pattaya 01.07.2005 19:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lipca 2005 Na stronie Aereco jest kalkulator liczący potrzebną ilość nawiewników. Niby proste. Ale... No właśnie - "ale". W trzech czy czterech pomieszczeniach pojawia się komunikat "Brak danych-proszę o kontakt" Ponadto są trzy poziomy dmuchania:Minimum,Standart i Vip. Który wybrać? Który wystarczy? Czy jest sens brać nawiewniki akustyczne? Zastanawia mnie też fakt,że producent okien (drewno) nie pyta o wentylatory czy wyciąg w kuchni,łazience. Ani o kominek i jego rodzaj. Przecież to rzutuje na wielkość,wydajność nawiewników. A może jest jakiś prosty,dobry przelicznik :na x m2(m3)- tyle i tyle nawiewnika? Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/36180-dob%C3%B3r-nawiewnik%C3%B3w/ Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jareko 01.07.2005 22:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lipca 2005 i tak bedziesz je wszystkie z biegiem czasu sam zamykal wiec po co sie trudzisz? A jesli sam nie zamkniesz to same ci deba stana po kilku latach od kurzu jaki w nich osiadzie. Wyjatkiem sa tylko te mechanicznie sterowane - one ruszac sie zawsze beda chyba ze lancuszek lub inny element sterujacy urwiesz Czy nie planujesz wogole otwierac okien? Jesli juz to pamietajac Twoje podejscie do kosztow nie lepszym, tanszym i skuteczniejszym rozwiazaniem jest zalecane prze ITB wyciecie uszczelek? To bedziesz mial za friko i w 100% sprawne przez dziesieciolecia Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/36180-dob%C3%B3r-nawiewnik%C3%B3w/#findComment-721249 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pattaya 02.07.2005 17:41 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lipca 2005 Jareko. Jak masz pisać tego typu "porady" to udzielaj ich dalej w wątkach typu "Moja teściowa się nie myje" czy "Coś tam o zdradzie". Nie odpowiedziałeś na żadne moje pytanie. Czy nie planujesz wogole otwierac okien? Planuję. Zwłaszcza zimą przy minus 15 na całą noc. lepszym, tanszym i skuteczniejszym rozwiazaniem jest zalecane prze ITB wyciecie uszczelek? To bedziesz mial za friko i w 100% sprawne przez dziesieciolecia Brawo,Najlepszy Doradco. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/36180-dob%C3%B3r-nawiewnik%C3%B3w/#findComment-721758 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jareko 02.07.2005 22:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lipca 2005 az tak zabolal tekst o kosztach by docinki robic? Szkoda ze tylko takie wnioski wyniosles z mego postu. Poczekaj - moze wypowie sie tutaj ktos kto wydal kase na nawietrzaki automatyczne i co ma sie z nimi po dwu-trzech latach i jak z nich korzystal od samego poczatku zamontowania okien i wtedy moze na nim tez sie wyzyj o ile przyzna sie do realnych efektow ich stosowania. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/36180-dob%C3%B3r-nawiewnik%C3%B3w/#findComment-721981 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
neuron 03.07.2005 09:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lipca 2005 Nie mam nawietrzakow, ale temat mnie interesuje.1. Wymiana powietrza w domu musi kosztowac, nawet jesli montuje sie rekuperator2. Infiltracja przez usuniete uszczelki pozwala osiagnac wymiane powietrza duzo mniejsza niz zalecana przez normu budowlane:- to ze ludziom to subiektywnie wystarcza to osobny problem - to ze ITB nie weryfikuje spojnosci swoich zalecen to drugi watek3. Nawiew z nawietrzakow jest intensywny i wymaga odpowiedniej mocy grzewczej TYLKO na podgrzanie tego powietrza PONAD moc na kompensace strat przez sciany4. Kilka wnioskow z raportow z budynkow z nawietrzakami sterowanymi recznie w Szwecji - nagminne jest zamykanie naietrzakow sterowanych recznie i ich uszczelnianie tasmami w celu ograniczenia kosztow lub usuniecia przeciagow w okolicy okien- w budynkach stwierdza sie czesto niedomaganie wentylacji wywiewnej- zblokowane nawietrzaki czesto towarzysza plesni na scianach - postuluje sie wymog stosowania nawietrzakow automatycznych stabilizujacych swa wydajnosc5. Moim zdaniem Aereco nie bardzo potrafi wytlumaczyc zwiazek wilgotnosci z wydajnoscia wentylacji w okresie zimowym, Ilosc pary wodnej w powietrzu w budynkach w okresie grzewczym nie wystarcza do uzyskania wilgotnosci wzglednej przekraczajacej 40% i dlatego nawietrzaki higrosterowane pracuja w okresie zimowym z minimalna wydajnoscia.Moj wniosek jest taki: rzeczywista duza popularnosc nawietrzakow higrosterowanych wynika z faktu obnizania do minimum wydajnosci wentylacji w okresie zimowym co zgadza sie z oczekiwaniami uzytkownikow choc nie musi odpowiadac rzeczywistym potrzebom wymiany powietrza. 6. Czlowiek nie ma zmyslow pozwalajacych precyzyjnie okreslac jakosc powietrza. Zagrozenia wynikajace z przebywania w szczelnych ma?ych przestrzeniach sa ewolucyjnie nowe, dlatego kierujemy sie przede wszystkim kryterium kosztow, organizm moze co najwyzej omdlec innych sygnalow nie wysle. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/36180-dob%C3%B3r-nawiewnik%C3%B3w/#findComment-722203 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mieczotronix 03.07.2005 11:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lipca 2005 ja już przemieszkałem zimę w domu bez nawietrzaków. Okna były przez całą zimę zamknięte na głucho. Może ze 2 razy od grudnia do marca wietrzyłem cały dom. W sypialni gdzie śpimy ja, żona i synek, okna były zamknięte bo pod nimi stało łóżeczko. O zgrozo mimio naszych wilgotnych wyziewów wydechowych w sypialni co jakiś czas włączaliśmy na całą noc nawilżacz. Wilgoć jakaś tam była, bo rano na 5 cm od dolnej krawędzi okna były pokryte kropelkami wody. U sąsiada na przeciwko całe okna. Ale to inny standard budownictwa. Ściany nie pokryły się glonami, synka najbardziej nawilżanego nam nie zagrzybiło. Stęchlizną nie waliło. No generalnie nie mieliśmy poczucia, że mieszkamy w syfie. A od okien i bez nawietrzaków w zimie nieźle ciągnie (już same szyby sporo zimnego powietrza generują). Nawietrzakami na początku się interesowałem, ale nigdzie nie było żadnych estetycznie wyglądających, więc ostatecznie zrezygnowałem. Nie mam ich i nie żałuję, no ale może nie wiem co straciłem.A to hasło reklamowe aereco ile czasu zaoszczędzę bo nie będę musiał otwierać i zamykać okien, to traktuję obecnie raczej humorystycznie. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/36180-dob%C3%B3r-nawiewnik%C3%B3w/#findComment-722256 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jareko 03.07.2005 14:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lipca 2005 mieczu - bo jeszcze zapomina sie o kubaturze pomieszczenia. Zupelnie inna sytuacja moze sie pojawic gdy mamy mieszkanie w bloku i pokoik 3x3 mkw a zupelnie inna na salonach. Zupelnie inna gdy tynk jest wapiennocementowy Zupelnie inna gdy mamy gips na scianach w duzej ilosci. Generalizowanie iz nawietrzak musi byc jest realnym wyciaganiem kasy od ludzi. Jeden higrosterowalny kosztuje ponad 150 zeta. Jak juz kiedys wspomnialem przez 9 lat swej kariery tylko w pieciu wypadkach klient byl zmuszony zamontowac nawietrzak i uczynil to dopiero gdy okazalo sie ze jest niezbedny. Poza tym rozszczelniajac okno uzyskuje sie taka sama o ile nie wieksza otwarta powierzchnie ktora powietrze sobie krazyc moze Itd itp argumentow mozna by mnozyc ale i tak przegra sie z marketingowym praniem mozgow Kumpel ma kanadyjczyka, ma na stale wlaczony wilgotnosciomierz, nie ma nawietrzakow (!!!) a wolgoc byla zawsze OK w granicach gdzie nawietrzak nawet by nie rozpoczal procesu otwierania. Teraz ma wentylacje wymuszona a w przyszlosci reku. Zastosowanie w takiej sytuacji nawietrzakow tylko zakluciloby wymuszona wymiane powietrza Oj polemizowac mi sie juz nie chce Chceta - montujta ale jesli juz to mechaniczne a nie automaty Nie dosc ze koszt mniejszy to i wbrew pozorom skutecznosc wieksza Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/36180-dob%C3%B3r-nawiewnik%C3%B3w/#findComment-722310 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pattaya 04.07.2005 07:58 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lipca 2005 az tak zabolal tekst o kosztach by docinki robic? To mnie wcale nie zabolało. Nie bardzo rozumiem do czego pijesz. Chyba ,że do Twojej wyceny na 3 komorowe plastki w cenie drewna Urzędowskiego . Irytująca natomiast robi się nonszalancja w Twoich wypowiedziach. Czy to problem odpowiedzieć prosto i na temat? Poza tym rozszczelniajac okno uzyskuje sie taka sama o ile nie wieksza otwarta powierzchnie ktora powietrze sobie krazyc moze Chyba ,że ma się WKII,które nie mają rozszczelnienia. Oj polemizowac mi sie juz nie chce Nikt tu nie polemizuje. Oczekiwałem tylko sensownej odpowiedzi. argumentow mozna by mnozyc ale i tak przegra sie z marketingowym praniem mozgow Na to akurat jestem odporny. Pytam,bo się na tym nie znam. Natomiast Ty używając takich i w ten sposób argumentów,zawsze przegrasz z każdym marketingiem. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/36180-dob%C3%B3r-nawiewnik%C3%B3w/#findComment-722961 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mieczotronix 04.07.2005 08:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lipca 2005 no to zaraz się krew poleje... Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/36180-dob%C3%B3r-nawiewnik%C3%B3w/#findComment-723013 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pattaya 04.07.2005 09:06 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lipca 2005 Ja nie chcę niczyjej krwi.Chcę tylko odpowiedzi.Bo, o ile pamiętam, forumowi fachowcy od okien sami mówili o potrzebie stosowania nawiewników przy WKII Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/36180-dob%C3%B3r-nawiewnik%C3%B3w/#findComment-723023 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wmw 04.07.2005 09:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lipca 2005 Mam nawiewniki higrosterowalne aero od dwóch lat (dom 150m, z poddaszem). Założyłem je głównie po to , żeby nie musieć rozszczelniać okien nocą, gdyż śpimy na poddaszu i okna na parterze są zamknięte szczelnie z powodu ewentualnych włamywaczy nocnych. Po doświadczeniach ze szczelnymi oknami w poprzednim mieszkaniu (w bloku) uznałem nawiewniki za konieczne - wymiana okien ze starych "gierkowskich" które bez przerwy wietrzyły i chłodziły mieszkanie, na szczelne plastikowe skończyła się grzybem w kuchni. Grzyb ustąpił, gdy okna cały czas zostawialiśmy rozszczelnione, ale to było V piętro w bloku i włamywacze nie mieli łatwo. Teraz założyłem nawiewniki w każdym pomieszczeniu na parterze, po jednym na pomieszczenie, czyli w sumie trzy: w salono-kuchni i w dwóch pokojach. Okna na poddaszu są Veluxa i mają swoje wywietrzniki.Korzystałem z doświadczeń Alicjanki - patrz jej dziennik, dość dawny ale znakomity. Alicjanka zalożyła nawiewniki w każdym oknie i to było za dużo, musiała je zimą zaklejać taśmą, bo zbyt wychładzały dom. Po jednym nawiewniku na pomieszczenie jest w sam raz. Mają one zamykać się, gdy w domu jest sucho, a otwierać i wietrzyć, gdy jest wilgotno. Tak rzeczywiście działąją, ale w praktyce miej lub więcej otwarte są cały czas, gdyż naprawdę sucho (około 50%) robi się u mnie tylko w mrozy. Wtedy są zamknięte, ale zawsze nieco powietrza przepuszczają. Jeśli wilgotnośc przekracza 70%, są otwarte zupełnie. Powietrze w domu mam cały czas świeże, nawet przy zamkniętych oknach, co jest ważne przede wszystkim zimą. Nie wiem na ile w tym pomagaja nawiewniki, bo mam także porządną wentylację grawitacyjną. Z tego co pisze Mieczotronix wynika, że nie są mu one potrzebne, ale pewno ma także porządną wentylację. Po dwóch latach nic nie przeszkadza nawiewnikom otwierać się i zamykać (ktoś powyżej pisał o jakmś kurzu i śmieciach, które zapychają nawiewniki, u mnie nic takiego nie ma). Nie wymagają żadnej obsługi, nie szpecą okien i nie widzę powodu, aby żałować, że je założyłem. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/36180-dob%C3%B3r-nawiewnik%C3%B3w/#findComment-723026 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pattaya 04.07.2005 09:12 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lipca 2005 O!!I to jest konkretny post!Tylko jednego nie rozumiem.Co masz na myśli pisząc,że oprócz nawiewników masz porządną wentylację grawitacyjną?Przecież one są jej ważnym elementem. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/36180-dob%C3%B3r-nawiewnik%C3%B3w/#findComment-723029 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wmw 04.07.2005 09:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lipca 2005 Jereko napisał: az tak zabolal tekst o kosztach by docinki robic? Szkoda ze tylko takie wnioski wyniosles z mego postu. Poczekaj - moze wypowie sie tutaj ktos kto wydal kase na nawietrzaki automatyczne i co ma sie z nimi po dwu-trzech latach i jak z nich korzystal od samego poczatku zamontowania okien i wtedy moze na nim tez sie wyzyj o ile przyzna sie do realnych efektow ich stosowania. _________________ Ja naprawdę opisałem realne efekty stosowania nawiewników po dwóch latach, nikt mi "nie prał mózgu marketingowo". Cena 150 zł za nawiewnik, czyli w sumie 450 zł na cały dom nie wydaje mi się wygórowana. Wentylacja grawitacyjna jest porządna o tyle, że każde pomieszczenie ma osobny kanał wentylacyjny (projekt domu tego nie przewidywał, poprawiła to ekipa budowlana). Napisałem,że porządna, bo gdyby nie była porządna, to nawiewniki pewnie nie działałyby i tak, ale Mieczotronix nie ma nawiewników, a ma świeże powietrze. Ale chyba jednak nawiewniki działają - zimą, gdy przytknąc rękę do nawiewnika, to o ile nie jest zamknięty czuje się ciąg powietrza. Alicjance powodowało to obniżenie temperatury koło okien o 2-3 stopnie, dlatego musiała nawiewniki zaklejać taśmą. U mnie jest czasem o 0,5 do 1 stopnia niżej tylko tuż przy oknie z nawiewnikiem i tylko w naprawdę zimne dni. Ale zamknąć na noc (nie zaklejać) musiałem je tylko kilka razy, gdy w pokoju z nawiewnikiem nocował gość znany jako szczególny zmarźluch, poza tym nigdy nie trzeba ich było ruszać. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/36180-dob%C3%B3r-nawiewnik%C3%B3w/#findComment-723061 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pattaya 04.07.2005 09:46 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lipca 2005 Czy Twoje nawiewniki są mechaniczne(ręczne) czy higrosterowane? Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/36180-dob%C3%B3r-nawiewnik%C3%B3w/#findComment-723065 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wmw 04.07.2005 12:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lipca 2005 Są higrosterowalne, czyli klapka zamykająca wlot powietrza otwiera się i zamyka zależnie od wilgotności względnej: im bardziej suche powietrze, tym bardziej zamyka się klapka i u mnie jest całkowicie zamknięta przy około 50% wilgotności. Klapkę można też w każdej chwili zamknąć ręcznie, jest do tego specjalna dźwigienka. Nawiewnik jest skonstruowany tak, że zamknięcie całkowite klapki - czy ręcznie, czy przez mechanizm zależny od wilgotności nigdy jest na 100% szczelne. Zawsze pozostaje jakiś przepływ powietrza, w litrach na minutę nie pamiętam jaki - ale jest niewielki, tak że przy przyłożeniu ręki do nawiewnika nie wyczuwa się go (przy nawiewniku otwartym przepływ powietrza jest jak najbardziej wyczuwalny). Jeżeli chcemy wyłączyć nawiewnik całkowicie, tak żeby nie było żadnego przepływu, to należy go po prostu zatkać, na przykład zakleić taśmą. Tak z niektórymi nawiewnikami musiała robić Alicjanka, bo założyła ich za dużo. Nawiewniki są zane producentom okien- zamawiając okna (drewniane, Urzędowskiego) zaznaczyłem tylko, w których oknach mają one być. Okna przewieziono z odpowiednimi dziurami na nawiewniki, a same nawiewniki w pudełku osobno. Po zamontowaniu okiem zalożyłem te nawiewniki sam, bardzo prosto, każdy przykręca się dwoma wkrętami. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/36180-dob%C3%B3r-nawiewnik%C3%B3w/#findComment-723384 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pattaya 04.07.2005 13:01 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lipca 2005 I nie boisz się,że będą mieli pretekst do uwalenia gwarancji? Ja poproszę producenta o zamontowanie nawiewników. Będzie na niego Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/36180-dob%C3%B3r-nawiewnik%C3%B3w/#findComment-723397 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kaKa 04.07.2005 13:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lipca 2005 No i ja sie wypowiem na temat: Mam juz nawiewniki higrosterowane 2 lata w nowowybudowanym domu. Na parterze mam trzy nawiewniki, powierzchnia okolo 95 m2. Zrobilem na jeden mniej niz proponowali spece z Aereco (rowniez pod wplywem doswiadczen Alicjanki). Opisze ich zachowanie o kazdej porze roku - Zima - przy temperaturze zewnetrznej okolo zera albo +5 -5 nawiewniki sa prawie caly czas otwarte. Przyczyna temu - "lapia" wilgoc nie tylko z wewnatrz pomieszczenia ale i z zewnatrz. Gdy mrozy zwiekszaja sie do minus 15-20 nawieniki sa prawie caly czas zamkniete (wilgotnosc zmniejsza sie radykalnie). A wiec w zimie u mnie w domu wystepuje takie zjawisko - jak na zewnatrz od +5 do -10, to w domu chlodnawo (temperatura obniza sie o 1,5 - 2 stopnie), jak tylko przychodza mrozy od razu ciepliej Wiosna - dzialaj prawie bez zarzutow, zmiany temperatury sie nie czuje Lato - nawiewniki prawie nie dzialaja, jak i nie dziala wentylacja grawitacyjna, szczegolnie przy duzych temperaturach na zewnatrz. Jak tylko sie ochlodzi - wszystko wraca do normy. Latem naprawde duzo wietrze przez uchylanie okien. Jesien - tak samo jak wiosna, tylko jak duzo pada pojawia sie znow ten sam efekt "lapania" wilgoci z zewnatrz i nawiewniki sa ciagle otwarte, ale na ogolna temperature to prawie nie ma wplywu. Ogolnie jestem zadowolony z tych nawiewnikow, zima, jesienia i wiosna prawie calkiem moge zapomniec o wentylacji. Mechaniczny rowniez mam - zima, przy duzych mrozach - gdy zapomne go zamknac - zamarza i woda sie na nim zbiera. Co do kurzu i zabrudzenia, rowniez tego nie zauwazylem, nie dawno sprawdzalem, wszystko jest ladne i czyste. Chyba ze to sie pojawia po jeszcze kilku latach uzytkowania Pozdrawiam kaKa Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/36180-dob%C3%B3r-nawiewnik%C3%B3w/#findComment-723453 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.