EDZIA 13.11.2002 11:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Listopada 2002 Wypad na narty to zajęcie, które nie koliduje z naszą budową a wręcz przeciwnie relaks na nartach pozwoli nam nabrać sił przed kolejnym sezonem budowlanym i trochę odpocząć od myślenia o budowie. Czy na Forum są jacyś entuzjaści białego szleństwa.Pozdrawiam Wszystkich Ewa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Majka 13.11.2002 14:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Listopada 2002 Oj są, są Tylko czasu i kasy mają mało. Ale zawsze staramy się trochę pojeździć /Tomek z dziećmi na ilość dni, ja na jakość/. Tomek, Ania i Michał spędzają na nartach około 3 tygodni w roku w Karkonoszach/ urywamy ze szkoły/, ja tydzień na różnych stokach w Alpach / związane jest to z moją pracą/. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arek99 14.11.2002 06:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Listopada 2002 Myślę, że jest nas więcej!! Ja i moja żonka również szusujemy - głównie po stokach polskich i czeskich Karkonoszy!! Nie możemy się już doczekać warunków odpowiednich do rozpoczęcia sezonu tej zimy!! W sobotę trochę popadało w górach (sam widziałem - okolice Karpacza), ale przy tej temperaturze wszystko już zginęło. Trzmam kciuki za zimę - niech będzie mroźna i śnieżna!! Do zobaczenia na stoku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EDZIA 14.11.2002 07:56 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Listopada 2002 Majeczko z nieba a właściwie z Alp mi spadłaś. Od jakiegoś czasu niestety obserwuję u siebie lęk przestrzeni.W tym roku znajomi namawiają nas na wypad sylwestrowy w Alpy co bardzo mnie kręci z jednej strony a z drugiej strony boję się,że będzie to pobyt pełen stresów związanych z moim lękiem.Powiedz mi tak obiektywnie czy mam tam szansę pojeździć bezstresowo. pozdrawiam Ewa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EM 14.11.2002 15:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Listopada 2002 Jest nas więcej. Edzia: w kolejce to moze się zakręcić czasem w głowie ale na stoku alpy to jest ABSOLUTNA REWELACJA. Jedyna wada: że taki wyjazd to prawie pokrycie dachu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EDZIA 14.11.2002 16:04 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Listopada 2002 Tzn.,że trzeba skorzystać propozycji wyjazdu w Alpy w tym sezonie, bo w przyszłym tych kuszących przeliczników będzie więcej, meble do kuchni ,podłogi.Póki stan jest jaki jest to mniej pokus.A tak weekendowo korzystam ze stoków beskidzkich. Najczęściej z wyciągu krzesełkowego, bo podczas wjazdu można trochę odpocząć.Trochę zraziłam się do orczyków, bo korzystający z nich snowbordziści bardzo "wyślizgują" trasę i trudno się utrzymać szczególnie jeżeli partnerem na orczyku jest młodsze /mniejsze/ dziecko.pozdrawiam narciarzy Edzia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EM 15.11.2002 09:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Listopada 2002 To jest najgorsze w polskich górach. Pod tym wzgledem niedoścignione sa Dolomity. Nie mówiąc o fantastycznych krajobrazach i pogodzie, to wyciagi są tylko krzesełkowe. Dzieci do 8 lat gratis. Jak podchodzisz z dzieckiem wyciagowy zwalnia wyciąg, wyskakuje z budy, wsadza dziecko na wyciag i macha reką!!! Czujesz cos takiego w Polszcze??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Majka 15.11.2002 13:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Listopada 2002 Ja też mam lęk wysokości. Objawia się tym, że np. nie mogę podchodzić pod stromą górę, ale za to z kazdej zjeżdzam . Widok z niektórych gondolek jest.... , ja wtedy oglądam szczyty. Trasy w Alpach są szerokie i b. dobrze przygotowane. Jeżeli któraś posiada muldy, to oznacza, że stworzyli je specjalnie w pocie czoła. W Austrii z większych ośrodków polecam Wam Zillertall /w Zell am Z. jest ciąg wyciągów i tras bez "przepaści",obok macie Mayrhofen i lodowiec Tux /tam jest wysoko!/. Również narty w Karyntii nie powodują lęków, dużo tras jako przecinki w lesie. Byłam w różnych miejscach, jak macie pytania to w miarę mozliwości chętnie odpowiem. I wcale taki wyjazd nie kosztuje "pokrycia dachu" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EM 15.11.2002 14:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Listopada 2002 O to chetnie poznam sposób tańszy. Za 3 osoby: mieszkanie w apartamencie, bez zorganizowanych posiłków, tydzień, skipass + dojazd własnym autem: 4 kzl. Niewazne czy to Austria czy Włochy. Tyle samo zapłaciłem robotnikom za wykonanie pokrycia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gaga2 15.11.2002 16:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Listopada 2002 Zazdroszczę Wam wszystkim. Póki co narty pooglądam w małym mieszkanku za firanką. Mąż się zbiesił i powiedział, że w przyszłym roku czeka nas budowa, wydatki itp. i nici z wyjazdu w Alpy. No i dzieciaczki muszą podrosnąć, a ja mam przerwę już od 1,5 roku - z powodu ciąży, teraz budowa... (w perspektywie).Ach, chiałoby się poszusować gdzieś na gładkim stoku alpejskim...Chyba dopiero w sezonie 2003/4...A może ktoś buduje i nie rezygnuje z takich przyjemności?Pozdrawiam,Gaga2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EDZIA 15.11.2002 20:34 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Listopada 2002 Gaga ze mną to jest tak jak zasiadam do planu finansowego to wtedy narzucam sobie reżim wydatkowy, czyli rezygnujemy z tego i owego. Ale jak trochę wydatki budowlane ucichną to ulegam szalonym pokusom jak np. zawsze marzyłam o spędzeniu Sylwestra w górach na nartach ale nie było z kim pojechać znajomi to antynarciarze a samym to nie bardzo. W tym roku spotkaliśmy bardzo dawnych znajomych i padła propozycja Sylwestra na alpejskich szlakach i zdecydowaliśmy się na to szaleństwo. A poza tym znając swojego męża nie odpuści sobie sobotnich wypadów na narty w pobliskie Bieskidy.pozdrawiam Ewa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agus 22.11.2002 13:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Listopada 2002 Ja też jestem miłosniczką białego puchu i wyjazd w Alpy jest moim na razie niespełnionym marzeniem. Ale może kiedyś...gdy dom już będzie stał...Na razie marzę o wyjeździe chociażby i do Zieleńca. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EDZIA 22.11.2002 18:09 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Listopada 2002 Zielenic bardzo miło wspominam, byliśmy tam kiedyś w Wielkim Tygodniu /przypadał wówczas na początku kwietania/ było super, przed Zieleńcem wiosna, na stokach Zieleńca śnieg -- do czwartku ludzi zero a jak zaczęli zjeżdażać się goście świąteczni to my wyjechaliśmy. Ale było super. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EDZIA 18.12.2002 09:50 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2002 Za oknem śnieżek przyjemnie sypie czy mamy już plany na narciarskie wypady ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gaga2 18.12.2002 10:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2002 Zdecydowanie tak. Tylko czy po świętach będzie śnieg w Beskidach? ja jadę tak czy siak w góry, a ewentualne narty to dodatkowa przyjemność No i moje starsze dziecko będzie stawiać pierwsze kroki na nartach. Czy ktoś wie jak uczyć 3,5 latka tej trudnej sztuki? Pozdrawiam, Gaga2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Majka 18.12.2002 10:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2002 Hm, u nas pada, ale w Szklarskiej nie bardzo, a jedziemy tam z dziećmi na całe 10 dni. Pożyjemy - zobaczymy. Pozdr. Majka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EDZIA 18.12.2002 10:28 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2002 Gaga2 przerabiłam to dwa razy ale jakieś 10 lat temu. Starsza bardzo szybko opanowała tę sztukę, młodsza miała większe opory.Musisz uzbroić się w cierpliwość. A po świętach wybieram się na nowo odkrywać stoki w Brennej. pozdrawiam Ewa [ Ta wiadomość była edytowana przez: EDZIA dnia 2002-12-18 11:30 ] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Anula 18.12.2002 11:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2002 Pozdrawiam wszystkich narciarzy! My wyjeżdzamy juz w sobote do Ustronia i mam nadzieje na snieg. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gaga2 18.12.2002 12:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2002 Edzia, ja też jadę po świętach do Brennej. Do zobaczenia na stokach... Obstawiasz Centrum czy "Wegierski" (Kotarz)??? Pozdrawiam Gaga2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EDZIA 18.12.2002 12:45 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2002 Gaga fajnie byłoby się spotkać gdzieś np. na Kotarzu. To co znak rozpznawczy ostatni egzemplarz Muratora w widocznym miejscu Pozdrawiam Ewa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.