futuro 07.04.2008 16:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Kwietnia 2008 Witam wszystkich miłośników kotów Jestem zakocona na całego moje życie byłoby puste bez moich trzech kociaków - Mikesza, Miśki, Tusi kiedyś jeszcze Perły zawsze czekają potulnie w domu i tak dobrze wpływają na ogólny nastrój, to jest nie do opisania Dlaczego aż trzy? Raczej jestem daleka od hodowli na początku były dwa koty, potem pojawiły sie na świecie - jak dobrze pamiętam - trzy kotki, jednego oddaliśmy, dwójkę pozostałych nikt nie chciał przyjąć pod swój dach, więc zostały z nami, wszystkie są wykastrowane/ wysterylizowane. Perła jakiś rok temu odeszła od domu i już nie wróciła, to była dla mnie ogromna strata... ale przecież towarzyszą mi jeszcze trzy kociaki, które zawładnęły moim serduchem całkowicie heh Macie naprawdę piękne koty, śliczne wszystkie ... Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jola_K 07.04.2008 20:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Kwietnia 2008 mala dygresja...jedna z moich kotek sama nas wybrala, przyszla i zostala, zanim jeszcze zapadla decyzja ze zostaje na zawsze (mieszkamy na wsi i do konca nie bylismy pewni czy kota ma wlascicieli), przyszla na swiat 4rka jej kociat.. zostala z nami jedna kicia-wlasnie tygryska, trzy pozostale znalazly domy w rodzinie... coz przytrafilo sie, koty uwielbiam i mam je 3+1 tymczasowy na czas wyjazdu jego pani, ale do swiadomego rozrodu nigdy bym nie dopuscila, bo na adopcje czekaja koty bezdomne, trudno to zrozumiec ludziom, ktorzy nie sa blisko problemu, a jest on naprawde sporyto samo dotyczy psow, krolikow, fretek itpnie zamierzam nikogo strofowac, pisze to bo wielu czyta ten watek i tez wielu niezdaje sobie sprawy z problemu, do glowy nie przychodzi nam ze w schroniskach mozna zwierzaka szukac (jedna z moich znajomych byla zaskoczona ze w naszej okolicy w ogole jest schron, bo o nim w zyciu nie slyszala!) schroniska sa przepelnione, pomijam niekontrolowane rozrody zwierzat bezdomnych, bo tylko takimi zwierzakami wolontariusze powinni sie zajmowac, jednak cala grupa zwierzat miala kiedys wlascicieli i trafila do schroniska bo .. kupa powodowtak naprawde, to ze schroniska istnieja jest wina ludzi zapraszam wiec do wetow by zapobiegac rozmnazaniua po kocieta, szczeniaki i inne zwierzaki do schronisk pzdrwolontariuszka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
małaMI 08.04.2008 12:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Kwietnia 2008 jola-k nie chcę przyczyniać się do zwiększania populacji bezdomnych kotów. chciałabym tylko aby nasza kicia choć raz mogła zostac mamą, a o kotki się nie boję,bo już są na nie chętni i raczej pewni ,bo to najbliższa rodzina.A nawet gdyby cos sie wydarzyło to mam warunki,aby mogły zostać z nami Dziękuje za instrukcję dotyczącą zdjeć a nie mogą ci chętnie zabrać tych kotków, które się już urodziły ? O ktore nikt nie zadbał ? Przez głupote a może niewiedzę. Jola_K na pewno pomoże znaleźć kociaka, ja zresztą też. Kotce młode nie są do szczęścia potrzebne. Wczesna sterylizacja redukuje w dużym stopniu ryzyko zachorowania na nowotwór sutków . Jest naprawdę za dużo kociej biedy by pozwalać na kociaki po domowej kotce. Kocięta po domowej kotce przyczyniają się do zwiększenia populacji bezdomnych kotów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
małaMI 08.04.2008 12:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Kwietnia 2008 Futuro, liczba 3 to fajna liczba Też mamy 3 koty Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
atija 08.04.2008 15:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Kwietnia 2008 dziękuję. wasze posty dały mi wiele do myślenia. sama mam psa,króry nazywa się Gratis.Ktoś najprawdopodobniej wyrzucił go z samochodu w kilkunastostopniowy mróz pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jola_K 08.04.2008 21:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Kwietnia 2008 futuro, sliczne kociaki! tygryski koffam najmocniej :love: (jeszcze jedna dygresja-ostatnia od wczoraj ratowalam zycie kotce i jej dwojce maluchow, kotka byla w potwornym stanie, urodzila dwa maluszki ale "niewyrodzila" sie do konca i w macicy od 2dni gnil plod... oszczedze dalszych szczegolow. Wczoraj miala zabieg czyszczenia i usuwania wszystkiego co pozostalo. Zyje, chociaz rokowania byly ostrozne. Maluszki tez maja sie dobrze. Wiec zdaza sie, ze porod moze skonczyc sie tragicznie, nie jest to czeste, ale zdarza sie... oto zdjecie, Sniezki i jej maluszkow z wczoraj, tuz po przewiezieniu do weta: http://img127.imageshack.us/img127/7320/sniezkai2male2bw9.th.jpg po odchowaniu, cala rodzinka bedzie oddana do adopcji) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
małaMI 09.04.2008 06:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Kwietnia 2008 Jola trzymam kciuki za koteczkę i maluszki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
magdawi 09.04.2008 12:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Kwietnia 2008 Dołączam się do grona kociarzy. Mam w domu 2 koty.Ludwiś liczy sobie 7 lat a Bianka ma latek 8. Chętnie wkleiłabym fotki, ale nie umiem (może mi ktoś pomóc?) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zielonooka 09.04.2008 13:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Kwietnia 2008 http://img166.imageshack.us/img166/8208/mikeszfk1.jpg sliczne zdjecie (no i kot oczywiscie ) moge sie spytac jakim aparatem robilas? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zielony_listek 09.04.2008 13:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Kwietnia 2008 http://upload.miau.pl/3/75345m.jpg Mnie Xavi się od razu skojarzył z owczarkiem belgijskim Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
futuro 09.04.2008 17:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Kwietnia 2008 Jola_K, co Twoja Kota musiała przejść ... ale dobrze, ze już się wylizuje słodziuchne te maleństwa Zielonooka - dziękuję a zdjęcie robione aparatem Panasonic Lumix DMC-FZ7 Tak na marginesie to uwielbiam fotografować, a kociaki to w szczególności, takie miny strzelają do obiektywu, jak nikt inny Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zielonooka 10.04.2008 12:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Kwietnia 2008 dzieki za info dobre zdjecia, nie tylko estetycznie ale tez w sensie "technicznym" , robisz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
futuro 15.04.2008 14:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Kwietnia 2008 heh sie zawstydziłam miło coś takiego słyszeć Zielonooka... czasami myślę, że pomyliłam studia A tak wracając do głównego tematu nie zauważyliście drodzy posiadacze kotów, że jest jakiś wysyp tego paskudztwa, mam na myśli kleszczy?! U mnie chmara, koty łapią i przynoszą do domu na sierści.. zakupione mają obroże i teraz mam nadzieje, że kłopot z ich usuwaniem minie. A co najgorsze, to przez to koty tracą apetyt i humor a ja wraz z nimi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jola_K 15.04.2008 20:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Kwietnia 2008 nie zauważyliście drodzy posiadacze kotów, że jest jakiś wysyp tego paskudztwa, mam na myśli kleszczy?! U mnie chmara, koty łapią i przynoszą do domu na sierści.. zakupione mają obroże i teraz mam nadzieje, że kłopot z ich usuwaniem minie. A co najgorsze, to przez to koty tracą apetyt i humor a ja wraz z nimi dobre sa preparaty typu spot-on (frontline, fiprex...) dzialaja do 3 m-cy chronia od kleszczy i innych pasozytow Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
małaMI 16.04.2008 06:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Kwietnia 2008 od obróżki lepsze preparaty typu spot on (na obróżce kot może się obwiesić, bo wasze wolno wychodzą) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
futuro 16.04.2008 07:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Kwietnia 2008 Frontline miałam, właśnie się skończyło. W zeszłym roku dostałam jeszcze jakiś preparat do wcierania w kark, a obroże kupiłam po prostu dla lepszego efektu. Faktycznie, koty gubią nieraz obróżki i może to nie jest dobry pomysł z zakładaniem ich... jak tylko skończy się termin przydatności to kupię znów frontline, bo w sumie koty nie łapały po nim tak wielu kleszczy. Dziękuje za podpowiedzi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jola_K 16.04.2008 16:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Kwietnia 2008 Frontline miałam, właśnie się skończyło. W zeszłym roku dostałam jeszcze jakiś preparat do wcierania w kark, a obroże kupiłam po prostu dla lepszego efektu. spot-on to wlasnie preparat, ktory daje sie na kark/grzbiet mala tubka, swietnie dziala, nie biega sie za psem czy kotem ze sprayem (u mnie tak bywalo wczesniej ) obrozki nie sa zalecane dla kotow wychodzacych, jak juz napisala malaMI, moga byc dla nich zagrozeniem, kot moze sie gdzies zawiesic, zahaczyc owszem sa obrozki dla kotow, ktore rozpinaja sie automatycznie przy naglym szarpnieciu (ma je np ROGZ), sa jednak dosc drogie pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
futuro 17.04.2008 08:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Kwietnia 2008 Preparat frontline wcierałam w skórę całego kota, po grzbiecie, pod pyszczkiem, tak mi poradził weterynarz, natomiast jakąś taką maść tylko w kark. Gdzieś chyba mi jeszcze jedno takie małe opakowanie pozostało. Już sobie wyobrażam te wieszające się wszędzie kocurki, ehh coś na to chyba poradzimy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zorka31 18.04.2008 21:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Kwietnia 2008 To i ja się przyłączę... Mój absolutny hopel na punkcie kotów zaowocował - Bemolem, Nutką, Bonifacetem, Kretką i Zorką. Teraz nie wychodzą, tylko Bemol na smyczy do ogrodu, bo z niego jest wisiołek klamkowy, ale sie właśnie budujemy i mam dylemat.. Wypuścić, nie wypuścić...Działka w spokojnym miejscu, droga gruntowa, ślepa uliczka. I się obawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jola_K 24.10.2008 16:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Października 2008 odswiezamy watek milosnikow kotowatych http://www.cosgan.de/images/smilie/tiere/k045.gif Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.