NOTO 08.07.2005 16:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Lipca 2005 Mam dwie odmiany trzmieliny płozącej (2 kolory)Jak ją podzielić - chciałbym ją też mieć w innej części ogrodu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jatoja 08.07.2005 17:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Lipca 2005 Mam dwie odmiany trzmieliny płozącej (2 kolory) Jak ją podzielić - chciałbym ją też mieć w innej części ogrodu. Trzmieliny płożącej raczej nie należy dzielić - nie jest to bylina lecz krzewinka, mały krzew rozmnaża sie ją bardzo latwo przez sadzonki połzdrewniałem które pobierać można własnie teraz - do wiosny mamy ukorzenione małe roślinki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
NOTO 08.07.2005 18:43 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Lipca 2005 Mam dwie odmiany trzmieliny płozącej (2 kolory) Jak ją podzielić - chciałbym ją też mieć w innej części ogrodu. Trzmieliny płożącej raczej nie należy dzielić - nie jest to bylina lecz krzewinka, mały krzew rozmnaża sie ją bardzo latwo przez sadzonki połzdrewniałem które pobierać można własnie teraz - do wiosny mamy ukorzenione małe roślinki Do wiosny ? Ja myslałe że może oderwać kawałek włozyc do ukorzeniacza i za miesiąc mam nowa roślinkę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jatoja 09.07.2005 10:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lipca 2005 Mam dwie odmiany trzmieliny płozącej (2 kolory) Jak ją podzielić - chciałbym ją też mieć w innej części ogrodu. Trzmieliny płożącej raczej nie należy dzielić - nie jest to bylina lecz krzewinka, mały krzew rozmnaża sie ją bardzo latwo przez sadzonki połzdrewniałem które pobierać można własnie teraz - do wiosny mamy ukorzenione małe roślinki Do wiosny ? Ja myslałe że może oderwać kawałek włozyc do ukorzeniacza i za miesiąc mam nowa roślinkę Za miesiąc to możesz mieć sadzonke z trzema krótkimi korzonkami - niby to roslinka ale nawet trzmieliny ktore sa produkowane w szkółkach (czyli w idealnych warunkach) mają cykl produkcyjny min. 3-4 miesiące Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zygmor 11.07.2005 05:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lipca 2005 Ta roślinka łatwo się ukorzenia, ale nie przesadzajmy z tą szybkością, to musi trochę potrawać. Sam robię sadzonki i wiem oś o tym.Płożące formy, można dodatkowo podsypać torfem i przytwierdzić tzw. kulką do podłoża, można tam położuć kamień i w ciągu kilku miesięcy, jednego swzonu powinna się ukorzenić. Większość roślin w moim ogrodzie wyhodowałem sam w tym ponad 200 różaneczników oczywiście z nasion.Dzięki temu mam ciekawe kolory i nawet krzewy tego samego gatunku różnią się między sobą kolorem, wielkością i terminem kwitnienia. Polecam!!!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
NOTO 31.07.2005 15:12 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Lipca 2005 Większość roślin w moim ogrodzie wyhodowałem sam w tym ponad 200 różaneczników oczywiście z nasion. Dzięki temu mam ciekawe kolory i nawet krzewy tego samego gatunku różnią się między sobą kolorem, wielkością i terminem kwitnienia. Polecam!!!!! A ja wszystkie nasiona z różaneczników usunąłem ... wtedy podobno szybciej rosną. A mogłem kilka zostawić. Kiedy zbierasz nasiona i co z nimi robisz aby wykiełkowały ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zygmor 29.08.2005 05:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Sierpnia 2005 Nasiona zbieram jesienią, czym później tym lepiej, już w listopadzie są dojrzałe. Dalsze postępowanie to w domu, oddzielenie nasion od łuskwin, bo te łatwo gniją i mogą zniszczyć. Siewy w torf i to kwaśny, odsiany, żeby nie było dużych fragmentów. Uprawiamy je w małej szklarence na parapecie w 20-25oC. Wschody trwają nawet trzy miesiące, trzeba uzbroić się w cierpliwość. Częste zraszanie też pomaga, usuwanie miejsc, gdzie pojawia się zgnilizna konieczne, przyda się do tego penseta. Ta uprawa trwa mniejwięcej do czerwca i wtedy po zahartowaniu rośliny można już pikować pojedynczo do doniczek. Kolejny moment trudny to pierwsza zima. Trzeba je okryć, bo bez okrycia straty mogą być bolesne. Dokarmiam je nawozem płynnym dla roślin iglastych. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Patsi 30.08.2005 06:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Sierpnia 2005 Zygmor, tak przy okazji, podziel się wiedzą jak rozmnożyć inne roślinki: azalię, irgę, berberys, funkię, iglaki płożące? Czy jest jakaś ogólna zasada? Potrzebuję posadzić tego sporo pomiędzy drzewami ozdobnymi i owocowymi.Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zygmor 30.08.2005 07:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Sierpnia 2005 Azalie można rozmnażać jak różaneczniki, pisałem o tym wczoraj.Funkie najczęściej rozmnażamy poprzez dzielenie starszych roślin.Berberys latem, lub późnym latem poprzez sadzonki, podobnie jak irgę.Jeżeli chodzi o iglaki płożące to najlepiej podszypać je torfem i przyszpilając do podłoża u-kształtnymi drucikami same się ukorzenią, aby tylko były w cieniu i regularnie podlewane, warto zadbać, aby odchwaszczać ten krzew, czas ukorzeniania ok. 1 rok. Z irgami jescze nie eksperymentowałem, ale pamiętam, że jest trudna w ukorzenianiu, może sprobować z nasion, może byłoby trochę dłużej, ale jest szansa na wiele roślin, chyba tyle z sadzonek by nie wyszło. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Patsi 30.08.2005 14:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Sierpnia 2005 Wybacz mieszczuchowi , ale co to znaczy poprzez sadzonki? Czy to znaczy podsypać ziemią, przyłożyć (przyszpilić) czymś gałązkę i czekać aż sie ukorzeni? Wolę dwa razy się upewnić niż raz pobłądzić. A jaki masz pomysł na tawułki? Ciekawi mnie też, w jaki sposób (hodowla z nasion?) udało ci sie uzyskać tak wiele odmian różaneczników? W zamian dysponuję wiedzą o tym, jak się nie dać tynkarzowi i glazurnikowi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gosipiet 31.08.2005 06:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Sierpnia 2005 Wybacz mieszczuchowi , ale co to znaczy poprzez sadzonki? Czy to znaczy podsypać ziemią, przyłożyć (przyszpilić) czymś gałązkę i czekać aż sie ukorzeni? Wolę dwa razy się upewnić niż raz pobłądzić. A jaki masz pomysł na tawułki? Ciekawi mnie też, w jaki sposób (hodowla z nasion?) udało ci sie uzyskać tak wiele odmian różaneczników? W zamian dysponuję wiedzą o tym, jak się nie dać tynkarzowi i glazurnikowi cholera ja tez nie wiem co to znaczy przez sadzonki, czy to uszczypnienie lekko zdrerwniałych pędów wierzchołkowych? potrzebuje zywopłot z berberysa i bardzo mnie interesuje sposób jego rozmnożenia Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Patsi 31.08.2005 09:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Sierpnia 2005 Dajmy czas Pinusowi, może okaże się łaskawy dla "zielonych" ogrodników Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zygmor 31.08.2005 10:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Sierpnia 2005 Wystarczy obciąć galązkę z rośliny, którą zamierzamy ukorzeniać, dzielimy ją na tnąc pęd nad węzłem. W zależności czy chcemy uzyskać szybciej większą sadzonkę, można przygotować sadzonkę większą dwuwęzłową, gdzie jeden węzeł likwidujemy, bo umieszczony będzie w podłożu. Koniec pędu na który zamurzamy w ukorzeniaczu przycinamy jednym cięciem na skos nożem tapicerskim, można zrobić dwa nacięcia po przeciwnych stronach pędu. Teraz dowolnym patyczkiem, lub ołówkiem robimy dołek w podłożu i umieszczamy pęd. P umieszczeniu wszystkich pędów podłoże obficie zraszamy wodą i bardzo szczelnie przykrywamy folią, lub kloszem. Teraz musimy pamiętać, że sadzonki istnieją przy życiu tylko dzięki wilgoci, którą im dostarczamy. Chrońmy sadzonki w tym czasie przed słońcem i często zaglądajmy eliminując chore egzemplarze. Można w tym okresie stosować opryski grzybobójcze, Sylit, Topsin, Miedzian. Powodzenia... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Patsi 01.09.2005 05:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Września 2005 Dzięki , zaraz po powrocie z urlopu biorę się za rozmnażanie moich roślinek. Pozdrawiam bardzo gorąco, życzę chwili wypoczynku również tutaj. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.