Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Żółta sypialnia?


Cebion

Recommended Posts

ok są foty

 

nie o taki efekt nam chodziło, panele w sklepie wśród tych wszystkich ciemnych wydawały się naprawdę jasne

prawda jest taka że są raczej w ciepłym żółtym kolorze

teraz help mi jaki kolor mebli i kanapy?

tylko błagam nie piszcie że biały bo umrę natychmiast śmiercią tragiczną

http://images36.fotosik.pl/158/cc2a09a76cb5b6eamed.jpg

sama je układałam jestem szalenie z siebie dumna, pomimo tego że nie dało się żadnego sensownego wzoru z tego ułożyć

 

szkoda tylko że panele nieułożyłaś poziomo tylko pionowo,pokój wtedy optycznie wydawałby się większy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 187
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

nie do końca chyba jednak rozumiem czym się wyróżnia budyniowe i mdłe wnętrze

 

dlaczego to nie jest mdłe, a podloga i kolor ścian podobne?

 

no tutaj co prawda sa ciemne meble, ale może ja też bym mogła mebelki w kolorze orzecha?

http://inspiracje.leroymerlin.pl/medium/6235_pokoj.JPG

 

Kolory ścian są tutaj chłodne :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

panele układa się prostopadle do kąta padania światla- tą zasadą się kierowałam

a po za tym muszę pokój jakoś połączyć z przedpokojem, a tam nie bylo szans żeby poziomo układać

 

 

Kąt padania światła to jeden z czynników podczas układania czy to parkietu czy też paneli. Ale bardzo istotne jest wrażenie optyczne, bo to pierwsza rzecz jaka rzuca się w oczy podczas spojrzenia na wnetrze. Dlatego ja równiez byłabym za ułożeniem paneli wzdłuż krótszej sciany...ale teraz jak to się mówi "po ptakach" :-?

 

Zdecydowanie musisz wyrównac kolorystykę. Przez kolor podłogi zrobiło się ciepło, wiec teraz trochę zimnych kolorów dodaj. Inaczej ta ciepłota przytłoczy.

 

Spróbuj może zrobic sobie taką paletę kolorów wykorzystanych do tej pory u ciebie, połóż na jednym, gładkim tle (najlepiej białym) i wtedy spróbuj zobaczyć czego brakuje zeby wyrównać palete kolorów. Do tego co masz dokładaj różne kolory (wykorzystaj ciuchy, cokolwiek). Chodzi po prostu o to zeby wybrac najodpowiedniejsze zestawienie a przede wszystkim zestawienei w którym bedziesz sie dobrze czuła :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Takie piszecie rzeczy niby oczywiste a laikowi miesza sie w głowie :-?

Myślałam, ze najlepiej wybrać do pomieszczenia albo ciepłe kolory albo zimne.

Chyba sama będę potrezbowała pomocy przy wyborze mebli do salonu i jadalni. Też pomożecie? Pliss :(

 

A juz te wizualizacje i wyklejanki jakie robicie- szok.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jeśli chodzi o to ułożenie paneli

nie bardzo wiedziałam jak połączyć panele ułożone poziomo z panelami ułożonymi pionowo;/

wydawało mi się że to będzie okropnie wyglądało

ale faktycznie pokój się jakoś optyczne zmniejszył przez te panele...

 

a na tych kolorach się nie znam, jestem bezradna co do wyrobu kanapy, chyba nie mam takiej wyobraźni, nie mam zielonego pojęcia jaki kolor tam bedzie pasował...

o zgrozo w pierwszej kolejności chcialam kupić brąz... ale to już by chyba zakrawało na zbrodnię heheh

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ulozenie paneli nie jest az takim problemem tutaj, ja bym zostawila.

Biala kanapa - tylko skora. O skoropodobnzch juz bylo. A z materialem oszalejesz, nawet jesli pokrowce daloby sie sciagnac ;)

 

Meble widze tutaj naprawde biale i tylko biale ;) Gdybys miala inna kuchnie, to moze i to wenge by uszlo, chociaz nie lubie tego koloru (za popularny ostatnio)..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ubrania i kolorki obok siebie to jedno

a meble podłogi okna itp to zupełnie co innego

to trzeba sobie wyobrazić, widzieć to... wy widzicie a do mnie przemówią jedynie jakies przyklady

aranże

zdjęcia innych pomieszczeń

 

Oreganko,

to to samo :) tak jak w ubraniach źle wygląda połączenie ciepłej zieleni z ciepłym brązem czy pomarańczem, tak też źle wygląda w mieszkaniu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jesli meble i sofa beda w cieplych kolorach, bedziesz codziennie wracac do budyniowego mieszkania :/

 

Brzmi bardzo smakowicie :wink:

 

A jak dla mnie to brzmi mdło i niestrawnie :(

Coś mi się wydaje oreganko, że chciałabyś jakiejś odmiany, ale boisz się i bliżej Ci do takich tradycyjnych, ciepłych kolorów (bo wydają się bezpieczne). Można i tak! ale trzeba uważać, żeby nijakość nie wyszła. Swoją drogą to zdjęcie chyba trochę przekłamuje kolory. Zrób jeszcze jakieś w świetle dziennym i w kilku ujęciach. I napisz dokładnie co to za panele, jakiej firmy i jak się nazywają bo jasnego wiązu nie moge w necie znaleźć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Beżowe ściany - zimne! - w inspiracjach:

 

 

d68ef88b5f03.jpg

 

2a53ea228a72.jpg

 

0d5a78f09b61.jpg

 

http://www.housetohome.co.uk/imageBank/cache/b/beige-living-room.jpg_e_9c53654d7f7c9c72667efde1daba6b35.jpg

 

Pooglądaj najlepsze strony wnętrzarskie, np.:

 

http://www.housetohome.co.uk/

http://www.seasonsforallathome.com/

http://www.apartmenttherapy.com/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jesli meble i sofa beda w cieplych kolorach, bedziesz codziennie wracac do budyniowego mieszkania :/

 

Brzmi bardzo smakowicie :wink:

 

A jak dla mnie to brzmi mdło i niestrawnie :(

 

Jak dla mnie absolutnie. Jest moda na szarości i ludzie płyną z modą. Sa z pewnością nowoczesne i przywołują 'wow' na swój widok, ale, jak dla mnie, mieszkanie na dłuższą metę z szarościami jest przygnębiające i 'chłodne'. Tzw 'budyniowe' wnętrza są, masz rację, bezpieczne, klasyczne, tradycyjne (nic w tym złego), ale jeśli oreganka podświadomie wybiera takie kolory, to oznacza, że czuję się w nich swobodnie i komfortowo. Moim zdaniem nie każde zestawienie ciepłej podłogi i ścian (w tym oreganki) musi być od razu 'niestrawne'. W końcu goście, dla których to wnętrze będzie mdłe przyjdą na 2-3 h, a ona tam będzie mieszkać.

 

Co nie znaczy, że nie ma szukać jakiejś równowagi w kolorach

:wink:

 

P.S Może warto pomyśleć np o 'zimniejszym' oświetleniu pokoju?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jesli meble i sofa beda w cieplych kolorach, bedziesz codziennie wracac do budyniowego mieszkania :/

 

Brzmi bardzo smakowicie :wink:

 

A jak dla mnie to brzmi mdło i niestrawnie :(

 

Jak dla mnie absolutnie. Jest moda na szarości i ludzie płyną z modą. Sa z pewnością nowoczesne i przywołują 'wow' na swój widok, ale, jak dla mnie, mieszkanie na dłuższą metę z szarościami jest przygnębiające i 'chłodne'. Tzw 'budyniowe' wnętrza są, masz rację bezpieczne klasyczne, tradycyjne (nic w tym złego), ale jeśli oreganka podświadomie wybiera takie kolory, to oznacza, że czuję się w nich swobodnie i komfortowo. Moim zdaniem nie każde zestawienie ciepłej podłogi i ścian (w tym oreganki) musi być od razu 'niestrawne'. W końcu goście, dla których to wnętrze będzie mdłe przyjdą na 2-3 h, a ona tam będzie mieszkać.

 

Co nie znaczy, że nie ma szukać jakiejś równowagi w kolorach

:wink:

 

P.S Może warto pomyśleć np o 'zimniejszym' oświetleniu pokoju?

 

Dla wyjaśnienia! - odniosłam się do Twojej wypowiedzi, a nie jako komentarz do aktualnego wyglądu pokoju oreganki. Choć to nie moja kolorystyka to ciągle jeszcze uważam, że można w nim osiągnąć przyjemny klimat. Oreganka sama musi wiedzieć z czym się dobrze czuje :D, a zaczynam się obawiać, że jak się naogląda pomysłów wnętrzarskich to będzie jeszcze bardziej zakręcona. :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jesli meble i sofa beda w cieplych kolorach, bedziesz codziennie wracac do budyniowego mieszkania :/

 

Brzmi bardzo smakowicie :wink:

 

A jak dla mnie to brzmi mdło i niestrawnie :(

 

Jak dla mnie absolutnie. Jest moda na szarości i ludzie płyną z modą. Sa z pewnością nowoczesne i przywołują 'wow' na swój widok, ale, jak dla mnie, mieszkanie na dłuższą metę z szarościami jest przygnębiające i 'chłodne'. Tzw 'budyniowe' wnętrza są, masz rację bezpieczne klasyczne, tradycyjne (nic w tym złego), ale jeśli oreganka podświadomie wybiera takie kolory, to oznacza, że czuję się w nich swobodnie i komfortowo. Moim zdaniem nie każde zestawienie ciepłej podłogi i ścian (w tym oreganki) musi być od razu 'niestrawne'. W końcu goście, dla których to wnętrze będzie mdłe przyjdą na 2-3 h, a ona tam będzie mieszkać.

 

Co nie znaczy, że nie ma szukać jakiejś równowagi w kolorach

:wink:

 

P.S Może warto pomyśleć np o 'zimniejszym' oświetleniu pokoju?

 

Dla wyjaśnienia! - odniosłam się do Twojej wypowiedzi, a nie jako komentarz do aktualnego wyglądu pokoju oreganki.

 

Być może, ale mój komentarz (jak wszystko w tym temacie) dotyczy wnętrza oreganki i dość 'smakowitego' określenia go. Bo chyba o tym tu dyskutujemy (?) tak więc wszystko jedno. Chyba, że ktoś nie lubi budyniu ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

faktycznie trochę się boję odejść od kolorów standardowych typu beze brązy

moze trochę dlatego że w takich kolorach rzeczywiście czuję się komfortowo, a może po prostu dlatego że boję się zaryzykować

 

nie chciałabym aby wnętrze mojego mieszkanka był odpychające i zimne,

no ale nie chcialabym też mydelniczki i budyniu czy jak tam to nazwać;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...