Jak ocieplić poddasze?

[Urticae]

Pod dachówką mam folię paroprzepuszczalną, Pomiędzy krokwiami 20cm wełny mineralnej a poniżej, dodatkowo 5 cm wełny mineralnej. Wszystko od spodu przrzykryte folią. W sumie 25 cm ocieplenia aż do kalenicy.

Od jętek do kalenicy mam około od 80cm do 130 cm. Czy jest sens dodanie dodatkowego ocieplenia z wełny mineralnej na jętkach ?

[Peterek]

Ja zrobiłem podobnie. Między krokwiami mam 25cm, na strychu 15cm, a między jętkami dałem 25cm. W sumie to nie jest tak wielka powierzchnia. Późniejsze dołożenie izolacji już nie będzie takie proste i tanie.

[Urticae]

Jak ułożyć dodatkowe ocieplenie na jętkach?

Na płyty gipsowo-kartonowe dać folię, a na nią wełnę? Czy przykrywać jeszcze wełnę folią a jeśli tak to zwykłą czy może paroprzepuszczalną?

[Peterek]

Ja całe poddasze wyłożyłem folią paroszczelną.

By dołożyć następną warstwę wełny zamontowałem łaty takie jak na dachu w poprzek krokwi i jętek.

Te informacje mam z tego właśnie forum .

[krzysztofh]

To czy ocieplać sufit, czyli przestrzeń pomiędzy jętkami zależy od tego czy pomieszczenie nad jętkami będzie użytkowe i ogrzewane, czy nie. Jeżeli nie to sufit trzeba ocieplić bo po co grzać całą kubaturę?

Druga sprawa toodcięcie folią paroszczelną. Ja zrobiłem to na suficie pod płytami GK, a powyżej po krokwiach do kalenicy nie dawałem folii.

Chodziło mi o to, że jak się da również tam folię to wilgoć, która itak tam wejdzie nie będzie miała jak wyjść na zewnątrz. Natomiast ocieplenie jętek i całe powyższe pomieszczenie jest odcięte od wilgoci pochodzącej z domu na suficie.

[Urticae]

Krzysztofie,

Jeśli na krokwiach mam wełnę przykrytą folią paroszczelną, a teraz na jętkach położę również folę a na niej wełnę to chyba nie będzie tragedi z zawilgoceniem tej wełny bo jest w zasadzie otoczona ze wszystkich stron folią.

Fakt, że ewentualna wilgoć nie ma gdzie uciec ale kładę przecież suchą wełnę.

Jeśli nastąpi wykraplanie się pary wodnej na skutek ochłodzenia poddasza to tej wilgoci chyba nie będzie aż tak wiele żeby doprowadzić do poważnego zawilgocenia wełny na jętkach ?

[Urticae]

Krzysztofie,

Jeśli na krokwiach mam wełnę przykrytą folią paroszczelną, a teraz na jętkach położę również folę a na niej wełnę to chyba nie będzie tragedi z zawilgoceniem tej wełny bo jest w zasadzie otoczona ze wszystkich stron folią.

Fakt, że ewentualna wilgoć nie ma gdzie uciec ale kładę przecież suchą wełnę.

Jeśli nastąpi wykraplanie się pary wodnej na skutek ochłodzenia poddasza to tej wilgoci chyba nie będzie aż tak wiele żeby doprowadzić do poważnego zawilgocenia wełny na jętkach ?

[happyluke]

Pod dachówką mam folię paroprzepuszczalną, Pomiędzy krokwiami 20cm wełny mineralnej a poniżej, dodatkowo 5 cm wełny mineralnej. Wszystko od spodu przrzykryte folią. W sumie 25 cm ocieplenia aż do kalenicy.

Od jętek do kalenicy mam około od 80cm do 130 cm. Czy jest sens dodanie dodatkowego ocieplenia z wełny mineralnej na jętkach ?

Jeśli te ocieplenie biegnie do kalenicy, to nie ma potrzeby dodatkowego ocieplania tej przestrzeni pomiędzy jętkami.

A ja bym sobie w takim przypadku zostawił te jętki widoczne w pomieszczeniach a zabudował skosy do samej kalenicy

[nurni]

Ja mam ocieplone poddasze (po dachu) aż do kalenicy, oczywiście z folią.

Ale dałem jeszcze 5 cm wełny nad sufitami w pomieszczeniach nie w celach izolacyjnych ale w celu ich wygłuszenia.

 

Pozdrawiam

[Koko]

A może styropian ? Ja będę miał między krokwiami 20 cm wełny szczelnie zakrytej folią, a na krokwiach w poprzek 2x3 cm styropianu i na to płyty K-G już bez foli. Wykonawca twierdzi, że zimą będzie na poddaszu ciepło, a latem chłodno, a może nawet... zimno.

[Geno]

Krzysztofie,

Jeśli na krokwiach mam wełnę przykrytą folią paroszczelną, a teraz na jętkach położę również folę a na niej wełnę to chyba nie będzie tragedi z zawilgoceniem tej wełny bo jest w zasadzie otoczona ze wszystkich stron folią.

Fakt, że ewentualna wilgoć nie ma gdzie uciec ale kładę przecież suchą wełnę.

Jeśli nastąpi wykraplanie się pary wodnej na skutek ochłodzenia poddasza to tej wilgoci chyba nie będzie aż tak wiele żeby doprowadzić do poważnego zawilgocenia wełny na jętkach ?

 

Odizolwanie folią paroszczelno zarówno z góry jak i z dołu to nie najlepszy pomysł. Nie ma takiej możliwości aby dokłądnie "zapakować" wełnę ze wszsytkich stron więc wilgoć może zacząć się kumulować bez możliwości wentylacji.

[krzysztofh]

Krzysztofie,

Jeśli na krokwiach mam wełnę przykrytą folią paroszczelną, a teraz na jętkach położę również folę a na niej wełnę to chyba nie będzie tragedi z zawilgoceniem tej wełny bo jest w zasadzie otoczona ze wszystkich stron folią.

Fakt, że ewentualna wilgoć nie ma gdzie uciec ale kładę przecież suchą wełnę.

Jeśli nastąpi wykraplanie się pary wodnej na skutek ochłodzenia poddasza to tej wilgoci chyba nie będzie aż tak wiele żeby doprowadzić do poważnego zawilgocenia wełny na jętkach ?

 

Odizolwanie folią paroszczelno zarówno z góry jak i z dołu to nie najlepszy pomysł. Nie ma takiej możliwości aby dokłądnie "zapakować" wełnę ze wszsytkich stron więc wilgoć może zacząć się kumulować bez możliwości wentylacji.

 

Też tak sądzę. Nie da całkowicie zapobiec przedostawaniu wilgoci do pomieszczenia górnego i nie chodzi o to, że wełna będzie początkowo sucha. Mieszkając produkuje sie sporo pary wodnej: gotowanie, sprzątanie, mycie, kąpiel, pranie, kwiaty itp. Jeżeli nawet uda się całkowicie odciąć folią po jętkach to jeszcze zostaje wyłaz na poddasze, którego niea da się całkowicie uszczelnić, no chyba, że ktoś zamontuje wyłaz z łodzi podwodnej.

W Twoim przypadku jak już jest folia wszędzie zrobić wentylację poddasza.

[Urticae]

Wygląda na to że przesadziłem z tą folią Intencja była taka, żeby jak najbardziej ograniczyć efekt unoszenia się w domu pyłów pochodzących z wełny mineralnej. W domu wszyscy mamy alergię stąd ta nadgorliwość. W całym domu mam mieć wentylację mechaniczną z rekuperatorem i włączanie poddasza do systemu wydaje mi się związane ze stratami energii w miesiącach zimowych. A może jednak tak trzeba i to załatwi problem?

Poddasze składa się z trzech odrębnych części : dwóch małych zewnętrzych o wysokości ok 70 i 90 cm oraz środkowego, o wysokości ok. 140 cm. Na większe prowadzą schody strychowe i tam zamierzam mieć schowek na różności.

Zrobię tak:

1. z dwóch małych poddaszy ściągnę folię z krokwi powyżej jętek

2. duże poddasze pozostawię ofoliowane i będę kontrolował sytuację. Jeśli pojawi się wilgoć. to włączę je do systemu wentylacji.

Co Wy na to ?

[Geno]

Folia powinna zostać od spodnie częśći (paroizolacyjna)

[rafallogi]

A może styropian ? Ja będę miał między krokwiami 20 cm wełny szczelnie zakrytej folią, a na krokwiach w poprzek 2x3 cm styropianu i na to płyty K-G już bez foli. Wykonawca twierdzi, że zimą będzie na poddaszu ciepło, a latem chłodno, a może nawet... zimno.

 

To chyba nie najlepszy pomysł ze względu na to, że styropian stanowi znaczną barierę dla wilgoci (dyfuzji pary wodnej) i istnieje ryzyko wykraplania się jej na spodniej warstwie płyty nie dlatego, że będzie tam zimno, ale dlatego, że nie będzie miała gdzie migrować. Najpierw płyty styro później folia, to chyba zbyt duża bariera dla pary. Problem dotyczy pomieszczeń takich jak łazienka, kuchnia, pralnia. Warto pamiętać, że folie paroizolacyjne nie są całkowitymi izolatorami pary a ograniczają jej nagłą migracje w kierunku warstwy ocieplenia. Styropian ponadto kiepsko tłumi akustycznie. Przy odpowiedniej grubości ocieplenia wykonanego z wełny na górze też będzie ciepło zimą a chłodno lato, bo przecież izolujemy się w ten sposób od czynników atmosferycznych. Za wełną przemawia także to, że izolacja winna być ułożona b. starannie i np. przy stelażu metalowym winna być ona wkładana także w profile metalowe.

pozdrawiam.