pasco 14.07.2005 12:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lipca 2005 Mam pewien problem. Przy kładzeniu dachu chcę zrobić nabitkę na krokwie. Zebrałem już kilka pomysłów na wykonanie tego, ale z każdym wiążą się jakieś problemy. Najrozsądniej byłoby nabić deski na krokwie, potem dać cieńszą kontrłatę na deskach podbitkowych i grubszą na gołej krokwi. Jest tylko jeden problem - pod kontrłatę trzeba podłożyć membranę. Czy membrana może kończyć się w miejscu, gdzie zaczynają się deski podbitkowe? Jak zakończyć folię w tym miejscu? Wszelkie pomysły mile widziane. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bigsister 14.07.2005 19:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lipca 2005 Najprościej jest podciąc od góry krokwie na grubość podbitki i masz na całej długości krokwi jedną płaszczyznę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pasco 15.07.2005 06:52 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Lipca 2005 Ty tak robiłeś? Z tym podcinaniem jest jeszcze jeden problem: trzeba by kilka krokwi "ozdobnych" (odkrytych w całości) część dachu zamówić od razu z mniejszym przekrojem, żeby była równo ścięta. Tak sugerował mój cieśla. Ja bym się skłaniał do tego, żeby nie osłabiać krokwi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
miwol 15.07.2005 12:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Lipca 2005 Jedno jest pewne - membrana nie może się kończyć jakoś "w miejscu gdzie zaczynają się deski nadbitkowe", jak piszesz. Jednym z jej zadań jest odprowadzanie wody spod dachówki (skropliny, ewentualne przecieki) do rynny. Przy rozwiązaniu, które podałes całą tę wodę miałbyś w deskach nabitki, wełnie, itd. Ja będę robił podbitkę ale taką właśnie, by krokwie były wyeksponowane. Pod normalnie położoną folią, do boków krokwii przybiję listwy a do nich boazeryjne dechy podbitkowe. Większa część krokwii pozostanie widoczna od dołu. Przy takim rozwiązaniu trzeba zastosować bardzo wąską (lub wcale) deskę czołową, bo za dużo jej będzie widać. No chyba że sobie zafundujesz taką rzeźbioną, celowo widoczną spod rynien. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pasco 15.07.2005 12:34 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Lipca 2005 Deska czołowa odpada całkowicie. Też myślałem o rozwiązaniu z podbijaniem od spodu (lub raczej przykręcaniem - żeby się lepiej trzymało) ale takie rozwiązanie ma wadę: nie jesteś w stanie idealnie dociąć każdej deski, a dodatkowo krokwie będą pracować, więc będą się robiły szpary. Żaden problem, jeżeli deski będą w kolorze naturalnym, ale w przypadku koloru białego (a taki chcę mieć) to już jest problem. w sumie jest jeszcze możliwość nabicia desek (kontrłat) grubości deski podbitkowej na całych krokwiach, ale to z kolei trochę przedraża sprawę (choć nie tak, jak pełne deskowanie), bo dopiero na takie deski dajemy folię, a potem "normalne" kontrłaty. Dodatkowa wada - może powodować uszkodzenie folii dachowej (bo kontrłaty trzeba czymś przybić). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bigsister 17.07.2005 12:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lipca 2005 Mój cieśla podciął krokwie na budowie i nie było to żadnym problemem, bo on to potrafi i miał na miejscu piłę tarczową. Widoczne krokwie od dołu były przestruganie i wygląda to moim zdaniem ładnie.Jak podasz adres maila, to wyślę Ci zdjęcie.[/img] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.