Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Kociarze wszystkich krajów ??czcie si? :)


Alanta

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 978
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Jak nie będzie chciał wychodzić to go nie zmusisz.

Rudy jest zachwycony spacerkami (na smyczy) Pandzior świetnie czuje się tylko na balkonie, na poziomie ziemi jest nieobliczalny. Może to po tym jak zawinęty w folię został wyrzucony?

 

Zobaczcie jak będzie reagować na smyczy (obejście ogródka), czy też nie będzie się bał otwartych drzwi. Czy przestraszony nie będzie uciekać na oślep?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć !Dopiero od tygodnia jestem "kociarzem", ale to fajne uczucie.

I muszę się strasznie pochwalić! :D - nasza mała znajda Filemon kiedy nas nie ma na budowie - siedzi w garażu, chociaż ma otwarty.(wypuszczają go murarze). Kiedy tylko go odwiedzamy wychodzi i panoszy się po działce samodzielnie, poluje na żuczki, trawę, kamyki i nawet pokonał w "kontrolowanym starciu" dwa nieduże pieski i zaznajomił się z nimi. Na noc go nadal zamykamy w garażu, aby był bezpieczny. Wkrótce wizyta u weterynarza (pierwsza). On ma około trzech miesięcy - co go czeka? Odrobaczenie, szczepienia, czy coś jeszcze?

Nie mam doświadczenia, ale ten obawiający się kotek jolany potrzebuje pewnie czasu, czasu i jeszcze trochę czasu, aby się przemóc ze swoimi strachami. Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teska, to dla kota żaden problem. Wbrew powszechnym opiniom, koty przywiązują się do ludzi, nie do miejsc.

U nas w rodzinie zawsze były koty. Moi rodzice pięć lat temu wybudowali się i przeprowadzili (nota bene do Szczecina). Zabrali ze sobą 7-letnią kotkę.

Kajka tylko pierwsze dni była zdezorientowana, potem objęła dom i ogród w posiadanie :lol: Nie było żadnych kłopotów, nigdzie nie chciała wracać :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jolana ..to mnie pocieszyłaś.. bałam, sie ze bede musiała ja pilnowac..i ze strachu gdzies ucieknie :(

 

Mieszkam poko co w bloku na 3 pietrze...raz niestety spadła przez balkon, bo chciała zapakować swój tyłeczek do karmnika dla ptakow...cała noc siedziała pod balkonem sasiada..ja cały ranek ja szukałam...przerazona..syn musiał ja wyciagac spod balkonu...bała sie ruszyć..jakis czas nie wychodziła na balkon...ale teraz jest ok...

 

Najbardziej boje sie tego,ze gdzies zniknie jak jej na tarasie np nie upilnujemy ....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odchudzanie kota - ciężka sprawa.

Jak ją karmisz??? Może zacznij dawać jej suchą karmę light - dokładnie tyle ile jest zalecane przez producenta.

Hills, Royal Canin, Iams, mają suchą karmę light w ofercie.

 

Moje dwa potwory dostają rano i wieczorem 100g mokrego na dwóch. W ciągu dnia mają suche (dawkę na 1 5kg kota). Czasem dostają też mięcho.

Ostatnio zrobiły się nad wyraz wybredne...

Za suchego Hillsa Rudy da się poćwiartować i warczy nad miską.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moja kicia ma na stałe suchą karmę, nie wydzielam jej, ale też i ona je ją w rozsądnych ilościach. Codziń rano dostaje też świeże mleko i wodę.

A w ciągu dnia, no cóż tu bywa różnie. Zależy co my jemy, raz dostaje wiecej, raz mniej. Najgorsze jest to, że nie mam wrażenia, by się obżerała, ale "rośnie" w oczach i to na szerokość :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...