Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Kociarze wszystkich krajów ??czcie si? :)


Alanta

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 978
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Alanta - co do córek z kocim bzikiem, to czy Twoja również na widok maltańczyka woła : ,,Jaki słodki piesek kici, kici...":grin:?

A do tego ma oczywiście kotkę - półpersicę, miało to mieć wygląd persa i charakter dachowca, a jest dokładnie na odwrót!...:grin:

Pozdrawiam.Miauuuuuuuuu!(jestem zodiakalnym Lwem)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moja kocica (nie wychodząca z domu) ostatnio wypuściła się na dwór. Nie była zadowolona, dostała jakiegoś szmergla. Doszła do siebie dopiero jak ułożyła się wygodnie w naszym łóżku. Wczoraj biegnąc do dziecka wychylającego się z okna trąciłam ją. Żeby nie spaść, wbiła się w moje ramię. Wyglądam przecudnie.

Kot nie spadł.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam kocią krainę!

Właśnie niedawno urodziły się kociaki u znajomych -znajomych i jeden z kotków będzie nasz, a drugi "dla sąsiada" , ale pewnie będą razem panoszyć się na dwóch działkach. Płeć nieznana, ale grozi im sterylizacja profilaktyczna jak najwcześniej. Sorry. Mają czekać u właścicielki aż skończymy budowę. Będziemy go odwiedzać (córka chciałaby go niańczyć od razu, ale nie mamy warunków), ale pewnie nie częściej niż co 2-3 tygodnie. Weźmiemy je jesienią. Czy mamy szansę na ułożenie sobie dobrych układów z kotkiem kilkumiesięcznym? Czy nie będą to dzikusy? Aktualnie mieszkają na wsi w warunkach podwórkowych...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co kot to charakter ;-) Ale z kilku miesięcznym kociakiem można sobie poradzić. Katstracja kocura może być wykonana już w 7 miesiącu. Rudy od 7 miesiąca lał nam w domu... czekaliśmy przwie 3 miesiące ażdrugi kot dojrzeje, żeby je razem zanieść. Nie wytrzymaliśmy...

 

Dziś zabrałam oba na wycieczkę, na działkę rodziców... Wróciłam krwawiąca i podrapana, bo Pandzior się wystraszył czegoś. Ide leczyć rany ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze nie zdążyłam się dobrze przyzwyczaić do myśli, że będziemy mieć kotka, a już go mamy. :o :o :o I to wcale nie ten zamówiony , ale inny. Stał na podwórku między blokami i tak strasznie wrzeszczał, że wyszłam zobaczyć co się dzieje? A to mały ok. 3 miesięczny czarny kociakz białymi łapkami i krawacikiem! Mój wymarzony! Podbiegł do mnie, wszedł do mieszkania i natychmiast się zadomowił. Niestety teściówka u której mieszkam nie lubi zwierząt w domu (z trudem przez 10 lat tolerowała mojego psa), więc nie zgodziła się na nowego lokatora. :evil: Ale za to małego zawiozłam na naszą budowę, na noc zamykam go w garażu, a całą sobotę i niedzielę Magda go niańczyła. Panowie obiecali go dokarmiać w ciągu dnia tym co dostarczę, popołudniami przywożę kolejne porcje. Nawet sypia na materacyku w koszyczku, który mu przyszykowałam.

No to będziemy mieć ......już dwa takie same koty bo zamawiałam właśnie w takich kolorach i pewnie jesienią go dowiozę.

Ale będzie zadyma :D :D :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...