został odkręcony i zleciało trochę gorącej wody.Pytanie moje brzmi - jak to naprawić we własnym zakresie?Kaloryfery nie mają zaworków odpowietrzających, są to stare, żeliwne żeberka, rura z gorącą (teoretycznie) wodą wpada prosto do żeberka.... Pomóżcie, na zewnątrz mrozy, a ja mam 12 stopni w pokoju, a 30 w łazience... Pozdrawiam,Tomasz Wyczołek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
hugo 07.11.2002 12:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Listopada 2002 Uzupełnij ilość wody w zładzie (dopuszczaj tak długo aż się nie przelaje odprowadzeniem z naczynia wzbiorczego, pamiętaj aby zrobić to przy zimnym kociołku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
twyczolek 07.11.2002 12:32 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Listopada 2002 Dzięki.Proszę o jedno wyjaśnienie: JAK mam to uzupełnić? To znaczy którędy? Tędy co wyleciało...? Wężem? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
hugo 07.11.2002 12:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Listopada 2002 Jeżeli nie masz zaworu do dopuszczania (a raczej nie masz, bo kiedyś się ich nie robiło), to właśnie tym co wypuściłeś to uzupełnij, obejrzyj naczynie wzbiorcze czy aby przelew nie jest wyprowadzony do jakiegoś pomieszczenia w którym nie ma odbioru wody. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
twyczolek 07.11.2002 13:03 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Listopada 2002 Właśnie zaworu, to chyba nie ma...OK, rozumiem, że mam podłączyć wąż pod ten zaworek do spuszczania i na maxa wlać wody, aż przeleci? (wylot z naczynia wzbiorczego mam niedaleko pieca, więc będę widział) Ciekaw jestem czy da się tak zrobić - zawór spuszczający jest skierowany w dół, poniżej całej instalacji, więc napór może być spory...Szczerze mówiąc myślałem, że skoro jest to "obieg otwarty" to dolewać nie trzeba... Bardzo dziękuję za pomoc. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
hugo 07.11.2002 13:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Listopada 2002 10m wysokości to ciśnienie 1 bar, i przeliczając wysokość naczynia wzbiorczego od pieca wiesz jakiego ciśnienia należy się z podziewać, a co do dolewania wody to przy układach otwartych jak najbardziej trzeba dolewać ponieważ woda paruje z naczynia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość Peter 07.11.2002 17:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Listopada 2002 Właśnie do zładu otwartego trzeba dolewać wody, bo odparowuje.Proponuję zamontować zawory termostatyczne-koszt może niemały 50-100 zł od sztuki, ale zwiększy się komfort użytkowania i zmniejszy zużycie paliwa. Na ostatnim lub ostatnich grzejnikach zamontuj zawory odpowietrzające i c.o. powinno hulać. Peter Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
twyczolek 08.11.2002 08:14 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Listopada 2002 Bardzo Wam dziękuję za pomoc - od wczoraj kaloryfery w pokoju są gorące! Okazało się, że mam nawet zawór dopuszczający wodę do instalacji, więc nie musiałem robić sztuczek z wężem A może przy okazji zaworów termostatycznych - czy jest sens zakładania ich, jeśli moja instalacja jest dość stara, piec jest z górnym spalaniem, więc jak jestem w pracy, to wygasa, temperatura spada, a jak wracam, to zależy mi, żeby kaloryfery były jak najbardziej gorące, żeby jak najszybciej się nagrzało... Chodzi mi o to, że taki zawór chyba nic nie da, jeśli w piecu będzie wygasać, prawda? Jeszcze raz BARDZO dziękuję za pomoc. Pozdrawiam, Tomek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.