Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Brak węchu a typ ogrzewania


Recommended Posts

Witam wszystkich

 

Jak w temacie. Nie mam węchu (W OGÓLE NIE MAM - tak tak można nie miec węchu :( ) a stoimy przed wyborem projektu no i typu ogrzewania domu.

 

I jest problem.

 

Najlepiej dla nas byłoby mieć ogrzewanie gazowe - gaz jest bardzo blisko działki. Tylko ten brak węchu. Po prostu boję się mieć gaz w domu. (Tym bardziej iz ostatnio w mieszkaniu w którym mieszkamy pękła ruka przy kuchence i po prostu gaz się ulatniał. Dobrze że to było w momencie gdy z moim synem była opiekunka a nie ja - " po prostu" bym nic nie wyczuła).

 

"Ludziska" mówią że: teraz piece gazowe sa bezpieczne, można zamontować czujniki...

Ale ....wszystko to może się popsuć a ja gazu nie wyczuję

 

Zaczęliśmy rozważać różne opcje:

- inne typy ogrzewania

- kotłownia w dostawianym garażu - tak aby nie była w bryle domu - w razie wydostawania gazu nie ma bezpośredniego połaczenia z domem

- kotłownia w zupełnie oddzielnym budynku

 

Co o tym myślicie?

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Istnieją czujniki gazu. Z doświadczenia wiem że faktycznie wykrywają gaz. Nie są specjalnie drogie, ok. 150 zł. Mogą być połączone z systemem alarmowym. Bardzo podobnie jest z czujnikami dymu. Ja bym wybrał takie ogrzewanie jakie jest wygodne i opłacalne w Twojej sytuacji i nie kierował się węchem :wink: .
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jedynym rozwiązaniem jest ogrzewanie prądowe, chociaż drogie (mam nadzieje, że nie wywołam burzy). Osobiście mam ogrzewanie kominkiem, ale tu większym zagrożeniem jest czad a nie dym. Czujnik czadu jest najdroższy. A zapach gazu to kwestia "zasmrodzenia" przez gazownie. Dwa czujniki i sprawa załatwiona. Nawet sprawnie działający "nos" nie zawsze może być skuteczny. W samochodach polegamy na elektronice i w tym przypadku radziłbym się na nią także zdać.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za odpowiedzi.

 

A co myślicie o tym żeby piec gazowy zamontować w garażu doczepionym do budynku? Albo w ogóle w jakimś innym budynku - czy to w ogóle możliwe?

Ja to sobie myślę że jak bedzie w takim garażu to w razie czego wyleci w powietrze tylko ta część budynku z garażem.

No ok, moze trochę panikuję ale jak to się mówi: Strzeżonego Pan Bóg strzeże.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba jednak trochę panikujesz. Ale do rzeczy. Kupując piec gazowy masz gwarancję i co roku są przeglądy gdzie jest czyszczony piec i sprawdzana szczelność instalacji gazowej. Do tego czójniki gazu to urządzenia które działają i jeżeli kupisz je renomowanej firmy to nie ulagają uszkodzeniu bez powodu. Zawsze instalujesz dwa w kuchni i kotłowni. Nie ma co panikować.

Zrobienie kotłowni w garażu też jest jakimś rozwiązaniem.

A co do leczenia Twojej dolegliwości może medycyna niekowencjonalna?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Próbowałam akupunktury

Powbijali mi pełno igieł w nos, efekty zadne

Zresztą moze to genetyczne bo mój Ojciec też nie ma węchu.

 

Przemyślę sprawę tych czujników i albo kotlownia w dostawianym garażu albo elektryczne w projekcie Kornelia z Archipelagu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Istnieją czujniki gazu. Z doświadczenia wiem że faktycznie wykrywają gaz. Nie są specjalnie drogie, ok. 150 zł. Mogą być połączone z systemem alarmowym. Bardzo podobnie jest z czujnikami dymu. Ja bym wybrał takie ogrzewanie jakie jest wygodne i opłacalne w Twojej sytuacji i nie kierował się węchem :wink: .

Lepszym rozwiązaniem byłoby połączenie czujnika gazu poprzez przekażnik z elektrozaworem odcinającym dopływ gazu na przyłączu. Zarówno przekaźniki, jak i elektrozawory mogą być prądowo otwarte i prądowo zamknięte. W tym przypadku wybrałbym urządzenia prądowo otwarte (wada- gdy zabraknie prądu- cała instalacja zostanie odcięta od gazu no i poza tym taki układ potrzebuje parę Wat energii na podtrzymanie, ale za to nie ma obaw, że czujnik gazu, przekaźnik i elektrozawór nie zadziała, gdy nie ma prądu).

Nie rezygnuj z gazu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...