NOTO 05.07.2005 14:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lipca 2005 Kwitnie mi yuca. Na kwiatach pełni jest mrówek , które buegają po łodzyce jak po autostradzie. Kwiaty wydzielają pewnie coś słodkiego bo ciągną do tego. Przy okazji ich działania powoduja obumieranie (wiedniecie) nierozwinietych kwioatów. Co z tym zrobić ?Czy te roślinki kwitną co rok ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Teska 05.07.2005 16:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lipca 2005 U mnie dokładnie jest to samo.....ale kwiat jeszcze ie kwitnie, a one juz biegają... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 05.07.2005 16:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lipca 2005 A nie ma tam czasem mszycy- u mnie jak mrówki biegaja po jakiś roślinkach to zaraz widać tam mszycę. Ja pryskam środkiem na mszyce- mrówki tez giną, albo zwykłym "domowym" muchozolem- też je trafia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Daniel Starzec 05.07.2005 18:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lipca 2005 No właśnie .Mrówki nie biegają tam bez powodu,zbierają wydzieliny mszyc. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dami693 05.07.2005 18:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lipca 2005 U znajomej pączki yucki mrówki zniszczyły zupełnie. U mnie zadomowiły się w korzeniach srebrnego świerka. Posypałam "EXYPEL-em"; mrówki zginęły ale boje się o świerk bo młodziutki jeszcze a mrowisko było ogromniaste Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zyga5 06.07.2005 06:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Lipca 2005 Moje yuki jeszcze nie kwitną ale pędy kwiatowe są już wysokie /ponad metr/.Z moich trzyletnich obserwacji i rozmnażania yuk zauważyłem,że yuka może kwitnąć co roku ale musi być dorosła tzn.mieć ze 2 latka..Przy dorosłej tj.kwitnącej musi zostać jakaś sadzonka bo po przekwitnięciu dorosła zamiera a pozostają młode sadzonki..Najlepie żeby była dwuletnia i roczna to będzie kwitła co roku.W przypadku obcięcia wszystkich młodych po przekwitnięciu możemy stracić całą roślinkę. Z pozdrowieniami Zygmunt Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
NOTO 06.07.2005 08:26 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Lipca 2005 Przy dorosłej tj.kwitnącej musi zostać jakaś sadzonka bo po przekwitnięciu dorosła zamiera a pozostają młode sadzonki. Mój kwiatek tez ma ponad metr. O co chodzi z tą sadzonką - roślina główna zamiera i w następnym roku rośnie obok z sadzonki ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Teska 06.07.2005 12:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Lipca 2005 i mam pytanie jak kwiat przekwitnie to nalezy go sciac??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dami693 06.07.2005 14:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Lipca 2005 Co może być powodem, że yuka wcale nie kwitnie? Młodych pędów pełno a brak kwiatów. Rośnie już kilka ładnych lat. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zyga5 06.07.2005 17:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Lipca 2005 Jeżeli w tej chwili przy kwitnącej roślinie nie ma małej jukki to w przyszłym roku możesz mieć problem.Roślina może zniknąć.Widziałem taką ogromną u jednego ogrodnika który specjalizuje się w pomidorach.Pięknie kwitła .Wcześniej obciął sadzonki i nie udało mu się ich ukorzenić a główna jukka po przekwitnięciu zamarła.Nie wiem od czego zależy kwitnięcie.U mnie na glebie próchniczej,kwaśnej kwitną co roku nawet te małe.Mszyc ani mrówek u mnie nie ma.SprawdziłemMoże to zależy od nawozu.Zeby kwitły muszą mieć potas i fosfor.A jak mają dużo azotu to idą w liście.Tak ja myślę.Z tym ścinaniem to nie za nisko,żeby woda nie stała bo zgnije cały krzak.Nawożę tylko Eko kurzakiem,bardzo ostrożnie. Z pozdrowieniami Zygmunt Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 1950 06.07.2005 19:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Lipca 2005 jednego nie rozumiem, albo nie potrafię czytać ze zrozumieniem, jakie obcinanie sadzonek juki o co w tym wszystkim chodzi? moja juka ma 11 lat, kwitnie obficie co roku i jeszcze mi się nie zdarzyło żebym obcinał jakieś młode, jedynie po zimie wyrywam suche liście i to wszystko, kwitnienie z moich obserwacji zależy od intensywności nawożenia wiosną, w tym roku zaspałem i ma tylko 4 kwiaty w tamtym miała 16 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
NOTO 07.07.2005 09:59 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lipca 2005 Może ktoś podsumuje co należy robić z sadzonkami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zyga5 08.07.2005 14:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Lipca 2005 Z tym obcinaniem sadzonek miałem na myśli rozmnażanie.Wszyscy chcą mieć kilka i za wcześnie je obcinają.Trzeba się lekko podkopać i sprawdzić czy ma już małe korzonki nasza sadzonka.Jeśli tak to odciąć ją od głównej śośliny. Wsadzam do doniczki i trzymam w namiocie żeby było ciepło i trochę wilgotno.Po kilku miesiącach wysadzam do gruntu. Z pozdrowieniami Zygmunt Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kasia385 08.07.2005 20:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Lipca 2005 A...moje dwie moją po 2 latka i nic , czy powinnam coś im zrobić? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jacekj 08.07.2005 20:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Lipca 2005 witam:)Moje pieknie kwitną ale mszyce i mrówki wracają niczym bumerang. Właśnie przed chwilą skończyłem opryski. zastanawiam się poważnie nad rozsadzeniem bo zrobił sie olbrzymiasty krzew. W tej chwili z jednego matecznika mam 7 pędów kwiatowych, coś pięknego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
NOTO 31.07.2005 13:57 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Lipca 2005 witam:) Moje pieknie kwitną ale mszyce i mrówki wracają niczym bumerang. Właśnie przed chwilą skończyłem opryski. zastanawiam się poważnie nad rozsadzeniem bo zrobił sie olbrzymiasty krzew. W tej chwili z jednego matecznika mam 7 pędów kwiatowych, coś pięknego. To tak jak u teściowej U mnie są 2 sadzonki - nic nie będę z nimi robił. Może w następnym roku będę miał 3 kwiaty ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.