Gość 28.06.2005 05:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Czerwca 2005 Wciornastku pomocy, moją daturę obsiadły miliony małych pajączków- całe liście od spodu są w pajączkach a moja datura zaczyna umierać-liście jej żółkną i opadają. Psikałam już na przedziorka bodajże Substral i jeszcze zwykłym muchozolem (raidem albo innycm na muchy i mrówki- nie pamiątam nazwy) Co prawda jest poprawa bo większość wyginęła, ale część żeruje nadal. Co ja mam zrobić A daturka ma pełno pączków i już ma jednego kwiata-białego ślicznego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
andrzej49 28.06.2005 05:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Czerwca 2005 Może to mszyca. Ja niedawno miałem na daturze atak mszyc i opryskałem Karate. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sobal1 28.06.2005 08:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Czerwca 2005 Miałem podobny problem i dopiero środek o działaniu systemowym pomógł. Roślina zrobiła się cała dla nich trująca po prostu i nie ważne było czy spryskałem całą dokładnie czy tylko połowę. To był Confidor chyba... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wciornastek 28.06.2005 08:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Czerwca 2005 A czy to napewno pajączki i czy napewno szkodliwe Co się dzieje z liśćmi? Czy czasami nie jest to z białymi skrzydełkami? A jeśli pajączki to pewnie przędziorki i na wszelkie bogi zostawcie slawne firmy typu Subtral i Pokon w spokoju , ale nie dziwię się reklama ma swoją moc Kup Talstar, Nissorun, Neoron lub Apollo. Oprysk (tyko nie poparz liści - wieczorem oprysk) powtórz po 10 dniach. Osobiście mam dosyć datur. Na tym paskudztwie zawsze są jakieś robali a ja nie lubię ciągle pryskać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 28.06.2005 08:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Czerwca 2005 Wciornastku dzięki wielkie- ale to pewnie są te słąwne przedziorki- były ich tysiące. Dziesiaj kupie jakiś srodek o którym piszesz. Już nie będę wierzyć reklamom- dobrze że mamy ciebie Z tymi reklamami to pediatra mojego dziecka- swoją drogą starsza pani doktor z praktyką 40-letnią zawsze wyzywa paracetamol za piękną reklamę i niszczycielskie działanie na wątrobie i zabrania podawania mi ich dziecku. Może to prawda bo na mnie jak i na małego paracetamol nie działa . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sobal1 28.06.2005 09:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Czerwca 2005 Nie widziałem żadnych reklam ale po prostu testowałem różne środki i po Confidorze zniknęły wszystkie i się nie pojawiły przez co najmniej kilka tygodni... Po innych (np. Karate) wracały masowo po tygodniu a część przeżywała... To tyle moich obserwacji. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wciornastek 28.06.2005 09:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Czerwca 2005 Nie widziałem żadnych reklam ale po prostu testowałem różne środki i po Confidorze zniknęły wszystkie i się nie pojawiły przez co najmniej kilka tygodni... Po innych (np. Karate) wracały masowo po tygodniu a część przeżywała... To tyle moich obserwacji. Ano dobrze ucelowałeś bo Confidor to też akarycyd i zalatwia stadia nieruchome. Stąd po jednym oprysku znaczna poprawa i niemal całkowite wybicie paskuda. Z kolei Karate to raczej typowy insektycyd i załatwia tylko biegające pajączki. Za chwilę lęgną się nowe. Do jednego worka z Karate bo subtancja aktywna z tej samej grypy permetryn nalezy m.in. Decis, Fastac. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dami693 29.06.2005 16:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Czerwca 2005 Doradzam jeszcze częste spryskiwanie wodą . Datury lubią wilgotne powietrze a przędziorki nie... U mnie na balkonie datury przeważnie mają jakieś paskudztwo natomiast w ogrodzie przy częstym podlewaniu nigdy. Może to też ma jakieś znaczenie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wciornastek 30.06.2005 06:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Czerwca 2005 Doradzam jeszcze częste spryskiwanie wodą . Datury lubią wilgotne powietrze a przędziorki nie... U mnie na balkonie datury przeważnie mają jakieś paskudztwo natomiast w ogrodzie przy częstym podlewaniu nigdy. Może to też ma jakieś znaczenie? Wilgoć to jedno ale datura należy do rodziny Solanaceae i jak wszystkie z tej rodziny nie lubi mokrych lici (opisano już jaki typ zarazy ziemniaka na daturze), a w ogrodzie dodatkowo sparwę przędziorków załatwia wiatr czyli przecišgi. Osobicie bardzo nie lubię datur Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.