Gość res 13.11.2002 14:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Listopada 2002 To moja pasja - pływanie rekreacyjne małym rzekami. Stawiam na dopływy Gwdy - mają górski charakter, są malownicze i płytkie. A jakie są wasze najpiękniejsze odcinki rzek - jeśli kto pływa.Res Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Danajot 15.11.2002 12:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Listopada 2002 Ja co prawda nie "spływam", ale za moim płotem imprezki kajakowe odbywają się regularnie. Za ogrodem płynie mi rzeczka Wełna, która klasyfikowana jest do rzek górskich , ma wartki nurt i cechę najważniejszą - nie zamarza nawet zimą, wije się malowniczo przez skraj puszczy nadnoteckiej. Spływy zimowe po Wełnie są szczególnym rarytasem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Docent - Gdańsk 15.11.2002 14:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Listopada 2002 A może ktoś nie tylko jest kajakarzem ale i żeglarzem . Sam osobiście jestem żeglaerzem i posiadam stopień - kapitana. Czy ktoś w tym kraju jeszcze oprócz mnie żegluje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EDZIA 15.11.2002 15:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Listopada 2002 Melduję się na pokładzie. Moje żeglarstwo ma charakter szuwarowo-bagienny /na okolicznym zalewie /ale patent żeglarza mam i jedną wywrotkę na Omedze / i rozróżniam foka od grota i nie mówię na szoty sznurki .Lubię szanty choć już dawno nie stawiałam żagli Ahoj Ewa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rchmielewski 16.11.2002 07:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Listopada 2002 Zakochałem się w Krutyni. Przepiękna rzeczka. Idealna do jednodniowych i kilkudniowego spływu.Złapałem tam "bakcylka kajakowca" i teraz szukam jakiegoś składanego kajaka. Ciekawe czy są takie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Szkapeusz 16.11.2002 19:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Listopada 2002 Zgłaszam się jako miłośnik spływów Drawą (odcinek Parkowy), malutkiej i praktycznie dziewiczej kajakowo Gowienicy oraz pięknych rzek Kaszub - z krystaliczną Chociną na czele! Jestem patentowanym żeglarzem ale więcej szuwarowałem bagiennie kajakiem. Kajaki składane były częstym dobrem przewożonym zza wschodniej granicy (odważni młodzi ludzie wpisywali w deklaracje "kijek turystyczny" a wracali - po niewielkich przeróbkach z kajakiem). Dużo lepiej wykończone ale bardziej delikatne i rzadziej spotykane są produkty z byłego NRD. Obecnie ten rodzaj kajaczków jest już raczej dostępny z drugiej ręki, choć może istnieje możliwość zakupu nowego??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gabi 21.11.2002 08:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Listopada 2002 Witam wszystkich wodno-lubnychNawet nasza pociecha w brzuszku jeszcze zaliczyła spływ, a nasz klub Bractwo Wodne opływa co roku inna rzeczkę na ogólnopolskim "świętojańskim" my niestety spasowaliśmy ze względów wiadomo.. wyzszych. A morze obecnie tez tyle co za oknem. Dobrze chociaż wymoczyć się w basenie co? Napiszcie jakie plany na najbliższy sezon. Może coś wspólnego? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Majka 21.11.2002 12:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Listopada 2002 Żeglarstwo - tak, kajaki - nie. Nie lubię za bardzo się męczyć Ostatnio jednak na lądzie /praca, dzieci, budowa domu, mąż nie "pływajacy"/. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
greg 21.11.2002 13:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Listopada 2002 W tym roku w lipcu zrobiliśmy sobie mały urlopik (od pracy i budowy) i wzięliśmy udział w spływie Popradem. Tzn. ja płynąłem po raz pierwszy bo żona od kilku lat pływała Popradem i Dunajcem.Zaczynaliśmy w Starej Lubowni na Słowacji i przez 3 dni dopłynęliśmy do Nowego Sącza. Strasznie mi się podobało i nie mogę się doczekać kolejnych spływów. Ale chyba nie uda się regularnie w nich uczestniczyć bo i budowa i małe dziecko...Kiedyś na pewno. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gabi 22.11.2002 14:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Listopada 2002 Budowa rozumiem ale wiekiem dzieci nie ma co się martwić moje chłopię pływa od 3lat z tesiową(moją) i żyje nawet niezle wiosłuje. Poza tym Poprad to wyzwanie z wyższej pólki. Nasze spływy maja dobrą organizację techniczną , wozą rzeczy samochodem i zawsze jest ciepła zupka więc to co najbardziej potrzeba (zabładzić też trudno, mozna najwyżej dostać wiosłem od latarnika). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość res 25.11.2002 08:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Listopada 2002 Gabi, a może jakiś spływ Forumowy by się udał? Ja dołączyłbym z synem bardzo chętnie.Res Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
greg 25.11.2002 12:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Listopada 2002 Gabi w tym spływie brało udział jedno małżeństwo, chyba byli Czechami i płynęli z dwuletnim synkiem w pontonie. Ale ja nie narażąłbym dziecka na takie bądź co bądź niebezpieczeństwo. Płynąć trzeba i w upalnym słońcu i w deszcz. Do mety danego odcinka trzeba dopłynąć przed zmrokiem. Potem rozbić namiot, zrobić jakieś jedzonko i ewentualnie pokleić dno kajaka - niestety często szoruje się po kamieniach. [ Ta wiadomość była edytowana przez: greg dnia 2002-11-25 13:33 ] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gabi 25.11.2002 14:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Listopada 2002 Ja bym na Poprad tez nie wzięła bejbisa, chociaż znam tylko z opowieści. Nasi w tym roku jadą na Drawę mam nadzieje że uda się dobic do nich na 2-3 etapy. Wiosną będziemy znów gonić czas. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Stokrotka 26.11.2002 09:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Listopada 2002 Cześć Greg, tu Twoja żonka Mała korekta - oni byli Słowakami. A dziecko...wybitnie spokojne - naprawdę niezwykły okaz (kto ma dwulatka, ten wie o czym mówię ) PS. Gabi - ja kiedyś rozmawiałam z jedną Gabi na forum edziecko właśnie o kajaczkach i tak się zastanawiam.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gabi 27.11.2002 08:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Listopada 2002 Pewnie tak, jak będe dalej obskakiwać forum to chyba nie wyrobię z pracą Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mysza 29.11.2002 16:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Listopada 2002 Cześć! Ja płnęłam tylko raz w spływie- takim weekendowym- Pilicą. Pierwszy dzień było super, bo czas nas nie gonił to nawet wisłować mocno nie musieliśmy, ale drugiego dnia zawiało z drugiej strony i jak się nie wiosłowało to wiatr pchał kajak pod prąd! Bardzo mi się podobało!Poprad znam ale od strony brzegu, jeździłam wiele lat na wakacje do Rytra. Jakby się w przyszłym roku zorganizowała grupa na spływ to czemu nie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gabi 02.12.2002 12:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Grudnia 2002 jak dla mnie Pilica najładniejsza chociaż najmniejsza cały urok "spływania" chociaż dla nas to jeden etap/dzień Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Docent - Gdańsk 07.12.2002 23:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Grudnia 2002 Gabi - czyżbyś mieszkała nad samym morzem - to się świetnie składa ja mieszkam w Gdańsku na Przymorzu , a pochodzę zBrzeźna - czy należysz do jakiegośklubu jachtowego? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gabi 10.12.2002 08:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Grudnia 2002 ano na Kamiennej a z okna pracy mam morski widok. Obecnie morskie pływanie pauzujemy - niestety budowa pochłania cały czas albo jeszcze więcej. Ale tęsknę bardzo kiedy "znów popłynę na morze bujać się między falami.." a ty? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
szekle 08.01.2003 19:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Stycznia 2003 Widze sporo ludzi z Trojmiasta a nik nie wspomnial o wspaniałym przelomie Raduni jest niezly i niedaleko.Gabi jerzeli mieszkasz na Kamiennej to masz bardzo blisko na wspanile szanty a tak poza tym ja tez w pracy mam za oknem morze i wcale nie jestew z tego szczesliwy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.