Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

wyburzenie ściany - jak to zrobić?


Recommended Posts

Witam serdecznie,

chcę wyburzyć ścianę między pokojem a kuchnią w małym domu z poddaszem. Szerokość około 4 metrów, ściana - pół cegły.

Pytanie - jak to zabezpieczyć, raczej nie ma talk długich nadproży?

W jakimś muratorze znalazłem coś o nadprożach z ceowników i wymyśliłem sobie, że

1.podkuje się najpierw z jednej strony przy suficie na 1/4 cegły

2.wpasuję ceownik do wykutej dziury

3.wykuje pozostałą część ściany z drugiej strony

4. skręcę w 3 lub 4 miejscach oba ceownik, tak że stworzą dwuteownik

5. wyburzę ścianę

Pytanie do specjalistów:

Czy taka operacja ma szansę powodzenia, a jeżeli tak to jakich ceowników mam użyć i jakie muszą mieć oparcie na bokach?

Ewentualnie proszę o inny sposób, zaznaczam że strop jest drewniany (poniemiecki z lat 30-tych)

 

z góry dzięki za opinie

Ziutek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ściana raczej nie jest nośna po ma grubość pół cegły

Oj :oops: coś za szybko czytałem -zmyliłą mnie informacja o stropie ,który w przypadku działówki to znaczenia nie ma. W takim razie nie za bardzo widzę potrzebę stosowania ceowników. Po prosty zacznij skuwać od sufitu i tyle po kolei warstwami, możesz sobie zrobić jakąś rynnę z blachy aby cegły nie spadały bezp. na podłogę i sukcesywnie wnosić gruz....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jezeli sciana ma grubosc 1/2 cegly, to wykuc 1/4, i zeby po drugiej stronie cos zostalo to nie takie proste bedzie :), zwlaszcza jezeli to sa przedwojenne cegly. Sadzac po jej grubosci, nie jest to sciana nosna, jednak w tamtych czasach, to sciany niby nie nosne, a strop podpieraly. Tak wiec podparcie tego czyms bedzie wskazane :wink:. Najlepiej odciąż strop w okolicach otworu, podpierajac go np. drewnianymi steplami (to samo ze stropem ponizej jesi taki jest). Potem usuwasz sciane, zaczynajc od gory, i potem zdejmujac warstwa po warstwie :wink:. I tera pora podeprzec czyms strop. Mozesz to zrobic albo drewniana belka, albo dwuteownikiem, jednak mysle ze skoro strop drewniany, to i belka niech bedzie drewniana (choc 4m :roll: ). Ale belke drewniana bedzie tez latwiej potem zamaskowac, np oklejajac ja GK. Wykuwasz dziury w naprzeciwleglych scianach, troche szersze aby belke mozna bylo wsunac, Najlepiej zebys wylal betonowe poduszki, na ktorych belka bedzie mogla lezec. Wkladasz belke, ew. podbijasz stalowymi blachami, i gotowe, sciagasz podpory, i zostaje wykonczeniowka :wink:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lepiej skonsultuj się z jakimś konstruktorem, który oceni stan tego stropu i sposób jego podparcia i przy okazji stwierdzi, czy ta ścianka faktycznie jest tylko działowa. Czy nad tym stropem co leży na tej ściance są pomieszczenia mieszkalne?

invx ma rację, różnie to bywa z tymi starymi chałupami.

Czy bezpośrednio nad ścianką (na wyższej kondygnacji) nie ma jakiegoś słupka więźby dachowej?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

rozebrałem strop na poddaszu w miejscu, gdzie stoi ścianka i okazuje się, że faktycznie łączą się tam 3 belki stropowe (dokładnie co metr jedna). W takim razie w/g wskazówek Invxa muszę podeprzeć strop w 6 miejscach (każdą belke z 2 stron) rozebrać ścianę i wstawić podporę. Chyba raczej w grę wchodzi dwuteownik a nie belka. Dom jest na gruncie, tak ze nie muszę poniżej podpierać, a poddasze mam zamiar w przyszłości zaadoptować. Dodaję że całkowite wymiary domu to 8x7 metrów, dach dwuspadowy 45 stopni a strop składa sie z (od góry ):

1 podłoga z desek (przybita do belek stropowych)

2 jakaś warstwa czegoś - glina z piachem wymieszana z trocinami i kawałkami desek

3 znów podbitka z desek (oparta na łatach przybitych na środku wysokości belek stropowych)

4 pusta komora powietrzna ok 10 cm

5 no i sufit: deski (podbite od spodu do belek stropowych), trzcina, tynki

Ponieważ niechętnie chcę zatrudnić ekipę fachowców do tego (bo takich brak na moim terenie) proszę o radę jakich wymiarów dwuteownika mam użyć i czy ewentualnie można użyć standardowej szyny kolejowej, jeżeli tak - to którą strona do góry?

Może ktoś robił juz coś takiego w podobnym domku ( na Warmii takich domów jest mnóstwo)?

 

bedę wdzięczny za podpowiedzi

Ziutek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ponieważ niechętnie chcę zatrudnić ekipę fachowców do tego

tak trzymaj :D im mniej "fachowcow" w domu lepiej dla domu :wink:

 

:wink: Jesli chcesz zaadoptowac w przyszlosci poddasze, to moze juz teraz przy okazji wyburzania tej sciany, warto by bylo, usunac polepe, ze stropu, ta jedna warstwe desek, i wygluszyc go welna :wink: A przy okazji moglbys sobie ew. zrobic od dolu ladny suficik podwieszany z GK.

 

 

sciana jest szerokosci 4m ? i taki podciag chcesz wykonac ? wiec dwuteownik powinien miec dl. mi. 425, (po 12 cm na oparcie (moze byc wiecej) i 1 cm zapasowy :wink: ) 140 powinna wystarczyc (wys.) i ma on ok. 66 szer. Szyna kolejowa mi sie niebardzo widzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki Invx,

czyli to sie nazywa "polepa" :)

dokładnie to samo chciałem zrobić, usunąć to coś i w przyszłości włożyć tam wełnę a od spodu zwalić te tynki razem z warstwą desek i obić płytami GK.

dzięki za wsparcie, w takim razie biorę się za szukanie dwuteownika :)

 

pozdrawiam

Ziutek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

słyszałem, że trzeba wygiąć go na środku do dołu.

 

Do góry to słyszałem, ale żeby do dołu, to raczej nie. :)

Chodzi o tzw. odwrotną strzałkę ugięcia, ale to się stosuje raczej przy dużych rozpiętościach konstrukcji oraz przy znacznych jej obciążeniach. Chodzi o zmniejszenie ugięcia konstrukcji. U Ciebie to nie jest wymagane.

Jeszcze jedna kwestia. Czy ta ściana nie stanowi jakiegoś stężenia poprzecznego budynku? Te mury, to pewnie betonu nie widziały (czyt. wieńca) a skoro tak, to może się okazać, że ścianka biegnąca przez budynek "spina" niejako mury zewnętrzne. Lepiej dobrze sprawdzić niż później mieć kłopot.

Jak grube są ściany zewnętrzne w tym budynku? Będziesz miał możliwość wniesienia tej belki do pomieszczenia?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

z tym ugieciem to jak kolega wyzej pisal. Przy takim jednym dwuteowniku, to nie ma co wiginac, bo to i tak by nic nie dalo :wink:

 

hmm czy sciana na jedna cegle moze spinac cos ? skoro moze byc podpora pod laczenie belek to i pewnie moze spinac :D. Zobacz jak jest polaczona z sasiednimi, czy jest murowana na zamek (cegla z jednej wchodzi w druga), czy tak tylko odstawiona i zachlapana zaprowa. Ale @Ziutek05, pisze ze sciana ma 4m, a wym. domy 8x7, tak ze zewnetrznych to ona raczej bezposrednio nie spina, wiec moze nie bedzie tak zle :).

 

Acha, i przy odciazaniu (podpieraniu) stropu, steplem musisz trafic na belke, zeby ja bezposrednio podeprzec, bo jak trafisz miedzy belki, na deske, to bedizie nieciekawie. :) I jesli opierasz o podloge, a ona jest tez jakas na legarach, to najbezpieczniej bedzie dac w poprzek kawalek jakiejs grubej dech, i dpopiero w tedu spetlowac, azeby stepel sie nie zapadl, bo w starym budownictwie to nigdy nic nie wiadomo (mozesz ew. podobnie zrobic gora, tez deska w poprzek) :wink:. Jesli zerwiesz tez deski ze stropu, to warto steple zbic do siebie, i zaprzec o sciany. Pod stepel wkladasz dwa kliny, i nimi podbijasz, potem wbijasz po gwozdziu, azeby kliny nie uciekly i mozesz zabrac sie za wyburzanie :wink:. Moze belke warto wniesc i polozyc kolo sciany, przed steplowaniem ? zeby potem nie bylo klopotow z wnoszenie (a lekka to ona ni bedzie). Nie bedzie przeszkadzac, przy kuciu a mozesz uniknac wielu problemow potem :). A jak by nie chciala wejsc do domu, to zawsza mozna wykuc dziur z boku domu, i ja wsunac :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sciany zew. na 1,5 cegly ? czyli ta belka z jednej bedzie oparta na tej 1,5 cegly, a z drugiej na ... kominie ?? to niezaciekawie to wyglada, moze jakies slupy trzeba by zastosowac, moze nawet podbijanie fundamentow ... :roll: dobra nie bede Cie wiecj stresowac :D
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ścianka ta przyklejona jest do komina i miałem zamiar zostawić właśnie kawałek ściany, żeby było na czym oprzeć :)

Nie najlepszy pomysł. Wprawdzie ta ścianka podpiera strop ale na całej długość, jak zlikwidujesz ściankę i zostawisz tylko jakiś odcinek, to te obciążenia które były rozłożone na całej jej długości będą teraz przekazywane przez belkę punktowo na kawałek ścianki. To już wymagałoby przeliczeń muru, no i oczywiście fundamentu - jeśli takowy pod nią istnieje :D .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ścianka ta przyklejona jest do komina i miałem zamiar zostawić właśnie kawałek ściany, żeby było na czym oprzeć :)

Nie najlepszy pomysł. Wprawdzie ta ścianka podpiera strop ale na całej długość, jak zlikwidujesz ściankę i zostawisz tylko jakiś odcinek, to te obciążenia które były rozłożone na całej jej długości będą teraz przekazywane przez belkę punktowo na kawałek ścianki. To już wymagałoby przeliczeń muru, no i oczywiście fundamentu - jeśli takowy pod nią istnieje :D .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...