Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Po prostu przy każdej próbie wejscia na stół był karcony, nie zbyt ostro, ale zeby wiedział. Ale to też zależy od charakteru kota, kiedyś miałam takiego łobuza, że jak został skarcony to sie mścił, np. narobił mi w kapcie albo zrzucił garnek z wodą z kuchni. Inspektor na szczęście jest raczej spolegliwy i bardzo w nas zakochany.

Z najnowszych wieści: dzis rano przy myciu głowy panu, trochę go poniosło i uślicznił panu nos pazurem, na całej długości, krew się lała. I oczywiście wszystko będzie na mnie, ale ja mam alibi nie mam odpowiednich pazurków.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/3650-kociarze-wszystkich-kraj%C3%B3w-czcie-si/page/17/#findComment-208298
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...
  • Odpowiedzi 978
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Cała prawda o kotach

 

Nie jest prawdą, że koty przesypiają 2/3 swojego życia. One przesypiają 4/5.

"Mały, śliczny, słodziutki koteczek" jest stanem przejściowym, krótkotrwającym.

Próba przekonania kota, że kąpiel może być przyjemna kończy się zazwyczaj kupnem środków opatrunkowych.

Kot nie reaguje na żadne imię ani wołanie.

Kot reaguje na dowole imię, jeżeli wołający znajduje się w kuchni.

Wszelkie nieprzymocowane do podłogi chodniki, w czasie nieobecności domowników, zmieniają swoje położenie.

Każda nowo zakupiona przez Ciebie rzecz zostanie sprawdzona przez kota pod względem użyteczności do spania i odporności na zarysowania.

Koty lubią z rozpędu wskakiwać do wanny.

Koty nie lubią, kiedy wanna jest napełniona.

Koty uwielbiają balony... przez chwilę i tylko za pierwszym razem.

Balony nie lubią kotów.

Nie istnieją "nie tłukące się" szklanki, wazony, talerze itp.

Twój ulubiony fotel jest także ulbionym fotelem Twojego kota.

Kot i Twój obiad nigdy nie powinny zostawać "sam na sam".

Czarna sierść na czarnych ubraniach TEŻ jest doskonale widoczna.

Z pozbieranej całej sierści z całego mieszkania można zrobić nawet do dwóch i pół nowego kota.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/3650-kociarze-wszystkich-kraj%C3%B3w-czcie-si/page/17/#findComment-231761
Udostępnij na innych stronach

Czarna?! A co ja mam powiedzieć, jak mam białego kota. Koszmar. Chyba będę musiała zmienić wszystkie czarne ubrania na białe.

Ale 10 miesięczny koteczek jest taki słodki, że biała sierść na czarnych spodniach przeszkadza mi średnio.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/3650-kociarze-wszystkich-kraj%C3%B3w-czcie-si/page/17/#findComment-232137
Udostępnij na innych stronach

Kochani kociarze, mam problem i szukam pomocy a właściwie rozwiązania.

Mam 7 letnia, śliczną, kochaną, koteczkę. Taką zwykłą dachówkę. Problem jest w tym, że uczulił sie na nią mój syn, a następnie zięć.

Alergia jest niestety bardzo silna i zmuszony jestem chyba pozbyć się koteczki.

Czy możecie coś poradzić? Może ktoś ją przyjmie?

Ona jest bardzo miła i przywiązana do mnie.

 

Tomek

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/3650-kociarze-wszystkich-kraj%C3%B3w-czcie-si/page/17/#findComment-232908
Udostępnij na innych stronach

zmuszony jestem chyba pozbyć się koteczki
O matko, Tomek, tylko nie to :cry:

Robiliście badania i wiecie na pewno, że ta alergia, to z powodu kotki? Uczulać może tyle innych czynników.

Ciężko będzie znaleść jej nowy dom. Z doświadczenia wiem, że na dorosłe koty praktycznie nie ma chętnych. Poza tym pozbycie sie kotki wcale was nie uzdrowi - alergeny mogą sie utrzymywac w mieszkaniu nawet parę lat.

Ponieważ najczęściej uczula kocia ślina, a nie sierść - dobrze robi częste szczotkowanie i przecieranie kota wilgotnym ręcznikiem, częste odkurzanie i zmywanie podłóg, a także okresowe zaniechanie kontaktów ze zwierzęciem osób najbardziej uczulonych. Znam troche ludzi z poważnymi alergiami, którzy mają w domu zwierzęta i nauczyli się tak życ, żeby sobie zbytnio nie szkodzic i nie pozbywać się swoich psów i kotów. No i na koty można się odczulić :D

Jak mi się smutno zrobiło :(

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/3650-kociarze-wszystkich-kraj%C3%B3w-czcie-si/page/17/#findComment-232931
Udostępnij na innych stronach

Ewo, dzięki za odzew.

Pedzę teraz do pracy, ale wieczorkiem odpiszę.

Ale z Ciebie nocny marek, a moze bardzo ranny ptaszek?

Mnie też jest smutno.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/3650-kociarze-wszystkich-kraj%C3%B3w-czcie-si/page/17/#findComment-232937
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...

Już szukaj chętnych na małe! Trudna sprawa. Ja jednego kociaka zawiozłem z Warszawy do Legnicy.

Pozdrawiam

Tomek

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/3650-kociarze-wszystkich-kraj%C3%B3w-czcie-si/page/17/#findComment-269847
Udostępnij na innych stronach

Kot nie jest nasz, ale co robić jak się zadomowi i okoci w domu ? :roll: 8)
Przyjąć, kotki odchować, znaleźć im dobre domy, a kotkę po zakończeniu karmienia małych wysterylizować :D W niebie ci to będzie policzone http://emots.gpbb.net/Aniolek_1.gif
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/3650-kociarze-wszystkich-kraj%C3%B3w-czcie-si/page/17/#findComment-270043
Udostępnij na innych stronach

A mój kocur zawieruszył się gdzieś na trzy dni.Dzisiaj rano zjawił się w domu ale tylko pomiauczał ,połasił się i znowu wyskoczył przez okno i tyle go widziałam.Jak się robi ciepło to nie ma siły,żeby utrzymać go w domu.Ja chciałam go nawet wykastrować :evil: ,bo po tym podobno kocurki są spokojniejsze, ale mój ślubny nie zgodził się i powiedział ,że nie będzie robił z kota inwalidy :wink:
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/3650-kociarze-wszystkich-kraj%C3%B3w-czcie-si/page/17/#findComment-270409
Udostępnij na innych stronach

chciałam go nawet wykastrować :evil: ,bo po tym podobno kocurki są spokojniejsze, ale mój ślubny nie zgodził się i powiedział ,że nie będzie robił z kota inwalidy :wink:
Ja wiem, że faceci trzymają razem :wink: ale z różnych powodów należałoby go jednak wykastrować. Dla dobra kota i waszego też

27 marca 2004 (sobota) Ogólnopolski Dzień Sterylizacji Zwierząt

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/3650-kociarze-wszystkich-kraj%C3%B3w-czcie-si/page/17/#findComment-270870
Udostępnij na innych stronach

Dzięki Ewunia.Do 27 marca (mój syn ma wtedy urodziny )jest trochę czasu-popracuję nad facetami,zwłaszcza,że zabiegi wykonują niedaleko nas.

Czy po kastracji kocury naprawdę więcej siedzą w domu?

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/3650-kociarze-wszystkich-kraj%C3%B3w-czcie-si/page/17/#findComment-271284
Udostępnij na innych stronach

Czy po kastracji kocury naprawdę więcej siedzą w domu?
Naprawdę, ale nie od razu, bo przez jakiś czas po kastracji hormony trochę jeszcze działaja. Kocio zrobi sie bardziej przylepny niż dotychczas, pachnący, futerko będzie miał mięciutkie i przyjemniejsze w dotyku. Nie będzie łaził za pannami, przez co uniknie bójek z innymi kocurami, bedzie miał mniejsze szanse na załapanie pcheł i różnych chorób. Nie przyczyni sie do zwiększania ilości bezdomnych kotów. Ja jestem bardzo "za" i przekonuję wszystkich do kastracji i sterylizacji.
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/3650-kociarze-wszystkich-kraj%C3%B3w-czcie-si/page/17/#findComment-271494
Udostępnij na innych stronach

Namawiam do sterylizacji. Z Rudym nie dawało się wytrzymać... Sama nauczyłam go sapcerowania na smyczy i jak był jeszcze jajeczny darciem pasczy domagał się wyjścia. Do tego lanie po całym dom i ten upojny aromat....

 

Po kastracji i Rudy i Młody złagodnieli, są przylepiaści i nie leją po kątach.

Wcale nie są inwalidami ;-)

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/3650-kociarze-wszystkich-kraj%C3%B3w-czcie-si/page/17/#findComment-273485
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...