Gerion 07.07.2006 13:35 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lipca 2006 No i z drzwiami wiem więcej. Jak kupię przez znajomoą hurtownię to mam z punktu 10% upustu. Przy cenach brutto 2297 i 2395 wychodz mi 470 zł w kieszeni. Ba, jeśli udałoby się załatwić to lepiej, to może i z 15% vatu. Jak na razie wychodzi mi 4220 za dwoje drzwi (WX20 osiemdziesiątki i GWX20 dziewięćdziesiątki). Bez montażu i brutto. Montaż sąsiada pewnie trzeba liczyć 700 zł. Czyli niecałe 5 koła za wszystko... Teraz musze wyciągnąć ile dokładnie policzą mistrzowie z Łazarza. Jak poznam różnicę to się zastanowię i wybiorę. Acidtea mnie pytał o prognozę kosztów. W lutym, w dzienniku coś tam pisałem Więc pora na korektę: Na niebiesko koszty które jeszccze mnie czekają Chudy beton i dokończenie działówek: 4,8 tys Wyszło 3,6 tys (1,2 w kieszeni) Strop nad garażem: 3,6 tys Bramy garażowe: 5,6tys Ogrodzenie front: 8,5 tys Stolarka okienna/montaż: 15,8 Wyszło 16,5 (minus 0,7) Stolarka drzwiowa/montaż: 14,6 (razem drzwi zewn. i wewn.) Czyli do stanu surowego zamkniętego brak obecnie: 32 tys (można se darować ogrodzenie teraz, ale i tak przyjdzie mi za to zapłącić później) Instalacje Sanitarna: 1,5 dokładnie tyle wyszło Wodna: 1,6 Grzewcza: 9,3 Elektryczna: 5 Wyszło 5,9 z alarmówką Wentylacyjna: 0,8 wyszło 0,3 gazowa+przyłącze: 2,8 podłogówka 2,4 kominkowa 5,5 Szambo 3,6 wyszło jednak 4,25 alarmowa 2 a tutaj tylko 0,5 jeszcze wydam, więc 1,5 w kieszeni Łącznie: 21,7 tys (z czego 7,5 zapłacone za część grzewczej) Wykonczenie Posadzki 9,2 Posadzki garaż 4,2 już wydałem 2,7 na styropian, papę i jej ułożenie Tynki wew 7,4 wyjdzie coś koło 5,5 ale sufity robię w GK, co znacznie przedroży te planowane 7,4 malowanie 5,5 odkurzacz centr 4,8 a tutaj lepiej, jakieś 3,6 Płytki w całości: 9,4 armatura, ceramika 15,4 podlogi 5,9 oświetlenie, gniazdka 5,6 może uda się uciąć z 1,5 garederoba i inne GK 3 meble kuchenne+AGD 20 na razie mamy ofertę kuchni za 11 (drewno) parapety zewn i wewn 3,5 elewacja przedwejścia 2,2 ocieplenie tynkowanie 15,2 oczywiście nie wliczyłem ocieplenia stropu.... kosztowało mnie to dodatkowo 5,7 podbitka 4 schody i taras 4,7 reszta rynien 2,5 pozbruk: 8,5 Łącznie: 130 tys Oczywiście nie będę się tu rozpisywał czemu koszt taki a nie inny, jaki metraż jaki materiał i ile robocizna. Ale policzyłem sumiennie i nie sądzę, bym mogł znacząco zejść z planowanych wydatków. Ach jeszcze wrzucę poglądowo fotkę tych nowych drzwi Gerdy. Wejściowe byłyby takie z przeszkleniem jak widać, a do garażu byłyby identyczne, tyle że bez przeszklenia i bez frezów (płaskie) http://www.gerion.perfekt.pl/budowa/GWX20.jpg Gerion Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gerion 10.07.2006 11:14 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lipca 2006 No i faktycznie wczoraj w nocy Gerda aktualizowała swoją www. Żeby było ciekawie, to do WX dołożyli 4 odmiany szyldów i klamek. Był jeden - nie było problemu. Jest wybór - znów trzeba mysleć. W każdym razie dziś ostatni raz się przejedziemy do Progressu i jutro zamówię konkretnie dwoje WXów (znaczy sie jedne GWX). Nie biorę autoryzowanego montażu. Mam nadzieję, że mnie to wyniesie -25% ceny katalogowej. Zamówiliśmy parapety Boticcino czy jakoś tak, montaż okienek i całości na 20 lipca. A w czwartek odkurzacz centralny, muszę druknąć foty instalacji elektrycznej, żeby chłopaki czegoś ne uszkodziły. Gazownikom termin upływa w środę Podpiasłem umowę 12 grudnia w zeszłym roku, ciekawe kiedy ktoś się odezwie. A łikend spędziłem pracowicie na szlifowaniu i kitowaniu słupów podtrzymujących dach tarasu. Mówię Wam, fajna robota jak się widzi taki pięnkny efekt ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gerion 11.07.2006 10:46 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lipca 2006 Czy w Polsce są żółwie? Wczoraj wracając z działki stał taki jeden na środku drogi. Ledwo go zauważyliśmy i udało sie skurczybyka nie przejechać. Skąd się on wziął 5 metrów od torów kolejowych, na środku asfaltowej drogi - nie wiem. Pmierzyłem wczoraj powierzchnię tynków. Wyszło mi 383 m2 z kawałkiem. Be sufitów rzecz jasna, bo sufity robimy w gipskartonie z paru innych względów. Liczyłem koszty materiału (piasek, cement, gips, narożniki, grunt itp), wyszło mi 1440 zł. Zatem przy moich tynkach tradycyjnych, ręcznych robocizna z materiałem wyjdzie 14,76 zł brutto /m2. No jakby nie było, za maszynowe zapłaciłbym z 5zł więcej na metrze, a to mi daje prawie 2 tys w kieszeni. W tym tygodniu jeszcze odkurzacz, a potem weekend. Cały czas mi wisi temat studzienek pod deszczówkę i wyrównania terenu, ale dziś dorwę opornego pana koparkowego Po wnikliwym obejrzeniu elektrycznych gadżetów (włączniki, gniazda itp) bierzemy Berkera. Wezmę przez swoją firmę, co da mi w sumie -36% od ceny katalogowej. W końcu nie mamy jakiejś zastraszającej liczby tych dupereli, a Berker mi się podoba. Na całe szczęście żonce podoba się tak samo. Kolor spokojny, bo kremowy (no ja chciałem w kuchni poszaleć ze srebrem i aluminium, ale wiecie... nie dało się ). Umówiłem się na montaż gniazdek po 20 lipca. WIęc też zaraz po osadzeniu okien chłopaki pobawią się alarmem. Tak myślę co z drzwiami, bo na 100% nie będziemy mieli drzwi i okien w jednym czasie. Okna już za tydzień, a drzwi nawet nie zamówione Mam więc dwa wyjścia: albo jakieś tymczasówki (gdzie ja setki znajdę?), albo dostawać się tajnym przejściem do środka i podpierać od wewnątrz brechami 18x18 solidny kawał zbitej z desek płyty. I tak po montazu okien pierwsze dwa-tzry dni nocuję na budowie. Dobrze, że zaczynają w czwartek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gerion 12.07.2006 07:39 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lipca 2006 No i tynki rozliczone. Suma sumarum wyszło ze wszystkimi pierdołami 5800, co daje średnio trochę ponad 14 złm2 (robocizna+materiał) Kierownik odebrał tynki. Pierwszy raz pochwalił. A dokładniej stwierdził, że dawno nie widział ekipy, która robi TAKIE ręczne tynki. Oczywiście podebrał namiary A wieczorkiem odwiedził nas pan tynkarz nabudowie i żeśmy se długo pogadali. Okazało się, że siedział długie lata w Niemczech na budowach, i zajmuje się praktycznie wszystkim. W okolicy (znaczy jak wyjdę przed dom i spojrzę) stoją daw domy, które postawił od podstaw i kilka innych, w których robił wnętrza. Bardzo przyzwoity człowiek muszę Wam powiedzieć. Widząc jakość wykonania od razu skołowaliśy go do robienia naszeg ogrodzenia z klinkieru. Oczywiście pod koniec rozmowy A że mu się dobrze rozmawiało to nie odmówił. Wstępnie więc dogadaliśmy się na wrzesień. DOpadłem koparkowego Ucieka na wakacje. Ściągnąłem go wczoraj z roboty, ale jak się dowiedział, że mamy klimę w aucie - nie chciał wsiąść. Ponoć ma fest alergię. Tak więc obie studzienki (po 5 kręgów) będziemy kopać po koniec lipca. A Gerda nowe katalogi i próbki dośle w piątek do Progressu. Odwiedzimy, a jakże I mają od wczoraj cenniki. 1900 netto za WX z szybką. MOntaż 400zł/szt. Gdyby ten rabat o którym wspominała Pani handlowiec był aktualny, to zaczyna być to atrakcyjne (znaczy się autoryzowany montaż). Ach, czas oczekiwania do 6 tyg, czyli standard. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gerion 14.07.2006 08:45 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lipca 2006 No dobra, tyle ludzi mnie już pyta o kontakt na tynkarza na PW, że nie nadążam odpowiadać. Ale powtórzę, majster nie dysponuje tel.komórkowym. Trzeba podjechać do Kostrzyna i się z nim osobiście umawiać. Co więcej, nie robi żadnych budów poza Kostrzynem. Przynajmniej w tym roku. Wczoraj po poludniu zastałem już skończoną instalację centralnego odkurzacza. Skromnie wygląda Myślałem, że będzie tego więcej, a tu parę rurek, trzy gniazda i wyjście na szufelkę. Fakturka w sobotę. Teraz parę obiecanych fotek: Odkurzacz centralny. Znaczy tu zawiśnie. Rura idąca w dół, to główna ssąca. Tędy pójdzie wszystek kurz z domu. Rura idąca w górę to wyrzutnia odfiltrowanego powietrza. Spokojnie dmuchnie sobie na stryszek. Rurki będą schowane pod stropianem (ocieplam ścianę między pokojem a garażem). http://www.gerion.perfekt.pl/budowa/2006-07-13a_s.jpg A tu rozgałęźnik w holu. Jedna rura obsługuje kuchnię (szufelka), a druga dwa pozostałe gniazda sprzątające z całego domu. http://www.gerion.perfekt.pl/budowa/2006-07-13b_s.jpg A to właśnie przejście do salonu (widać też gniazdo) http://www.gerion.perfekt.pl/budowa/2006-07-13c_s.jpg Tutaj kawałek tynków. Objechany komin kominkowy http://www.gerion.perfekt.pl/budowa/2006-07-13d_s.jpg A tu tynki poraz drugi, w tle drugie gniazdo ssące odkurzacza. http://www.gerion.perfekt.pl/budowa/2006-07-13e_s.jpg Jak pisałem. Tynki robione ręcznie nie mają wiele wspólnego z maszynowimi. Jedyna ich zaleta to fakt, że są równo położone. NIe były filcowane (bo i po co), więc nie mają żadnej gładkości. W sumie to nie ma czego pokazywać, no ale jak się dopraszacie, to proszę bardzo Od półtorej godziny jestem właścicielem szafki gazowej. Na Ostrowskiej w Economy nabyłem w kolorze klinkierowym (dla mnie czekoladowo-wiśniowy). 341 złociszy. Teraz będę musiał znów popędzić gazownię, by wywiązała się z umowy. Podpisałem ją w grudniu i mieli termin do 12 lipca mnie podłączyć do gazu. Jak dzwoniłem do Pobiedzisk, pani stwierdziła, że zima był długa i się im wszystko opóźnia. Ale wiadomość dobra, 28 czerwca jakiś ich podywkonawca wpisał się na robotę na naszej działce Mam czekać na kontakt....Akurat. Będę dzwonił regularnie co 2 dni. do dziś 204 017,54 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gerion 08.08.2006 11:26 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Sierpnia 2006 Strasznie dawno nic nie pisałem. Wydarzyło się takie mnóstwo rzeczy, dobrych i złych, że nie jestem w stanie ogarnąć wszystkiego pamięcią. Dziękuję Adze Faciowej, za pobudzenie mnie do życia forumowego. Pozdrawiam przy okazji... Od czego by tu zacząć? Od stanu surowego zamkniętego? A niech będzie. WIęc drzwi. Po długim poszukiwaniu, po godzinach spędzonych przed Photoshopem i dopasowywaniu różnych drzwi do naszego domu, zdecydowaliśmy się na dwie Gerdy. Wejściowa z przeszkleniemGWX20 i garażowa, pełna, gładka (WX20). BYłem i w Tomarki i w Progresie. W Tomarku miły pan chciał mnie mile naciąż na parę stów więcej...wiecie...cena netto cena brutto cena z montażem... Wyszło, że 7% płacę tylko do usługi montażowej.. W Progresie zupełnie inna rozmowa. Ale może ja wolę po prostu z kobietami rozmawiać? O wiele lepiej mi się negocjuje. Nie dość, że cena normalna (7% vat na całość), to i rabat odpowiednie. Pan pomiarowy (z polecenia znajomych) konkretny. Wezmę go też na wewnętrzne drzwi. Bez dwóch zdań. W zeszłym tygodniu dostałem info, że jedne drzwi już są... Na przeszklone poczekam jeszcze tydzień. Za obie pary z montażem, zapłacimy 4512,38 Okna. Pisałem wcześniej, że zamówiliśmy fajne okna? Nie? Już nie pamiętam. ALe poważnie, jak przyjechały to byłem zachwycony. Bardzo mi się podoba okno tarasowe. Trójdzielne z dolnym wypełnieniem panelem pcv w okleinie złotego dębu. Wygląda bardzo oryginalnie. Jak się dorwę do zdjęć, to wkleję... (właśnie się dorwałem i wklejam) Fajna ekipa. WIecie, tak pozytywnych, wesołych ludzi dawno nie wdziałem. PanGrzesiek, główny majster po prostu dwoił się i troił. Przez jeden dzień zamontowali wszystko...I uwaga. Będę chwalił. Rozwiesili na płocie transparent. TU montujemy Okna z Krakowa. Firma Gemi ze Swarzędza.... http://www.gerion.perfekt.pl/budowa/2006-07-20a_s.jpg Okazało się, że po założeniu puszek rolet (chciałem okna zlicowane z murem zewnętrznym), puszki licują też z tynkiem w środku, a podstawka pod maskujący GK wystaje... Zauważyłem to po montażu okna tarasowego (280x230) i okna w salonie (200x130). Chwila konsultacji u kierownika...i mówię panu Grzesiowi, że nie tak, że od nowa montujemy i wysuwamy okna do przodu...mam mieć miejsce na zamskowanie płytą GK puszki rolet.. Wiecie co? Żadnego fochu, żadnej krzywej miny czy wiązanki... Ma być? To zaraz zrobimy. NIe ma problemu. BYłem w lekkim szoku, mile zaskoczony. Poprawili. Ba na moją prośbę dokłądnie opiankowali i wypełnili styropianem przestrzenie nadokienne. Dopłaciłem im parę groszy, ale super to zrobili. Należało im się... W tej samej firmie zamówiłem parapety wewnętrzne. Konglomerat boticino. Cena przyjazna do kieszeni ale ściagane z ostrowa. Przywieźli pod wieczór. Głupi, że nie zwróciłem uwagi jak sobie rozciąłem palec przy rozładunku... Na drugi dzień p.Grzes się zjawił montować parapety i obcinać piankę. Zamontowali dwa. Przy trzecim powiedziałem stop. Brzeg miał być wyszlifowany i wykończony tak, jak widziałem na wystawce. Nie był. NIe podobało mi się. NIe chcę mieć takich parapetów przez następne parę lat... Pojechałem do Gemi. Żadnych problemów. Trochę się zdziwili, że podwykonawca im spratolił, ale przeprosili (nie ich wina, ale rozumiem profesjonalne podejście) i przyjęli reklamację. Na 5 parapetów jeden był do przyjęcia... Czekałem parę dni na przyjazd ekipy po odbiór. MI się spieszyo, bo już mi okleili chatę styropianem i robili obróbki okien, a przy okazji jedna listwa od rolety była do wymiany. Nie podobało mi się, że była przecięta lekko nożykiem od pakowania. ... p.Grzegorz zjawił się po kilku dniach. Byłem ciekaw ich reakcji na fakt że okna są już obrobione i siatka zatarta NIe było problemu, wyjęli całe okno do wewnętz, rozebrali roletę, wymienili listwę i zamontowali na nowo, nawet lepiej wpasowując do środka. Z uśmiechem, z dziękuję i przepraszam. Teraz czekam na nowe parapety, mają być po 15 sierpnia. Oczywiście za montaż okien, parapetów i same parapety zapłacę dopiero jak je dostanę zamontowane. Wiecie, jestem naprawdę pod wrażeniem (pozytywnym) firmy Gemi. Polecam. Na razie tyle. O instalacjach, ocieplaniu i wojnie nerwów opowiem innym razem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gerion 22.08.2006 09:12 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Sierpnia 2006 Z instalacjami było bezbolesnie. Z Robertem umówiłem się w listopadzie zeszłego roku, widziałem jak robił u kolegi... WYcenę jaką mi zrobił wtedy, musileiśmy wywalić do kosza. Znaczy się robocizna pozostała bez zmian..ale koszt miedzi zmienił się o 114%...Na moją niekorzyść oczywiście. Stąd ostateczna decyzja - alupex i system trójnikowy, nie rozdzielaczowy. Rozdzielacz zrobiliśmy tylko na podłogówkę. Wyszło 53m2 podłogówki i 6 pętli. Z wodą uwinął się w 2 dni, podobnie z CO i podłogówką. W tym samym czasie wszedł mi sąsiad robić ocieplenie. Styropek frezowany, 12 cm kupiłem w styczniu tego roku...CIerpliwie czekał na hurtowni, nawet się ładnie wysezonował. Wiecie, z sąsiadem wykonawcą, byłem umówiony praktycznie na wszystkie prace wewnętrzne. Sufity, szpachlowanie, malowanie płytki, gipskartony, kominek, tynk i ocieplenie... I niestety, sprawa się rypła. Po pierwsze wizycie kierownika budowy. WOlf, jako osobnik dokładny i upierdliwy pomierzył łatą całe ocieplenie... Pochwalił, że tu jest dobrze, tu świetne...ale też w dwóch miejscach powiedział: styropian do zerwania i poprawka panowie... Teść był świadkiem reakcji. Po prostu się obrazili. Jak panny na weselu....Jak ktoś jest wykonawcą od 15 lat, to żaden książkowy inżynier nie będzie mu zwracał uwagi, że gdzieś jest 5mm różnicy... Szlag mnie jasny trafił. Ale wiecie - sąsiad, więc wojny nie będę toczył. Byłem postawiony pod ścianą. A potem pojawił się jeszcze szantaż, że z takim kierownikiem to nikt normalny nie będzie współpracował, że teraz trudno znaleźć wykonawców i że za taką cenę jakość też jest odpowiednia... Zdobyłem się na spokój i opanowanie i przez 2 godziny starałem się uspokoić sąsiada i rzeczowo z nim rozmawiać. CHyba nawet żonka nie mogłaby liczyć na taką dozę wyrozumiałości z mojej strony Zaliczyłem więc dwie nieprzespane nocki... PO długich dyskusjach stwierdziliśmy jedno - nie warto się kłócić, bo sąsiad przez lata zostanie sąsiadem. Ale też nie warto dać sobie spierprzyć wykonawstwa... Postawiłem sprawę jasno, jesli nasz wykonawca ma świadomość, że nie sprosta wymaganiom kierownika w dalszych etapach pracy, to oszczędźmy sobie nerwów i przykrości... Kierownik też obiecał nam pomóc i podesłać swoje ekipy. I tak się stało. Po pierwszej pracy sąsiada, okazało się że stała się ona ostatnią. Zrobili mi tylko całość ocieplenia jak się umawialiśmy, opaski wokół okien, parapety zewnętrzne... Tynkować też mają, bo się na całość umawialiśmy. Rozeszło się po kościach. W zeszłym tygodniu weszła mi ekipa od kierownika do posadzek. Miksokrecik. Dziś posadzki są już pięknie twarde. Czekam na montaż drzwi wejściowych i gostka od wnętrz... Wkrótce zamieszcze zdjęcia, zobaczycie jak Plejadka nabrała wygladu. Teraz szukamy koncepcji na łazienkę (bo płytki do holu i kuchni już mamy wybrane (Azteca). NIe dziwi chyba nikogo, że najbardziej podobają się na płytki powyżej 100złm2 Musze dokupić resztę gniazdek i ramek, wybraliśmy Berkera, B.Kwadrat w kolorze kremowym. Na początku wrzesnia mają nam chłopcy od elektryki wejść i zamontować wraz z alarmem (Satel). Dom, powoli zaczyna wyglądać jak dom. Za tydzień porozmawiamy z kominkarzem (mamy już wybrany "wizualnie" kominek), dobierzemy sobie tynki (chciałem transparentny i malowanie, ale mnie przekonują do gotowych tynków barwionych w masie). W sumie to chyba mamy już w głowie koncepcję wnętrza, to chyba dobrze. Jak na razie się nie kłócimy z żoną [/url] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gerion 25.09.2006 22:35 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Września 2006 Nie, no to jest normalnie masakra... Nie da się funkcjonować na zwykłych obrotach i wejść miękko w etap wykończeniówki...widzicie..mija miesiąc..a ja nie mam czasu nic wpisać do dziennika..NIC... Tyle jest do nadrobienia, że chyba nie nadrobię..może w przyszłym życiu To, że dzień zaczynam od kawy, to norma, ale potem leci kofeina w tabletkach, karnityna i inne świństwo...potem burn, powerade i reszta redbuli Inaczej się nie da połączyć pracy zawodowej i ciężkiego procesu myślowego, jaki towarzyszy każdemu w tym etapie. Powiem szczerze..postawienie chaty w stanie surowym zamkniętym to jest jak mówi towrzysz Lepper TAKI pikuś, w porownaniu z ogromem wyborów, które czyhają na inwestora zaraz po zamknięciu budowy. No chyba, że ja jakiś dziwny jestem Późna pora, więc pewnie przynudzam. Teraz krótko. Ominę sporo dużym łukiem i skupię się na kominku. Tak owszem Kominku. Właściwie to już stoi, brakuje tylko wykończenia. Jak będzie wyglądał? Hmm poniżej zdjecie z forum, z galerii Foresta. Nasz będzie kolorystycznie identyczny, i bardzo zbliżony formą geometryczną i wykończeniem: http://foto.onet.pl/upload/32/24/_541062_n.jpg Wkład mamy niejaki Gall700, taki dla malo wymagających, no ale nie z tych marketowych . Wykończenie - obudowa wiadomo gips karton, na to pójdzie tynk...nie wiem jeszcze jaki. Górna półka, półka boczna i dolna listwa - łącznie to 1,6m2 Strasznie nam się spodobał rdzawo-czerwony marmur (swoją droga też odmiana Forest), wystawiony w Italmarmur przy naramowickiej w Poznaniu (ul Miętowa). Ewentualnie jeszcze marmur ściągany z Indii (nazwy nie pamiętam, ale powaliło mnie jak kamień może być tak piękny)... Cóż, cena dość słona przekraczająca tys zł/m2. W oryginale (na focie) wykończenie jest w ładnym gresie. Ładny gres kosztuje 5x mniej...I tak kominek wraz z DGP wyniósł nas parę ładnych tysięcy - więc się mocno zastanawiamy... Ramka z satynowej stali wokół wkładu - oczywiście do zrobienia na zamówienie w warsztacie blacharskim. Musi być normalny kołnierz, żeby szczelnie zakrył obramowanie. Cena jeszcze nie wiem dokładnie, ale w granicach 5-6 stów. Jutro wkleję fotki naszego oryginalnego...choć w sumie to tylko stelaże obite płytami i wkład...chyba nie ma co na razie pokazywać. O reszcie dylematów, o materiałach koncepcjach aranżacjach i cudach wiankach napisze później. Obiecuję częściej zaglądać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gerion 26.09.2006 09:47 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Września 2006 No dobrze, to odrobina historii - powiedzmy nieco uwspółcześniona Okna okna...ja wiem, że każdy inwestor je przeżywa jak mrówka okres. Ale wcześniej mówiłem o tarasowych...No i proszę czyż nie wyglądają ładnie...To stan z 20 lipca: http://www.gerion.perfekt.pl/budowa/2006-07-20b_s.jpg Tutaj kapkę inne ujęcie, jak zauważycie rolety mamy w kolorze hm..ekri? http://www.gerion.perfekt.pl/budowa/2006-08-01a_s.jpg Chyba tak, prowadnice w złotym dębie...Dokładnie je obejrzałem przy odbieraniu okien..Jedna była uszkodzona, nacięta nożykiem (prawda Iga?)...poszło do reklamacji...nowa przyjchała po tygodniu z panem Grzegorzem. http://www.gerion.perfekt.pl/budowa/2006-08-01b_s.jpg Jak zauważycie, na ścianach już był przyklejony styropian...więc do wymiany prowadnic od rolety trzeba było wyjąć okno..do wewnętrz (żeby nie uszkodzić obróbek styropianem wokół okna). Obyło się bez strat Brawa dla Gemi i pana Grzegorza. a tu froncik: http://www.gerion.perfekt.pl/budowa/2006-08-01c_s.jpg Czemu mówię, że historia uwspółcześniona? ANo dopiero teraz, przy obróbkach szpalet wokół okna tarasowego wyszło, że coś nie tegez...Okno ma kształt trapezu...Pan Grzegorz mierzył i prostował dziesięć razy..nie pomogło.. Wiecie czemu? Ano rama jest spierdzielona Na dole dłuższa o 1,5 cm, więc i okno krzywe.. Reklamacja. Oknoplast dał ciała więc na swój koszt przywiezie wymieni i zamontuje nową ramę...Już się nie denerwuję..chyba na tym etapie żadnego inwestora nie jest w stanie nic wyprowadzić z równowagi. Uśmiecham się tylko i gładzę czule mojego bejsbola ;-D A pomyśleć, że temat z oknami wydał mi się zakończony... No dobra. W tydzień później zakonczono oklejanie domu styropianową kołdrą...Wyszedł całkiem przyzwoity termosik: http://www.gerion.perfekt.pl/budowa/2006-08-09_s.jpg http://www.gerion.perfekt.pl/budowa/2006-08-20b_s.jpg http://www.gerion.perfekt.pl/budowa/2006-08-20c_s.jpg http://www.gerion.perfekt.pl/budowa/2006-08-23b_s.jpg To właśnie wyżej opisywałem jaja jakie działy się przy robieniu ocieplenia...Suma sumarum na dobre wyszło chyba każdej stronie. Piszę chyba, bo życie płata różne niespodzianki... Parapety zewnętrzne. NIe szukałem w kamieniu. Przepraszam wszystkich użytkowników kamiennych parapetów zewnętrznych, ale mi się nie podobają. ZRobiłem opaski wokół okna, w miarę w proporcjach, więc parapety miały być nie rzucające się w oczy grubością i w kolrze dachówki. Albo jak najbardziej zbliżonym. Wziąłem z Paradyża. Dość tanio. Za całość materiału 339 zł No plus jeszcze fuga..ale to już grosze. Tak się prezentują parapety: http://www.gerion.perfekt.pl/budowa/2006-08-15a_s.jpg http://www.gerion.perfekt.pl/budowa/2006-08-17_s.jpg Teraz po deszczach wyglądają nieco czyściej W tzw międzyczasie zjawili się jak burza chłopcy od posadzek i rach ciach je wykonali. Fakt, że do nocy, ale hm...maszynowo i idealnie....Oj dlugo pielęgnowałem te posadzki No ale są równiuśienkie, co jest dość ważne dla kolejnych fachmanów: http://www.gerion.perfekt.pl/budowa/2006-08-23a_s.jpg Ominąlem jakże ważne wydarzenie w naszym życiu prywatnym... Pierwszy od lat wspóly wyjazd na wolny łikend. Padło na Jastrzębią Górę z różnych przyczyn o których nie ma sensu pisać. Było deszczowo A woda w Bałtyku miała 8 stopni http://www.gerion.perfekt.pl/budowa/2006-08-14_s.jpg Na focie Adam i Ewa. Ewa napisała na piasku Antonio fakaldo (że niby zimno, jak w tej reklami IceTea), ale żaden Antonio się nie zjawił...pewnie, że ja byłem blisko i odstraszałem swoimi bicepsami potencjalnych Antoniów.. Generalnie dowiedzieliśmy się o sobie wielu nowych rzeczy, czasem po 10 latach życia razem, tym bardziej w takiej gonitwie jak w ostatnich miesiącach z budową, jest potrzeba by sobie pewne rzeczy przemyśleć...i powiedzieć. Ale to nie temat na dzienniki budowy........ Ostatnia fota Archiwalna..zapodziała mi się w dokumentacji ogrzewnia podłogowego. Kawałek kuchni z dziurą na wyspę http://www.gerion.perfekt.pl/budowa/2006-08-15b_s.jpg Ech teraz z instalacji to czekam i czekam na wewnętrzną gazu...Robert nie odbiera telefonów, więc chyba wsiądę w auto i pojadę do Buku...do niego do chaty...z bezjbolem...to najlepszy czasowstrzymywacz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gerion 26.09.2006 12:21 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Września 2006 I ostatnie fotki na dziś (nie ma jak odrabiać zaległości). Rzeczony kominek w moim przypadku jest w stanie szczątkowym, to znaczy jest konstrukcja i osadzony wkład. Całość na razie wygląda skromnie: http://www.gerion.perfekt.pl/budowa/2006-09-22b_s.jpg I tak: http://www.gerion.perfekt.pl/budowa/2006-09-22c_s.jpg Dla porządku dodać muszę, że wokół domu też trwają prace. Robi się (tak to dobre słowo...raczej żółwi się...) podmurówka. Płytki klinierowe też z Paradyża. Kupione w Catoramie (18zł za paczkę 0,7m2) Niestety styropian został zrobiony przez moich murarzy niezbyt dokładnie i trzeba tu i ówdzie równać wpierw klejem. Na razie to wygląda tak: http://www.gerion.perfekt.pl/budowa/2006-09-22a_s.jpg tyle Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gerion 29.09.2006 12:57 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Września 2006 Nie wiem za bardzo czy coś się posuwa na budowie, jakoś nie ma kiedy podjechać...na szczęśćie telefon komórkowy wystarcza (hm..kiedyś bym nie wytrzymał...w zeszłym roku częściej "pilnowałem" budowy...). Co sie robi? Jednocześnie ogrodzenie (fundamenty pod płot klinkierowy),schodyzewnętzne i tarasowe (też fundamenty), kończą szlifować ściany i zaczną pewnie sufity (całość w gk robimy). Garaż wreszcie mam skonczony (strop)...ile ja na to czekałem Na belki stropowe czekałem ...hm... zamówiłem je we wrześniu zeszłego roku a że mi się nie spieszyło ...to tak się z tym woziłem..dopiero niedawno przyszło mi do głowy, ze coś za długo idzie realizacja zamówienia ;-D Ponoć dziś strop został zakończony Ocieplony, zaszpachlowany, od spodu plyty GK podwieszane, konstrukcja na belkach 18x8, w środek 15cm wełny mineralnej, a od góry czeka mnie jeszcze nabicie desek..ale to zostawiam sobie na jesienne wieczory. Jakoś tak wszystko wymieszane..nie wiem jaki etap mamy właściwie..bo możnaby już malować, a to jeszcze jakieś prace ze stanu surowego zostały Ale co tam...jestem spokojny jak Statua Wolności. Miałem niby o płytkach pisać a opowiadam pierdoły Generalnie płytki mamy już wybrane. Łazienki zaprojektowała Ewa. Tak tak, mam zdolną żonę Wyliczyliśmy sobie dokładnie odległości no i żonka wyrysowała na papierze milimetrowym płyteczki. Więc zamówiliśmy na razie na większą łazienkę. NIe jest źle z oczekiwaniem bo około 3-4 tygodnie. Jakie płytki? Szukaliśmy dość długo. Obojgu nam spodobał się styl surowy i ascetyczny. Generalnie więc gresy. Najlepiej bezfugowe, najlepiej jak największe płytki imitujące kamienną ścianę. Oczywiście, to nasz gust Po długich poszukiwaniach wybór padł na Zirconio. Jaksobie poszukacie na stronie http://www.zirconio.es to znajdziecie. Wybraliśmy z linie HighLine kolekcję Alda Luxe. Obie płytki (Marfil i Noce) doskonale komponują się z soba i własnie w ten sposób chcemy "pocieniować" ściany. Przy dużej powierzchni efekt jest naprawdę znakomity. Zamawialimy w Ibero na Obornickiej. Nawet rabat był przyzwoity. Fajną sprawą jesy usługa cięcia płytek. A będziemy potrzebować zrobić trochę mozaiki pod prysznic i na wannę. Jak policzyłem - wyjdzie kapkę taniej niż kupowanie gotowców za 300zł/m2. No i materiał będzie identyczny. ALda Luxe są fazowane, więc można zrobić fugę 1,5mm - o co nam tak naprawdę chodzi. A taki efekt byśmy chcieli mniej więcej osiągnąć...Co prawda to nie są te płytki, ale tak poglądowo wrzucam http://www.gerion.perfekt.pl/budowa/2006-08-20d_s.jpg Teraz podłoga. Tu wymyśliliśmy sobie, że będą jasne plytki. Identyczne w holu, wiatrołapie i kuchni. Wybór padł na płytki Azteca, niejakie Latino Ocre http://www.gerion.perfekt.pl/budowa/2006-05-19_s.jpg To te jaśniejsze, w centrum fotki. W tej chwili wymyślamu koncepcję jak je ułożyć. Pierwotnie chcieliśmy klasnyczne karo, ale jak sobaczyłem ile jest możliwości kompzycji, to bez wahania zaczęliśmy eksperymentować. Jak już wybierzemy konkret - to podeślę linka, albo wkleję fotę. Małą łazienkę dla odmiany robimy w żywe kolory. I ciekawy format płytek. Wybór padł na płytki fimry Azuvi (http://www.azuvi.es). A wnętrze łazienki będzie z dwóch kompozycji: z płytek serii Aneto (ANETO DUO BLANCO - jako komplementarna, biała z lekkim wybrzuszeniem) (ANETO TWIN RED - czerwona, element wyróżniający również z wybrzuszeniem) i Mediterraneo (MEDITERRANEO DUO BLANCO - jako podstawowa, kremowobiała) Sądzimy, że połączenie płytek płaskich (mediterraneo) i bardziej odważnych, geomentrycznych (Aneto) da w sumie całkiem przyjemny efekt. Podobnie jak połączenie czerwieni (niewielkie fragmenty) kremowej bieli (ściany) i kamiennej szarości (podłoga). Całość ma być spięta kluczowym elementem, czyli czarno-czerwoną umywalką.. Ja wiem, że to może być zyt odwazne (pomysł jest mój, a ja jestem konkretny facet i nie lubię pasteli, mnie bawi wszystko co intensywne, pełne energii) i żonka ma momenty wahania... Jak będzie w efekcie, pewnie wkrótce Wam powiem bo to już najwyższy czas zamawiania. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gerion 18.10.2006 11:23 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Października 2006 Czyżby jesień dobiegała końca? Od dwóch dni skrobię wartwę lodu z szyby auta...Za to w dzien pogoda jest wspaniała, słońce w pełni wyciąga 16 stopni. Co na budowie? Mojemu panu Tomkowi zachorowało dziecko i to bardzo poważnie. Wylądowało w szpitalu, w związku z czym nastąpiła kilkudniowa, nieprzewidziana przerwa na budowie. W międzyczasie wybraliśmy tynk zewnętrzny. NIby mieliśmy to przełożyć na przyszły rok, ale nas Tomek zdopingował Póki jest pogoda, to robimy wszystko na zewnątrz... WYbraliśmy się więc do firmy STO na STrzeszyńskiej. Od rańca. Pan miał czas na prezentację (i tak przyszliśmy w opcją: tynk silikatowy lub silikonowy), więc poznaliśmy wady i zalety tynków mineralnych, akrylowych silikatowych i silikonowych. Wybraliśmy silikonowy. Bałem się, że będziemy tygodnie ślęczeć nad wyborem koloru elewacji, w końcu to jedna z najważniejszych rzeczy. Hm...zabrało nam to doslownie 10 minut Elewacja to ciepła, żólta barwa - kolor STO 31314. Opaski wokół okien będą miały jaśniejszy odcień - kolor STO 31316. Wczoraj zrobili połowę elewacji, dziś kończą. Jak porobię foty, to Wam wkleję. My dostaliśmy 20% rabatu w STO, ale Tomek wziął na siebie fakturę i dostał jeszcze 5%. Wyszło w cenie 20.90 zł brutt/m2 (tynk silikonowy plus podkład gruntujący). Wczoraj jak Ewa wieczorem zobaczyła kolorek to stwierdziła krótko - o takim domu marzyłam. Pozostawię to bez komentarza... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gerion 14.11.2006 13:34 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Listopada 2006 Oj głupi jest człowiek...im starszy tym głupszy. Minął miesiąc...baaardzo nerwowy. Opisze pokrótce. Do tej pory zabezpieczałem się umowami, płaciłem w terminie ale za zrobioną robotę... Pisałem o Tomku. Z polecenia kierownika budowy. ALe przestało to wyglądać tak słodko, po kilku tygodniach. Rozpczął kilka prac na raz: tynkowanie z zewnątrz, sufity g-k w środku, klejenie płytek na podmurówkę, murownie schodów wejściowych, robienie fundamentu pod ogrodzenie, szlifowanie ścian i gruntowanie, obróbki wokół okien....... A byłem też poganiany o pozbruki, krawężniki i inne cuda. Wiecie przy takim pośpiechu, to zaczęte tamto zazcęte, tu jedna zaliczka tu druga, tu coś za zrobienie i za materiały... Roboty zaczęły się przeciągąć, telefony milczeć, pracownicy zniknęłi z budowy a ja wydałem grubo ponad 20 tys.....bez umowy, bez faktury, bez żadnego śladu.....A potem kierownik budowy mi potwiedził, że od miesiąca też nie może dorwać Tomka......... W desperacji pojehałem pod podany adres...otworzyła mi "żona" ktora stwierdziła, że on nie mieszka z nimi od dawna i nie zna aktualnego adresu jego zamieszkania... Nic nie pisałem w dzienniku, bo szkoda było moich nerwów...Cóż poradzić. BYłem zdenerwowany i zdesperowany, bo sam się wpuściłemw kanał....Mimo to moja żona wierzyła w dobre intencje wykonawcy. Więc spóbowałe na spokojnie. Gdy go w końcu złapałem przyjąłem taktykę "ofiary banku". Zagroziłem kontrolami na budowie i brakiem kasy na cokolwiek jeśli cokolwiek nie zostanie dokończone.... NIe będę wdawał się w szczegóły. Efektem jest to, że mam umowę z datą sierpniową na wszystkie prace, z terminami zakończeń, mam faktury na 80% wpłąconych pieniędzy, od zeszłego piątku w końcu mam otynkowny dom, podwieszone sufity, wymurowane schody wejściowe..... Ale nie życzę nikomu takiego stresu. I mówię wszystkim budującym, żadnych zaliczek, nawet jakbyście byli w 120% przekonani o dobrej woli wykonawcy. Jutro jadę dokupić rynny spustowe, najwyższy czas, bo jak leje, to chlapie mi na tynk...a od miesiąca mam gotowe odprowadzenie deszczówki do 2 studni, po co więc czekać? Zamówiliśmy bramy garażowe..w końcu. W życiu nie myślałem, że zamówię Hormanna Ale dostałemtak porażający rabat, że byłby skończonym osłem gdybym poniżej 8 tys nie wziął dwóch bram z oryginalnymi napędami (bramy 220x250). Rabat dostałem wyłącznie dzięki żonie (nie nie - nie wymieniłem jej na bramy .... ). Montaż jakby się udało, będzie przed gwaizdką, w co jednak osobiście watpie...pewniejszy jest początek stycznia. CO z przeprowadzką? Mam gdzieś ściganie się z czasem. NIe wieszam grzejników, nie podłączam pieca...będę raz najakiś czas dopalał w kominku byle temp nie spadła poniżej zera... A wprowadzimy się na wiosnę..ze spokojem. Nikt i nic mnie nie wygania z mieszkania... Mogę wreszcie podsumowac koszt ocieplenia chaty i otynkowania. Przy powierzchni 200m2 wyszło niej więcej tak: Materiały (styropian 12cm, kleje siatki kołki inne cuda) - 4434 zł Robocizna (ocieplenie, opaski, parapety zewn) 4680 zł Parapety zewn. +fuga - 330 zł Tynkowanie robocizna - 2000 zł Tynk silikonowy STO - 5000 zł Razem:16 444 zł Mam już wszystkie płytki na łazienki...ciekaw jestem kiedy Tomek zacznie je robić? Pewnie w grudniu.... Na razie więc myślę o pozbrukach i wykończeniu tarasu...ach..brakuje mi druga warstwa posadzki w garażu..mam nadzieję że po 20 listopada ie przyjdą przymrozki...chociażby do połowy grudnia się udało, co? Ach, mam też zamotnowany alarm i w reszcie lektrykę w domu...wiecie jak przyjemnie jest zapalić światło w salonie? Nawet jeśli jest to zwyczajna żarówka w oprawce.... pozdrawiam Gerion [/url] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gerion 16.11.2006 10:59 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Listopada 2006 Jakoś miałem wrażenie, że opisałem wiele rzeczy, że powklejałem zdjęcia kominka itp...sprawadzm........., a tu guzik. Oj widzę, że strasznie zaniedbałem dziennik budowy. Wiecie...nie mam w sobie już zupełnie energii na dalsze budowanie..najchętniej to bym się zwinął w kłebek, połozył gdzies pod jakimś kamieniem i czekał az mnie liście przysypią.... No ale dziś mam dzień na narzekanie ... żona mówi że marudzenie to moja specjalność...cholera, chyba bloga zacznę pisać Dobra, zacznę od zdjęć: http://www.gerion.perfekt.pl/budowa/kominek15-11-06_s.jpg To jest kominek, jakby kto nie wiedział. Już obudowany na gotowo...Nie widać tego na zdjęciu, ale po lewej bocznej stronie są 3 wnęki, czekające na zamontowanie halogenów. Pierwotnie chciałem go w czerwonym kolorze (tynk), ale ostatecznie będzie obłożony płytkami gresowymi...taki czerwono-brązowy kamień (znaczy się imitacja, wiadomo - gres, ale za to 10 x tańszy). Na montaż czekają kratki no i listwa otaczająca wkład, listwa ze stali polerowanej (droższa zarazaz niż płytki ) http://www.gerion.perfekt.pl/budowa/rozdzielnica15-11-06_s.jpg A to już look na rozdzielnicę, panelik alarmowy i ogólnie wiatrołap. Rozdzielnica skromna...nie mam tysięcy obwodów, inteligentnego domu, miloarda gniazdek na zapas, bo a nuż się przydadzą na każdej ścianie i 10 km miedzianego kabla w ścianach. Dlatego jest skromniutka. CZemu nie mam? A bo zaplanowaliśmy sobie dokładnie co nam jest potrzebne...i nie przeraża mnie ręczne odsuwanie rolet. Widzicie też już pomontowane gniazda. Cały osprzęt kupiłem Berkera (B Kwadrat) w kolorze ekri. Pisałem już że wziąłem przez firmę gdzie pracuję więc wyszło mnie grubo ponad 30% rabatu od cen cennikowych.... Oh i zapomniałbym o ścianach..przdecież są wyszlifowane i zagruntowane w sumie można je już malować. Co prawda nie wszystkie, ale akurat tę na zdjęciu ......... http://www.gerion.perfekt.pl/budowa/plytki15-11-06_s.jpg A tutaj wgląd w garderobę, którą mi postawili z GK. Tam magazynuję wszystkie płytki Te ZIrconio będą na dużą łazienkę a dziś przywożę resztę na małą łazienkę...W sumie to mamy już wszystkie płytki poza tymi n apodłogi w kuchni, hallu i watrołapie. Ale te są od ręki (na łazienkowe czekałem po miesiącu) i pewnie wezmę z transportem wanien, i innych drzwi przysznicowych. http://www.gerion.perfekt.pl/budowa/wejscie15-11-06_s.jpg Tak wyglądało wejście do domu jakiś tydzień temu. Ściany wytynkowana na żółto (potem więcej o tynku napiszę). Wszędzie w wejściu będą płytezki elewacyjne, wydaje mi się że to praktyczne, ale też ładnie się wkompnuje w cały wygląd zewnętrzna domu. Wejściowe drzwi okleiłem folią, bo strasznie by je poharatano..i tak już deko ucierpiały. Na focie widać prawie skocznone schody..Prawie robi wielką różnicę Na szczęści dziś są już skończone...Za dwa tygodnie jak wyschną, to myślę, że już na gotowo pan Tomek wyklei je płytkami klinkierowymi. POdmurówka elewacji, wnętrzne wejścia i słupy podtrzymujące daszek będą oklejone identycznymi płytkami. Podłoga wejście i schody będą miały płytki klinkierowe w identycznym kolorze...Chciałem uzyskać maks 2 kolory w 2-3 różnych odcieniach przy zewnętrznym spojrzeniu na dom. Sądzę, że się udało... Dachówka, kominy, podmurówka, schody wejściowe i wejście to odcienie ceglaste. Elewacja i opaski wokół okien, to ciepłe odcienie żółci. Kompromisem pomiędzy ceglasta czerwienią i żółcią jest odcień miedziano-sosnowy. Dlatego rynny mamy miedziane, deska czołowo to Sadolin Pinia, okna i drzwi to złoty dąb...Myślę że nic nie pominąłem Tyle teorii a teraz praktyka: http://www.gerion.perfekt.pl/budowa/elewacja15-11-06_s.jpg Jak widzicie wszystko się zgadza w praktyce z opisem powyżej. Zapomniałem dodać tylko, że rolety mają kolor ekri. Pięknie się zgrywa z jaśniejszym odcieniem opasek wokół okien. Zapomniałem o parapetach zewnętrznych, ceglastych w odcieniu dachówki. Zapomniałem o skrzynce na gaz, w odcieniu "klinierowym". Lada chwila zjedzie mi 4000 cegieł. Będą miała odcień prawie identyczny jak klinkier na kominach, więc możecie sobie łatwo wyobrazić. Nie ma na zdjęciu jeszcze rynien spustowych. Wczoraj je kupiłem i dowiozłem..Kurcze, 5 rynien 3metrowych, 5 łączników, 10 kolanek i haki kosztowały mnie równy 1000zł Aż zapomniałem, że musze jeszcze tyle wydać. No ale to stalowy Lindab. Mam nadzieję, że wytrzyma tak długo jak się chwalą. Ten rów wykopany od frontu to jak się łatwo domyśleć dziura pod fundament ogrodzenia...wiecie ile już tak stoi? Ponad miesiąc...Ale nie będe komentował. Acha na fotce też widać już przygotowane do oklejenia schody. Gdyby się pogoda utrzymała, to za tydzień możnaby już kleić na nich płytki. To tak z grubsza tyle nadrabiania zalegości. Dziękuje wszystkim za miłe komentarze. Ale jestem gapa Zapomniałem ostatniego - pozbruki. Naszukaliśmy się wiele. JUż już prawie kupowałem Pozbruk z Soboty. Potem Kaczmarka (drogi jak nie powiem co). w końcu znalazłemfajny pozbruk z Ostrzeszowa (hm..chyba..). W Psarach pod Wrzesnią jest taki zakład robót drogowych i mają wybór różnych producentów.. Napaliłem się na Melanż BarwyJesieni - Kaczmarka, no ale nie dam 70zł/m2 sorry, ale tych metrów będę miał sporo. Ten pozbruk z Ostrzeszowa, to kostka ciemny-melanż grubości....8cm. ALe cena jest OK, 41zł/m2. Tak wygląda w naturze (co prawda po deszczu). Mnie się tez podoba sposób ułożenia i chciałbym tak samo mieć u siebie. http://www.gerion.perfekt.pl/budowa/pozbruk15-11-06_s.jpg pozdrawiam Gerion Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gerion 06.12.2006 11:12 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Grudnia 2006 Oczywiście że kostka brukowa jest z Opalenicy, a nie z Ostrzeszowa . Zamówiłem w sobotę, razem z krawężnikami, drobnym kamyszkiem na obsypkę domu i płytami na taras...Niestety wczoraj się dowiedziałem, że w grudniu nie ma szans na bruk i materiały na taras. Szkoda. Pogoda daje nam piękny prezent, żadnych przymrozków, ciepełko... Ale po kolei. Iga pytała o ramkę okalającą palenisko w kominku. Poniżej foteczki, (especially for You ) Tak ramka się prezentuje od frontu: http://www.gerion.perfekt.pl/budowa/DSC00509_s.jpg A tak jest skonstruowana: http://www.gerion.perfekt.pl/budowa/DSC00510_s.jpg Ramka kosztowała 630 zł (materiały+robocizna) i zrobiła ją firma (warsztat) z Plewisk. Ile ja się musiałem naużerać z łosiami które u mnie pracują,że jak jest pogoda to mają robić na zewnątrz...Oh wolno to wszystko się wlecze. Ale ganek wygląda już tak: http://www.gerion.perfekt.pl/budowa/DSC00515_s.jpg To widok jak się stoi przy drzwiach wejściowych i spogląda na narożny słup. A teraz look z przodu: http://www.gerion.perfekt.pl/budowa/DSC00516_s.jpg Froncik mniej więcej dziś wygląda tak: http://www.gerion.perfekt.pl/budowa/DSC00517_s.jpg Wkurza mnie, że kupiłem rynny i do dziś leżą nie zamontowane ale w końcu, po długich długich zmaganiach zalali mi fundamenty ogrodzenia frontowego. Wreszcie... Teraz czekam tylko na cegłę klinkierową..Jakby się pogoda utrzymała to mogą murować, a co... http://www.gerion.perfekt.pl/budowa/DSC00519_s.jpg A to rzut oka od ogrodu. Jak widać taras jest obłożony cokolikiem, została dziura na schody (dziś są tam już wymurowane schody). Kilka newsów. Otóż bank, a raczej jakiś debil analityk, nie chce wypłacić mi 3transzy Twierdzi, że na zdjęciach nie widać postępu...Oczywiście. Bo wszystkie instalacje są pod tynkami i posadzką. Trzeba być półmózgiem. Albo człowiekiem upierdliwym. Napisałem tak zjadliwego emaila, że ociekał jadem. A potem wykonałem podobny w tonie telefon. I wysłałem piękną analizę wydatków w excelu z której wynika, że od daty otrzymania transzy wydałem 170% jej wartości. Mogę potwierdzić fakturami i wyciągami z konta z datami przelewów... Ale wiecie jak mi ciśnienie skoczyło? Dziś na budowie szaleje ekipa bankowa z aparatem...Nie wiem po co, ale ich sprawa. Ja mam dostać należną mi transzę i guzik mnie to obchodzi. Tym bardziej, że od miesiąca mam naliczane odsetki od kapitału, jakbym wziął CAŁY kredyt...Dlatego tak latają, bo narobiłem im nieco ..hm...delikatnie mówiąc bałaganu. Wykonawca jak zwykle, jak dostał siano za fundamenty, to cuduje i robi jakieś cholerne gładzie zamiast fugować mi ten cokolik. Ile ja się naklnę przez telefon i nawrzeszczę....Bogowie...Ale inaczej nie dociera. Dziwnym trafem nie ma jednej fazy w garażu. I chłopcy elektrycy za wysoko mi powiesili skrzynkę alarmową. Czekam aż się zjawią i obniżą, poprawią to i owo. Muszę kupić bramofon, to mi od razu zainstalują...(i skrzynkę pocztową wewnętrzną). Kumpel mi uświadomił Później bym klął, że trzeba kuć i piłować. Poleci ktoś jakąś porządną markę bramofonów? Czy mogę kupić jakiś badziew z Liroja? (wolałbym nie). Wiecie...tyle rzeczy wisi do zrobienia i wiem, że nie będą szybko zrobione, że aż mi się nie chce o tym pisać. I tak pewnie wprowadzimy się wiosną...W sumie co mi tam. Przynajmniej zaoszczędzę na rachunkach za gaz. Kratki wentylacyjne trzeba by kupić i kazać zamontować. Co ma się kisić przez zimę...Hmm...w sumie zostało nam do kupienia tylko coś do łazienek. Czyli wanny, baterie, prysznice i kibelki. Ha i zapłacenie za kuchnię Wiecie jaką bierzemy? Wyszło, że nasz stolarz ma gust zgodny z naszym i zrobi nam piękną kopię Ohio z Rustu. Efekt zobaczycie w lutym. pozdrawiam Gerion Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gerion 07.12.2006 08:53 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Grudnia 2006 I tak na szybko. W garażu (pisałem już) zabrakło jednej fazy. Właśnie się elektrycy odezwali, że przyjadą....Oby znaleźli przyczynę. Przy okazji chcę żeby mi kupili i zamontowali oświetlenie nad garażem. Zastanawiałem się jakie konkretnie i wybrałem Briluxa. Model B-7SL, halogen z czujką ruchu. Do tego chcę zmierzchówkę. Niech automat steruje aktywnością ustrojstwa Co prawda zakres temperatur na folderze określili od -20 do +40...ale chyba zmieści się w normach? Z rzeczy mniej budowlanych - dziś wraca żonka ze stolycy. BYła się umówić z chirurgiem na operację biodra. Termin - koniec marca, a więc do tego czasu powinniśmy się już przeprowadzić. Teraz mieszkamy na 1 piętrze....Oj sprawdzi się ta parterówka sprawdzi...prędzej niżbym przypuszczał. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gerion 10.12.2006 22:40 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Grudnia 2006 Dawno nie miałem tak pracowitego weekendu. Co prawda zmęczenie daje znać o sobie, ale jakoś ostatnio mnie naszło, żeby pilniej przysiąść do dziennika budowy... Niestety, posadzki w garażu i w ten weekend nie zostały tknięte. Od poneidziałku ostrzej potelefonuje, bo jak się okazało, mam już bramy garażowe... Mogłyby być zamontowane lada dzień, no ale jeszcze mi trzeba te 5 cm posadzki...A kiedy to wyschnie...? No ale co tam, Hormann se poczeka do stycznia. W piątek dokupiłem kilka brakujących płytek na schody. A w sobotę spotkałem się z mistrzami na budowie. Cóż, nawet są postępy. A to mistrzowie przy pracy: http://www.gerion.perfekt.pl/budowa/09-12-2006a_s.jpg Jak widzicie kończą wyklejać ganek. W międzyczasie namarudzilem żeby w końcu przkuli się przez fundament ogrodzenia i wypuścili mi zawór do szambowozu. Rura w szambie czeka Mieliśy tylko problem żeby znaleźć miejsce w którym wychodzi z szamba. Ale się udało. Sobotę dość intensywnie spędziliśmy w marketach budowlanych. Czemu? Ano w poszukiwaniu bramofonu. Opcji było kilka, ale wygrała uniwersalna. Kupiliśmy skrzynkę na listy przelotową (w kolorze miedzi). Skrzynka niejako z opcją domofonu, a więc dwa w jednym. DO tego dobrałem unifon (taka słuchawka z przyciskiem otwierającym elektrozaczep furtki). Aż mnie żonka zaskoczyła bo wybrała czarny Też mi się podobał, firma Urmet, model Scaitel. Do tego zasilaczyk no i zamek elektromagnetyczny. Całość 463 zł. Od razu wziąłem też dwa wentylatory Dospela. Z diodą sygnalizująca działanie - do dużej łazienki (tam mam obwód osobno do wentylacji mechanicznej) i nieco zwyklejszy do małej łazienki (obwód połączony ze światłem górnym). Przez strop mamy przelotki fi100 i zamontowane na nich rury spiro do kominków dachówkowych, więc teraz tylko majstry wytną ładne dziury w suficie gipskartonowym i elektrycy wiszą mi podłączenie całego tego badziewia. Myśląc o wentylacji wziąłem też dwie kratki, do kuchni i do garderoby. W pomieszczeniu gospodarczm mam spiro i wentylecję przez strop, ale nie wiem cholera jak dobrać "kratkę" do stropu? Czy nie trzeba jakiegoś kołnierza łączącego? Podobnie mam też w garażu - więc musze pomyśleć. A właśnie W Castoramie kupiliśmy plytki gresowe do kotłowni i garderoby. Po 14 zł /m2 więc już widzę jak masakrycznie krzywe być muszą...CHoć może się zdziwię? W każdym razie w ramach oszczędzania ( ) wizięliśmy tanie płtyki do tychmiejsc, gdzie raczej tylko domownicy będą zaglądać. A swoją drogą to naprawdę ładny ten gres. Cały czas sie gryze z kostką brukową. W Castoramie znalazłem kostkę z firmy Kamal w dobrej cenie, bo za 34 zł... Czerwony starobruk. Aczkolwiek ta opcja o której pisałem wcześniej też mi się podoba...Tylko że i Castorama i Leroy ściemniają z transportem HDS...i te 8 zł różnicy na metrze to czuję , że mi transport połowe przeje... Dziś, mimo, że niedziela, to ostro wziąłem się do pracy (taaa pół dnia na zakupach, bo ludzie już poszaleli i od 7 rano marketują się przed świetami, a potem drugie pół w marketach budowlanych). Tak że wieczór mnie ścignął na działce. Zabrałem się za przekopanie tych 12 m. i przeciągnięcie zasilania do bramy wjazdowej i kabla do domofonu. Przekopanie o godz. 16.00 wyglądało tak: http://www.gerion.perfekt.pl/budowa/10-12-2006a_s.jpg Niestety wycieczka po zakup peszli trwała dłuuuugo i wrócilem po ćmoku. ALe że jestem pomysłowy, a w domu mam elektrykę, to wciagnanie kabla w peszel i zasypywanie wykopu zakończylem o 19, przy sztucznym świetle Oczywiscie zapomnialem wyłączyć bezpiecznika i oberwałem 220V w paluch. Sam se jestem winien. Ale wiecie jak po tym chodziłem ze szpadlem? A to stanowisko robocze: http://www.gerion.perfekt.pl/budowa/10-12-2006b_s.jpg Kable w peszlach czekają na zasypanie... Jutro konczą wyklejać ganek i od wtorku fugowanie. Zagonię obiboków żeby w końcu rynny spustowe podłączyli i to chyba będzie na tyle robót zewnętrzych na ten tydzień. W międzyczasie halogenki trzeba kupić. Wyszło mi ponad 30 sztuk. Te z marketów budowlanych są ..hm.. takie se. Więc pognamy pewnie w tygodniu do specjalistycznego sklepu z oświetleniem. TYlko niech mi Bartek elektryk konkretnie doradzi co i jak, bo jak zwykle znów mam wątpliwosci. Pomału zbliżamy się do magicznej cyferki 300 w wydatkach. Ale widzę, że teraz to już bliżej niż dalej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gerion 12.12.2006 14:24 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2006 No niestety, problem z miksokretem jest. Znów z końca tygodnia przesuwa się w nieskończoność. Podjąłem więc decyzję - posadzka robiona ręcznie. Trudno. Na strychu zrobili mi ręcznie i jest git. Mam nadzieję, że zdąży wyschnąć przed przymrozkami. Tak więc strych i garaż będzie miał posadzki zrobione ręcznie Teraz tylko ustalę cenę i niech robią, choćby jutro. Musiałem zrobić projekt techniczny stopni i podstopnic. Ciekaw jestem na ile mi to wycenią. Mam nadzieję, że nie zostanę obdarty ze skóry. I tak nie ma szans, na wykonanie w tym roku. Ale może styczeń będzie łaskawy? Miałbym wtedy zrobiony taras. A dziś kończą obrabiać łuki na ganku wejściowym. Fuga już zakupiona...niech tylko przestanie padać, to robota znów skoczy do przodu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gerion 08.01.2007 09:33 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Stycznia 2007 No tak...pisałem 20 minut posta i jak miałem wysłać zwiesił się komputer Wściec się można ...a tak ładnie napisałem. Teraz więc będzie w dużym skrócie. Pogoda rozpiescza, więc wszystko idzie do przodu. Od frontu mam porządeczek, wyrównane powierzchnie i ułożone 100mb krawężnika (po 7z/mb). Czekam na kosteczkę. Oby przyszła jak najszybciej. Ściany wreszcie zakończone, szpachlowanie szlifowanie i gruntowanie ,mnie wyniosło 3280 i obróbki 10 okien (GK) 500 zł. CIepło jest w srodku więc pokończyli. A ciepło bo kominek pracuje pełną parą. Turbinka na strychu spełnia swe działanie i w całym domu jest 14-16 stopni. Miodzio A skoro jest ciepło to w środku już kleją się płyteczki. Na pierwszy ogień mała łazienka. Tak psioczyłem na mojego pana Tomka, ale za to jak on płytki kładzie....A płytki są trudne, bezfugowe, kalibrowane i z poprzecznymi wcięciami, więc trzeba położyć co do milimetra...Ale jak już żonka jest zadowolona z jakości, to ja nie mam więcej pytań. Jak tylko zrobię foty łazienki - zaraz Wam powklejam. Przymierzaliśmy podłogowe płytki w łązience - i zonk! Jasnobeżowe zamiast jasnoszare. CZemu? Ano bo zamiast Loft Metal dostaliśmy LOft Dark. I tak tez jest na fakturze więc wymiana odpada....Cermag nas olał..no ale, nasza wina. Znaleźliśmy podobne płytki do LOft Metal, a że tych LoftDarków nie wyrzucimy, to pójdą do garderoby. A tanie płytki z garderoby wylądują na ścianie kotłowni. Dziś z rańca kupilem deski na podbitkę.... Prawie 100m2 Policzyli mnie po 30zł za metr. Deska sosnowa 18mm - podbitkowe czyli 12.5 cm szerokie. Jak tylko zamontują mi bramy garażowe (może jeszcze ten tydzień) zabieram się za malowanie desek, w garazu dużo miejsca więc sobie je rozłożę... Czekam na elektryków bo sporo jest jeszcze do zrobienie i poprawienia, ale nie chce mi się już pisać co konkretnie. W każdym razie na ekipę elektryków mogę śmiało liczyć, naprawdę świetne chłopaki i polecam ich z czystym sercem (po namiary zapraszam na priv). Wiecie jak to fajnie wygląda jak już jest coraz bliżej końca? Aż trudno uwierzyć, że mamy taki ładny dom Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gerion 08.01.2007 22:32 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Stycznia 2007 No to dorzucę jeszcze parę fot z komentarzem http://www.gerion.perfekt.pl/budowa/06-01-2007a_s.jpg Tak jak pisałem post wyżej, kominek w pełni funkcjonuje i daje baaardzo przyjemne ciepełko. Ja myslę, że jak już będziemy mieli skończone obie łazienki, to kolej przyjdzie na kominek (oklejenie płytkami) bo to będzie mrówcza robota ze szlifowaniem krawędzi...ale...zobaczymy efekt końcowy. http://www.gerion.perfekt.pl/budowa/06-01-2007b_s.jpg A przez ten śmieszny anemostat jest wydmuchiwane ciepłe powietrze do każdego pokoju i na hol. Termostat w turbinie mam ustawiony na 35 stopnie więc włącza się przy takiej niskiej temperaturze powietrza.....teraz mi zalezy by płytki miały ciepło http://www.gerion.perfekt.pl/budowa/06-01-2007c_s.jpg A tak wygląda na strychu straszny potwór zwany DGP . Widzicie wypust anemostatu na strych (jakbym zwariował i strych se ogrzewał kiedyś), filtr i turbinę...w tle komin http://www.gerion.perfekt.pl/budowa/06-01-2007d_s.jpg A to poglądowa fota z oswietleniem jakie mi się podoba. NUmerki 13-14-15...generalnie unikam wszelki obłości, okręgów i zakrętów w estetyce wnętrza. Staramy się nadać nowoczesny wygląd, zachowując formę porstokąta i kwadratu w czym się tylko da. Myślę by nawet wyeliminować tak wszechobecne halogene (na ile to możliwe) i zamienieć właśnie na takie rozporoszone światło zza mlecznego szkła...cudowny potem jest efekt miękkiego oświetlenia w domu...daje odczucie ciepła... Zamiast okrągłych plafonów myślę o nr34-35 ..numerek 25 zaś nawiązuje do ramki wokół paleniska kominka..i tez się nad tym zastanawiam. Myślę, że efekt końcowy będzie pewnie nieco inny, no ale dobrze jest poeksperymentować Fotki łazienki po środzie, bo jutro służbowo jadę do stolycy na popijawę A na razie siedze sobie przy kompie, z odpalonymi iTunesami i nucę: Wherever I am, wherever you go there's no distance I fear 'cause love's always here, everywhere You're all I feel You will always be there ...... mmmm ale się rozmarzyłem..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.