Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Dom Pod Modrzewiem - KOMENTARZE


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 427
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Na http://www.ceneo.pl???

 

No proszę i kto tu mówi o kryzysach :o

 

Nie, w http://www.agdrtv.pl. Kupiliśmy w tym sklepie kilka dni temu okap, no i zamówiliśmy teraz zmywarkę. Sklep ma różne opinie, ale pierwsza przesyłka dotarła bez zarzutu (tylko Masterlink wiózł przesyłkę z Warszawy do Piotrkowa całe 24h :lol:) .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podejrzewam, że wprowadzanie ukaże jeszcze niejedno niedopasowanie starych mebli. Ale co to za problem w porównaniu do budowania?

Ja zamawiam dziś dopiero parapety. Kuchnię też ustalam. Będę mieć najprawdopodobniej kuchenkę w narożniku. Będzie to droższe rozwiązanie, ale konieczne z uwagi na moje wymagania co do blatu między zlewem a kuchenką.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podejrzewam, że wprowadzanie ukaże jeszcze niejedno niedopasowanie starych mebli. Ale co to za problem w porównaniu do budowania?

Ja zamawiam dziś dopiero parapety. Kuchnię też ustalam. Będę mieć najprawdopodobniej kuchenkę w narożniku. Będzie to droższe rozwiązanie, ale konieczne z uwagi na moje wymagania co do blatu między zlewem a kuchenką.

 

Taka kuchenka w narożniku to nie jest w moim odczuciu dobre rozwiązanie. Teraz tak mamy i zawsze dwie zachlapane ściany do mycia. :( A blat myje się nieporównanie łatwiej niż kafelki ścienne.

Dlatego teraz kuchenka będzie odsunięta od ściany bocznej. No ale oczywiście to kwestia preferencji kucharza. :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój mąż męczy się nad zmyciem fugi z kafelek w jadalni. Za nic nie chce puścić. Różne środki idą w ruch, płyny różnej maści, miedziana szczotka, nawet "Szop". Nic nie pomaga. Jasny nalot na ciemnych kafelkach ciągle trzyma. Może ilość myć pomoże. Nasz błąd/niewiedza: trzeba było płytki zagruntować przed kładzeniem i fugowaniem! No, ale teraz to tylko solidne szorowanie przez najbliższe tygodnie może pomóc.

 

 

No właśnie, tak dla mnie na przyszłość jak się gruntuje kafelki przed fugowaniem? Czemu to zapobiega?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój mąż męczy się nad zmyciem fugi z kafelek w jadalni. Za nic nie chce puścić. Różne środki idą w ruch, płyny różnej maści, miedziana szczotka, nawet "Szop". Nic nie pomaga. Jasny nalot na ciemnych kafelkach ciągle trzyma. Może ilość myć pomoże. Nasz błąd/niewiedza: trzeba było płytki zagruntować przed kładzeniem i fugowaniem! No, ale teraz to tylko solidne szorowanie przez najbliższe tygodnie może pomóc.

 

 

No właśnie, tak dla mnie na przyszłość jak się gruntuje kafelki przed fugowaniem? Czemu to zapobiega?

 

Zapytam męża i ci odpowiem wieczorem. Ja spotkałam się tylko z tym tajemniczym terminem "gruntowanie". Nie wnikałam w szczegóły, bo dla nas jest już za późno.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój mąż męczy się nad zmyciem fugi z kafelek w jadalni. Za nic nie chce puścić. Różne środki idą w ruch, płyny różnej maści, miedziana szczotka, nawet "Szop". Nic nie pomaga. Jasny nalot na ciemnych kafelkach ciągle trzyma. Może ilość myć pomoże. Nasz błąd/niewiedza: trzeba było płytki zagruntować przed kładzeniem i fugowaniem! No, ale teraz to tylko solidne szorowanie przez najbliższe tygodnie może pomóc.

 

 

No właśnie, tak dla mnie na przyszłość jak się gruntuje kafelki przed fugowaniem? Czemu to zapobiega?

 

Zapytam męża i ci odpowiem wieczorem. Ja spotkałam się tylko z tym tajemniczym terminem "gruntowanie". Nie wnikałam w szczegóły, bo dla nas jest już za późno.

 

Niestety, mój mąż też nie pamięta nazwy. Jest to specjalny preparat, dość drogi (mała buteleczka kosztuje ponad 20 złotych). Jak zapytasz w hurtowni budowlanej, to na pewno sprzedawca ci pokaże. Taki preparat nie musi być stosowany na wszystkie płytki. Tylko takie, które nie mają gładkiej, szklistej powierzchni - takie matowe, chropowate.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dziś wreszcie przeczytałam Twój cały dziennik i mogę z czystym sumieniem powiedzieć że jest on najlepszym dziennikiem z przeczytanych przezemnie dotychczas, dużo zdjęć co uwielbiam i szybkie tempo budowy o którym maże, ale niestety ze względu na mały zasób gotówki u mnie nie możliwy.

Domek bardzo mi się podoba jest w moim guście, widzę że robicie kilka rzeczy sami więc gratuluje, będę obserwować nadal Twoje poczynania i życzę szybkiej przeprowadzki

Mam pytanie co do okien w salonie są one bez przedziałki, ja także takie planuje tylko potrójne balkonowe boje się jednak że bez tej podziałki będą nie stabilne nie miałaś takiego dylematu ? bo na pewno wizualnie lepiej wyglądają bez podziałki :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dziś wreszcie przeczytałam Twój cały dziennik i mogę z czystym sumieniem powiedzieć że jest on najlepszym dziennikiem z przeczytanych przezemnie dotychczas, dużo zdjęć co uwielbiam i szybkie tempo budowy o którym maże, ale niestety ze względu na mały zasób gotówki u mnie nie możliwy.

Domek bardzo mi się podoba jest w moim guście, widzę że robicie kilka rzeczy sami więc gratuluje, będę obserwować nadal Twoje poczynania i życzę szybkiej przeprowadzki

Mam pytanie co do okien w salonie są one bez przedziałki, ja także takie planuje tylko potrójne balkonowe boje się jednak że bez tej podziałki będą nie stabilne nie miałaś takiego dylematu ? bo na pewno wizualnie lepiej wyglądają bez podziałki :)

 

Przepraszam, że tak długo nie odpisywałam, ale odcięli mi Neostradę w domu :( , a w pracy nie miałam czasu.

Już dawno nie słyszałam tylu pochwał, więc serdecznie dziękuję i cieszę się, że nasz dziennik i dom przypadły ci do gustu. :D

 

Mamy nie najlepsze doświadczenia co do drzwi balkonowych - zobacz nasza reklamacja do Budvaru. Jest to jednak duża przestrzeń, ciężkie skrzydła. Musisz dokładnie obgadać tą sprawę z producentem (lub najlepiej kilkoma).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dziś wreszcie przeczytałam Twój cały dziennik i mogę z czystym sumieniem powiedzieć że jest on najlepszym dziennikiem z przeczytanych przezemnie dotychczas, dużo zdjęć co uwielbiam i szybkie tempo budowy o którym maże, ale niestety ze względu na mały zasób gotówki u mnie nie możliwy.

Domek bardzo mi się podoba jest w moim guście, widzę że robicie kilka rzeczy sami więc gratuluje, będę obserwować nadal Twoje poczynania i życzę szybkiej przeprowadzki

Mam pytanie co do okien w salonie są one bez przedziałki, ja także takie planuje tylko potrójne balkonowe boje się jednak że bez tej podziałki będą nie stabilne nie miałaś takiego dylematu ? bo na pewno wizualnie lepiej wyglądają bez podziałki :)

 

Przepraszam, że tak długo nie odpisywałam, ale odcięli mi Neostradę w domu :( , a w pracy nie miałam czasu.

Już dawno nie słyszałam tylu pochwał, więc serdecznie dziękuję i cieszę się, że nasz dziennik i dom przypadły ci do gustu. :D

 

Mamy nie najlepsze doświadczenia co do drzwi balkonowych - zobacz nasza reklamacja do Budvaru. Jest to jednak duża przestrzeń, ciężkie skrzydła. Musisz dokładnie obgadać tą sprawę z producentem (lub najlepiej kilkoma).

 

To nie był wpis "Gościa". To mój - nie zalogowałam się wcześniej, niestety...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też czytuję regularnie. Ostatnio aż mi dech zapiera - idziecie jak burza. Piszesz ciągle o "prawie domu", a mnie się wydaje, że u was już jest zupełnie domowo. Kolory takie wiosenne - super. Zazdroszczę! :lol:

 

Ja też "wpadam" do twojego dziennika. Jest to mój stały punkt na forum. :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gratuluję końca. I zazdroszczę. Bardzo.

 

U mnie wczoraj skończyli kominek. I trwają roboty w łazienkach. Dziś pierwsza wpadka płytkowa. Zamiast 17mb dekoru zamówiłam 17 szt. No i płytkarze stoją z dolną łazienką.

Przeleciałam dziś posty nt. gdzie parkiet a gdzie płytki. Czy w jadalni nie myślałaś o ciągu płytek prosto z kuchni do wyjścia na taras? Trochę mi się zachwiała moja koncepcja na parkiet w całym salonie i jadalni. Nie wiem czy niektórzy nie mają racji, że z dworu będzie się nosić piach. Mamy w jednej linii kuchnię, jadalnię i wyjście, więc by wyszło. Tylko ja nie mam w jadalni ogrzewania podłogowego i to przemawia za parkietem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gratuluję końca. I zazdroszczę. Bardzo.

 

U mnie wczoraj skończyli kominek. I trwają roboty w łazienkach. Dziś pierwsza wpadka płytkowa. Zamiast 17mb dekoru zamówiłam 17 szt. No i płytkarze stoją z dolną łazienką.

Przeleciałam dziś posty nt. gdzie parkiet a gdzie płytki. Czy w jadalni nie myślałaś o ciągu płytek prosto z kuchni do wyjścia na taras? Trochę mi się zachwiała moja koncepcja na parkiet w całym salonie i jadalni. Nie wiem czy niektórzy nie mają racji, że z dworu będzie się nosić piach. Mamy w jednej linii kuchnię, jadalnię i wyjście, więc by wyszło. Tylko ja nie mam w jadalni ogrzewania podłogowego i to przemawia za parkietem.

 

My nie mamy wyjścia z jadalni na taras, bo już widziałam w myślach dzieci biegające z ogródka do kuchni w zabłoconych butach. No i ograniczyłam ten ciąg komunikacyjny. Dojście do lodówki - będzie bliżej wiatrołapu. :wink:

 

Płytki w naszej jadalni - ze względów praktycznych. Nie będę drżeć nad każdą rozlaną na podłogę kroplą. Chociaż z drugiej strony w tej chwili są na tyle dobre lakiery, że trochę piachu i wody im nie zaszkodzi. :-? Myślę, że taki wybór nie wynika z jakichkolwiek racjonalnych argumentów, ale z subiektywnych preferencji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

My zrezygnowaliśmy za to z tych duzych drzwi rozsuwanych, niezadaszonych. Mamy tam okno takie na 3/4 wysokości i chudy, długi grzejnik pod nim.

Muszę jeszcze przedyskutować te płytki z moim mężem. On jest zmarzluch więc przerazi Go wizja zimnych nóg pod stołem.

 

Kiedy skończą się te niespodzianki, co? Czy Ty widzisz już jakieś błedne swoje decyzje?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

My zrezygnowaliśmy za to z tych duzych drzwi rozsuwanych, niezadaszonych. Mamy tam okno takie na 3/4 wysokości i chudy, długi grzejnik pod nim.

Muszę jeszcze przedyskutować te płytki z moim mężem. On jest zmarzluch więc przerazi Go wizja zimnych nóg pod stołem.

 

Kiedy skończą się te niespodzianki, co? Czy Ty widzisz już jakieś błedne swoje decyzje?

 

Mnóstwo!

 

Np. Strych - dlaczego zrobiliśmy okna dachowe i ścięty dach zamiast dwuspadowego? Przecież to ani taniej, ani praktyczniej, a bryła budynku też wyglądałaby nieźle.

 

Np. Garaż - dlaczego nie dwustanowiskowy? Lub szerszy? Teraz widać, że za mały.

 

Np. W wiatrołapie - wszyscy opieraja się o wnękę drzwi wejściowych (ręka jak zdejmuja buty). Trzeba to obudować listwami.

 

Np. Nasza sypialnia na dole - za mała.

 

Itd.itp. :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...