Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

czy ma ktos jakis patent jak wykonczac dom bez okien?


Recommended Posts

Wiem, dziwnie brzmi moje pytanie, ale......naczytałam sie o kradziezach okien, dachówek itd i zwatpiłam :-? plan była taki, by zrobic dach, okna i wykanczac zimą, co by sie w okolicy Wielkiej Nocy wprowadzic, a tu masz babo placek :-?poniewaz ja w temacie budowania nadal zielona jestem, to zdradzcie mi czy jjest jakas mozliwosc wykanczania domu bez okien?hmm, ale grzac pzreciez tzreba? Tubylca zatrudnic do pilnowania?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiem, dziwnie brzmi moje pytanie, ale......naczytałam sie o kradziezach okien, dachówek itd i zwatpiłam :-? plan była taki, by zrobic dach, okna i wykanczac zimą, co by sie w okolicy Wielkiej Nocy wprowadzic, a tu masz babo placek :-?poniewaz ja w temacie budowania nadal zielona jestem, to zdradzcie mi czy jjest jakas mozliwosc wykanczania domu bez okien?hmm, ale grzac pzreciez tzreba? Tubylca zatrudnic do pilnowania?

 

Obawiam się Gosiu, że bez okien to raczej będziesz grzała cały świat a nie swój dom, nawet jak zamkniesz go dechami.

Do włączenia ogrzewania muszą być zrobione tynki i wylewki o oknach nie wspomnę oraz ocieplony dach.

O tynkach i wylewkach piszę racze z uwagi na proces technologiczny budowy, bo w domu bez tynków też centralne będzie hulało, tylko jakoś nie wyobrażam sobie zawieszonych grzejników na surowych ścianach i pałętających się rur c.o. na chudziaku bez wylewek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No, niekoniecznie. U mnie kolejnosc byla taka: okna, ocieplenie, potem instalacje (bez uruchamiania kotła), potem zima było grzane 2-ma prowizorycznymi grzejnikami gazowymi (blaszane, w cenie ok 300,- Pln/szt, na butle z Propan-Butanem). Kazdy ma moc ok.3,5-4 kW i w sumie wystarczalo to do ogrzania sporo powyzej zera. I robione byly wylewki. Chwilami byla w uzyciu koza, bo pomieszkiwal tam jeden z robotnikow (za dodatkowa kasę), ale szlifowal tynki gipsowe, coś tam poprawial, etc. I tak sie przekulalismy przez zime i na wiosne juz bylo dobrze podeschniete.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z reguły, jak juz wtawisz okna na kotwy i obtynkujesz to już Ci ich nie ruszą, tym bardziej, ze automatycznie możesz odpalić alarm i zatrudnić ochronę (nawet na te kilka miesięcy do wprowadzenia).

I to jest najlepsze rozwiązanie. Ja też będę wstawiał okna dopiero kiedy uruchomię alarm.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z reguły, jak juz wtawisz okna na kotwy i obtynkujesz to już Ci ich nie ruszą, tym bardziej, ze automatycznie możesz odpalić alarm i zatrudnić ochronę (nawet na te kilka miesięcy do wprowadzenia).

I to jest najlepsze rozwiązanie. Ja też będę wstawiał okna dopiero kiedy uruchomię alarm.

Pewnie tez tak zrobie, ale facet od alarmów sie "burzył" ze zniszcza instalacje :roll:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bez okien wpuściłem hydraulika i elektryka, ale na tym się skończyło, bo przecież tynków przy minusowych temperaturach nikt robić nie będzie. W oknach miałem ramki z folią by mi fachowców nie wywiało. Jak zrobiło się ciepło weszli tynkarze. Grzanie z foliowymi oknami jest pozbawione sensu ( moi mieli piecyk i tylko w jego pobliży było ciepło, dalej panowała zima.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niech nie przesadza i bierze się do roboty.

O ile kable energetyczne kradna ze wzgledu na miedź, o tyle sygnałowych nieruszają bo nie ma po co ich kraść.

Więc zalecana kolejność to instalacja alarmowa w wersji prymityw, zakładanie okien i odpalanie alarmu jednocześnie i sukcesywne tylkowanie glifów okiennych. No i niestety tydzień spania na działce zanimk nie wyschnie tynk na glifach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie kolejność była następująca:

 

- instalacja elektryczna i alarmowa (przewody),

- instalacja wod-kan i CO,

- tynki,

- wylewki,

- brama garażowa.

 

Po tych etapach w tym samym dniu montaż drzwi zew. i okien (dwie różne firmy). Następnie pierwsza noc spędzona przeze mnie na budowie. Niestety nie pamiętam co mi sie śniło :wink: . Na drugi dzień montaż alarmu i uruchomienie monitoringu. Kolejna noc spędzona w ciepłym łóżku u boku Małżonki :lol: .

Obróbka glifów nieco się opóźniła, ale okna zabezpieczały kontaktrony.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak wstawialem okna to mialem już: elektrykę, rury, plyty gipsowe (bez obróbki, szlifowania, itd.), dom był ocieplony, podlogi wylane. kolejnosc nie najlepsza, ale niestety balem sie kradziezy okien. po wstawieniu okien, kilka nocy prznocowalem, w tym czasie byly konczone gipsy + obróbka okien tynkiem. wierz mi ze zlodzieje nie ruszaja okien obrobionych bo ... za duzo z tym roboty, szukają dalej.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uruchomienie alarmu i monitoringu zaraz po wstawieniu okien to najlepszy pomysl. Oczywiscie mozna pojs i krok dalej i jak to pisal Cypek czy flyap - ostatecznie obrobic okna... za duzo roboty dla zlodzieja... najpierw poszuka latwiejszej zdobyczy.

 

U siebie zastosowalem inne rozwiazanie - wstawilem tymczasowe okna - z odzysku z warszawskich blokow. Oczywiscie nie wstawialem calych okien razem z ramami, a jedynie same skrzydla (z jedna szyba). Mialem troche farta bo ich wymiary pasowaly prawie idealnie i wystarczylo tylko troche desek, zeby w miare stabilnie je zamocowac w otworach.

Zebyscie wiedzieli jak wiele osob odwiedzajacych budowe myslalo ze to juz finalne. Z daleka moze i tak wyglada, ale z bliska... widac ze to niezla prowizorka.

Przyznaje, ze to super rozwiazanie bo mozna prowadzic prace wykonczeniowe jak w domu z juz wstawionymi oknami.

 

Pozdrawiam,

 

Ditu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiem, dziwnie brzmi moje pytanie, ale......naczytałam sie o kradziezach okien, dachówek itd i zwatpiłam :-? plan była taki, by zrobic dach, okna i wykanczac zimą, co by sie w okolicy Wielkiej Nocy wprowadzic, a tu masz babo placek :-?poniewaz ja w temacie budowania nadal zielona jestem, to zdradzcie mi czy jjest jakas mozliwosc wykanczania domu bez okien?hmm, ale grzac pzreciez tzreba? Tubylca zatrudnic do pilnowania?

 

Obawiam się Gosiu, że bez okien to raczej będziesz grzała cały świat a nie swój dom, nawet jak zamkniesz go dechami.

Do włączenia ogrzewania muszą być zrobione tynki i wylewki o oknach nie wspomnę oraz ocieplony dach.

O tynkach i wylewkach piszę racze z uwagi na proces technologiczny budowy, bo w domu bez tynków też centralne będzie hulało, tylko jakoś nie wyobrażam sobie zawieszonych grzejników na surowych ścianach i pałętających się rur c.o. na chudziaku bez wylewek.

tak podejrzewalam, ale znajac pomysłowosc narodu, myslałam,z e moze ktos wpadl na jakis pomysł :wink:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...