andrzejka 06.11.2005 17:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Listopada 2005 Po 13-ej napisz co wybrałeś??? Wybrałeś kogoś czy nie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anpi 06.11.2005 21:23 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Listopada 2005 Tak, wybrałem, chociaż bardzo ze sobą walczyłem. Panowie mają zacząć jutro rano. Wczoraj spotkaliśmy się na mojej budowie i sprawiali dość dobre wrażenie. Dwaj panowie w wieku ok. 60 lat, "szwagry" , a jako pomocnicy, 2 młode chłopaki - też rodzina. Trzymajcie kciuki, jutro napiszę, jak się spisują. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kolia 07.11.2005 10:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Listopada 2005 Z czego masz izolacje ścian fundamentowych? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wbrat 07.11.2005 11:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Listopada 2005 Oczywiscie trzymamy kciuki! Mysle, ze dobrze by bylo patrzec im na rece, szczegolnie pierwszego dnia. Ale tak poza tym to na pewno dobrze bedzie - wazne, ze nie maja duzo do zrobienia, bo jednak co polecona ekipa, to polecona... (choc i z tym jest roznie). Cena wydaje mi sie do zaakceptowania, szczegolnie ze sprawa jest dosc pilna. Tak wiec na pewno sie uda i wydaje mi sie, ze na twoim miejscu tez bym sie na nich zdecydowal - ryzyko niestety zawsze jest, ale skoro sprawiali wrazenie solidnych no to coz... raz kozie smierc! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anpi 07.11.2005 12:26 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Listopada 2005 Z czego masz izolacje ścian fundamentowych? Ściana jest zarapowana, na to 2 warstwy dysperbitu, na to styropian FS-20 o grubości 6 cm przyklejony styrbitem, na to wszystko folia kubełkowa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anpi 07.11.2005 12:29 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Listopada 2005 Oczywiscie trzymamy kciuki! Mysle, ze dobrze by bylo patrzec im na rece, szczegolnie pierwszego dnia. Ale tak poza tym to na pewno dobrze bedzie - wazne, ze nie maja duzo do zrobienia, bo jednak co polecona ekipa, to polecona... (choc i z tym jest roznie). Cena wydaje mi sie do zaakceptowania, szczegolnie ze sprawa jest dosc pilna. Tak wiec na pewno sie uda i wydaje mi sie, ze na twoim miejscu tez bym sie na nich zdecydowal - ryzyko niestety zawsze jest, ale skoro sprawiali wrazenie solidnych no to coz... raz kozie smierc! Dzięki za słowa otuchy jestem coraz lepszej myśli. Dzisiaj panowie zaczęli robotę, a ja przyjechałem do nich z moim kierownikiem. Sprawiają coraz lepsze wrażenie, kierownik pogadał z jednym z majstrów i się okazało, że 15 lat pracował w jednej z największych firm budowlanych w okolicy. Po pracy pojadę zobaczyć co zdziałali i nie omieszkam Was o tym poinformować. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
andrzejka 07.11.2005 12:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Listopada 2005 Tak, wybrałem, chociaż bardzo ze sobą walczyłem. Panowie mają zacząć jutro rano. Wczoraj spotkaliśmy się na mojej budowie i sprawiali dość dobre wrażenie. Dwaj panowie w wieku ok. 60 lat, "szwagry" , a jako pomocnicy, 2 młode chłopaki - też rodzina. Trzymajcie kciuki, jutro napiszę, jak się spisują. Będzie dobrze I czekamy na relację Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
andrzejka 08.11.2005 08:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Listopada 2005 I tym sposobem strop będzie Ciesze sie, że inspekcja wypadła pomyślnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
katarek 09.11.2005 07:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Listopada 2005 widzę, że strop się powoli jednak robi. jak na razie wygląda nieźle... i najważniejsze, że sie coś do przodu ruszyło. oby tak dalej... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wbrat 09.11.2005 07:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Listopada 2005 Fajnie, ze poki co wszystko dobrze z tym stropem (odpukac). Szkoda by bylo nie wykorzystac sprzyjacej pogody i zostawic na zime "gole" sciany. Bedziemy trzymac kciuki, zeby juz wiecej przygod ze stropem nie bylo! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aga - Żona Facia 09.11.2005 13:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Listopada 2005 No widzisz - jak na razie wszytsko idzie dobrze!!! Obyś do końca był zadowolony. Powodzenia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anpi 09.11.2005 15:52 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Listopada 2005 Nie chciałbym zapeszać, ale na razie robota idzie bardzo szybko i sprawnie. Już dzisiaj chodziłem po stropie (jeszcze nie zalanym betonem) i podziwiałem widoki z poddasza Więcej napiszę w dzienniku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
andrzejka 12.11.2005 10:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Listopada 2005 Wyczekałeś ten strop długo ale jest I to najważniejsze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
andrzejka 15.11.2005 14:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Listopada 2005 Gratulki stropu A kiedy fotek można się spodziewać Na kiedy pierwsze wejście planowane Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wbrat 18.11.2005 09:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Listopada 2005 Witam i gratulacje, szczegolnie, ze nie obylo sie bez nerwow... Ja tez martwilem sie o strop, ktory wylewalem 2 tygodnie temu, ale jak teraz jadac do pracy widze po drodze cale osiedle budowane i gruchy jezdzace w ta i spowrotem, to sie uspokoilem. Mysle, ze nie powinnismy sie martwic przymrozkami - nie sa poki co duze, a niedlugo nasze stropy osiagną pełną wytrzymałość. Moj inspektor mowi nawet, ze jak beton zamarznie podczas wiazania, to nic sie nie dzieje oprocz tego, ze wiazanie bedzie kontynuowane dopiero jak odmarznie. A co do wypadku . Cale szczescie, ze tak sie skonczylo, choc moge sobie wyobrazic jak sie zdenerwowales... u mnie jest otwor na bielizne zostawiony i tez czuje, ze ktoregos dnia o nim zapomne. A na dole chudziak. ps. ja zamierzam jeszcze w tym roku wylewac taras i inspektor poradzil mi, zeby po wylaniu polozyc na nim maty slomiane - nie wiem czy to faktycznie moze jakos pomagac, a nawet nie wiem gdzie to mozna zdobyc, ale tak na wszelki wypadek dziele sie pomyslem - moze na stropie tez by to zdalo egzamin - pewnie przed przymrozkami nocnymi by chronilo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anpi 18.11.2005 09:17 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Listopada 2005 Wbrat, o matach też słyszałem, ale nie wiem, czy to coś da, szczególnie jak zamokną. Poza tym, z takich mat na wiosnę będę miał syf. Mój kierownik powiedział, że folia wystarczy przy niewielkich mrozach - powoduje, że zimne powietrze nie dociera bezpośrednio do betonu, a poza tym pod taką folią tworzy się pustka powietrzna, która też w jakiś sposób izoluje. Nerwy nerwami, ciężko być spokojnym, jak wiadomo, że się buduje dla siebie. Ale z drugiej strony - dawniej stropy wylewali z betonu kręconego w betoniarce, nawet nie wiadomo, jaką klasę miał taki beton. Czasy były ciężkie, więc na wszystkim trzeba było oszczędzać. Tymczasem nie słyszałem, żeby się komuś strop zawalił. No chyba, że na budowie supermarketu, ale oni tam takie tempo mają, że trudno się dziwić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wbrat 18.11.2005 10:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Listopada 2005 Nerwy nerwami, ciężko być spokojnym, jak wiadomo, że się buduje dla siebie. Ale z drugiej strony - dawniej stropy wylewali z betonu kręconego w betoniarce, nawet nie wiadomo, jaką klasę miał taki beton. Dokładnie. Podobno więcej niż B15 na budowie się nie ukręci, choć i te B15 to już wyższa szkoła jazdy. Moge sie tez zalozyc, ze na tej budowie co ją widzę codziennie jeszcze w środku stycznia będą beton lać - właśnie dziś zaczeli murować ściany na drugiej kondygnacji, wiec nie sądze, ze tego nie zakryją stropem. A pewnie na tej drugiej kondygnacji nie skończą. Tymczasem nie słyszałem, żeby się komuś strop zawalił. No chyba, że na budowie supermarketu, ale oni tam takie tempo mają, że trudno się dziwić Szczególnie, ze tam zazwyczaj nie zawala sie strop tylko konstrukcja nosna dachu lub cos podobnego - w supermarketach rzadko wylewa sie strop betonowy. PODSUMOWUJĄC: możemy spać spokojnie!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anpi 18.11.2005 15:02 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Listopada 2005 PODSUMOWUJĄC: możemy spać spokojnie!! Zgadza się! Trzeba być optymistą, nawet gdy wiatr (śnieg, itp.) wieje w oczy. Oj, wiało mi w oczy, jak walczyłem ostatnio z folią Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
andrzejka 19.11.2005 09:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Listopada 2005 Jak tam rany Trzeba być optymistą, nawet gdy wiatr (śnieg, itp.) wieje w oczy. Oj, wiało mi w oczy, jak walczyłem ostatnio z folią Teraz coraz częściej będzie wiało i mroziło i padało Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anpi 19.11.2005 09:49 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Listopada 2005 Teraz coraz częściej będzie wiało i mroziło i padało No niestety Ja jestem taki typ, że najchętniej zapadłbym w sen zimowy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.