pyrka 20.05.2004 16:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Maja 2004 na uciążliwe dla domowników ruje kotki weterynarz zapisał do podawania doustnie zwyczajne babskie pigułki antykoncepcyjne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
godul1 21.05.2004 08:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Maja 2004 Dzięki Pyrka,Dostałem juz piguły od weterynarza. pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
czupurek 15.06.2004 13:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Czerwca 2004 coś dla miłośnikówhttp://www.astercity.net/~jackal/kitties/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agniesia 25.06.2004 16:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Czerwca 2004 Wspaniale kociaki. Tylko jest ich duzo w jednym dokumencie i wszystkie sie nie otwieraja Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agniesia 25.06.2004 16:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Czerwca 2004 Otworzyly sie Piekne madre niebieskie oczeta. Ale te koty w rozowych tiulach to juz chyba lekka przesada... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zbigu 07.07.2004 12:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lipca 2004 Witam Wszystkich troche forum nie na temat, ale wątek dobry Dwa maleństwa szukają domu 1. Biało-czarny kocurek 10-cio tygodniowy do odebrania na juz. 2. Czarno-biały kocurek 7-mio tygodniowy do odebrania za 3 tygodnie. Lokalizacja - Mikołów woj. Śląskie Istnieje możliwość dowozu w okolicach e-mail: [email protected] tel. 0-605-219-185 http://www.xxx.elisa.pl/koty/maluch2a.jpg http://www.xxx.elisa.pl/koty/malucha.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
RS 22.07.2004 13:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Lipca 2004 , Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ewunia 22.07.2004 19:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Lipca 2004 Te tabletki, to Provera 5 mg. Kupuje się na receptę od veta w zwykłej aptece. Opakowanie 30 szt kosztuje ok 10 zł. Dawkuje się raz w tygodniu. Jak każde hormony nie są niczym dobrym. Przy długotrwałym stosowaniu ropomacicze na 100 %. Ja na razie używam, ale w niedalekiej przyszłości kotka pójdzie do sterylizacji. Wydatek jednorazowo większy, ale dla kotki lepiej. Nie widzę potrzeby rozmnażania nierasowych kotów, bo i tak tej biedy wala sie po śmietnikach całe mnóstwo. Schroniska są przepełnione i wolałabym stamtąd wziąć małe kocię i zapewnić mu szczęśliwe życie, niż pozwalać się rodzić kolejnym maluchom. W schroniskach bywają nawet koty rasowe, albo dachowce tak podobne do rasowych, że laik nie rozpozna. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
godul1 23.07.2004 09:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Lipca 2004 To samo co Ewunia - powiedział mój weterynarz. Moja kicia została więc wysterylizowana laparoskopowo. Wet zrobił to tak sprytnie, że kicia miała tylko 2 szwy w takim miejscu do którego nie mogła siegnąc językiem. Dodatkowo po tego typu zabiegu rekonwalescencja jest duzo szbsza. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
RS 23.07.2004 09:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Lipca 2004 , Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ewunia 23.07.2004 21:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Lipca 2004 Przede wszystkim uwolnij ją od tych ciągłych, nikomu niepotrzebnych porodów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
RS 26.07.2004 05:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lipca 2004 , Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ewunia 27.07.2004 17:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Lipca 2004 Ewuniu, czy te pigułki aplikuje się przez cały rok , czy tylko w sezonach tz wiosenno letnich ? Cały rok, bo kotki domowe mogą mieć rujkę o każdej porze roku. Te żyjące dziko bardziej dostosowują się do rytmu przyrody. Ja jednak jestem absolutną zwolenniczką sterylki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Krystian 27.07.2004 18:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Lipca 2004 A ja mam kota na dachu... http://foto.onet.pl/upload/14/18/_302096_n.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
RS 28.07.2004 06:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lipca 2004 , Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 28.07.2004 11:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lipca 2004 Wspaniale, ze powstal ten kacik ! Ja musialam po rozwodzie zostawic swoja kotke ( 3-letnia ) mezowi , a wzielam suczke ( 12 lat ). Ale place na nia alimenty ( kupuje jej ulubione jedzonko). Obecnie z moim partnerem zyciowym mamy kotke ( ok. 1 rok ) i dwa psiaki ( nie liczac mojej suczki ). Znalezlismy ta trojeczke na wsi w starym opuszczonym domu ( ich pani od dwoch lat nie zyla ). Radzily sobie przez ten czas same ! ! ! I tak sie zlozylo, ze kiedy zaczelismy im wozic codziennie jedzonko ( mamy 8 km z miasta , gdzie mieszkamy ), to znalezlismy obok wspaniala dzialke pod budowe domu ! Kupilismy ja i teraz wylewamy juz strop na naszym domku. Wiec dzieki nim bedziemy miec swoj wymarzony kat na ziemi. Odwdziecze sie im za to i juz wkrotce beda mialy piekne cieple budy, kiedy sie juz wprowadzimy. Teraz musza im wystarczyc tylko nasze odwiedziny z pelnym wiadrem smakolykow. A lubia pojesc ! Pozdrawiam wszystkich i ich zwierzaki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ewunia 28.07.2004 15:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lipca 2004 kotki domowe mogą mieć rujkę o każdej porze roku. Ja jednak jestem absolutną zwolenniczką sterylki. to chyba sterylka . Ewuniu mam jeszcze pytania: 1. czy można dokanać sztucznego poronienia we wczesnym stadium ciąży ? 2. czy można dokonać sterylki w 1 tygodniu ciąży ? O sztucznym poronieniu to nie słyszałam. Natomiast sterylka aborcyjna jest stosowana jak najbardziej. Tylko skąd ty wiesz, że kotka jest w 1 tygodniu ciąży ? Tego nawet wet nie stwierdzi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
RS 29.07.2004 06:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Lipca 2004 , Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ewunia 29.07.2004 15:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Lipca 2004 mój nochal mówi, że już chyba po wszystkiem ...... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Monika Malinowska 06.08.2004 15:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Sierpnia 2004 Witam wszystkich wielbicieli kocurków,Jestem tu po raz pierwszy, a ponieważ wątek bardzo mi się podoba - zostanę jeśli pozwolicie.Moja przygoda z kotami zaczęła się 2 lata temu kiedy okazało się że kotka -przybłęda, dokarmiana przez mieszkańców naszej kamienicy, jest w ciąży. U nas wydała na świat potomstwo. Dzieciaki super. Uwielbialiśmy patrzeć jak dorastają jak przytulają się ufnie do matki, potem też do nas. Po stresującym dniu pracy taki widok powodował odprężenie i uczucie prawdziwej błogości. Jednego kotka (dziewczynkę) pozostawiliśmy u nas, reszta znalazła cudowne domy (wiem, bo adoptowali je moi znajomi) Dziewczynka dorosła. Ktoś mi poradził, że powinna przed sterylizacją jeden raz wydać na świat potomstwo. Miała prawdziwy rodzinny poród. Mąż odbierał kociaki a ja drapałam Kizunię za uszkiem. Pojawiło się 6 cudownych kociąt. Wtedy zaczęła do nas znów częściej zaglądać kotka Matka młodej matki. Wspólnie karmiły kocięta (babcia i mama). Widok niesamowity. Po jakimś czasie pojawił się kolejny mały kociaczek przyniesiony przez przybłedę. Jest iinny. Myślę, że stara kotka wykradła go innej kociej mamie z legowiska. Dwa kotki z całej tej gromadki oddaliśmy do adopcji. W domu pozostało siedem. Staramy się jeszcze dla 3 znaleźć dom - dobry dom - a to niełatwe zadanie. Jeśli się nie uda to cóż, niedługo przeprowadzimy się do nowego domu. Tam jest dużo miejsca dla mojej licznej rodzinki. Kotki Matki zostały wysterylizowane a młodym - cóż-nie pozwolę w ogóle rodzić. Po ukończeniu 6 m-cy zostaną również poddane zabiegowi. Piszę o tym bo niektórzy twierdzą '"że upadłam na głowe" mając tyle kotów. Chcę wam powiedzieć że bardzo je kocham i czuję się za nie odpowiedzialna. Nigdy nie oddałabym ich w niepewne ręce. Cieszę się że znalazłam ten wątek bo to znaczy, że nie jestem odosobniona w swojej zwariowanej miłości do zwierzaków.Pozdrawiam serdecznie Was wszystkich którzy kochacie kociaki. M Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.