Piotruś1719500044 07.11.2005 07:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Listopada 2005 Piotruś, przekopałem sie przez wczesniejsze posty bo chciałem zerknąć, jak zamierzasz ogrzewać budynek. Z tego co widzę, też nie masz gazu. czy orientujesz się jaki moze być koszt ogrzania tych naszych domków w zimie przy gazie z butli ( przy "normalnej zimie"). Ostatnio czytałem trochę o piecach na owies, mój kierowik mówił że jego znajomy sobie to zafundował i ogrzewanie wychodzi z niego bardzo tanio. Powyżej pisałeś, że masz zamiar obniżyć podciąg. Zrobiłeś tak i ciekawy jestem co za tym przemawialo? Pozdrawiam Co do tego podciągu - to ostatecznie zdecydowaliśmy się jednak schować go w stropie - zatem kompletnie go nie widać. Natomiast ogrzewanie - no widzisz, ja myślałem o kilku możliwościach: ogrzewanie na węgiel, olej lub gaz. O ogrzewaniu na owies nie słyszałem (nie licząc koni ), a w przypadku słomy - to w grę nie wchodziło ze względu na objętość. Olej - odpadł ze względów kosztowych Węgiel - fajne rozwiązanie bo stosunkowo tanie a i piece są teraz nowoczesne - z podajnikami itp. bajerami. Szacowałem, że koszt takiego ogrzewania będzie mniej więcej dwa razy niższy niż w przypadku gazu. Problem w tym, że węgiel trzeba gdzieś trzymać. Nawet taki w worku (czyli droższy). Zatem - trzeba by było postawić jakąś przybudówkę. Ponadto - trzeba go od czasu do czasu zasypać - w lecie co 2-3 dni, a w zimie raz dziennie lub dwa razy dziennie, jak zima będzie siarczysta. No i zacząłem myśleć o całym tym syfie w domu, na ubraniu, w okolicach domu. No i kolejna sprawa - nie wolno mi za dużo dźwigać bo sobie kręgosłup zniszczę do reszty (szaleństwa młodości), więc temat przegrał. Gaz - kolega ma taki zbiornik i jemu wychodzi coś około jednego zbiornika rocznie, czasem trochę więcej, czasem mniej. Zatem - trzeba by przyjąć, że koszt ogrzania domu to będzie ok. 400 zł miesięcznie. Na początku więcej - wiadomo, dom musi wyschnąć. Inna sprawa, że dobrze zbudowany kominek i rozprowadzenie powietrza z kominka pozwoli ograniczyć te koszty. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Piotruś1719500044 07.11.2005 07:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Listopada 2005 Takie drobne zmiany jak podniesienie ściany kolankowej, zmiana strou na terrivę w całości, podniesienie całego budynku uzgadniałem jedynie z kierownikiem, on to wpisał do dziennika i tyle. U nas się jednak tego boją (kierownik i wykonawca) - nowa władza, nowe porządki i nie wszystko da się załatwić, a to jest akurat istotna zmiana. Uważaj z tym jednak, bo jak przyjedzie kontrola na budowę (odpukać!) to mogą potraktować to jako istotną zmianę w stosunku do projektu i nie dość, że każą rozbierać to w dodatku wlepią karę. Z tego co wiem to chyba od 1 stycznia kierownik budowy ma większe uprawnienia, ale nie aż tak duże, żeby podniesienie ściany kolankowej to objęło. My przedłużyliśmy tę ściankę działową przy schodach tak, by odciąć od nich całkowicie kuchnię. Czyli do kuchni jest wejście tylko od strony pokoju przez jadalnię? My chcemy mieć schody drewniane, zatem uznaliśmy, że stawianie ściany między jadalnią/kuchnią, a schodami nie będzie pasować. Inna kwestia, że z jadalni nie ma bezpośredniego przejścia do dużego pokoju (zamknęliśmy ścianę). No właśnie, martwię się tym rozsadzaniem. Kostka też może być fajna, tylko nie wiem jak wtedy ze schodami. Jutro zapytam o to majstra. U nas dzisiaj jętki przybite, w przyszłym roku na nich bedzie podłoga stryszku ( a będzie go całkiem sporo), porządkowanie działki, obsypywanie budynku, koparka wyrówna teren, trochę ścianek działowych na górze i w przyszłym tygodniu fajrant na ten rok. Pozdrawiam Kostka to niestety drogie rozwiązanie - 30 zł za m2 plus położenie (przygotowanie gruntu itd), które wyjdzie pewnie co najmniej drugie tyle. Z tym stryszkiem to skopiujemy Wasz pomysł. Porządkowanie działki zostawiamy sobie na przyszły rok (raczej). Generalnie wychodzi na to, że jesteśmy jakieś 1,5 miesiąca za Wami. U nas w tym tygodniu zaczynają więźbę - dzisiaj ją przywożą. A co do ilości dachówek - gość oszacował nam (a podobno się nie myli) coś ok. 2600 dachówek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Małgorzata Bogdan 07.11.2005 09:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Listopada 2005 Witamy serdecznie!Dwa tygodnie temu wylaliśmy fundamenty pod VIRGO (pierwotny projekt). Teraz bloczki, izolacje... do suchego betonu i tak zostawiamy na zimę. Na wiosnę - w górę!Bardzo podoba się nam możliwość wymiany doświadczen i rozwiązywania wątpliwości ( a jest ich mnóstwo) na forum i bedziemy na pewno z tego korzystać.Serdecznie pozdrawiamy bardziej zaawansowanych Virgo'wiczów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Piotruś1719500044 07.11.2005 13:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Listopada 2005 Witamy serdecznie! Dwa tygodnie temu wylaliśmy fundamenty pod VIRGO (pierwotny projekt). Teraz bloczki, izolacje... do suchego betonu i tak zostawiamy na zimę. Na wiosnę - w górę! Bardzo podoba się nam możliwość wymiany doświadczen i rozwiązywania wątpliwości ( a jest ich mnóstwo) na forum i bedziemy na pewno z tego korzystać. Serdecznie pozdrawiamy bardziej zaawansowanych Virgo'wiczów. Witajcie, miło Was tu zobaczyć. Witamy! Pozdrawiam Piotr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mariucha 07.11.2005 22:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Listopada 2005 Witamy serdecznie! Dwa tygodnie temu wylaliśmy fundamenty pod VIRGO (pierwotny projekt). Teraz bloczki, izolacje... do suchego betonu i tak zostawiamy na zimę. Na wiosnę - w górę! Bardzo podoba się nam możliwość wymiany doświadczen i rozwiązywania wątpliwości ( a jest ich mnóstwo) na forum i bedziemy na pewno z tego korzystać. Serdecznie pozdrawiamy bardziej zaawansowanych Virgo'wiczów. Witam również w klubie, gdzie budujecie, czy dokonujecie jakiś zmian?? Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Małgorzata Bogdan 08.11.2005 09:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Listopada 2005 Witamy! Budujemy w Ożarowie Mazowieckim - jest to około 15 km od centrum Warszawy na zachód w kierunku Poznania. Z tego co czytaliśmy na forum nikt z tych okolic nie "ujawnił się". Ale blisko nas jest już wybudowana EMANUELA - bardzo ladnie wygląda. Co do zmian to największa - zamieniliśmy miejscami łazienkę i pomieszczenie gospodarcze na dole (ku rozpaczy męża), zmieniając trochę układ ścianek działowych, nie będzie też przejścia z garażu do domu. Szkoda było mi pomieszczenia z dwoma oknami na kotłownie (ogrzewanie będzie gazowe z sieci, piece nie są wielkie, zrobimy dopowietrzenie), a łazienka bedzie bardzo ładna.Dodaliśmy drugie okno w salonie, no i oczywiście będziemy chcieli podnieść ściankę kolankową.W suszarni na górze dodamy okno dachowe, bo niemożliwe jest suszenie w zamkniętym pomieszczeniu. Na razie tyle. Pewnie przez zimę jeszcze niejeden pomysł wpadnie nam do głowy. Będziemy wdzięczni za wszelkie sugestie. Pozdrawiamy,M & B Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TadekL 08.11.2005 10:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Listopada 2005 Witamy! Budujemy w Ożarowie Mazowieckim - jest to około 15 km od centrum Warszawy na zachód w kierunku Poznania. Z tego co czytaliśmy na forum nikt z tych okolic nie "ujawnił się". Ale blisko nas jest już wybudowana EMANUELA - bardzo ladnie wygląda. M & B Małgosiu i Bogdanie! Domyślam się, że widzieliście Manuelę , a nie Emanuelę, bo na zewnątrz oba projekty niczym się nie różnią. Chodzi o środek domu, tzn. poddasze i schody na dole. Emanuelę dopiero w tym roku zaczęli budować przyszli właściciele, bo projekt pojawił się pod koniec zeszłego roku jako przeróbka, modyfikacja znanego i popularnego od kilku lat projektu Manuela, który projektant stworzył, pracując jeszcze w pracowni architektonicznej Archipelag, na podstawie najczęstszych zmian dokonywanych przez budujących. Pozdrawiam i życzę jak najszybszego wprowadzenia się do swojego wymarzonego domku. Beata L Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Małgorzata Bogdan 08.11.2005 12:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Listopada 2005 Beatko! Pewnie była to Manuela - nie znam dokładnie obydwu domów. Nasza budowa jest na etapie fundamentów - do wprowadzenia jeszcze daleko, ale jest na co czekać. Pozdrawiam, Małgorzata Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mariucha 08.11.2005 18:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Listopada 2005 U nas się jednak tego boją (kierownik i wykonawca) - nowa władza, nowe porządki i nie wszystko da się załatwić, a to jest akurat istotna zmiana. Uważaj z tym jednak, bo jak przyjedzie kontrola na budowę (odpukać!) to mogą potraktować to jako istotną zmianę w stosunku do projektu i nie dość, że każą rozbierać to w dodatku wlepią karę. Z tego co wiem to chyba od 1 stycznia kierownik budowy ma większe uprawnienia, ale nie aż tak duże, żeby podniesienie ściany kolankowej to objęło. Faktycznie u Was jakoś z tym kierownikiem dziwnie, przecież nie jest to praktycznie rzadna zmiana konstrukcyjna. czyli bedziecie wystepować o nowe pozwolenie na budowę Czyli do kuchni jest wejście tylko od strony pokoju przez jadalnię? Od strony pokoju i od strony hallu. Przedłużyliśmy tylko tę ściankę oddzielającą kuchnię od schodów. Kostka to niestety drogie rozwiązanie - 30 zł za m2 plus położenie (przygotowanie gruntu itd), które wyjdzie pewnie co najmniej drugie tyle. No a wylewanie tarasów betonem to niewątpliwie wyjdzie drożej. Na pewno koszt betonu wyjdzie ze 3-4 tys. ja myślę o wylaniu schodów, donicy, murka , obłożę to później piaskowcem a srodek wypełnię kostką na gruncie i podsypce. To na razie pomysł, jeszcze go muszę przedyskutować z kierownikiem. O pękaniu i wysadzaniu tarasu mogę raczej wtedy zapomnieć. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Piotruś1719500044 14.11.2005 10:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Listopada 2005 Cześć, u nas powstał pierwszy poważniejszy problem. Chodzi o to, że na projekcie nie widać ściany kolankowej w tej części domu gdzie jest wykusz/kuchnia/jadalnia/salon (nazwijmy tę część "wykuszową"). Zatem jak wykonawca postawił nad garażem ścianę kolankową na 3 pustaki i ze strony wykuszowej również na 3 pustaki to mu przestał dach grać. Bolesne jest to o tyle, że już stoi część więźby. Zatem- uzgodniłem z nim, że od strony garażu (czyli od strony obniżonej) mają od powierzchni stropu stać 3 pustaki, a od strony wykuszu (aczkolwiek nie na wykuszu) mają być 4 pustaki i 2 cegły. Czyli muszą podnieść to co zbudowali A jak to właściwie jest u Was? Oglądałem Wasze zdjęcia i na jednym z nich widać kawałek lukarny plus róg budynku i tam widać 3 pustaki od powierzchni stropu. No, ale nie wiem który to róg ) Jak rozwiązaliście kwestię lukarn? Wyglądają na zgodne z projektem, ale jeśli cały dach idzie do góry to przecież i one też powinny lub należy je obniżyć w stosunku do dachu.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Piotruś1719500044 14.11.2005 10:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Listopada 2005 Beatko! Pewnie była to Manuela - nie znam dokładnie obydwu domów. Nasza budowa jest na etapie fundamentów - do wprowadzenia jeszcze daleko, ale jest na co czekać. Pozdrawiam, Małgorzata No to pilnie czytajcie posty, ponieważ pojawiają się ciekawe zagwozdki. ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TadekL 14.11.2005 10:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Listopada 2005 Cześć, u nas powstał pierwszy poważniejszy problem. Chodzi o to, że na projekcie nie widać ściany kolankowej w tej części domu gdzie jest wykusz/kuchnia/jadalnia/salon (nazwijmy tę część "wykuszową"). Zatem jak wykonawca postawił nad garażem ścianę kolankową na 3 pustaki i ze strony wykuszowej również na 3 pustaki to mu przestał dach grać. Bolesne jest to o tyle, że już stoi część więźby. Zatem- uzgodniłem z nim, że od strony garażu (czyli od strony obniżonej) mają od powierzchni stropu stać 3 pustaki, a od strony wykuszu (aczkolwiek nie na wykuszu) mają być 4 pustaki i 2 cegły. Czyli muszą podnieść to co zbudowali A jak to właściwie jest u Was? Oglądałem Wasze zdjęcia i na jednym z nich widać kawałek lukarny plus róg budynku i tam widać 3 pustaki od powierzchni stropu. No, ale nie wiem który to róg ) Jak rozwiązaliście kwestię lukarn? Wyglądają na zgodne z projektem, ale jeśli cały dach idzie do góry to przecież i one też powinny lub należy je obniżyć w stosunku do dachu.. Piotrze! Nigdy nie powinieneś sam podejmować decyzji. Twoją pierwszą reakcją powinien był być telefon do Domusa i konsultacja z architektem tego projektu. Pozdrawiam Beata Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mariucha 14.11.2005 19:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Listopada 2005 Cześć, u nas powstał pierwszy poważniejszy problem. Chodzi o to, że na projekcie nie widać ściany kolankowej w tej części domu gdzie jest wykusz/kuchnia/jadalnia/salon (nazwijmy tę część "wykuszową"). Zatem jak wykonawca postawił nad garażem ścianę kolankową na 3 pustaki i ze strony wykuszowej również na 3 pustaki to mu przestał dach grać. Bolesne jest to o tyle, że już stoi część więźby. Zatem- uzgodniłem z nim, że od strony garażu (czyli od strony obniżonej) mają od powierzchni stropu stać 3 pustaki, a od strony wykuszu (aczkolwiek nie na wykuszu) mają być 4 pustaki i 2 cegły. Czyli muszą podnieść to co zbudowali A jak to właściwie jest u Was? Oglądałem Wasze zdjęcia i na jednym z nich widać kawałek lukarny plus róg budynku i tam widać 3 pustaki od powierzchni stropu. No, ale nie wiem który to róg ) Jak rozwiązaliście kwestię lukarn? Wyglądają na zgodne z projektem, ale jeśli cały dach idzie do góry to przecież i one też powinny lub należy je obniżyć w stosunku do dachu.. Piotruś, pod żadnym pozorem nie zgadzaj się na takie rozwiązanie!!! Jak dodasz 3 pustaki na części garażowej to na pozostałem bedziesz musiał mieć 5+ wieniec, żeby do tego dokleić dach. Przy tej wysokości sciany kolankowej dom bedzie wyglądał pokracznie, nieproporcjonalnie. Poza tym na częsci wykuszowej powinieneś mieć 2 wieńce ( tak jest w projekcie). na powyższe zwracałem uwagę w moim wcześniejszym poście Od razu powiem Wam, że w zestawieniu więźby dachowej jest błąd. Ja już niestety drewno mam zwiezione na plac budowy, i dwa duże kloce zostaną mi na pamiatkę. W zestawieniu więźby dachowej są podane 2 płatwie PŁ2 i 2 PŁ6, natomiast w rzeczywistości jest po jednej z nich. Dodatkowo źle zwymiarowany jest wiązar WTP, w zestawieniu jest 3,3 metra - ale to zdecydowanie za krótko. Powinno być prawie 5 metrów. To na razie tyle, na wcześniejszych etapach bylo wszystko OK, trochę niewidoczny na projekcie w przekrojacj A-A i B-B jest wieniec w2, zwróć też na to uwagę. Zatem- uzgodniłem z nim, że od strony garażu (czyli od strony obniżonej) mają od powierzchni stropu stać 3 pustaki, a od strony wykuszu (aczkolwiek nie na wykuszu) mają być 4 pustaki i 2 cegły. Czyli muszą podnieść to co zbudowali A jak to właściwie jest u Was? .. Piotruś, żebyś na części wykuszowej "dogonił" to co dodali Ci na części garażowej, to musiałbyś mieć tam 5 pustaków+wieniec. Inaczej więźba dalej Ci nie wyjdzie a jak ją nawet jakoś złożą, to boję się o to co zobaczysz z zewnątrz. Niewątpliwie by to wyprostować musisz zdemontować więźbę na całości, nad garażem na pewno zdjąć przynajmniej 1 warstwę pustaków ( a najlepij 2), i w zaleności od tego ile zrobisz tutaj na części wykuszowej zrobić odpowiednio 4 pustaki + wieniec ( to już będziesz i tak miał wyżej o 1 niż u mnie), albo 3 + wieniec. W projekcie na częsci wykuszowej jest 2 pust.+ wieniec, a nad garażem murłata leży od razu na wieńcu. Nie wiem jak wysoko masz wypuszczone trzpienie z wieńca na poziomie stropu, bo chyba od tego zależy co możesz dalej zrobić. Dokladnie wieńce, rysunki masz opisane w projekcie na stronie " schemat konstrukcji parteru" K2. Na Twoim miejscu poważnie porozmawiałbym z wykonawcą i kierownikiem budowy, bo ta poprawka bedzie Cię trochę kosztować. Jakby coś dzwoń, chętnie pomogę, tel. wysłałem Ci na priva. W razie wątpliwości powinieneś tak jak pisał TadekL konsultować to z Domusem. Prawdę mówiąc ja miałem identyczny problem, i jakbym tematu nie drążył to pewnie byłbym w podobnej sytuacji do Twojej. W przekrojach nie widac tej sciany, bo dom jest przeciety na poziomie balkonów ( brak sciany kolankowej), i na poziomie garażu+wykusz ( podobna sytuacja). Trzababy zwrócić na to uwagę w Domusie by kolejni inwestorzy nie mieli tych problemów. Do tego jeszcze doda, że zestawienie więźby dachowej tez obarczone jest duzymi błędami. Pozdrawiam Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mariucha 14.11.2005 19:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Listopada 2005 Beatko! Pewnie była to Manuela - nie znam dokładnie obydwu domów. Nasza budowa jest na etapie fundamentów - do wprowadzenia jeszcze daleko, ale jest na co czekać. Pozdrawiam, Małgorzata No to pilnie czytajcie posty, ponieważ pojawiają się ciekawe zagwozdki. ) Piotruś, Małgosia&Bogdan nie powinni mieć z tym problemu, bo z tego co rozumiem budują Virgo a nie Virgo II, a tam nie ma wykusza i wszystko jest wyraźne ( analizowałem rzuty tego projektu ). Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Małgorzata Bogdan 16.11.2005 15:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Listopada 2005 Witam!Mariucha - masz rację, budujemy VIRGO podstawowy projekt. Pisek ubity. Instalator robi podstawowe rozprowadzenia pod suchym betonem, żeby potem nie trzeba było kuc.Za dwa dni wylewamy suchy beton. Na szczęście pogoda jest super i udało nam się wszystko zrobić. Jak pilnowaliście, aby wylane było idealnie równo? Będą wylewać równo na wysokość ostatniego bloczka fundamentowego (bloczki ścian idaelnie trzymają poziom) -ale powierznie pomiędzy ściankami są jednak spore. Maja rozciagnąć jakieś druty, ale czy to wystarcza? Jakie są Wasze doświadczenia?Pozdrawiamy,M & B Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Małgorzata Bogdan 16.11.2005 15:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Listopada 2005 Witam! Mariucha - masz rację, budujemy VIRGO podstawowy projekt. Pisek ubity. Instalator robi podstawowe rozprowadzenia pod suchym betonem, żeby potem nie trzeba było kuc. Za dwa dni wylewamy suchy beton. Na szczęście pogoda jest super i udało nam się wszystko zrobić. Jak pilnowaliście, aby wylane było idealnie równo? Będą wylewać równo na wysokość ostatniego bloczka fundamentowego (bloczki ścian idaelnie trzymają poziom) -ale powierznie pomiędzy ściankami są jednak spore. Maja rozciagnąć jakieś druty, ale czy to wystarcza? Jakie są Wasze doświadczenia? Pozdrawiamy, M & B PS. Niechcacy ta odpowiedz umiescilam w nowym watku -nie mam jeszcze doswiadczenia w pisaniu na tym forum Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Majka 16.11.2005 16:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Listopada 2005 póki nikt się nie dopisał możesz tam wejśc i go bezkarnie skasować Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mariucha 16.11.2005 17:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Listopada 2005 Witam! Mariucha - masz rację, budujemy VIRGO podstawowy projekt. Pisek ubity. Instalator robi podstawowe rozprowadzenia pod suchym betonem, żeby potem nie trzeba było kuc. Za dwa dni wylewamy suchy beton. Na szczęście pogoda jest super i udało nam się wszystko zrobić. Jak pilnowaliście, aby wylane było idealnie równo? Będą wylewać równo na wysokość ostatniego bloczka fundamentowego (bloczki ścian idaelnie trzymają poziom) -ale powierznie pomiędzy ściankami są jednak spore. Maja rozciagnąć jakieś druty, ale czy to wystarcza? Jakie są Wasze doświadczenia? Pozdrawiamy, M & B PS. Niechcacy ta odpowiedz umiescilam w nowym watku -nie mam jeszcze doswiadczenia w pisaniu na tym forum My chudziaka zalewaliśmy na końcu Prawdę mówiąc nie wiem jak to majster zrobił , pozaznaczał sobie chyba poziomy na scianach i jest OK. Idealnie na pewno nie jest, ale przecież później na to idzie ocieplenie, posadzka - a ta na końcu musi być równa. Drobne nierówności więc które powstana teraz mozna później zniwelować. Acha, w garażu mamy spadek w kierunku wjazdu - ale tak trzeba. Co do zalewania do poziomu ostatniego bloczka to wydaje mi się ( ale sprawdzę), że robi się to niżej. Poziom tego bloczka to ma być po wylaniu posadzki w budynku, czyli teraz powinno być odpowiednio niżej. Napiszcie z czego budujecie, co zamierzacie jeszcze w tym roku. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Małgorzata Bogdan 16.11.2005 21:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Listopada 2005 W garażu spadek też będzie. Nam mówią, że zaleją do końca ostatniego bloczka, potem pójdzie na to warstwa z pełnej cegiełki, no a później sciana z MAXA układanego w poprzek. Ocieplenie na zewnątrz styropianem. W tym roku po zalaniu robimy jeszcze tylko ocieplenie zewnętrzne fundamentów, zasypujemy piaskiem, przykryjemy z góry i zostawiamy do wiosny. Mamy u nas gliniastą ziemię, na wiosnę długo woda jest dosyć wysoko - w tym roku ludzie do końca kwietnia czekali, żeby móc porządnie zrobić fundament. A tak na wiosnę będziemy mogli wcześniej stawiać ściany. Pozdr. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Piotruś1719500044 17.11.2005 09:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Listopada 2005 Witam! Mariucha - masz rację, budujemy VIRGO podstawowy projekt. Pisek ubity. Instalator robi podstawowe rozprowadzenia pod suchym betonem, żeby potem nie trzeba było kuc. Za dwa dni wylewamy suchy beton. Na szczęście pogoda jest super i udało nam się wszystko zrobić. Jak pilnowaliście, aby wylane było idealnie równo? Będą wylewać równo na wysokość ostatniego bloczka fundamentowego (bloczki ścian idaelnie trzymają poziom) -ale powierznie pomiędzy ściankami są jednak spore. Maja rozciagnąć jakieś druty, ale czy to wystarcza? Jakie są Wasze doświadczenia? Pozdrawiamy, M & B Cześć, u nas zalewali na początku. Jak to zrobili? A cholera wie.. Przyjechała grucha i wylała ) Wylane było ładnie, równo ze ściankami. Zanim wylejecie zastanówcie się jeszcze nad pomysłem, który my wykorzystaliśmy - to znaczy pod domem połóżcie rurę fi 200, która będzie miała z jednej strony ujście za budynkiem (na przykład za tarasem potem), a z drugiej np. w kotłowni i w spiżarce. Rura ta służy napowietrzaniu domu. To znaczy - pod domem powietrze w rurze będzie miało stałą temperaturę - w lecie wieje z niej chłodniejsze, a w zimie cieplejsze powietrze. Dom nie może być za szczelny bo to i grzybek i takie różne świństwa.. Pozdrawiam Piotr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.