Bea7777 04.01.2009 23:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2009 To chyba jakiś rodzaj nałogu jest ... A gdzie byliście jeśli mozna spytać ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kubaimycha 05.01.2009 06:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Stycznia 2009 Byliśmy we Francji...masa śniegu i piękne słońce...Wróciliśmy opaleni...nieco śmiesznie, bo z wyraźnym odbiciem okularów p/słonecznych na nosie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bea7777 06.01.2009 12:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2009 Heh, po tym właśnie można poznać narciarza. My właśnie zbieramy znajomych. Wyjeżdzamy w piątek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kubaimycha 06.01.2009 15:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2009 ...zazdroszczę... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bea7777 06.01.2009 15:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2009 Mi też zawsze mało. Doczekać już się nie mogę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Baru 06.01.2009 18:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2009 Byliśmy we Francji...masa śniegu i piękne słońce...Wróciliśmy opaleni...nieco śmiesznie, bo z wyraźnym odbiciem okularów p/słonecznych na nosie Ło matko! Ja tak wyglądałam kilka lat temu, jak byliśmy we Włoszech w marcu. To, co się ze mnie śmiali znajomi po powrocie - to moje - wyglądałam jak szop pracz!! Mam nadzieję, że w tym roku mnie to ominie - zabieram odpowiednie kremy Jedziemy już 24!!! Oby tylko to euro nie szło tak w górę, bo bankructwo pewne!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bagi69 06.01.2009 18:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2009 Do Szanownego grona wprawionych narciarzy.Mam zamiar wybrac się pierwszy raz na stok.Co powinienem zrobić aby nie być przeszkodą dla innych?A moze nie jechać .Choć bardzo mnie kusza opowiadania syna,który w ubiegłym sezonie zaraził się tym bakcylem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kubaimycha 06.01.2009 19:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2009 Do Szanownego grona wprawionych narciarzy. Mam zamiar wybrac się pierwszy raz na stok. Co powinienem zrobić aby nie być przeszkodą dla innych? A moze nie jechać .Choć bardzo mnie kusza opowiadania syna,który w ubiegłym sezonie zaraził się tym bakcylem. Jasne, że jechać !!! Może tylko wziąć kilka lekcji z instruktorem... Takich, jak Ty - początkujących jest zawsze sporo, bo to naprawdę wciąga ! I nie zrażaj się, jeśli nie wszytko na początku będzie Ci wychodzić... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bea7777 07.01.2009 16:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Stycznia 2009 bagi69 nawet sie nie zastanawiaj. Oczywiście, że jechać. Ja teraz z perspektywy czasu żałuję, że dałam mężowi tak późno się namówić (wtedy jeszcze nie był mężem) Miałam 20 lat i 20 zim straciłam.. I tak jak mówi kubaimycha bierz instruktora. Nie zniechęcaj się i nie rezygnuj.To naprawdę piękny sport. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nitubaga 14.01.2009 09:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Stycznia 2009 no to może ja zapytam.... jaki jest wiek dzieci, które by można potencjalnie zabrac na stok? moje mają 5 i 3,5 roku czy takim maluchom lepiej kupić sprzęt, czy jakoś pożyczyć? gdzie pojechać na początek? no i jaki sprzęt, jest w miarę dobry, a nie zrujnuje finansowo? aaa i dzień dobry Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tedii 14.01.2009 10:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Stycznia 2009 5 OK.3,5 za mało (zwichnięcia stawu) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jarkotowa 26.01.2009 13:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Stycznia 2009 Z tym wiekiem 3.5 to różnie. Znam sporo dzieci, które zaczynały w tym wieku i mają się dobrze i zdrowo. Na pewno poniżej 3 lat nie można - bo właśnie stawy. 5 lat - akurat.Moje dzieciaki zaczynały w wieku 4+ (jeden w tym roku). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bagi69 15.02.2009 01:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Lutego 2009 Wiajcie Bardzo Serdecznie chce podziekować Wam; Kubaimycha oraz Bea7777. Jestem zaszczepiony na wskroś nartami. Własnie przyjechałem z rodzinką do domku z urlopiku na nartach. To niesamowicie wciąga. Bylismy w Gliczarowie Górnym cały tydzień.Poczatki były trudne ,ale już na drugi dzień jeżdziliśmy po bocznej trasie stoku "U Steni" aby nie stwarzać zagrożenia innym. W kolejnych dniach i stok nie był dla nas obcy.W czwartek 12.02.2009 zaliczyłem sześc zjazdów na "Małych Cichych" i to bez żadnego upadku po szybkiej trasie przy orczyku. Mimo tego że z Zakopanego do Krakowa jechaliśmy 5 godz. to własnie siedzę piszę i myślę jak zamieszać w zleceniach żeby wygospodarować jeszcze tej zimy kolejny wyjazd. Zal było jechac do domu,tym bardziej że przez trzy dni padało ,padało i padało bez przerwy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bobiczek 17.02.2009 00:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lutego 2009 Widzieliśmy sie na pewno w Małem Cichem.Wróciłem w sobotę.Trasa do Rabki - 3 godziny.Przeżyliśmy to samo, natomiast inne, wcześniejsze niezłe.Od 9.00 do 11.00 - a potem od 19.00 na maxa, do bólu kolan.Wtedy się sptykaliśmy??????? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anetina 15.04.2009 12:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Kwietnia 2009 ja nie jeżdzęale w zamian moje dziecię kursuje jeżdzimy z nim na przemian - Kamieńsk i Zakopane teraz właśnie siedzi na stoku w Zakopanem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anetina 15.04.2009 12:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Kwietnia 2009 no to może ja zapytam.... jaki jest wiek dzieci, które by można potencjalnie zabrac na stok? moje mają 5 i 3,5 roku czy takim maluchom lepiej kupić sprzęt, czy jakoś pożyczyć? gdzie pojechać na początek? no i jaki sprzęt, jest w miarę dobry, a nie zrujnuje finansowo? aaa i dzień dobry syn wsiadł w zeszłym roku pierwszy raz na narty - miał 4 lata od razu załapał bakcyla a chrześnica miała wtedy 2 latka i zabierała mu ciągle i ... też super jej szło obydwoje są własnie w Zakopanem inwestorek już samodzielnie jeżdzi - ma 5,5 roku i swoj własny sprzęt a maleństwo 3letnie ma sprzęt wypożyczony, ale podobnie już też sama kawałkami zjeżdża Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 26.04.2009 14:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Kwietnia 2009 Z tym wiekiem 3.5 to różnie. Znam sporo dzieci, które zaczynały w tym wieku i mają się dobrze i zdrowo. Na pewno poniżej 3 lat nie można - bo właśnie stawy. 5 lat - akurat. Moje dzieciaki zaczynały w wieku 4+ (jeden w tym roku). Nasze córki zaczynały: Pierwsza miała ledwie co ukończone 3 latka. Na nartach z wielką ochotą zjeżdżała - nie jeździła, a właśnie zjeżdżała. Postawiona na górce jechała w dół utrzymując równowagę, skręcając nawet jakoś (chyba balansem ciała). "Pługu" nie potrafiła zrobić. Rok później jeździła już jak szatan na Gubałówce. Druga miała 3,5 roku. Pół godziny spędziła ze mną na oślej łączce - ona zjeżdżała, ja ją wciągałam na górę. Od razu załapała, co to jest pług i do czego służy. Po pół godzinie obudziła się najmłodsza, która do tej chwili spała w wózeczku, więc zawołałam małża, żeby przejął opiekę nad narciarką. Nie chciało mu się zdejmować nart i biegać po łączce, więc wziął kawał sznura (świetna metoda!), uwiązał młodą i heja na stok. Na wyciągu, oczywiście, jechała z nim. Stok nie był wyczynowy, ale Madzia i tak zrobiła furorę, bo bez najmniejszego śladu lęku po prostu pojechała. Ma niebywały dryg do nart. Jeździła jakby uczyła się ze dwa tygodnie! Następnego dnia już bez linki. Rok później trudno ją było dogonić - strasznie piraciła, musieliśmy ją temperować, bo na normalnym stoku w Sieprawiu jechała właściwie na krechę osiągając prędkość dźwięku. Teraz trochę wyobraźnia jej się rozwinęła i wreszcie w tym roku zaczęła jeździć rozważniej (7,5 roku miała zimą). Najmłodsza zaczęła w wieku 3,5 roku. Jest znacznie ostrożniejsza od średniej siostry. Jeździła, owszem, pługiem też się nauczyła, ale nie rozpędzała się tak strasznie. W tym roku (4,5) bez problemów pokonywała stoki na Śnieżnicy w Kasinie i na Chełmie w Myślenicach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bagi69 05.06.2009 16:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Czerwca 2009 Kocham narty Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
labas1 25.08.2009 08:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Sierpnia 2009 Czekam na śnieg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Baru 14.10.2009 07:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Października 2009 Zapraszam do Rzeszowa i okolic - tylko nie ratrakowane jeszcze . A tak na poważnie to mam śniegu po kolana na ogrodzie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.