pawelurb 05.07.2005 10:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lipca 2005 proszę o szybką poradę, zaczynają mi murować kominy i zastanawiam się czy wkładać odrazu wkłady podczas budowy komina , czy też mozna to zrobić później ? musiałbym już kupić wkłady i osadzać je w czasie murowania komina, tyle tylko że jeszcze nie wiem na jakiej wysokości będzie kocioł i jakiego typu, nie wiem też jaki będzie kominek , a przy montażu wkładu musiałbym już umieścić otwór na czopuch w odpowiednim miejscu , czy można bez problemu zamontować odpowiednie wkłady juz po wymurowaniu komina , czy też lepiej mimo wszystko zrobić to już na etapie murowania? Jak robiliście ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
izat 05.07.2005 12:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lipca 2005 u mnie rury z kwasówki były wkładane od razu przypilnuj tylko żeby włożyli je prawidłowo czyli kielichem do góry, u mnie niestety włożyli odwrotnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anna99 05.07.2005 12:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lipca 2005 U mnie obie rury (żaro do kominka i kwasówka do pieca) były wkładane po. Tak mnie pouczyli mądrzejsi na tym forum. Pilnuj koniecznie murowania komina - żadnych frędzli od środka. Najlepiej każ im zbudować taką drewnianą ramę (szufladę bez dna o wys. 30-40 cm), którą wkłada sie wewnątrz do komina i w miarę budowania podciąga do góry. Komin jest wtedy równy i co najważniejsze gładki od środka. Ja niestety dowiedziałam sie o tym po fakcie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anna99 05.07.2005 12:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lipca 2005 U mnie obie rury (żaro do kominka i kwasówka do pieca) były wkładane po. Tak mnie pouczyli mądrzejsi na tym forum. Pilnuj koniecznie murowania komina - żadnych frędzli od środka. Najlepiej każ im zbudować taką drewnianą ramę (szufladę bez dna o wys. 30-40 cm), którą wkłada sie wewnątrz do komina i w miarę budowania podciąga do góry. Komin jest wtedy równy i co najważniejsze gładki od środka. Ja niestety dowiedziałam sie o tym po fakcie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pawelurb 05.07.2005 12:37 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lipca 2005 tak , tylko ze narazie kompletnie nic nie wiem o rodzaju i typie kotła jaki bede miał,. bo sie jeszcze nad tym nie zastanawiałem, moze gazowy , wtedy wiszący i wyjscie pod czopuch musi byc wyżej, jak olejowy to raczej stojący i wtedy trzeba niżej , nie podjąłem decyzji co do rodzaju ogrzewania , i dlatego nie wiem kompletnie jak się zabrać za te kominy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DeeF 05.07.2005 20:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lipca 2005 Mi podpowiedział gość, któremu zlecę wykonanie c.o. żeby wkład wkładać później. Włożony wkład z kwasówki obsypuje się (o ile się da) keramzytem i wtedy mamy dodatkowe dociep[lenie komina a to jest b. ważne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Grzegorz63 05.07.2005 21:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lipca 2005 u mnie rury z kwasówki były wkładane od razu przypilnuj tylko żeby włożyli je prawidłowo czyli kielichem do góry, u mnie niestety włożyli odwrotnie Moim zdaniem masz dobrze włożone rury, czyli kielichem do dołu... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
remx 06.07.2005 07:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Lipca 2005 Tak jak się zastanawiam, to chyba jednak lepiej kielichem do góry.Wydaje mi się, że jakby było kielichem do dołu to kondensat wypełzał by na zewnętrzną ściankę rury. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Chatte 06.07.2005 08:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Lipca 2005 No niestety ma być "kielichem go góry" - przedstawiciel MK Żary nawet zażartował, że murarze na pewno się nie pomylą - wiedzą jak trzymać kieliszki...A u mnie jest tak:Wkład żaroodporny do kominka wkladamy teraz przy murowaniu, bo będzie on dodatkowo otulony ognioodporną wełną mineralną i łatwiej to zmontowac murując jednoczesnie komin.A wkład do pieca gazowego z kwasówki włozymy dopiero przy montażu pieca - jeśli komin murowany będzie dobrze wykonany od wewnatrz, będzie można zrezygnować z dwuściennej rury do pieca kondensacyjnego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pasco 06.07.2005 09:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Lipca 2005 Ja mam już komin wymurowany, i nawet nie pomyślałem o jego wcześniejszym "uzbrojeniu". Tylko faktycznie musi być dobrze wymurowany. U mnie murarz nie robił według formy, ale miał listwę szerokości otworu kominowego i nią wygładzał wewnętrzną stronę komina. Co do dodatkowego ocieplania komina - uważam że to zbyteczny zabieg i zbędny wydatek, dlatego nie będę tego robił. Jak na razie zastanawiam się tylko, czy nie było by warto zrobić wkładu przed ułożeniem dachu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Pytlow 06.07.2005 09:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Lipca 2005 KIELICHEM DO GORY - ja mialem odwrotnie i po roku musialem wszystko wyciagac i przekladac bo kondesat wyciekal i zrobila sie plama na scianie na 1 pietrze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rafallogi 06.07.2005 10:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Lipca 2005 Widziałem montaż wkładu prostokątnego (czyli najczęstszy przekrój kominów, w których nie planowano stosowania wkładu) ze stali kwasoodpornej. Firma wpuszczała w komin spawaną z grubych blach formę w kształcie komina, która miała na dolnych krawędziach małe frezy, które usuwały wszelkie wystające resztki zaprawy i nierówności cegieł. Patent chyba im się sprawdza, bo nadal wykorzystują takie urządzenia, no chyba że do każdego komina spawają nową formę Inny sposób to różne zabawki laserowe, za pomocą których sprawdzają pion i jego odchyły. Ewidentne przeszkody usuwają poprzez rozkuwanie komina (od pomieszczenia oczywiście ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anna99 06.07.2005 11:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Lipca 2005 Co do dodatkowego ocieplania komina - uważam że to zbyteczny zabieg i zbędny wydatek, dlatego nie będę tego robił. Jak na razie zastanawiam się tylko, czy nie było by warto zrobić wkładu przed ułożeniem dachu. Jesli w murowanym kominie jest stalowy wkład, to ocieplenie go wcale nie jest zbyteczne. Stal wychładza się bardzo szybko. I mozna to zrobic małym kosztem przy dużej efektywności i prosto. Zamiast keramzytu (ciężkiego i drogiego) tudzież wełny mineralnej mozna zastosować perlit czyli granulat rudy, ktora jest wypalana w wysokiej temperaturze. Jest lekka (ruda zwieksza swoją objętość 400 x podczas wypalania). Jest ciepłochronna i całkiem niepalna. W postaci cegieł tworzy tzw. prostkę, która świetnie nadaje się do kominka (zamiast izolacji z wełny). Wór perlitu o wadze 10 kg wystarczył mi do dwóch kanałów kominowych (piec gazowy co i dymowy do kominka). Po prostu sypie sie go między rurę stalową a komin od góry (na dachu) i sam pieknie wypełnia wszystkie wolne przestrzenie. Koszt takiego wora (naprawdę wielkiego) w ubiegłym roku - 87 zł. Tylko nie sypać podczas wiatru!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Piotr J. 06.07.2005 14:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Lipca 2005 U mnie wkładali podczas . nie przypilnowałem i miałem całą wyczystkę pełna zaprawy. Długo to potem wykuwałem ze środka . Do kominka wkładałem póżniej i chyba było to lepsze rozwiązanie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DeeF 06.07.2005 21:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Lipca 2005 Co do dodatkowego ocieplania komina - uważam że to zbyteczny zabieg i zbędny wydatek, dlatego nie będę tego robił. Jak na razie zastanawiam się tylko, czy nie było by warto zrobić wkładu przed ułożeniem dachu. Jesli w murowanym kominie jest stalowy wkład, to ocieplenie go wcale nie jest zbyteczne. Stal wychładza się bardzo szybko. I mozna to zrobic małym kosztem przy dużej efektywności i prosto. Zamiast keramzytu (ciężkiego i drogiego) tudzież wełny mineralnej mozna zastosować perlit czyli granulat rudy, ktora jest wypalana w wysokiej temperaturze. Jest lekka (ruda zwieksza swoją objętość 400 x podczas wypalania). Jest ciepłochronna i całkiem niepalna. W postaci cegieł tworzy tzw. prostkę, która świetnie nadaje się do kominka (zamiast izolacji z wełny). Wór perlitu o wadze 10 kg wystarczył mi do dwóch kanałów kominowych (piec gazowy co i dymowy do kominka). Po prostu sypie sie go między rurę stalową a komin od góry (na dachu) i sam pieknie wypełnia wszystkie wolne przestrzenie. Koszt takiego wora (naprawdę wielkiego) w ubiegłym roku - 87 zł. Tylko nie sypać podczas wiatru!!! A gzie można kupić ten perlit?? Dzięki za informację. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rafallogi 07.07.2005 07:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lipca 2005 Np.:http://www.zebiec.com.pl/oldpages/wyroby7.html1m sześć. jakieś 190 zł. + 20 zł kaucja za airbag Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zdun Darek B 07.07.2005 07:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lipca 2005 anna 99 Miło widzieć jak dzielnie i fachowo radzi Pani na forum . Perlit to naprawde bardzo trafny wybór do izolowania komina.. Jak sprawdza sie Tarnava po sezonie? Pozdrawiam Darek B Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
remx 26.09.2005 13:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Września 2005 Z tym wkładaniem później to jak zrealizować? Bo tam wkładane są nie tylko rury proste ale także różne trójniki itp Zostawić otwór, wybić dziurę później Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pawelurb 26.09.2005 21:22 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Września 2005 Z tym wkładaniem później to jak zrealizować? Bo tam wkładane są nie tylko rury proste ale także różne trójniki itp Zostawić otwór, wybić dziurę później podejżewam, że bez rozkucia kawałka komina się nie obejdzie , właśnie w miejscach montażu trójników , wyczystek itp. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
remx 26.09.2005 21:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Września 2005 Pytałem dlatego, że to twój wątek i jak się domyślam jakoś to zrobiłeś. Jak? Rozkuwając albo zostawiając niedomurowane miejsce? Ale skoro tak piszesz to prawdopodobnie zrobiłeś to znacznie później niz przy murowaniu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.