Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Kociarze wszystkich krajów ??czcie si? :)


Alanta

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 978
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Ja też jestem kocią mamą. Mam dwa przystojne kocury pół-persy. Szaman jest nieśmiały i delikatny a Orfeusz to bystry szaleniec. Oba koty bardzo łagodne, z cierpliwością dają się dręczyć półtorarocznym rączkom mojego synka. Ale mam jedno zmartwienie: w tej chwili mieszkamy jeszcze w mieszkaniu i koty nie wychodzą, ale jak się przeniesiemy do domu z pewnością będą wygrzewać się na słońcu na działce....Boję się, czy nie zaczną sobie robić wycieczek poza ogrodzenie (co to dla kota przeskoczyć nawet wysoki płot?) i czy nie skończy się to tragicznie. Macie jakieś doświadczenia w tej kwestii? Proszę mnie szybciutko pocieszyć!

Jagna

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do siatki to słyszałam, że zawinięcie jej w stronę działki uniemożliwia dalsze wycieczki.

Nigdy też nie wiadomo, czy kotuchy będą chciały wychodzić.

 

Rudy uwielbia spacerki (na smyczy, w szelkach) Panda jeszcze nie. Jeżeli nadal będzie się bać to nie będę go męczyć.

Rudego na działce u rodziców będę chciała przypalikować... :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja ze swoim Buncem (zwykły dachowiec) całe zeszłe lato jeździłam na działkę. Pierwszy raz przywiozłam ze sobą dłuuuugi sznurek, ale kot na takiej długiej smyczy to nie był dobry pomysł. Non stop o coś się zaczepiał, a ja nic tylko łaziłam i patrzyłam czy nic mu się nie dzieje. W końcu przemogłam się i puściałm go samopas. Miał tylko obroże z dzwoneczkiem i jak biegał to go słyszałam. Mimo że płotek pomiędzy mną a sąsiadami to tylko siatka 90-sięcio centymetrowa to kot ani razu nie wykazywał zapędów do przeskakiwania jej. Pierwszy raz jak się rozpędził to nie zauważył siatki i pięknie walnął w nią nosem. Obserwowanie go jak biega wśród traw, bawi się to była ogromna radość.

 

Z kolei kot kastrat moich znajomych wyprawiła się na obchód sąsiednich działek ale zawsze wracał na kici, kici.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moje koty są "blokowe", ale jak wyjeżdżam na dłużej gdzieś w jedno miejsce, to je zabieram. Chodzą sobie wszędzie, gdzie chcą. Na poczatku po najbliższej okolicy, a potem zapuszczają się dalej, poza ogrodzenie. Zawsze jednak przychodzą.

Problem jest po powrocie, bo przez tydzień non stop miauczą przed drzwiamy by wyjść. Potem im mija.

Kot jest z natury wędrownikiem i włóczęgą, więc napewno po przeprowadzce będzie sobie łaził po całej okolicy. Na szczęście jest spokojna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo proszę: :lol:

 

JAK ZAAPLIKOWAC KOTU TABLETKE?

 

 

1. Weź kota na ręce i otocz go lewym ramieniem tak, jak się trzyma

niemowlę.

Umieść palec wskazujący i kciuk prawej ręki po obu stronach pyska i

naciśnij lekko trzymajśc tabletkę w pozostałych palcach prawej ręki. Gdy

kot otworzy pysk wpuść tabletkę, pozwól kotu zamknąć pysk i przełknąć.

 

2. Podnieś tabletkę z podłogi i wyciągnij kota spod tapczanu. Ponownie

otocz kota lewym ramieniem i powtórz cały proces jeszcze raz.

 

3. Wyciągnij kota z sypialni i wyrzuć rozmamłaną już tabletkę.

 

4. Wyjmij nową tabletkę z opakowania, otocz kota lewym ramieniem

jednocześnie trzymając lewą ręką wierzgające tylne nogi. Rozewrzyj

pysk kota i palcem wskazującym prawej ręki wepchnij tabletkę tak głęboko

jak się da. Przytrzymaj kotu zamknięty pysk i policz do dziesięciu.

 

5. Wyciągnij tabletkę z akwarium a kota z garderoby. Zawołaj żonę do

pomocy.

 

6. Przyduś kota do podłogi klinując go miedzy kolanami jednocześnie

trzymając wierzgające przednie i tylnie łapy. Nie zwracaj uwagi na

niskie warczące odgłosy wydawane w tym czasie przez kota. Niech żona

przytrzyma głowę kota jednocześnie wpychając mu drewniana linijkę miedzy

zęby. Następnie wsuń tabletkę wzdłuż linijki miedzy rozwarte zęby i

intensywnie pogłaszcz kota po gardle co skłoni go do przełknięcia.

 

7. Wyciągnij kota siedzącego na karniszach i rozpakuj nowa tabletkę.

Zanotuj sobie, żeby wymienić firanki. Pozbieraj kawałki porcelany z

potłuczonej wazy, możesz je posklejać później.

 

8. Owiń kota w ręcznik kąpielowy, a następnie niech żona położy się na

kocie tak, żeby tylko jego głowa wystawała spod jej pachy. Umieść

tabletkę w środku plastikowej rurki do napojów. Przy pomocy ołówka

otwórz kotu pysk i wcisnąwszy rurkę miedzy rozwarte zęby mocno wdmuchnij

tabletkę do środka.

 

9. Sprawdź na opakowaniu, czy tabletki nie są szkodliwe dla ludzi, a

następnie wypij jedna butelkę piwa żeby pozbyć się nieprzyjemnego

smaku w > ustach. Zabandażuj żonie rozdrapane ramie, a następnie przy

pomocy cieplej wody z mydłem usuń plamy krwi z dywanu.

 

10. Przynieś kota z altanki sąsiada. Rozpakuj następna tabletkę.

Przygotuj następna butelkę piwa. Umieść kota w drzwiczkach od

kredensu tak, żeby przez szczelinę wystawała tylko jego głowa.

Rozewrzyj mu pysk łyżeczka od herbaty i przy pomocy gumki "recepturki"

strzel tabletka miedzy rozwarte zęby.

 

11. Przynieś śrubokręt i przykręć wyrwane zawiasy z drzwiczek na

swoje miejsce. Wypij piwo. Weź butelkę wódki. Nalej do kieliszka i

wypij. Przyłóż zimny kompres do policzka i sprawdź, kiedy ostatnio byłeś

szczepiony na tężec. Przemyj policzek wódka w celu zdezynfekowania rany

i wypij kolejny kieliszek aby ukoić ból. Podarta koszule możesz już

wyrzucić.

 

12. Zadzwoń po straż pożarna, żeby ściągnęli tego pier... kota z

drzewa. Przeproś sąsiada, który wjechał samochodem w plot próbując

ominąć kota przebiegającego przez ulice. Wyjmij kolejna tabletkę z

opakowania.

 

13. Skrępuj tego drania przy pomocy sznurka od bielizny związując

razem przednie i tylnie łapy, a następnie przywiąż go do nogi od stołu.

Weź grube skórzane rękawice ogrodnicze. Wciśnij tabletkę kotu do gardła

popychając dużym kawałkiem polędwicy wieprzowej. Już nie musisz być

delikatny. Przytrzymaj głowę kota pionowo i wlej mu dwie szklanki wody

wprost do gardła żeby spłukać tabletkę.

 

14. Wypij pozostała wódkę z butelki. Pozwól żonie zawieźć się na

pogotowie. Siedź spokojnie, żeby doktor mógł zaszyć ci ramie i wyjąc

resztki tabletki z oka. Po drodze do domu wstąp do sklepu meblowego i

kup nowy stół.

 

15. Zadzwoń do schroniska dla zwierząt, żeby zabrali tego mutanta z

piekła rodem i sprawdź, czy w pobliskim sklepie zoologicznym nie maja

chomików.

 

JAK ZAAPLIKOWAC PSU TABLETKE

 

1. Zawiń tabletkę w plaster szynki i zawołaj psa

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tabletkami sobie radzę bez problemów, natomiast na widok obcinacza do pazurów Rudy syczy, a Panda warczy, właściwie to bulgocze...

A teraz obaj panowie dwa razy dziennie wchodzą na wojenną ścieżkę (uroki stawania się kocurami pełną "gębą&quot:wink: i kępki powyrywanych kłaków fruwają po domu. Trzeba też uważać, żeby ganiające z prędkością światła futrzaste kule nie ścięły z nóg...

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Dzięki Dziuba, kotka nie jest jeszcze wysterylizowana, ma dopiero 4 miesiące. Może jest tak, jak piszesz, tylko czy w tak młodym wieku zaczyna już marcowanie?

Słyszałam od kogoś, że te wszystkie "sztuczne" karmy wpływają

na wczesny rozwój, zarówno kotów jak i psów, co o tym sądzicie?

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...