pyrka 29.06.2005 07:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Czerwca 2005 Już drugi raz zdarzyło mi się wstawić pranie bez proszku do prania a po wyjęciu z pralki dziwię się ,że takie jakieś niedoprane i nie pachnie słodkimi fiołkami, tylko wodą z rzeki Warty. Czy to starość i skleroza czy zmęczenie budową i problemami? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
SławekD-żonka 29.06.2005 07:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Czerwca 2005 Już drugi raz zdarzyło mi się wstawić pranie bez proszku do prania a po wyjęciu z pralki dziwię się ,że takie jakieś niedoprane i nie pachnie słodkimi fiołkami, tylko wodą z rzeki Warty. Czy to starość i skleroza czy zmęczenie budową i problemami? Stawiam na to drugie, ja też tak mam, pilnowałam całego świata, a zaczęłam zapominać o najprostszych rzeczach. Swoją psychikę podleczyłam podzieleniem się obowiązkami z mężem - pomogło Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pyrka 29.06.2005 08:21 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Czerwca 2005 O, widzę żonko Sławka, że będziemy sąsiadkami. Która to strona Suchego Lasu? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
SławekD-żonka 29.06.2005 08:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Czerwca 2005 Ta najbliższa Poznania, zaraz za wiaduktem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pyrka 29.06.2005 08:42 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Czerwca 2005 To faktycznie blisko. Możesz napisać na priva strona lewa czy prawa ,to cię znajdę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 29.06.2005 09:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Czerwca 2005 Już drugi raz zdarzyło mi się wstawić pranie bez proszku do prania a po wyjęciu z pralki dziwię się ,że takie jakieś niedoprane i nie pachnie słodkimi fiołkami, tylko wodą z rzeki Warty. Czy to starość i skleroza czy zmęczenie budową i problemami? Jaka starość, jaka skleroza! Nie martw się pyrko, to chyba każdemu się zdarza... Też czasem tak mam. Tłumaczę sobie to w ten sposób, że mój dysk jest już full i pewne dane są po prostu automatycznie kasowane, szczególnie te mniej istotne... Moja mama mówi wtedy z politowaniem kiwając głową... Ty niedługo położysz parasol do łóżka, a sama staniesz w kącie i będziesz kapać... Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rrmi 29.06.2005 10:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Czerwca 2005 i ja tak mam chyba nawet bardziej nasilone za duzo na glowie matka a to fajniasta ta Twoja mama tylko skad wezmiesz wode w kacie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 29.06.2005 10:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Czerwca 2005 tylko skad wezmiesz wode w kacie No jak to skąd! Nakapię! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
romka 29.06.2005 20:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Czerwca 2005 A CO POWIECIE NA TO : mój 13 -letni syn poszedł na zakończenie roku szkolnego i... zapomniał świadectwo w szkole .przychodzi do domu my chcemy zobaczyć a tu akuku.żeby nie było że bał się przynieść to powiem że średnią miał 4,7 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 30.06.2005 05:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Czerwca 2005 A to u mnie na porządku dziennym było i... jest. Mój synek ostatnio (a to duży chłopiec jest już...) zapomniał, że ma egzamin, a sesja jest przecież. Przez przypadek kolega mu przypomniał na 1 godzinę przed... Grunt, to pełen luzik, może zdowszy będzie... Pozdrawiam wszystkich roztargnionych, i nie tylko. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gosia1719499730 20.07.2005 20:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lipca 2005 A to u mnie na porządku dziennym było i... jest. Mój synek ostatnio (a to duży chłopiec jest już...) zapomniał, że ma egzamin, a sesja jest przecież. Przez przypadek kolega mu przypomniał na 1 godzinę przed... Grunt, to pełen luzik, może zdowszy będzie... Pozdrawiam wszystkich roztargnionych, i nie tylko.Swego czasu, swojego wyluzowanego kolege ciagnełam na egzamin, on mi ze ni w zab nic nie umie,ze zapomniał o egzaminie.Ja chodz, moze sie uda.Spisal elegancko ode mnie, ja dostalam 3, a On 4 i jeszcze mnie pocieszał Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.