Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Ocieplenie podwójnie styropianem ?


Recommended Posts

Jestem przed ocieplaniem i tynkowaniem szeregu.

przyszedł mi do głowy taki pomysł ,ze zamiast dawac styropian 10cm to dam 2 razy po 5 cm.

Co tym zyskuje? ktos spyta.

Pierszą warstwę styropianu kazałbym układac luźno ze szparami pomiędzy płytami, drugą warstwę normalnie tzn bez luzów i z przesunięciem względem pierwszej ,żeby złącza wypadały w innych miejscach. Styropian układany na placki i obie warstwy wspólnie kotwione.

Dzieki temu powinienem optrzymać wewnątrz styropianu system kanalików wentylacyjnych dla ocieplenia. Słyszalem ,że pod dachem robi sie dziurki coby był przewiew.

Ten pomysl jest u mnie intuicyjny ale jeżeli jest sluszny to pewnie juz ktoś na to wpadłl i wypróbował. Koszty będą nieznacznie wieksze o koszt przyklejenie drugiej płyty ( kotwienie juz jedno). Cena styropianu jak za 10 cm, a własności izolacyjne powinny byc wieksze jak dla 12 dajmy na to bo dodatkowa warstwa powietrza tez powinna izolować . Zyskuje za to lepsze oddychanie ścian i wentylacje latem zapobiegająca przegrzegrzewaniu.

Co wy na to? Czy ktos słyszał o podobnych rozwiązaniach, może sam stosował. Czy ktoś dostrzega luki w moim rozumowaniu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

szpary to raczej nie (gorsza izolacyjność całej przegrody)

a takie układanie w mijankę to się stosuje się gdy styropian jest niefrezowany po obwodzie aby właśnie uniknąć szpar ktore proponujesz

przy układaniu styropianu i tak bedą jakieś mikrokanały pomiędzy płytami styropianu, gdzie "pohula' sobie powietrze. otwory na dole i pod dachem - wydaje mi się, że lepsze rozwiązanie, ale chyba bardziej stosowane dla wełny

na pewno szpary + 2x5cm nie dadzą 12cm, a raczej 9cm :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szef firmy, która dobudowywała nam coś (remontujemy i rozbudowujemy 25-letni domek) proponował nam układanie dwóch warstw styropianu (2 x 5 cm). Ostatecznie ocieplała nasz dom inna firma, daliśmy (10 lub 12 cm, w zależności od ściany) jedną warstwę. Ci z kolei montowali otwory wentylacyjne (oczywiście z kratkami) u góry, pod dachem. Z kolei mój kierownik budowy zaproponował dodanie takich otworków także u dołu, w celu wymuszenia ruchu powietrza. Mamy więc rząd otworków wokół domu.

Nie wyczuwam, by dodanie tych otworków wpłynęło negatywnie na temperaturę. Wolę zresztą pół stopnia chłodniej niż czarne pod styropianem ściany, co podobno zdarza się nagminnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szef firmy, która dobudowywała nam coś (remontujemy i rozbudowujemy 25-letni domek) proponował nam układanie dwóch warstw styropianu (2 x 5 cm). Ostatecznie ocieplała nasz dom inna firma, daliśmy (10 lub 12 cm, w zależności od ściany) jedną warstwę. Ci z kolei montowali otwory wentylacyjne (oczywiście z kratkami) u góry, pod dachem. Z kolei mój kierownik budowy zaproponował dodanie takich otworków także u dołu, w celu wymuszenia ruchu powietrza. Mamy więc rząd otworków wokół domu.

Nie wyczuwam, by dodanie tych otworków wpłynęło negatywnie na temperaturę. Wolę zresztą pół stopnia chłodniej niż czarne pod styropianem ściany, co podobno zdarza się nagminnie.

 

rozumiem, że budujesz z suporexu ?

W przypadku cegły nie trzeba stosować wentylacji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ocieplenie wykonuje sie w dwuch warstwach, gdy styropian jest niefrezowany, wlasnie po to jak ktos wczesniej zauwazyl, zmniejszyc mozliwosc powstawania na laczeniach, mostkow termicznych. Jednakze pierwsza warstwe, nalezy ukladac bez szpar, tak jak i druga :). Styropian sie klei obwiedniowo-plackowo, a nie na same placki, klej musi po docisnieciu, zajmowac min. 40% plyty.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale pomysły :wink:

 

Po pierwsze: wpuszczając zimne powietrze pod warstwę styropianu, omijacie warstwę izolacyjną i traktujecie ją tak, jakby jej niebyło.

Po co izolować jak chcecie wpuszczać zimno ???

 

Po drugie: jeżeli chodzi o wentylację w dachu, to jest ona robiona nad warstwą izolacji i służy odprowadzeniu wilgoci.

Ale na litość NAD WARSTWĄ IZOLACJI !!!!!!!!

 

Po trzecie: jeżeli jest problem z wilgocią w strefie muru, to proponuję zastosować wełnę mineralną z tynkiem mineralnym + farba Silikatowa lub silikonowa. Nie ma znaczenia czy to gazobeton, Ceramika, keramzyt czy jeszcze coś innego.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzę, że inwencja w narodzie nie ginie. to dobrze.

Ale wynalazki na budowie z reguły się żle kończą.

 

Zapomnij o 2 warstwach. Świat od 1972 (przemysłowe wykonawstwo ociepleń) nabrał już doświadczenia na tyle, że w sprawach podstawowych nie da się już za dużo wymyśleć. Chyba, że jak tu na forum...

Nikt czegoś takiego nie stosuje.

 

Oddychanie ściany i konieczność wentylacji - to mit.

Patrz forum temat : wełna czy styropian? Mity i fakty.

 

Nie ma dopuszczeń budowlanych ŻADEN system na kładzenie w 2 warstwach izolacji - czyli nie dopuszczalne. Żaden systemodawca nie zaleca, ani nie dopuszcza takiego rozwiązania.

 

Czy zyskujesz ? Tracisz - podwójne wykonawstwo + niepotrzebny wydatek kleju na klejenie warstw do siebie.

 

Lepiej te pieniądze poświęć na lepszy system, aby "nie trzeba go wentylować". A wentylacja - to przez okno i grawitacyjnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzieki za wszystkie dotychczasowe wpisy.

Jestem podbudowany i podsumowując wszystkie wypowiedzi powiem ,ze zostałem przekonany ,zeby ten pomysł zrealizować .

Dzieki Rezi dodtarłem do poprzedniej dyskusji na ten sam temat

http://www.murator.com.pl/forum/viewtopic.php?t=45549&highlight=&sid=f2d4c12c39dc3869003401900036e6d5

Coprawda zdania są jak zwykle podzielone ale pomysł jest stosowany nawet proponują to majstrowie ,a jeden z forumowiczów cos takiego zrobił i nawet nie kotwił , a jest zadowolony.

Syutem 2X5 będzie oczywiście droższy niż 1X10 bo więcej kleju i podwójne klejenie ale za to nie trzeba stosować styropianu frezowanego (więc taniej) izolacja będzie wieksza niż dla 1X10 bo uzyskujemy dodatkowe przestrzenie powietrzne, które też izolują ,ale to wszystko nic:

 

NAPRAWDĘ POWAŻNYCH OSZCZĘDNO/SCI CIEPLNYCH SPODZIEWAM SIĘ DZIĘKI UZYSKANU DODATKOWEJ POWIERZCHNI ODBIJAJĄCEJ PODCZERWIEŃ NA DRUGIEJ WARSTWIE .

 

Zastanawiam się wręcz czy nie kupić drugiej warstwy styropianu z naklejoną folją aluminiową . Przy analizach termicznych bardzo częstym błedem jest myslenie jedynie o przewodnictwie cieplnym materiałów i zapominanie , o tym ,że ponad 50 % ucieczki ciepła to fale elektromagnetyczne , a nie równanie Fouriera.

 

Po uwagach Sp5es z poprzedniego wątku (Reziego) zmodyfikuję wymagania co do kładzenia pierwszej warstwy ma być luźno ale nie za luzno optymalna szczelina między płytami 3mm ( poprzednio myslałem o 5). Te szczeliny to wewnętrzna wentylacja, co zblizy nam własności styropianu do własności wełny za mniejsza cenę oczywiście.

To ograniczenie do 3 mm to po to żeby w szczeliny nie wlewał się klej z drugiej warstwy bo to prowadzi do mostków cieplnych a nie sama szczelina jak niektórzy uważają. Sama szczeliny jest pożądną, powietrzną izolacja , kt orej nawet konwekcja wiele nie pogarsza ( do 3 mm właśnie ) dopiero grubsze mogą się zapaskudzac klejem co da mostek cieplny na to zwrócił uwagę Sp5es.

Powietrza pomiędzy płytami nie nalezy się obawiać patrz futra zwierząt z kanalikami powietrznymi.

Co do konieczności wentylacji izolacji to jestem o tym święcie przekonany. Nie dociera do mnie argument ,że ktos tam robił badania i okazało się ,że transport wilgoci przez ściany to od 0.5% do 3% transportu wilgoci przez wenrtylacje powietrzną - w to oczywiście wierzę brzmi prawdopodobnie ale wyciąganie wniosków ,że wobec tego mozna sobie darować wentylację przez ściany zwiekrzając moc urżadzęń wentylacyjnych o 3% to wniosek nieuprawniony. Uważam ,że nawet niewielka przepuszczalność przez ściany może lokalnie zmienić warunki wilgotnościowe o 100% co zdecyduje o plesni i roztoczach w niektórych zakamarkach.

Jak ktoś mi nie wierzy to niech ściany pokoju obklei folją i zwiększy moc wentylacji o 3 % i zobaczy czy to jest to samo czy też Nie

 

Mam jeszcze pytanie do Rezi czy on zdecydował się w końcu do dwu warstw po poprzedniej dyskusji czy też nie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisałem:

Uważam ,że nawet niewielka przepuszczalność przez ściany może lokalnie zmienić warunki wilgotnościowe o 100% co zdecyduje o plesni i roztoczach w niektórych zakamarkach.

To oczywiście nie tak nie to chciałem napisać. Jeżeli lokalnie mamy przy ścianie 80% wilgotności to raczej wentylacja ściany nie zmieni tego do 40% cudów nie ma ,ale jak jest wilgotność lokalnie 100% czyli skrapla się to wentylacja ściany może np zmienić do 97% i już przestaje się skraplać i o to tylko chodzi.

Pozdrawiam wszystkich.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Coprawda zdania są jak zwykle podzielone ale pomysł jest stosowany nawet proponują to majstrowie ,a jeden z forumowiczów cos takiego zrobił i nawet nie kotwił , a jest zadowolony.

.

 

Zobaczymy na jak długo.

 

 

NAPRAWDĘ POWAŻNYCH OSZCZĘDNO/SCI CIEPLNYCH SPODZIEWAM SIĘ DZIĘKI UZYSKANU DODATKOWEJ POWIERZCHNI ODBIJAJĄCEJ PODCZERWIEŃ NA DRUGIEJ WARSTWIE .

 

Zastanawiam się wręcz czy nie kupić drugiej warstwy styropianu z naklejoną folją aluminiową . Przy analizach termicznych bardzo częstym błedem jest myslenie jedynie o przewodnictwie cieplnym materiałów i zapominanie , o tym ,że ponad 50 % ucieczki ciepła to fale elektromagnetyczne , a nie równanie Fouriera.

.

 

50% ucieczki ciepła to nie fale elektomagnetyczne...

 

Po uwagach Sp5es z poprzedniego wątku (Reziego) zmodyfikuję wymagania co do kładzenia pierwszej warstwy ma być luźno ale nie za luzno optymalna szczelina między płytami 3mm ( poprzednio myslałem o 5). Te szczeliny to wewnętrzna wentylacja, co zblizy nam własności styropianu do własności wełny za mniejsza cenę oczywiście.

To ograniczenie do 3 mm to po to żeby w szczeliny nie wlewał się klej z drugiej warstwy bo to prowadzi do mostków cieplnych a nie sama szczelina jak niektórzy uważają. Sama szczeliny jest pożądną, powietrzną izolacja , kt orej nawet konwekcja wiele nie pogarsza ( do 3 mm właśnie ) dopiero grubsze mogą się zapaskudzac klejem co da mostek cieplny na to zwrócił uwagę Sp5es..

 

płyty się kłądzie na styk, max, szczelina to 2-3 mm, ale nie zalecana. jak większa - koniecznie uzupełniać paskami styropianu, albo pianką PUR.

 

Na tych szczelinach wg wynalazku może pękać potem warstwa zbrojąca.

Fotografie do wglądu...

 

Powietrza pomiędzy płytami nie nalezy się obawiać patrz futra zwierząt z kanalikami powietrznymi...

 

 

Powietrza - NIE bać się, mechaniki tak.

 

Co do konieczności wentylacji izolacji to jestem o tym święcie przekonany.

..

 

Widzę że Cię obsesyjnie męczy temat "oddychania" ściany.

To kup sobie płytę styropianową typu open - cała podziurkowana.

 

Dziury tej wielkości,że mechnicznie się nic nie dzieje.

 

Tyle że trzeba ją sprowadzić z Austrii.

 

 

 

 

Nie dociera do mnie argument ,że ktos tam robił badania i okazało się ,że transport wilgoci przez ściany to od 0.5% do 3% transportu wilgoci przez wenrtylacje powietrzną - w to oczywiście wierzę brzmi prawdopodobnie ale wyciąganie wniosków ,że wobec tego mozna sobie darować wentylację przez ściany zwiekrzając moc urżadzęń wentylacyjnych o 3% to wniosek nieuprawniony. .

 

Wniosek właściwy.

Sprawę załatwia wietrzenie oknem 2 -3 po 5 min przy rozwarciu okna min. 12 cm. Nie trzeba zwiększać mocy wentylacyjnych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zapomnij o 2 warstwach. Świat od 1972 (przemysłowe wykonawstwo ociepleń) nabrał już doświadczenia na tyle, że w sprawach podstawowych nie da się już za dużo wymyśleć. Chyba, że jak tu na forum...

Nikt czegoś takiego nie stosuje.

 

ojjjj :wink: jeszcze sie stosuje :) co prawda ze wzgledu na coraz wieksza popularnosc styropianu frezowanego sie od tego odchodzi, ale jeszcze do konca sie nie odzeszlo :)

 

pamietam jak dzis, ze jakis czas temu, nie miales nic przeciwko dwum warstwom, :) mielismy w tedy odmienne zdania, co do uzupelniania szczelim (Ty mowiles ze w tylko jednej wystarczy, ja ze w dwuch), i kolkowania bodajze :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sp5es napisał:

50% ucieczki ciepła to nie fale elektomagnetyczne...

 

 

Byłoby i 100% w nocy gdyby nie było powietrza na zewnątrz budynku tak jest np na stacjach kosmicznych i satelitach ziemi. gdzie mimo tego ,że nie ma czynnika chłodzącego, to temperatury szybciutko spadadają poniżej 100 kilkudziesięciu stopni.

Inny efekt tych 50% przez fale magnetyczne to tzw przygruntowe przymrozki gdzie temperatura lokalnie spada poniżej temperatury otaczającego powietrza.

 

Sp5es napisał:

 

Na tych szczelinach wg wynalazku może pękać potem warstwa zbrojąca.

Fotografie do wglądu...

 

 

Przeciez szczeliny b/ędą tylko w wewnętrznej warstwie w dodatku na mijankę z zewnętrzną. Jak ci wytknął invx w innym wątku sam pisaleś ,że

w tej wewnętrznej warstwie szczelin nie trzeba uszczelniać - i o to mi chodzi.

 

Sp5es napisał:

 

Powietrza - NIE bać się, mechaniki tak.

 

No właśnie jest coś takiego jak mechanika warstwy przyściennej jak mi sie wydaje ciągle słabo zbadana , kt ora może być bogata wręcz o efekty kwantowe zależne od nanostruktury ściany. To już do dyskusji o tym czy ściana musi oddychać czynie. wedlug mnie między sćianą która choć trochę oddycha , a ścianą która wogóle nie oddycha np folia budowlana blacha jest po prostu przepaść prawie 100%. Jeżeli prześledzisz procesy higroskopijne oraz faune i flore warstwy przy folii i warstwy przy cegle supreksie itp to będą one diametrealnie rózne. To nie chodzi o to ,że przez ścianę może przechodzić zaledwie 3% wilgoci , to chodzi o to ,ż ejak nic nie przechodzi to są inne roztocza grzyby i drobnousroje niz jak jest nawet mały dryft. Nietrudno zgadnąc cojest zdrowsze. Tak więc nie b ojmy się mechaniki nawet kwantowej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co innego pytanie :

przy dwóch warstwach - ile warstw uszczelniać?

a co innego - ile warstw dawać ?

 

Nigdy nie zalecałem dawania 2 warstw ocieplenia z powodu bezsensowności takiego założenia. I dalej podtrzymuję brak celowości takiego rozwiązania.

 

Invx - twierdzisz że się odchodzi ?

A kiedy się przychodziło ?

Na budowie zawsze zajdziesz paru nawiedzonych z pomysłami racjonalizatorskimi, i niektóre nawet udaje im się realizować. Pokaż JEDNO źródło, tak zalecające wykonanie. Wtedy będzie od czego odchodzić. Na razie - NIE DOWIEŹLI.

 

Leszko, coś strasznie zawiły ten wywód.

 

Utrata ciepłą następuje przez:

 

- przewodzenie

- konwekcję

- promieniowanie (to te Twoje fale)

 

I powtarzam - 50% ciepła nie jest tracone przez promieniowanie.

Opłacało by się wówczas wyklejac pomieszczenia od środka folią aluminiową. Byłoby najtaniej...

 

A co do pozostałych bełkotów to proponuję nie siadać za komputer po spożyciu, bo chyba na trzeźwo trudno rozsądnemu człowiekowi coś takiego napisać. Zabierasz innym czas.

 

Masz szanse za to w konkursie młodych współczesnych poetów.

 

Zbiory takiego typu lepiej przeznaczaj lokalnie w komputerze do foldera o nazwie TRASH. Odstresujesz się, a innym nie będziesz zawracał głowy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

szczelim (Ty mowiles ze w tylko jednej wystarczy, ja ze w dwuch), i kolkowania bodajze :wink:

 

wyrazaj sie troche invx i moze jakis wiekszy szacuneczek dla czytajacych

 

latwiej byloby zalatwialismy sprawy naglace , czy jakos tak

dziekuje i przepraszam , ale to juz razi w oczy :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...