Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Splata dlugu (?) za poprzedniego wlasciciela


woj_s

Recommended Posts

Witam.

 

W polowie 2003 roku kupilem domek od pewnego goscia ...niestety po pewnym czasie okazalo sie ze w 2 latach (2000-2002)nie bylo oplaty za uzytkowanie wieczyste.

 

Teraz dostalem pismo z urzedu ze mam to uregulowac ... czy to prawda ??? Czy Ten dlug przechodzi na nowego wlasciciela ?

 

Kobieta w UG twierdzi ze tak ... mi sie wydaje ze nie ... dla mnie dlug za ktory ewentualny moglbym zaplacic to dlug wpisany w KW.

Wszystkie oplaty sprzed okresu kupna nie powinny mnie interesowac.

 

Mozecie cos poradzic ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

 

W polowie 2003 roku kupilem domek od pewnego goscia ...niestety po pewnym czasie okazalo sie ze w 2 latach (2000-2002)nie bylo oplaty za uzytkowanie wieczyste.

 

Teraz dostalem pismo z urzedu ze mam to uregulowac ... czy to prawda ??? Czy Ten dlug przechodzi na nowego wlasciciela ?

 

Kobieta w UG twierdzi ze tak ... mi sie wydaje ze nie ... dla mnie dlug za ktory ewentualny moglbym zaplacic to dlug wpisany w KW.

Wszystkie oplaty sprzed okresu kupna nie powinny mnie interesowac.

 

Mozecie cos poradzic ?

Przede wszystkim spójrz co podpisałeś w umowie .Jeśli będzie formułka typu "status nieruchomości jest mi znany i nie wnosze zastrzeżeń" to lepiej zapłacić ,bo i tak w końcu wróci do Ciebie. Jeśli typu " na nieruchomości nie ciążą żadne..." to zrób kopię umowy ,daj do urzędu niech ścigaja poprzedniego właściciela.

To moje zdanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mowisz o akcie notarialnym ?

Tak .Większość z nas nie czyta co podpisuje.A jeśli sie okaże ,że to podpisałeś to szkoda nerwów i kosztów na dociekanie co i jak ,jeśli w efekcie końcowym i tak Ty będziesz musiał zapłacić.

 

 

sie dowiedzialem od kolegi brata (notariusz).

sprawa wyglada nastepujaco .. o ile w akcie notarialnym nie ma mowy nic o przejeciu dlugow oraz w KW jest wpis ze ktores tam dzialy hipoteczne nie maja wpisow to moge olac Urzad Gminy ... to sie wtedy nazywa jakos tak ... dług osobisty ...tak jest opisane w Kodeksie Prawnym.

 

Pozostaje mi wiec obejrzec akt notarialny i bo do KW jestem pewny ze tam nic nie ma. A wtedy do nich isc i powiedziec zeby sami sie martwili dlugiem poprzedniego wlasciciela, ktory notabene twierdzi ze porobil wplaty i ma na to potwierdzenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałam identyczną sytuację.

Urząd twierdził, że dług jest mój. Ja - że dług jest poprzedniego właściciela.

Prawda - jak zwykle leży pośrodku. Dług jest i nie jest Twój.

Masz następujące możliwości:

1. Przeciągasz sprawę aż do przedawnienia się. (Trudne do wykonania)

2. Zawiadamiasz prokuraturę o popełnieniu przestępstwa z art. 233 par. 6 KK (właściciel złożył fałszywe oświadczenie przed notariuszem, że nieruchomość jest wolna od wszelkich ciężarów a wszystkie zobowiązania podatkowe i inne są w całości spłacone)

3. W rozmowie z urzędem machasz swoim aktem notarialnym i oświadczasz, że Panią też oskarżę!!! - z art. 231 w zw. z art. 234 i 236. (Obowiązkiem tej pani jest - na podstawie posiadanych dokumentów wszcząć postępowanie p-ko byłemu właścicielowi.)

Powodzenia!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...