szila 06.07.2005 20:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Lipca 2005 Zdecydowaliśmy się na tynki wew cem-wap jednak jesteśmy zaniepokojeni ich wyk. Tynki dzień po wyk pękają, są nierówne mają jakieś jaśniejsze wybrzuszenia, zadrapania, gdzieniegdzie jakieś jakby przetarcia.Tynkarz mówi, że to normalne i że to zatrze jakimś mleczkiem, ale dla mnie to wygląda ochydnie i chyba drugą cześć domu zrobię w tynkach gipsowych z agregatu.Tylko jak to się ma do pomieszczenia w którym będzie kominek czy te tynki nie spękają po roku??Jaka jest przyczyna tak ochydnych cem - wap? czy one zawsze tak wyglądają po wyk?może ktoś ma zdięcia swoich tynków lub aktualnie robi w okolicach je północnej w-wa? Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/36479-tynki-cem-wap/ Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Geno 06.07.2005 21:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Lipca 2005 Prawdopodobnie - nieudany tynkarz - złe proporcje składników zaprawy - czy on nigdy nie obsługiwał łaty tynkarskiej? -jeśli chodzi o przetarcia to pewnie nie przesiewał pisaku lub tenże był nieodpowiedni itd. możliwości wiele W prawidłowo wykonanym tynku nie powinno być spękań, nierówności, sypiącegio się tynku Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/36479-tynki-cem-wap/#findComment-727032 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tczarek 07.07.2005 06:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lipca 2005 Tak jak przedmówca to kicha tynkarz. Złe proporcje składników Nie pozwalaj dalej robić.Tynk nie może pękać a zacieranie mleczkiem ? nie roumiem po co.Przetarcia i nierówności to może piasek niedobry.Ale zatrzymaj prace.Położony tynk nie powinien pękać !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/36479-tynki-cem-wap/#findComment-727234 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
RYDZU 07.07.2005 07:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lipca 2005 Zdecydowanie uważam to co przedmówcy: - do d...y tynkarz - proporcje zaprawy nie takie - tynki na ścianie nie mają prawa mieć widocznych pęknięć Piszesz "są nierówne" - tynkarz układa je bez listew prowadzących i łaty? Zdjęcia moich tynków są w dzienniku budowy. Mam zrobione około 800 m2 tynków na ścianach i sufitach i nigdzie nie widac rys. Wygoń tego "paproka" zanim ci zmarnuje więcej materiału. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/36479-tynki-cem-wap/#findComment-727279 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
arek_s 07.07.2005 07:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lipca 2005 tajk jak wyżej - coś marny chyba tynkarz rodzaj tynku CW czy gipsowe nie ma znaczenia. zatarcie rys mleczkiem to zabieg czysto kosmetyczny dla zmylenia inwestora. Popraw tynki póki morzesz. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/36479-tynki-cem-wap/#findComment-727310 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
szila 07.07.2005 19:50 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lipca 2005 Dziękuję za opinie, najgorsze to że tego tynkaża dostałam z forum od kogo "miłego":)))) Kurcze to nie wyglšda dobrze, dzi dowiedziałam się w hurtowni bud że mój tynkarz zakupił na mój rachunek wiertarkę za jedyne 200 zł)))) Oczywicie nic mi o tym do tej pory nie powiedział A wiertarka do tynków jest mu zupełnie niepotrzebna:) Tak czy owak, widziałam dzi tynki z agregatu i jestem pod wrażeniem. Równe gładkie jak szkło, co pięknego. Chyba dam tynkarzowi wolne i zatrudnię ekipę od agregatu cena to 22zł za m. Tylko doradcie co zrobić jeli podpisałam umowę z tym tynkarzem na całš wykończeniówkę z ociepleniem, jak się z tego wycofać będšc w prawie? Ach no i dzi naprawiali tynki, kładli na nie jaki zacier z piachu kwarcowego i wapna z cementem około 0,3mm , rozcierali to na całoci ciany. Podejrzewam, że teraz tynki majš z 4 cm gruboci. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/36479-tynki-cem-wap/#findComment-728204 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
szila 07.07.2005 19:51 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lipca 2005 ups... jakieś problemy z pl znakami Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/36479-tynki-cem-wap/#findComment-728207 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pyrka 07.07.2005 20:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lipca 2005 Widzę, że to tacy dobrzy fachowcy , jak byli u mnie. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/36479-tynki-cem-wap/#findComment-728245 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pyrka 07.07.2005 20:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lipca 2005 Widzę, że to tacy dobrzy fachowcy , jak byli u mnie. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/36479-tynki-cem-wap/#findComment-728248 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
szila 07.07.2005 20:42 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lipca 2005 Wiesz co ja od początku budowy przyciągam takich fachowców, żeby to jeszcze byli jacyś tani "fachowcy" a tu wcale nie, ceny dość wysokie.Za te tynki krzykneli 12 zł z m2, za takie wykonanie do dość słono. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/36479-tynki-cem-wap/#findComment-728276 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
RYDZU 07.07.2005 21:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lipca 2005 Za te tynki krzykneli 12 zł z m2, za takie wykonanie do dość słono. No to do tego ceny z kosmosu... U mnie z materiałem (grunt, piach, cement, wapno, listwy prowadzące i narozniki + jakieś tam duperele) tynki wyszły po 12,5 pln. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/36479-tynki-cem-wap/#findComment-728366 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mdzalewscy 07.07.2005 21:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lipca 2005 Za te tynki krzykneli 12 zł z m2, za takie wykonanie do dość słono. Jak na Warszawke to ceny normalne Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/36479-tynki-cem-wap/#findComment-728417 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
szila 07.07.2005 22:17 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lipca 2005 ok! tylko że jak na "warszawkę" to ta cena odnosi się do robocizny za tynki zrobione poprawnie a nie spaprane. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/36479-tynki-cem-wap/#findComment-728455 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
arek_s 08.07.2005 12:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Lipca 2005 ok! tylko że jak na "warszawkę" to ta cena odnosi się do robocizny za tynki zrobione poprawnie a nie spaprane. zasze cena jest za pracę wykonaną poprawnie - tylko nie wszyscy mają fach w ręku. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/36479-tynki-cem-wap/#findComment-729335 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
przemek70 09.07.2005 20:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lipca 2005 no to Cię pocieszę, już dwa razy żegnałem ekipy , też polecane na forum- wiem teraz że forumowe polecenia są gówno warte. Mam nierówno, spękane i drogo- płaciłem już podwójnie a jest strasznie aż ryczeć się chce , dzisiaj podziękowałem i poddałem się sufity robią z agregatu gipsowe a tak się cieszyłem z tradycyjnych Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/36479-tynki-cem-wap/#findComment-731008 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zgudi 29.07.2005 20:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Lipca 2005 WITAM W KLUBIE! u mnie jeszcze lepiej...dość ,że pełno spekań to dodatkowo tynk poodparzany w wielu miejscach Gratis!!! oczywiscie tynkarz mówi że bedzie dobrze ... wyskrobuje te spekania i nanosi tynk i tak w kółko ...ręce opadają, mówiąc szczerze gdyby to nie był nie znajomy mojej mamy skreciłbym mu kark... poważnie !!!!~na uwagę , żeby zwilżyć ściane --odpowiedż brzmiała nie trzeba .... gruntowanie nie trzeba i tak w kółko tynki lecą maszynowo .... nie wiem czy ich nie odeślę jutro do domu ... czy taka łata na spekanym tynku nie odparzy sie za jakiś czas? TA BUDOWA MNIE WYKOŃCZY! Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/36479-tynki-cem-wap/#findComment-757450 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
belfrjaw1 29.07.2005 21:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Lipca 2005 Ja wlasnie wrocilem z budowy od siebie i jestem w trakcie tynkowania. Nie wyobrazam sobie bez gruntowania!!!! To jacys pseudo fachowcy!!! Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/36479-tynki-cem-wap/#findComment-757477 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomek_2 29.07.2005 21:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Lipca 2005 Ja tez jestem w klubie pechowców w kwestii tynkow. Pan Kuchta spod Głowna (opisywany przeze mnie w osobnym watku) poza tym, ze nieuczciwy, wykazal sie nie lada kunsztem tynkarskim - wszedzie fale Dunaju i brak płaszczyzn, roznica na plaszczyznie w rekordowym miejscu ok. 3 cm!!! po obydwu stronach okna (jak przylozylem late do plaszczyzny lewego oscieza, to na prawym byl uskok ok. 3 cm). Nagminne garby na laczeniu scian z posadzkami oraz sufitem. Wiekszosc z nich byla skuwana przez gipsiarzy siekierami i doprowadzana do kata zblizonego do prostego - na ile pozwalaly katy miedzy scianami. Jedeyne, co wyszlo, to fakt, ze ogolnie tynk nie peka (z wyjatkiem slupow drewnianych zatopionych w scianie, mimo siatki metalowej) ale za to jest b. miekki i malo odporny mechanicznie. Gosc liczyl sobie po 8 zl/m2 robocizne, potem rownal to gipsem budowlanym i na to kladl gladz, kolejne 7 zl/m2, a w efekcie zlapal naciagacz inna robote i nas zostawil w glebokim powazaniu. Po czym przyjechal za ok. 10 dni bezczelnie udajac, ze chce konczyc robote, a faktycznie chodzilo mu o odbior narzedzi. Tu walka byla prawie na noze. Tylko przez interwencje kobiet do wojny nie doszlo i narzedzia dostal z powrotem obiecujac - i bezczelnie nabierajac zone - ze wroci za 3 dni i zobowiazuje sie skoczyc robote. Po wielu telefonach i pytaniach, co z obietnica stwierdzil, ze zmienil zdanie i na pewno do nas nie przyjedzie motywujac tym, ze tylko krowa nie zmienia pogladow. Linczowac takich kanciarzy i bezczelnych naciagaczy - przestrzegam przed tym jegomosciem. Suma sumarum doprowadzenie tych scian do stanu w miare normalnego kosztowalo mnie ogromna kase, zdecydowanie wieksza niz tynki maszynowe gipsowe w najdrozszym wydaniu. Zainwestowalem, bo nie wyobrazalem sobie nowych scian z falami i garbami, ale przez to nie mogem wykonac innych planowanych robot. A zaczelo sie oczywiscie od dupy-murarza, ktory na 3 m mial odchylke od pionu rzedu 3-4 cm. Nie pytajcie, gdzie (poza dziennikiem budowy) byl kierownik budowy. Tu kolejna nauczka dla tych, co nie sa czasowi - zatrudnijcie poza papierowym kierownikiem kogos, kto zna sie na sztuce bud. i potrafi dopilnowac pracownikow - oni rzadko licza sie z pieniadzem inwestora. Nie musi to byc koniecznie inzynier z izby bud. - chodzi raczej o dobrego nadzorce, bo kasy mozna stracic tyle, ze nikomu nie zycze powtorzenia moich doswiadczen. A spierzone tynki cem-wap. to jak widac fatalna norma u wielu z nas - ja tez przechodzilem to samo obrzydzenie widzac zarowno przebieg (caly ten syf, na okraglo wlaczona betoniarka, trzeba czy nie, marnowany material) jak i efekt koncowy tej pracy, chodzenie po scianach z lata i zaznaczanie garbow i dolow, braku pionow itd itp. To byla prawdzwa meka. Tynki i gladzie, to jedno z najgorszych doswiadczen, jakie mialem w trakcie mojej budowy. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/36479-tynki-cem-wap/#findComment-757514 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
janzar 31.07.2005 13:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Lipca 2005 Zdecydowaliśmy się na tynki wew cem-wap jednak jesteśmy zaniepokojeni ich wyk. Tynki dzień po wyk pękają, są nierówne mają jakieś jaśniejsze wybrzuszenia, zadrapania, gdzieniegdzie jakieś jakby przetarcia. Tynkarz mówi, że to normalne i że to zatrze jakimś mleczkiem, ale dla mnie to wygląda ochydnie i chyba drugą cześć domu zrobię w tynkach gipsowych z agregatu. Tylko jak to się ma do pomieszczenia w którym będzie kominek czy te tynki nie spękają po roku?? Jaka jest przyczyna tak ochydnych cem - wap? czy one zawsze tak wyglądają po wyk? może ktoś ma zdięcia swoich tynków lub aktualnie robi w okolicach je północnej w-wa? GENO NAPISAŁ A JA TYLKO MOGĘ POTWIERDZIĆ Prawdopodobnie - nieudany tynkarz - złe proporcje składników zaprawy - czy on nigdy nie obsługiwał łaty tynkarskiej? -jeśli chodzi o przetarcia to pewnie nie przesiewał pisaku lub tenże był nieodpowiedni itd. możliwości wiele W prawidłowo wykonanym tynku nie powinno być spękań, nierówności, sypiącegio się tynku POZDRAWIAM JANZAR Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/36479-tynki-cem-wap/#findComment-758203 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lonly 01.08.2005 07:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Sierpnia 2005 U mnie robili maszynowe tynki cermentowo-wapienne. Jest równiutko ale bardzo spękane-takie niteczki. W niektórych miejscach jak pukam to słychac głuchy odgłos. Podobno to norma w czasie kładzenia w m-cu sierpniu (ub. r.- upały) Większość tych spękań wyszła po 1-3 miesięcy i nie wiem czy to norma czy reklamować? Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/36479-tynki-cem-wap/#findComment-758957 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.