Jak nie kupiłem działki

[pik33]

- Jaka jest cena tej działki?

- 14 tysięcy

- Ile trzeba zadatku na umowę przedwstępną?

- 3 tysiące złotych

 

 

... sprawdzanie ksiąg wieczystych

... wizyty w Urzędzie Gminy

... pytania na Forum

 

... dzisiejsza wizyta w Urzędzie:

- przecież oni sprzedają bardzo drogo te działki!

- drogo? wydaje mi się, że to tanio...

 

... powrót do domu.. zaraz... dlaczego ona mówiła że notariusz będzie kosztował ponad 2000.. mnie wychodziło niecałe 500... dlaczego ten facet w gminie mówił, że ich nie stać wykupić tej drogi za tą cenę, ponad 40 złotych za m2... dlaczego w księdze wieczystej droga nie ma służebności doprowadzenia mediów... dlaczego... dlaczego...

 

- proszę pani, te 14000, to złotych, czy dolarów?

- dolarów

- dziękuję.

------------------------

 

Pani chce 15$/m2 za działkę nieuzbrojoną, poza miastem, w szczerym polu, (w warunkach okolic Biaegostoku można za tę cenę kupić w pełni uzbrojoną działkę) nie pozwalając jednocześnie na doprowadzenie mediów przez teren tzw. drogi, na którą wyznaczyła dla gminy cenę zaporową.

 

------------------------

 

Straty:

- 3 tygodnie

- kilka wycieczek do urzędów i sądów

- niepotrzebnie wzięty kredyt.

 

Zyski:

- uzyskane doświadczenie:

- gdy usłyszysz sumę, pytaj, w jakiej walucie

- droga dojazdowa ma być wykupiona przez gminę

- przed zakupem działki trzeba zrobić wywiad lokalny

- wiedza o tym, co gdzie się znajduje jeszcze się przyda.

 

- pieniądze z kredytu się przydadzą, przecież z budowy nie rezygnujemy

 

Szczęście:

- w niedzielę mieliśmy podpisywać umowę przedwstępną. Byłby wielki obciach.. albo i straty materialne, gdybyśmy najpierw podpisali, a póżniej zobaczyli walutę. Warto było pojechać do urzędu gminy mimo panującej śnieżycy. Chciałem tam złożyć wniosek o wydanie warunków zabudowy...

 

[ Ta wiadomość była edytowana przez: pik33 dnia 2002-11-07 22:31 ]

[pawel_l]

O warunki zabudowy lepiej zwrócić się PRZED kupnem działki.

 

Paweł

[Gość]

Nie przejmuj się PIK33, to ta baba jest dziwna.To ona powinna zaznaczyc ,ze w obcej walucie.przeciez w Polsce jestesmy jeszcze....

[ckwadrat]

Z walutą to stary numer - szczególnie w ogłoszeniach sprzedaży domów. Traci się tylko niepotrzebnie kasę i czas na weryfikowanie ceny. Niestety po zadzwonieniu okazuje się, że te dziesiątki czy setki tysięcy to niestety nie złotówek a dolarów. Powinni tego zabronić!

[Jola_]

Pik33, nie martw się, sprzedający często udają idiotów i "prostują szczegóły" dopiero wtedy, gdy widzą iskierkę w oku kupującego.

Kilka lat do tyłu, gdy ja dopiero zaczynałam swoje prace "wyszukiwawcze", miałam podobny przypadek. Wertując Gazetę Wyborczą znalazłam ogłoszenie o sprzedaży działki w Warszawie (na obrzeżach) i to, no może nie w rewelacyjnie niskiej, ale powiedziałabym przyzwoitej cenie - 15$/m2.

Przedyskutowaliśmy z mężem (był trochę oporny, bo wcale nie zachwycały go pola za ul.Lazurową na Jelonkach, poza tym linia wysokiego napięcia b.blisko) ale argument cenowy przeważył szalę i pozwoli mi zadzwonić. Spotkaliśmy się z panią i dopiero wtedy pani sprostowała, że chce za m2 nie 15 ale 150$ a to był błąd drukarski, o którym przez telefon mi nie powiedziała - BAGATELKA!? W tym samym czasie na Białołęce działki były od 4,5$/m2.

[krzyss]

Do Joli, troche nie na temat, ale od dłuzszego czasu(bo już gdzieś kiedyś o hurtowni w okolicy pisałaś) chcę się spytać: gdzie w Białołęce zbudowałaś - pytam bo też tam planuję - może będziemy sąsiadami?

[Gość]

A wystarczyło spytać o walute