nic nowego

[peez]

?.....

[peez]

????...

[selimm]

Luc Skywalker, rrmi - ależ Wy lubicie działać w stadzie....

Niemniej jeszcze brakuje mi tutaj czyjeś wypowiedzi. Wypowiedzi w tym samym stylu i duchu..... Sądzę, że się doczekam. Kwestia czasu.

 

Wowka kogo masz na mysli ??

 

Nie Ciebie selimm lecz pozostałą część zacietrzewionej i niepodatnej na argumenty grupy z wątku o podatku liniowym

 

Wowka zawiodłes mnie ...

 

Przypominam ze dzisiaj sobota* i pozdrawiam zacietrzewionych jak i całą opozycje

 

*sobota-weekend-odpoczynek-odstresowanie sie

[Wowka]

rrmi - naprawdę nie wiem czy peez jest człowiekiem uczciwym czy też nie.

Wiem tylko tyle ile sam napisał - że posiada całkiem spore (w domyśle) nieopodatkowane dochody. Te dochody są tak duże że pozwalają na zakup domu od dewelopera. Cały czas powtarzam, że mógł te srodki zdobywać począwszy od handlu pietruszką bez kasy fiskalne - a jest to po przekroczeniu pewnego progu sprzedaży karalne z ustawy karno-skarbowej lub robi coś innego do procederu przebijania numerów silników z kradzionych samochodów. Jest to z koleji czyn karalny z kodeksu karnego. W społecznym odczuciu grzech powszechny przestaje być grzechem, niemniej z prawnego punktu widzenia ten handel pietruszka takim grzechem karno-skarbowym jest.

Zarzucasz, że niczego nie doradziłem pytającemu. Wprost przeciwnie - doradziłem by zalegalizował swoje dochody. Nie mam najmniejszej ochoty doradzać jak "wyprać pieniądze". Mam do takiej postawy prawo?

 

Jeszcze jedno. Staram się być stonowanym w swoich wypowiedziach. Sprowokowany najwyżej napiszę, że ktoś plecie farmazony lub stosuje demagogię. Mieści się to moim zdaniem w konwencji dyskusji. Jednak gdy padają pełne zacietrzewienia obelgi w rodzaju porównania do "pracownika aparatu wyzysku karmiącego kłamstwem ludzi na codzień" czy też "tchórzliwego socjalistycznego bandyty" to pozostaje tylko opuścić szanowne gremium życząc im zdrowia. Dalsza dyskusja jest bezcelowa. Nie ten poziom. To nie dyskusja ....

[rrmi]

 

Jeszcze jedno. Staram się być stonowanym w swoich wypowiedziach. Sprowokowany najwyżej napiszę, że ktoś plecie farmazony lub stosuje demagogię. Mieści się to moim zdaniem w konwencji dyskusji. Jednak gdy padają pełne zacietrzewienia obelgi w rodzaju porównania do "pracownika aparatu wyzysku karmiącego kłamstwem ludzi na codzień" czy też "tchórzliwego socjalistycznego bandyty"

ok , ale gdzie Ty to wyczytales? bo ja nawet tak nie pomyslalam

[Wowka]

rrmi - Przypomnij sobie wypowiedzi Jędrzeja z twojego Tematu o podatku liniowym strona czwarta.

 

Jędrzej obiecał sobie wydrukować wypowiedzi Twoje i Luc`a i zawiesić je sobie na ścianie.

Czy Ty także zamierzasz tak uczynić

[rrmi]

Wowka to co robisz teraz to jest wywolywanie awantury i szukanie zaczepki . To ,ze sie zgadzam z Jedrzejem , to nie znaczy ...to nic w tym watku nie znaczy , moze wrocimy do czasow dziecinstwa?

Pytalam Cie gdzie ja cos takiego napisalam w tym watku?ale tez w zadnym innym nie napisalam

[Wowka]

Wowka to co robisz teraz to jest wywolywanie awantury i szukanie zaczepki . To ,ze sie zgadzam z Jedrzejem , to nie znaczy ...to nic w tym watku nie znaczy , moze wrocimy do czasow dziecinstwa?

Pytalam Cie gdzie ja cos takiego napisalam?

 

Nie Ty to napisałaś - Kto to napisał? Odpowiedzi udzieliłem w poprzednim moim poscie. Wskazałem nawet miejsce.

Jeśli mój jeszcze wcześniejszy post odebrałaś jako atak na Ciebie - to przepraszam. Nie było to moją intencją. Być może zbyt ogólnie sformuowałem ten konkretny fragment wypowiedzi, być może zbyt osobiście odebrałaś całość wypowiedzi do siebie.

Jeśli czujesz się pomimo tej mojej wyjaśniającej wypowiedzi dalej urażona - to przepraszam.

 

Najlepszym dowodem na to, że nie mam do Ciebie pretensji jest to, że z Tobą rozmawiam/dyskutuję a nie robię tego z Jędrzejem.

[rrmi]

Owszem odebralam osobiscie , DO MNIE TEN POST BYL ADRESOWANY .

Nie ma tu przymusu rozmawiania z kimkolwiek .Nie ukrywam , ze lubie sie z Toba troszke podroczyc

Po to sa dyskusje , zeby wymieniac poglady .Nie musimy sie wcale ze soba zgadzac .

Przeprosiny przyjete.Coz do nastepnego watku

No i zgodzilismy sie w watku dudusia , zawsze to jakis sukces

[selimm]

kruca bomba to tera Wy sie już love

[rrmi]

Prawie , prawie , a Tobie co do tego

Chociaz mysle , ze Wowka bardziej by ze mna na klaty wyszedl (jak ja lubie to okreslenie)

 

I nie zasmiecajmy watku o pralni

[Kaganek]

nie przeginajcie i nie róbcie ze mnie złodzieja, kombinatora tudzież innej szumowiny nad którą koniecznie chcecie się poznęcać i moralizować o legalizacji dochodów. jak nie znasz sytuacji to lepiej nie komentuj.

moje dochody były i są legalne tyle tylko że przez dłuższy czas pracowałem w firmie w której "robiłem" tysiące kilometrów własnym samochodem za co dostawałem LEGALNE ekwiwalenty, delegacje, itd, które NIE pojawiają się jako dochód w PIT rocznym, często bywało tak że mój samochód "zarabiał" więcej ode mnie. tak więc moje dochody były legalne ale sa ciężkie do udowodnienia bo delegacje występowały tylko w jednym egzemplarzu, który spoczywa gdzieś u mojego dawnego pracodawcy.(z którym się obecnie niezbyt lubimy)

peez

 

Tym że się nie lubisz ze swoim poprzednim pracodawcą nie musisz się przejmować jeżeli wszystko było w porządku i dochody były legalne a są na to u niego dokumenty to zawsze możesz to wyjawić do protokołu i zwrócić się do US o sprawdzenie tych informacji u Twojego pracodawcy

 

po prostu zrobią to za Ciebie

i wszystko będzie jasne

jest to problem jak najbardziej na czasie gdyż sprawy o nieujawnione źródła przychodów (dochodów) są coraz częstsze w US - najczęściej nie chodzi tu o przestępców ale o ludzi którzy pracują "na czarno" czy to w kraju czy za granicą

 

Pozdrowienia dla wszystkich moich poprzednich rozmówców

Wujku LUCU dalej czekam na odpowiedź ...

[_Beti_]

wy się tu śmiejecie a ja poważnie się zmartwiłam ponieważ mamy z mężem po 24 lata mało jeszcze zarabiamy ale zaczynamy sie budować w marcu 2006 (stan surowy zamknięty) nasze dochody wystarczyłyby pewnie na działke pozwolenia i fundamęty ale rodzice i teśćowie się dokładają dość ostro więc co ja powiem skarbówce jak bendą mieć pytania ??

coś piszecie że rodzice mogą raz na 5 lat dać darowizne w wysokości 19 tyś, czyli przypuszczam że teśćowie też, rodzeństwo odpada bo to małolaty,a co z dziadkami oni też mogą przekazać nam darowizne może coś wie na ten temat moniss lub ktoś inny. Bo warto wiedzieć co odpowiedzieć skarbówce gdy się przyczepią

Dzięki

[rrmi]

Mysle , ze z darowizny powinnas skorzystac .

Na wszelki wypadek moze warto zrezygnowac z ulgi budowlanej .Ja przy pierwszej budowie nie korzystalam i nie wzywano mnie ani razu.

Moze nie ma to zwiazku .

Czasem sie lepiej nie wystawiac .Pomysl czy gra warta swieczki .

Dodam , ze moja budowa szla za kesz , gdzie sie dalo bez rachunkow i chyba ta ulga to bylaby juz przesada.

Powodzenia

[myrmota]

Na wszelki wypadek moze warto zrezygnowac z ulgi budowlanej .Ja przy pierwszej budowie nie korzystalam i nie wzywano mnie ani razu.

Moze nie ma to zwiazku .

Czasem sie lepiej nie wystawiac .Pomysl czy gra warta swieczki .

Dodam , ze moja budowa szla za kesz , gdzie sie dalo bez rachunkow i chyba ta ulga to bylaby juz przesada.

Powodzenia

 

rrmi przecież _Beti_ zaczyna się dopiero budować i na ulgę budowlaną się już nie załapała

 

W jej przypadku chodzi o to że stawaia np dom za 500 tys a jej dochoduy z mężem to powiedzmy 2 tys netto i z takich dochodów nie jest w stanie sfinansować budowy

[rrmi]

przepraszam nie chcialam wprowadzic w blad

jestem widze do tylu z przepisami

dobrze , ze sa takie fora jak to

dziekuje za poprawke

[myrmota]

_Beti_ możesz otrzymać bez podatku w drodze darowizny pieniędzy w wysokości nieprzekraczającej 9.637 zł od jednego darczyńcy, a od wielu darczyńców łącznie nie więcej niż 19.274 zł w okresie 5 lat od daty pierwszej darowizny, jeżeli pieniądze te lub rzeczy obdarowany przeznaczy na wkład budowlany lub mieszkaniowy do spółdzielni, budowę lokalu w małym domu mieszkalnym, budowę domu jednorodzinnego albo nabycie lokalu mieszkalnego stanowiącego odrębną nieruchomość;

 

Możesz także zawrzeć umowę pożyczki z rodzicami przytaczam fragment artykułu z Rzepy

 

Zwolnione z tej daniny są pożyczki udzielane na podstawie umowy zawartej między osobami zaliczanymi do I grupy podatkowej w rozumieniu przepisów ustawy z 1983 r. o podatku od spadków i darowizn. Zwolnienie to jest jednak ograniczone do wysokości kwoty niepodlegającej opodatkowaniu tym podatkiem. Owa kwota zaś dla nabywców zaliczanych do I grupy podatkowej wynosi obecnie 9637 zł. Ona więc również wyznacza wysokość zwolnienia w odniesieniu do pożyczek w kręgu najbliższej rodziny. Do tego kręgu należą: małżonkowie; zstępni, czyli wnuki, prawnuki, praprawnuki; wstępni, czyli rodzice, dziadkowie, pradziadkowie; pasierb; zięć, synowa; rodzeństwo; ojczym, macocha. Wszyscy oni bowiem wedle ustawy o podatku od spadków i darowizn, do której odwołuje się upcc, zaliczani są do I grupy podatkowej.

Jeżeli zatem ojciec pożycza synowi np. 20 tys. zł, mają obowiązek wniesienia podatku w wysokości 2 proc. od nadwyżki ponad kwotę 9637 zł. Limit ten dotyczy pożyczki udzielanej przez jedna osobę. Jeśli więc pożyczek udzielą synowi i matka, i ojciec, podatkiem tym będzie w praktyce objęta nadwyżka ponad 19 274 zł. Wskazany limit jest okresowo podwyższany, stosownie do - mówiąc najogólniej - postępów inflacji (obecny obowiązuje od 2003 r.). Tak więc bez podatku np. młoda osoba może pożyczyć na opłacenie kolejnych rat na budowę mieszkania przez dewelopera za każdym razem od matki, ojca i np. babci jednorazowo 9637 zł.

Nie ma tu ograniczenia w postaci rocznego okresu rozliczeń, jaki obowiązuje w odniesieniu do zwolnienia obejmującego pożyczki między osobami innymi niż najbliżsi (do wysokości nieprzekraczającej 1000 zł, o czym dalej). Niezależnie od tej formy pomocy osoba ta może, oczywiście, od wszystkich wskazanych osób otrzymać na ten cel darowizny zwolnione z podatku od spadków i darowizn.

Umowa pożyczki, jeśli wartość jej przewyższa 500 zł, powinna być stwierdzona pismem (art. 720 § 2 kodeksu cywilnego).

Pożyczki między innymi osobami, w tym członkami dalszej rodziny (nienależącymi do I grupy podatkowej), są zwolnione od opłaty skarbowej tylko jeśli łączna kwota lub wartość pożyczek udzielanych tej samej osobie nie przekracza w ciągu kolejnych 12 miesięcy skromnej w istocie kwoty 1000 zł. Warto przypomnieć, że jeśli otrzymujący pożyczkę wypłaci pożyczkodawcy stosowny procent, to ów procent jest dla pożyczkodawcy dochodem podlegającym opodatkowaniu zryczałtowanemu w wysokości 19 proc. (art. 30a ust. 1 pkt 1 ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych).

Gdy kwota lub wartość pożyczek nie przekracza limitu zwolnionego, to tak samo jak w odniesieniu do wszystkich umów pożyczki zwolnionych z tej daniny nie składa się deklaracji podatkowej. Nie jest też potrzebne jakiekolwiek rejestrowanie ich w urzędzie skarbowym.

[myrmota]

Beti_ możesz otrzymać bez podatku w drodze darowizny pieniędzy w wysokości nieprzekraczającej 9.637 zł od jednego darczyńcy, a od wielu darczyńców łącznie nie więcej niż 19.274 zł w okresie 5 lat od daty pierwszej darowizny, jeżeli pieniądze te lub rzeczy obdarowany przeznaczy na wkład budowlany lub mieszkaniowy do spółdzielni, budowę lokalu w małym domu mieszkalnym, budowę domu jednorodzinnego albo nabycie lokalu mieszkalnego stanowiącego odrębną nieruchomość

 

 

Przepraszam ale nie napisałem że oprócz tego zwolnienia przysługuje ci kwota wolna od podatku z tytułu darowizny w ramch I grupy podatkowej

[Gość M@riusz_Radom]

Niemniej jeszcze brakuje mi tutaj czyjeś wypowiedzi. Wypowiedzi w tym samym stylu i duchu..... Sądzę, że się doczekam. Kwestia czasu.

 

Czyżbyś miał mnie na myśli ? Oj to chyba się rozczarujesz kolego Wowka.

 

pracuje uczciwie, płacę uczciwie podatki, czego mam się obawiać ze strony US ?

[jankazik]

pracuje uczciwie, płacę uczciwie podatki, czego mam się obawiać ze strony US ?

To jest tylko Twoje zdanie ...